Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Feeva wrote:Hello!
Katy no to nieźle dał się podpuscic...😐
Wowka, nie da się być cały czas uśmiechniętą. Mi też się zdarzy krzyknąć na Manię, jak po raz setny mówię coś do niej, żeby nie robiła tego co robi, że nie wolno, a ona na złość mi i to jeszcze uśmiechem to robi. Albo wyje cały dzień, sama nie się czego chce. Krzykne, a potem żałuję, noszę, przytulam i całuję, żeby broń Boże nie pamiętała.
Dzisiaj i ja i Maz wybuchlismy rano, najpierw Mania wylala kawę Mężowi centralnie na jajka, a jak zaczęłam sprzątać z podłogi i zapierać dywan, to z drugiej strony wylala cały kubek mojej kawy, a odwróciłam od niej wzrok dosłownie na 1sek...i ja i Maz krzyknelismy na nią jednoczesnie i nie wiem czy bardziej wystraszyla się tego że wylala ta kawę czy tego, że krzyknelismy na nią, ale zaczęła tak płakać... Od razu miałam wyrzuty sumienia i płakać mi się chciało.
Także życie matki jest trudne i ciężko czasem zapanować nad sobą.
Ja okres mam dostać jutro, zobaczymy. Z moich obliczeń wynika, że następny mam dostać i ma skończyć się przed ślubem, następny ma się skończyć w połowie wyjazdu na Mazury, czyli w Bieszczadach będzie czysto 😁
-
nick nieaktualnyWitam, czy dzień dobry to nie wiem....
Od rana yyyyyy prawie bez przerwy, właśnie jesteśmy po 20 minutowej drzemce....
Jestem wykończona, na prawde potrzebuje odpoczynku...
Do tego z szefem dalej tocze przepychanki...czy tylko mi sie taki pajac trafil?
Sto lat kolejnemu Roczniakowi i młodszym kolegom i kolezankom 😘
Ps co na infekcje pecherza przy kp bo mało mi radości wiec sobie zafundowalam...kamciaelcia, pawojoszka, Hoope lubią tę wiadomość
-
Nina
U nas nad górną warga takie czerwone wywala ale to ewidentnie ślina+tarcie
A jeszcze smoczek...
Ogólnie często mylam buzke, delikatnie osuszalam i grubo linomagiem(by zrobić tłustą barierę przed kolejną ślina)
Ale raz bylo bardzo brzydkie i smarnelam tyci tyciutenko sterydem(tzn miałam jeszcze masc recetowa) lub drugą bez sterydu (ale chyba też na receptę)
Nina83 lubi tę wiadomość
-
Patryk z każdym miesiącem przystojnieje 😍
Zosia urocza księżniczka 😍
Nynka, z tym szefem chodzi o to, że nie chce się zgodzić na to, abyś wzięła urlop wypoczynkowy po macierzyńskim, czy jeszcze jakieś jazdy?
A propos szefów pajaców-dowiedziałam się, że u mnie w pracy będzie zmiana w czerwcu. Jestem dobrej myśli 🙂
Edit. Nie mam już wymówek. Idę myć okna 😁
Edit2. Myjka rozładowania hihi 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 12:39
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak problem z urlopem dac/nie dac, jak skrócić, a moze wypowiedzenie...
Podobno nie ma tego okresu ochronnego 3 miesiace dla kobiet wracajacych?
Wowka jak znajdujesz mozliwosc mycia okien?😱
Ja od miesiaca mam liste co zrobić, odchaczylam lodowke...że rozmroze w maju😁
Doluje mnie caly swiat dzis.
I chyba wyczerpalam limit do konca zycia na slowa "nie wolno"...kiedyś ktoś mi powie "Dzien dobry" a ja odpowiem "Nie wolno!"✋ -
Nynka, znajduje czas na cokolwiek tylko podczas drzemki Skrzata. Na szczęście, jak już uda mi się go położyć to powinien pospać przynajmniej 1,5h. Inaczej-nie wykonalne 😐
Co do szefa. Umowę masz na czas okreslony/nieokreślony?
Teoretycznie zwolnienie po macierzyńskim jest możliwe, a praktycznie może być uznane jako dyskryminacja. Jeśli masz umowę na czas nieokreślony to zwalniając Cię szef musiałby napisać konkretny powód.
Masz prawo do wykorzystania urlopu wypoczynkowego po macierzyńskim-to Ty decydujesz ile wykorzystasz, oczywiście w ramach przysługującego Ci wymiaru.
Przed zwolnieniem chroni zmniejszenie wymiaru etatu. Ale mniej się opłaca w przypadku kolejnej ciąży, zwolnienia i kolejnego macierzyńskiego-zmniejsza się podstawa składek i płacą mniej 😑
Współczuję, to takie kopanie się z koniem 😖
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 13:05
Nynka lubi tę wiadomość
-
Nynka wrote:Ps co na infekcje pecherza przy kp bo mało mi radości wiec sobie zafundowalam...
Mnie też dziś złapało 😭 przy kp można spokojnie brać furaginę, ja już sobie zafundowałam i od rana jest poprawa. Mam nadzieję, że wyłapałam to na tyle szybko, że nie zdąży się rozkręcić. A już tyle czasu był spokój...Nynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja miałam infekcje pecherza jakoś w lipcu/sierpniu. Balam sie furaginy, bralam urosept ziolowy, pilam zurawibe, cytryne, wode z kaszy jaglanej i jeczmiennej, jadlam czosnek i imbir i duuuzo pilam. Przeszlo po dwoch miesiach, ale przeszlo. Moj lekarz rodzinny powiedzial, ze to zalezy od objawow, jezeli nie sa baardzo uciazliwe, to nie musze brac niczego i moj organizm sobie poradzi. Poradzil, ale ile to trwalo! Teraz pewnie zarlabym furagine na kilogramy.
-
Nynka, możesz złożyć wniosek o zmniejszenie wymiaru etatu. Ochrona trwa od daty złożenia wniosku. A te 21 dni to na wejście "w życie".
Tyle, że zmniejsza się kasa na rok-bo tyle trwa zmniejszenie. I jeśli uda Ci się być w ciąży to niestety będzie zwolnienie mniej płatne.
Sama się nad tym zmniejszeniem zastanawiam. Zobaczę jaka będzie sytuacja w pracy po powrocie i wtedy zadecyduje...Nynka lubi tę wiadomość
-
Ogólnie są sprzeczne informacje w internecie co do tej furaginy, ale mi np. CDL powiedziała, że mogę. Nasze dzieci to też już nie niemowlaczki, nie jedzą co 15 minut, więc myślę, że na spokojnie. A jeśli się boisz to właśnie urosept czy coś podobnego możesz wziąć. Ja w ciąży brałam Monural, ale to chyba na receptę tylko?
-
nick nieaktualnyTo może sprobuje najpierw z żurawiną i wit C. Dzięki😉
Ferimna wodę z kaszy jaglanej?😳😳 myślę że wymiotowalam w ciąży już za wszystkie czasy😂 nke bede sobie dostarczac wrażeń😁
Dzięki Wowka😘 a może wiesz jak to kest jak dostane wypowiedzenie a na wypowiedzeniu sie uda zajsc?🤔 -
Kattalinna, co do zasady, na macierzyńskim jesteś nie do zwolnienia. Chyba że byłaby likwidacja firmy-ale skoro kupiona, no to nie.
Ale. Okres zwolnień grupowych jest określany z góry. U nas przy analogicznie sytuacji był to rok. A po powrocie z macierzynskiego i wypoczynkowego już mogą Cię zwolnić grupowo-likwidacja stanowiska z odprawą, o ile wyrobisz się w terminie zwolnień grupowych 🙂
Pracujesz w korpo, nie masz fajnych kadr lub związków z którymi dałoby się pogadać? U nas zwiazki zrobiły robotę przy zwolnieniach grupowych. Głupia byłam, że chciałam pracować 😁 -
Nynka, wiem.
Liczy się ostatni dzień terminu wypowiedzenia. Jeśli tego dnia jesteś w ciąży to umowa nie może zostać rozwiązana 🙂
Czyli jeśli masz okres wypowiedzenia trzy miesieczny, to przez ten czas możesz się starać. Jeśli się uda-umowa trwa dalej.Nynka lubi tę wiadomość
-
Nynka, ja chyba wiem 😉 nie można zwolnić ciężarnej 😀 wypowiedzenie musi być cofnięte przez tego kto je dał.
Wowka, ja w starej korpo nie bardzo wiedziałam z kim gadać bo nasze kadry były w Krakowie. Teraz to już w ogóle nie wiem co i kto, prawdopodobnie mój przełożony jest we Wrocławiu, w kadrach się super wszytko załatwia jak oni mają sprawę...Nynka lubi tę wiadomość
-
Kattalinna, a kiedy te zwolnienia były? Czy są planowane dopiero? Masz jakieś informacje?
U nas z kadrami przynajmniej da się dogadać. Może dlatego, że to "nasze" kadry, a nie nowego nabywcy 😉
Ciekawe co by Ci odpowiedzieli na pytanie gdzie teraz pracujesz i kto jest przełożonym?