Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cola inhalacje z soli fizjologicznej, 2,3 dziennie, syrop wykrztuśny na kaszel na dzień (mówią do 18, ja podaję do 14), na noc syrop hamujący kaszel (czyli na suchy kaszel), jeśli boli gardło i kaszel od gardła to syrop prawoślazowy, do smarowania coś na klatę, maść majerankowa pod nos, krople do nosa rano i na noc, mokry ręcznik i miska z wodą na parapet, do spania wysoko poducha lub na boku, częste wietrzenie sypialni. Drzemka w dzień w wózku na dworze, wózek nie na płasko. Jeśli gorączka, lekarz.❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dzień dobry.
Cola ja bym poszła na dyżur niech go lekarz zobaczy zanim będzie gorzej .
Berbecia współczuję spróbuj przyłożyć listkiem bobkowym ( tak to się chyba nazywa) on wyciąga wszelkie takie zmiany.
Nie mąż jeszcze nie wie. Mamy gości na majówkę i będziemy małej roczek robić powiem mu jak pojadąWiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2019, 11:23
-
White Innocent wrote:Kattalinna mogę mieć parę pytań o pieluchy wielorazowe? Myślę nad stosowaniem ich w ciągu dnia zamiast jednorazówek, natomiast na noc i na wyjścia dłuższe na razie bym zostawiła pampka. Trochę poczytałam, ale tych informacji jest tyle, że już sama nie wiem co wiem
Jeśli chciałabym opcję "jak najmniej zachodu" to powinnam wybrać pieluchy AIO? I wtedy zakładając pranie co drugi dzień powinnam ich kupić 3x dzienna liczna pieluch i tyle? Koniec zakupów? Jak w ogóle wygląda chłonność? Ja teraz w ciągu dnia stosuje ok. 4 jednorazówki + jedna na noc. Czy mogę liczyć, że +/- 4 szt. AIO wystarczą mi na jeden dzień?
Widziałam też kieszonki i tutaj też rozumiem, że ich liczba to powinno być 3x dzienna liczba pieluch? Plus oczywiście wkłady. Ich tyle samo co kieszonek czy więcej?
Trzecią opcją która mnie zainteresowała są pieluchy SIO. Ale nie wiem czy dobrze rozumiem, że tutaj pieluch kupuję mniej, a więcej samych wkładów na napy?
Czy może lepsze są formowanki (liczba 3x dzienna liczba pieluch?) plus parę otulaczy?
Czy w ogóle wszystko pochrzaniłam i lepiej żebym została przy jednorazówkach, bo moje dziecko będzie chodziło zasiurane przez pół dnia...?
Helpunku!!!!!
Postaram się sensownie odpowiedzieć ale jestem w podróży i mąż mnie zagaduje więc jak coś będzie nie jasne to dopytuj 😁
Najmniej zachodu to AIO, zdecydowanie. Jednocześnie też najmniej budżetowa ale to pewnie już zauważyłaś. Ale i tak się opłaca 😉 ilość chyba dobrze obliczyłas. Dużo wychodzi w trakcie bo to też zależy od możliwości pęcherza dziecka 😉 chłonności są różne. Najlepsze obecnie na rynku pod tym względem są z Kokosi. To moje ukochane pieluchy i absolutne pewniaki na wyjścia, 4 godziny nawet dały radę. Pielucha ciężka a przecieku brak 😊 niestety obecnie nie do kupienia nigdzie ale się szyją i w maju mają trafić do sklepów. Jakby co to trzeba polować bo dużo osób na nie czeka. Warto 😁
Na co dzień wystarczą mniej chłonne (dla mnie super gdy pielucha wytrzyma 2 godziny, jak zobaczę wcześniej że mokro to zmieniam od razu). Fajne AIO ma Magabi, wiele osób chwali sobie Katal, ja akurat te sprzedałam bo mnie krój denerwował ale teraz jest inny, poprawiony. Można wypróbować. To są polscy producenci, najbardziej topowi 😁 nie jedyni ale ja imnych nie mam. Dużą popularnością cieszą się amerykańskie aio: Smart Bottoms i BlueBerry. Ja mam SB dwie sztuki i dla mnie szału nie robią. Są fajne, ładnie leżą ale chłonnością podobne do naszych polskich, do kokosi daleko. Cenowo za to dużo droższe. BB planuję kupić jedne na próbę ale celuje w używaną bo te to już zupełnie kosmos.
Są oczywiście też na ali 😊 tylko nie wiem które warto kupić, a których nie. Chińskie często mają sztuczne wkłady, które nie są jakoś super chłonne, mikrofibra chłonności nie zwiększy. Także w razie czego to chinek chyba trzeba kupić więcej.
Kieszonki. Ja mam chinki 😉 używamy od niedawna i to też wygodne. Prawie jak AIO tylko jest zabawa w składanie i dobieranie wkładów. Do przeżycia 😉 Chłonność tu zależy od tego jakiego wkładu użyjesz. A, są różne materiały od pupy, mogą być z naturalnymi, mogą ze sztucznymi czyli różne odczucie sucho bądź mokro.od pupy, co kto chce. Producentów nie polecę bo to co mam odziedziczyłam, sama bym nie kupiła tych. Ale ogólnie system fajny, zwłaszcza przy uciekającym dziecku. A propos, kieszonek chyba takich nie widziałam, ale aio można kupić też w wersji pantsów.
SIO - dla mnie osobiście dziwny twór, zupełnie zbędny 😉 minusem wg mnie jest to, że jest mniejszy wybór wkładów sio. Chociaż bez nap też można włożyć ale wtedy to zwykły otulacz wystarczy 😉 my mamy zwykłe otulacze wełniane. I tak, wkładów potrzeba więcej niż otulaczy. Najlepiej wychodzą tu właśnie wełniane bo tych się nie pierze często, wystarczy wietrzenie więc 3-4 spokojnie wystarczą nawet gdy któryś w praniu 🙂
Formowanki są fajne, wiele osób używa na dzień. U nas tylko na noc z gatkami wełnianymi żeby było wygodniej. Mnie osobiście nie przekonuje zakładanie formowanki i otulacza bo to podwójna ilość napek i gumek. Dzieciom raczej nie przeszkadza, mnie tak 😉
No i na koniec: choćbyś miała zakładać jedną wielorazową w ciągu dnia na godzinę to zawsze to godzina oddechu bez chemii dla pupy Twojego dziecka ❤ Zasiurane może być i w jednorazowych, wszystko zależy jak często się zmienia. Są ludzie, którzy bardzo serio traktują informacje producentów, że pielucha wytrzymuje 12 godzin 😑White Innocent lubi tę wiadomość
-
Dodalabym jeszcze (dla Adasia) sinecod-na zahamowanie kaszlu w nocy, mimo wszystko wykrztusny (ja daję do 16, łagodne z bluszczu np hederasal), lagodzaco petit drill , ale też mam w apteczce syrop na kaszel mieszany(nakarmie Piotra i go sprawdze), jest od roku, ale osobiście już bym swojemu podala
Łatwiej sfotografować niż zapisać nazwę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/39083b058b0b.jpg
Lipomal też od roku ale też bym podała(Patryk próbował miód)
Depulol lub pumo vap żel przy kaszlu
Aromactive przy katarze
No i podstawa-inhalacje z soli lub nebudospo inhalacji obowiazkowo oklepywanie(ja klepie srednio mocno dłonią zwinięta w lodeczke min minutę)
Patrykowi podnosilam łóżeczko, przy Piotrku nie bo on ma inną filozofię spaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2019, 12:42
-
Dzięki Ci dobra kobieto za tyle informacji cały dzień wczoraj siedziałam i czytałam i chyba na początek wezmę kawowe chinki kieszonki i do tego wkłady bambusowe z kokosi. Na sam początek 4 szt. (bo jest fajna aukcja, 4 szt. za 80 zł ) i zobaczę czy to dla mnie i jak to w ogóle wygląda. Myślę, żeby na początek zakładać po pierwszej drzemce, czyli w czasie kiedy przeważnie nie ma kupy a później mam nadzieję na częściej i więcej i może się uda przejść na nie całkowicie w ciągu dnia.
Ja teraz zmieniam pieluchę co 3, max 4 godziny, ale zauważyłam, że u nas Mała sika teraz rzadziej, ale jak już walnie to pielucha po kolana dlatego też liczę, że może ok 3h na jednej wielo wytrzymamy natomiast w nocy pieluchy nie zmieniam, ale już od jakiegoś czasu u nas jest sucho w nocy, dopiero po przebudzeniu jest wodospad, więc może jak się przekonam do wielopielo na dobre to i na noc coś pokombinujemy
Dziękuję już wczoraj miałam chwilę zwątpienia, że może jednak to nie dla mnie, ale tak jak mówisz, nawet godzina dziennie to już będzie coś!kattalinna lubi tę wiadomość
-
Wkłady kokosi to super wybór 😊 ja mam te długie z zielonym i fioletowym obszyciem a ostatnim odkryciem są tzw. ręcznikowe - to będzie nasz hit bo już są super a jeszcze nie mają pełnej chłonności. Na kawowe chinki sama się próbuje złapać 🙂 będzie dobrze. W razie nie poddawaj się, na początku mogą być wpadki, ale jak poznasz możliwości to opanujesz 😊 my teraz na wyjeździe na noc i na wyjścia na jedno i... tylu przecieków nigdy nie miałam 😉
White Innocent lubi tę wiadomość
-
Co tu tak cicho, wszystkie grillują?😉
Edit: i pocztówka z podróży i naszej plaży 😊 jednak to nie Mazury a Warmia 😉
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6a644bd27ae6.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2019, 21:09
D_basiula, J.S, Katy, kamciaelcia, pawojoszka, Berbecia, Nina83, Nynka, Kwiatkowa24, jangwa_maua, Wowka, Fermina, Sela lubią tę wiadomość
-
Uwazaj Kattalinna zeby Bozenka nie zrobiła szybciej prawa jazdy od Ciebie skoro juz łapie za kierownice 😂
Ja nie grilluje, dzisiaj pogoda nawet lepsza byla, ale wiało tak okropnie, ze byliśmy tylko 25min na spacerze:p
Pozwolilam Kamilowi sie pobawic kisielem przy jedzeniu i pozniej sprzątając bardzo żałowałam, nie polecam :p
Bawił sie tez dzisiaj miskami psa, wszystko bylo mokre dookola, ale Kamcio szczesliwy 😂 Całe rece wkladal do miski i sobie chlapał :p
Nie wiem czy juz wspominałam, ale tesciowa oczywiscie nie dotrzymala slowa, malo tego idzie chyba na rekord bo nie widziałam jej trzezwej od piatku, moze to chamskie, ale mam satysfakcje z tego, ze Kamil zaczal raczkowac akurat teraz i ja to ominęło:p Jak nam sie skoncza wydatki ślubne to bierzemy sie za szukanie mieszkania, chce miec w koncu święty spokój...
Zdrowka dla Adasia 😘Nina83, kattalinna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny,
Chyba macie racje, ze nie ma co rozmyslac o przeszlosci. Moge liczyc na rodzine w 100%, ale nie chce im sie zwalac na glowe. Nie wiedza o moich problemach w zwiazku, ukrywam je. Zreszta raz jest dobrze, raz zle. Jak jest zle to sie nakrecam, zostawiam go i w ogole. Pomysl z psychologiem moze byc dobry albo z jakims terapeuta dla par.
Wyszedl nam dzis drugi ząb.
Zdrowka dla Adasia
I gratulacje dla Kamilka i dzieciatka LeiryKaty, Leira lubią tę wiadomość
-
Czuje sie-jak zawsze w ciąży-bardzo dobrze i nie zakladam gorzej choc ciązowo mam ograniczone smaki, ale i graniczone możliwości (cukrzyca) , w nocy musze pamiętac o euthyroxie, więc coś ciazowego zawsze mi dolega
mogłabym miec więcej energii ale z łózka rano wstaje i w dzień sie nie pokładam wiec nie narzekam (by nie zapeszyć hihi)Katy, kattalinna lubią tę wiadomość