Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wszystkiego najlepszego dla slicznej rocznej Matyldy 🎂🎂🎈🎈🎈🎈🎈🎈
Katy sto lat z okazji urodzin,pociechy z Twoich mężczyzn.
Leira gratulacje dla synka. Myślę że ćwiczenia dużo pomogły.
Hoope prezes super i faktycznie wygląda na starszego.
Kamcia fajnie że wizyta udana, aż Wam zazdroszczę kolejnych ciąż
Bożenka ćwiczy chodzenie i sie nie poddaje
kamciaelcia, Katy, Hoope, kattalinna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPiękna Matylda🙂 ale wyglada na młodszą😁
Leira i Katy gratuluje raczkow🙂
Majowa wysoki testosteron i androstendion może objawiać się owlosieniem w miejscach typowo męskich broda, klatka, brodawki,biała linia a lysieniem na glowie na srodku rozchodzi się przedzialek
Leira, Katy lubią tę wiadomość
-
Eva85 wrote:Leira gratulacje dla synka. Myślę że ćwiczenia dużo pomogły.
Tylko, że on nie chciał ćwiczyć, zawsze kończyło się rykiem jak tylko próbowałam go prawidłowo ustawić
Chyba nie dalej jak wczoraj napisałam, że odpuszczam, że kończę z próbami ćwiczeń raczkowania, bo wykończy mnie to psychicznie i dziś sam pogalopował
kattalinna lubi tę wiadomość
-
O matko nie wiem czy wszystko zapamiętałam. Jak kogoś pominęłam to przepraszam. Katy sto lat, ale Ci Kamilek na urodziny prezent zrobił, pięknie raczkuje
Leira Tobie również gratki za raczkowanie synka! Matyldzia sto lat, śliczna jesteś 😍 a Prezes przystojniak pięknie biega! Bożenka Adaś to już Cię nie dogoni, pięknie chodzisz i w ogóle jesteś urocza ❤️ Kamcia cieszę się że wizyta u lekarza udana! Berbecia mam nadzieję że znajdziesz przyczynę i leczenie pomoże na dolegliwości. Chyba więcej nie pamietam...a ja wróciłam wcześniej z tej Szczawnicy. Szczerze to nie mogłam się doczekać powrotu. Padało, byłam bez męża, z koleżanką i jej dzieckiem jednym mieszkaniu ( nigdy więcej), zależna od nich. Nie moja bajka. Jeszcze na koniec jej dzieci sprzedały mojemu kaszel i katar. Także jestem sama z zakatarzonym dzieckiem bo męża do 08.05 mam na Ukrainie. Ale cieszę się że już jestem w domu. Mam nadzieję że reszta będzie miała udane urlopy!
Leira, Katy, Hoope, kattalinna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyYh sorry, ze tylko o mnie
Chodze zdolowana. Dwa lata temu poznalam cudownego mezczyzne, ale nasze drogi sie rozeszly, potem prawie sie zeszly, ale się nie zeszly. A ja sobie zyje z facetem, ktory jest beznadziejny (chociaz ostatnio naprawde sie stara) i ciagle wracam myslami do tego, z ktorym bylo mi tak cudownie. Jest mi smutno, ze to nie on jest tata mojego syna i ze moje szanse u niego sa rowne zero. Regularnie go wspominam, ale ostatnio to wspomnienie naprawde przybralo w sile
-
Kwiatkowa to po co się meczysz z facetem z którym nie chcesz być.
Szkoda życia na takie związki, jesteś młoda i jeszcze wiele przed Tobą ale to Ty musisz zrobić coś ze swoim życiem. Nie ma co płakać nad przeszłością bo jej nie zmienisz, trzeba zadbać o przyszłość. Też kiedyś rozpaczalam po rozstaniu z chłopakiem, był świetny i moja rodzina go lubiła ale nasze drogi się rozeszły a teraz mam męża który jest cudowny, bardzo dużo razem przeszliśmy i wiem że zawsze mogę na niego liczyć. Nie wiem jak by moje życie wygląda gdybym dalej z nim była ale podoba mi się życie u boku mojego męża Wiec weź życie w swoje ręceWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2019, 23:01
-
Kwiatkowa jesteś niereformowalna wiesz o tym? To ty jesteś panią swojego życia weź je wreszcie w swoje ręce i przestań żyć tym co by mogło być jakby to czy tamto poszło inaczej. Może ciężko w to uwierzyć ale na świecie są przyzwoici faceci wybierz sobie jakiegoś i żyj szczęśliwie w realu nie w marzeniach .
Eva85, Katy, J.S, Nina83, edwarda20, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Kwiatkowa24 wrote:Yh sorry, ze tylko o mnie
Chodze zdolowana. Dwa lata temu poznalam cudownego mezczyzne, ale nasze drogi sie rozeszly, potem prawie sie zeszly, ale się nie zeszly. A ja sobie zyje z facetem, ktory jest beznadziejny (chociaz ostatnio naprawde sie stara) i ciagle wracam myslami do tego, z ktorym bylo mi tak cudownie. Jest mi smutno, ze to nie on jest tata mojego syna i ze moje szanse u niego sa rowne zero. Regularnie go wspominam, ale ostatnio to wspomnienie naprawde przybralo w sile
Hej,
nie znam Twojej sytuacji, ale chcę Cię tylko przestrzec przed życiem wspomnieniami i wyobrażeniami o kimś, z kim tak naprawdę nie przeżyłaś dłuższego okresu czasu. To jest bardzo częste u ludzi, że wydaje im się, że coś lub ktoś byłby idealny, ale przedwcześnie go utraciliśmy, zwykle na etapie kiedy jeszcze wszystko było pięknie i wydaje nam się, że taki stan trwałby wiecznie. Niestety tak nie jest. Nie ma ludzi idealnych, każdy ma wady i zalety, wszystko to tylko kwestia czasu i sytuacji, żeby te wady wyszły. Mam za sobą kilka związków, mniej lub bardziej udanych i mam za sobą sytuację podobną do Twojej - znajomość z idealną osobą, zakończona przedwcześnie, ale.. z powrotem po dłuższym czasie, rozczarowanie szybko przyszło kiedy zaczęła się monotonia życia. Oczywiście ta osoba była cudowna w pewnych kwestiach, ale w innych była totalnie beznadziejna. Niestety te "inne kwestie" były na tyle poważne, że wiem, że nie byłabym w stanie żyć z tą osobą i nastąpiło kolejne rozstanie. Ta sytuacja nauczyła mnie, że długo żyłam wyobrażeniami, w międzyczasie dużo poświęciłam dla tego powrotu (czego dziś nieco żałuję), nie znałam tej osoby na tyle dobrze, żeby realnie ją ocenić, więc tylko chciałabym Cię ostrzec, że takie wyobrażenia mogą nas wyprowadzić na manowce i spowodować bolesne zderzenie z rzeczywistością.
Nie wiem jaka jest Twoja sytuacja z aktualnym partnerem, wiem tylko, że jest ojcem Twojego dziecka i wiem, że udany związek to nie kwestia "dobrego dobrania się", ale ciężkiej pracy nad sobą, nad swoim charakterem, uczenia się odstępstw, wybaczania i odpuszczania, więc raczej kierowałabym się w tą stronę, a jeśli się nie da to być może rozstanie jest najsensowniejszą opcją, ale wracanie do przeszłości i tworzenie sobie wyobrażeń o kimś na pewno nie.
J.S, Nina83, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Leira, gratulacje dla was, super ze maly raczkuje!
Cola, faktycznie dobrze ze juz jestes w domu, wspolczuje ze Adas zakatarzony, tak to niestety bywa, dlatego ja zawsze sie boje zebysmy gdzies jechali z jeszcze innymi dziecmi. Odpoczywajcie w domu.
Berbecia, wspolczuje
-
My teraz Jula trzymaliśmy w kwarantannie, bo jutro szczepienia. Nawet na wielkanoc się bałam wyjeżdżać, żeby czegoś nie złapał.
Berbecia, przykro mi..
Leira, ale super! Może oni się jakoś komunikują z Kamilkiem?
Kwiatkowa, dziewczyny napisały już chyba wszystko. Pomyśl, że bardzo dużo czasu można stracić na takie bezproduktywne dołowanie się i żal, lata, nawet całe życie. Znam osoby żyjące tylko przeszłością i przez to umyka im to, co teraz. Można też to życie sobie zmienić i zacząć działać. To naprawdę zależy od Ciebie i jest w Twojej mocy.
Leira lubi tę wiadomość
2018 - 👱🏻♂️
2019 - 👱🏻♀️
38 l.
29.04 - ⏸️ (11 dpo)
29.04 - beta 54,60, prg.: 20,60 ng/ml
30.04 - beta 106,65
02.05 - beta 263,48, prg: 22,4 ng/ml
06.05 - beta 2362,89
13.05 - pęcherzyk i c. żółte w macicy
-
Tanda spóźnione ale szczere najlepsze życzenia pierwszoroczne 💕💞💖😘
Katy co za kumulacja, roczek syna, raczkowanie, urodziny, ślub, wszystkiego przenajlepszego! 💟💗💗💗💟 Zagraj w totka
Dziewczyny ciężarne, cieszę się, że ciąże zdrowe, do szczęśliwego rozwiązania 😘 Pawojoszka jeszcze Ty
Chorowitkom zdrowia, zawsze powtarzam, zdrowie najważniejsze, reszta się zawsze jakoś ułoży.
Kwiatkowa ani obecny ani poprzedni. Dla Ciebie dobry będzie tylko przyszły Tylko wnioski wyciągnij.
Katy, Tanda lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyTanda zdjęcia pięknie,ja to tylko telefonem cykam.
Berbecia to u nas te kapcie jak za darmo,tylko szkoda że nie pasują.
Kurcze,ten czyrak to się zrobił dlatego że było cc, czy przypadkowo w tym miejscu? Do wycięcia to jest?
Kwiatowa proponuje Ci wizytę u psychologa, naprawdę, postronna osoba w realu pomoże Ci spojrzeć na Twój związek z innej perspektywy. My tutaj niewiele możemy pomóc,a z tego co widzę to Ty się męczysz przynajmniej od roku. Ludzie,którzy się kochają nie mają wątpliwości i nie myślą o kimś innym.
Udanej majówki,my dzisiaj grillujemy ze znajomymi☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2019, 09:43
-
Dziewczyny u mnie tragedia, noc koszmar, płacz. Biedny nie mógł oddychac dzisiaj strasznie kaszle i straszny katar, bez gorączki ale pić nie chce za bardzo. Ani mleko ani woda:( jeszcze psiknelam mu lekiem na gardło to strasznie zwymiotował jutro chyba do lekarza z nim pójdę. Jeszcze te głupie święta przypadły. Nie wiem co robić...z łyżeczki wodę podawać? Boje się że się odwodni i do szpitala trafimy
-
Może nie chce pić, bo ma zatkany nosek. Czyścisz przed podaniem mleka/wody? Albo boli go gardełko. Chyba rzeczywiście lepiej sprawdzić u lekarza. Spróbuj wodę z łyżeczki, ważne żeby pił choć trochę.2018 - 👱🏻♂️
2019 - 👱🏻♀️
38 l.
29.04 - ⏸️ (11 dpo)
29.04 - beta 54,60, prg.: 20,60 ng/ml
30.04 - beta 106,65
02.05 - beta 263,48, prg: 22,4 ng/ml
06.05 - beta 2362,89
13.05 - pęcherzyk i c. żółte w macicy
-
nick nieaktualnyDzień dobry,
U nas noce dziwne, wkrecam sobie, że to co mam w piersiach to za mało nabtego pasibrzucha....
Cola zdrówka dla małego, podawaj cokolwiek do picia w jakikolwiek sposób. Ja w takich sytuacjach łapie za herbaty, soki, kompoty byle pił czy łyżeczka, czy w kubku.
Kwiatowa dziewczyny dobrze piszą nie żyj facetem z przyszłości skad wiesz ze w codzinennym zyciu byl by taki wspanialy? A co do obecnego, powiem tak, nie rozumiem narzekania a jednocześnie tolerowania takiego zachowania. Nie chce Cie urazić i ale od kiedy kojarze narzekasz na niego i masz podstawy mocne do tego ale dalej w tym tkwisz. Na prawde nie rozumiem. I nie nie jestes od niego uzalezniona finansowo. Masz rodzine, na pewno Ci pomogą....
Berbecia, współczuję, rozumiem, że ten czyrak na zewnatrz tak? Czy gdzies w srodku?😳
Pawojoszka mąż już wie? Który to tydzień?
Patk dawno nie bylo? Halo pokaż gwiazde Basie😉 -
Cola87 wrote:Dziewczyny u mnie tragedia, noc koszmar, płacz. Biedny nie mógł oddychac dzisiaj strasznie kaszle i straszny katar, bez gorączki ale pić nie chce za bardzo. Ani mleko ani woda:( jeszcze psiknelam mu lekiem na gardło to strasznie zwymiotował jutro chyba do lekarza z nim pójdę. Jeszcze te głupie święta przypadły. Nie wiem co robić...z łyżeczki wodę podawać? Boje się że się odwodni i do szpitala trafimy
Spokojnie, tak szybko się nie odwodni. Może akurat nie miał w danym momencie ochoty na picie. Spróbuj podawać ciepłe płyny, przy bolącym gardle chłodne płyny mogą powodować dodatkowy ból. Obserwuj na razie. Przy odwodnieniu pierwsze co zauważysz to suche, łuszczące i pękające wargi, a potem będziesz po skórze wiedzieć - jak naciśniesz na skórę to przy odwodnieniu wgniecie się i nie wróci do dawnego kształtu. -
nick nieaktualny
