Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Rzadko się żale
Więc się pozale...
Kiedy mąż w domu to dzieci nie sraja...taty nie ma to nadrabiaja-oboje!!!
Nie mogę mieszkania wywietrzyc
Ratunku!!!
I od dawna chce mi się fasolki szparagowej a od dawna w biedronce nie ma(lubię ich mrożona robiona na parze)
TAAAAAAK MIIIIII SIĘ CHCEEEEEEE I NI MA😢 -
nick nieaktualnyKamcia w Kauflandzie jest fasolka, kupowałam właśnie,jak masz u siebie to męża jutro pogoń 😁
Nie wiem czemu Zuzia pije od kilku dni mało mleka na noc. Myślałam że z kaszą nie chce to zaczęłam jej robić samo mm,piła 210 ml z kleikiem,a teraz od kilku dni może 120 samego mm,teraz to w ogóle tylko 80 ml. Ostatni posiłek jadła 2h temu. -
nick nieaktualny
-
Ostanie niedziele w miesiącu-jak zazwyczaj człowiek najbiedniejszy 😂
Dzieci śpią
Patryk byl przemeczony i troszkę się natrudzil przy zasypianiu
Tosta robię-to też wchodzi kilka razy dziennie
U nas porcje mm na noc też różne. Wypija i 280ml, a dziś(był śpiący) na oko 120
Choć za godzinkę podam mu resztę na spiocha
Taaaaa
Z tej radości tostera nie włączyłam 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 19:42
-
Ja mialam mega niskie ciśnienie w ciazy, a puls wysoki :p
Dostaliśmy zaproszenie na slub od znajomych na wrzesien, fajnie by bylo jakbysmy mieli co z Kamilem zrobic wtedy :p
W ogole powiedzcie dziewczyny, ze tez tak macie, przyszli Ci znajomi, a ja w ogóle nie moglam sie skupic na rozmowie tylko caly czas sie na Kamilu skupialam, a jak znajoma sie z nim bawila to ciagle sie tam patrzylam..Zawsze bylam dosc dzika, ale teraz jeszczejakas sztywna sie zrobilam Macierzyństwo mnie za bardzo stresuje xdWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 20:17
-
Wydaje mi się, że to zupełnie normalne. Jeżeli dziecię akurat nie śpi/ nie uważa na nie Mąż, to też sprawdzam cały czas, przecież on jest taki niestabilny, ciągle gdzieś staje i czasem leci. W ogóle mi przykro nie jest, dziwię się bardzo za to, jak widzę, kiedy rodzice olewają zupełnie swoje dzieci, bo z kimś rozmawiają a młode się dopraszają krzykiem/jękiem o uwagę. To wydaje mi się nie w porządku, nie na odwrót.
Katy lubi tę wiadomość
-
No wlasnie tez bym tak nie umiala dlatego sie boje tego wesela chociaz opiekę bedzie mial to i tak wiem, ze bede za nim patrzyc ciagle..
W ogole to nasze wesele stoi troche pod znakiem zapytania bo chrzestny narzeczonego jest prawie umierajacy, a on mieszka dwa domy dalej i nie wiadomo czy dozyje Pisalam Wam o nim juz kiedys, i gdyby umarł to troche nie wypada nam urzadzac imprezy... -
Dzień dobry wieczór raczej.
Nadrabialam i nadrabialam i nadrobić nie mogłam, a ja już nie pamiętam co czytalam.
Katy nie wiem co Ci poradzić w tej sytuacji ☹️😐😶
U nas przygotowania pełna para, w tygodniu oddaje sukienkę do krawcowej. Muszę jechać w tygodniu ustalic menu na salę i inne szczegóły.
Masakra, że to już niedługo...
A propos moja konwersacja z proboszczem, jak poszłam dać na zapowiedzi :
Wlozylam w kopertę 50zl, bo myślę więcej darmozjadom nie dam...
Proboszcz: no dobrze, wpisałem. Czy jest Pani przygotowana by dać jakąś ofiarę?
Ja: tak (wyciągam kopertę i mu daje)
P: ile tam jest? (😐😐😐😐🤦♀️)
J: 50zl
P: no wie Pani, ludzie dają po 100zl, proszę zobaczyć (pokazuje mi ta księgę zapowiedzi i kwoty jakie ludzie dali)
J: proszę księdza, dałam tyle na ile mnie stac
P: ... (cisza)... Jeśli są ludzie biedni i wyglądają na takich, np nie mają rodziców, czy coś to wtedy dają mniej lub zapowiadamy za darmo, a wie Pani... Nie wygląda Pani na biedną (ja total szok)
Ja: a to żeby być biednym to trzeba od razu chodzić w łachach?
P: nie, nie, ale wie Pani... Jeszcze tak uciekacie od nas z kościoła...
J: proszę księdza w tym momencie nie stać mnie na więcej...
P: a co macie dzieci?
J: no tak, mamy córkę, ja nie pracuje, zaraz ślub, chrzest, tylko Maz zarabia...
P: no dobrze, niech będzie te 50zl...
Normalnie kopara mi opadła...
U nas roczek za tydzień w niedzielę 😱😱
Jednak sama robię tort. Zamówiłam już potrzebne ozdoby tortu i balony itd.
A tak w ogóle to mamy już 5 zębów Do kompletu wyszła druga prawa jedynka górna 😁 czyli mamy wszystkie jedynki i lewa dolna dwójkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2019, 07:45
-
nick nieaktualny
-
Feeva współczuję takich księży nasz grosza od nas nie wziol przy chrzcie nawet się nie zapytał ani nie odezwał o ofierze. Ja bym mu wytłumaczyła naukę papierza Franciszka ,który mówi że jeśli młodzi przychodzą i proszą o ślub a proboszcz wyciąga cennik to to jest jakieś nieporozumienie a nie chrzescijanstwo ,no chyba że ten proboszcz nie uznaje zwierzchności papierza. Naprawdę jestem osobą wierząca , w Boga nie w ksiezy ,na szczęście spotykam księży którzy są w porządku ,choć wiem że są i tacy ,którzy handluja sakramentami i z całym szacunkiem do kapłana powiedziałabym mu co myślę.
Czas leci jak szalony nawet się nie obejrzysz jak już będzie po ślubie ,fajny czas przed wami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 22:30
-
Feeva wrote:Dzień dobry wieczór raczej.
Nadrabialam i nadrabialam i nadrobić nie mogłam, a ja już nie pamiętam co czytalam.
Katy nie wiem co Ci poradzić w tej sytuacji ☹️😐😶
U nas przygotowania pełna para, w tygodniu oddaje sukienkę do krawcowej. Muszę jechać w tygodniu ustalic menu na salę i inne szczegóły.
Masakra, że to już niedługo...
A propos moja konwersacja z proboszczem, jak poszłam dać na zapowiedzi :
Wlozylam w kopertę 50zl, bo myślę więcej darmozjadom nie dam...
Proboszcz: no dobrze, wpisałem. Czy jest Pani przygotowana by dać jakąś ofiarę?
Ja: tak (wyciągam kopertę i mu daje)
P: ile tam jest? (😐😐😐😐🤦♀️)
J: 50zl
P: no wie Pani, ludzie dają po 100zl, proszę zobaczyć (pokazuje mi ta księgę zapowiedzi i kwoty jakie ludzie dali)
J: proszę księdza, dałam tyle na ile mnie stac
P: ... (cisza)... Jeśli są ludzie biedni i wyglądają na takich, np nie mają rodziców, czy coś to wtedy dają mniej lub zapowiadamy za darmo, a wie Pani... Nie wygląda Pani na biedną (ja total szok)
Ja: a to żeby być biednym to trzeba od razu chodzić w łachach?
P: nie, nie, ale wie Pani... Jeszcze tak uciekacie od nas z kościoła...
J: proszę księdza w tym momencie nie stać mnie na więcej...
P: a co macie dzieci?
J: no tak, mamy córkę, jestem ja nie pracuje, zaraz ślub, chrzest, tylko Maz zarabia...
P: no dobrze, niech będzie te 50zl...
Normalnie kopara mi opadła...
U nas roczek za tydzień w niedzielę 😱😱
Jednak sama robię tort. Zamówiłam już potrzebne ozdoby tortu i balony itd.
A tak w ogóle to mamy już 5 zębów Do kompletu wyszła druga prawa jedynka górna 😁 czyli mamy wszystkie jedynki i lewa dolna dwójkę.
Szok
My mamy tak cudownego proboszcza, że zawsze ciężko mi uwierzyć w takie historie, ale wiem, ze niestety to się zdarza.
U nas jest co łaska, takie prawdziwe co łaska. Za zapowiedzi przedślubne czy protokół przedmałżeński nie płaciłam nic. Proboszcz się nigdy nie upomina, wręcz przeciwnie. Zawsze mówi, że absolutnie do kancelarii mu żadnych pieniędzy nie przynosić, jak chcemy dać ofiarę za sakrament to w czasie ofiary na mszy, do koszyczka. Podkreśla za każdym razem, że udzielanie sakramentów to jego obowiązek. Braliśmy tu ślub, chrzciliśmy dwójkę dzieci, ani razu się o pieniądze nie upomniał.Matylda
-
Nynka wrote:O nie wierze jaki tupet miał ksiądz! Ja jestem tak na księży nastawiona że chyba bym się zabrala i wyszla.
Edwarda mlody ma 82 cm.
Matylda też ma 82 cm, waży 9500 g i powinno być po niej widać, że jest długa a jakoś taka mała się wydaje i pulchna
Nawet tu ktoś pisał, że na młodszą wygląda
Z dzisiejszego spaceru
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 22:37
Leira, Hoope, kattalinna, jangwa_maua, Eva85, olciabos, Katy, J.S, Feeva, pawojoszka, Wowka, D_basiula, MajowaMamusia, Sela, Nina83 lubią tę wiadomość
Matylda