Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wszystkiego najlepszego Stasiu jeju Asix Ty zaraz rodzisz, kiedy to zlecialo :p
U nas noc w miare chociaz kilka pobudek bylo i po 5 juz chcial wstawac, ale jakos go przetrzymalam do 6.30 prawie xd Nie narzekam na godzine wstania bo ostatnio ladnie zasypia po 19 najpozniej :p
-
Asix wszystkiego najlepszego dla Stasia? Jak końcówka ciąży? Dobrze znosisz? Nynka może nasze chłopaki były potajemnie gdzieś na imprezce i teraz razem cierpllieli z powodu brzuszka Bożenka gratki nowej umiejętności! A swoją drogą piękne te kokosu 😍 aż mi się takich zachciało! Ale chyba bym cierpliwości nie miała
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Co to ja miałam...
Asix najlepszości dla jubilata! 👑💝😻
Matko i córko, przecież zaraz będziesz miała noworodka i roczniaka w domu, armagedon 😬😂 Jak to przeżyjesz to chyba nic Cię nie ruszy❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Wszystkiego najlepszego dla Stasia
Brawo dla Bożenki za zdobycie nowych umiejętności
Wspołczuje kiepskich nocy chociaż u nas nie lepiej.
Trzeba telefony i komputery pochować żeby dzieci nie miały gdzie forum podczytywac☺☺☺
kattalinna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySto lat dla Stasia Asix, juz za chwile bedziesz miala dwa maluchy
Czas leci jak szalony!
U nas dzis pobudka o 7 20, a P poszedl spac o 20. Oczywiście milion pobudek przez cala noc.
Apropo stulejek, ja siusiaka nie ruszam. Zdarzylo mi sie sprawdzic i napletek nam nie schodzi. Mam nadzieje, ze tak jak pisza to tzw fizjologiczna stulejka. Zumow nie mamy itd. Moze podpytam na kolejnej wizycie.
Patk, nie zazdroszcze przygod. Byliscie na Teneryfie na wlasna reke? Bez biura?
A to moj synek. Dawno go tu nie bylo
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/942a40ad13a3.pngBerbecia, Wowka, kamciaelcia, Nynka, Hoope, Katy, kattalinna, MajowaMamusia, pawojoszka, Eva85, D_basiula, Sela lubią tę wiadomość
-
Ogólnie czuje sie dobrze choć muszę trochę zwolnić tempo bo strasznie mnie ciągnął brzuch przez zbyt intensywne życie;)
U ginekologa w pprzadku chociaż walczymy z bakterią a malyma na hranicy normy rogi tylne w rdzeniu kręgowym ale w normie cały czas więc kontrolujemy narazie;)
Stasiowi dziękuje za życzenia. W sobote mamy imprezę łączona bo mój mąż miał 6.05 urodziny;) -
Stówka dla Stasia! 😊
Brawa dla Bożenki za nowe skille 🤗 jak kot reaguje na tuli tuli? 😁
Kwiatkowa, ale dorasta! Śliczny chlopaczek 😊
Szukam kuchni dla dzieci. Ktoś coś?
Edit. Pytanie nr 2. Krew z ucha. Mojego. Olać czy coś zaradzić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2019, 13:21
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego dla Stasia!
Kwiatkowa - śliczny!
Współczuję pobudek, ja przeżyłam to wczoraj, o 5.00 budzik dał sygnał, że czas wstać. Na szczęście, Julo zawsze sobie dokłada jedną drzemkę ekstra jak ząbkuje ale i tak ledwo przeżyłam.
Kattalinna, zapisałam się w kolejce do pieluchoteki po zestaw próbny. Chyba w końcu jestem gotowa. Co prawda kolejka jest aż do końca lipca, ale skoro tyle już czekałam to poczekam jeszcze trochę.
Coś chciałam jeszcze napisać, ale nie mam mózgu.kattalinna lubi tę wiadomość
-
Ratujcie bo oszaleje od trzech dni moje dziecko jest marudne i wiszące na mnie, ale dziś to już jakieś apogeum. Nic mu się nie podoba, jak go zajmę to tylko na chwilę zaraz marudzi. Cały czas chce na mnie wisiec, nawet jak na macie z n siedzę to się po mnie wspina . Nakrzyczalam dziś na niego bo już sił nie miałam i się popłakał a mi teraz głupio. Dobrze że teraz śpi. Ja chyba jakiś błąd wychowawczy popełniłam myślałam że to zęby ale chyba jednak nie.
-
Asix zdrowkq dla Stasia i duzo uśmiechów 😘😘 jak zobaczyłam Twoj suwaczek musiałam sie cofnac i spojrzeć jeszxze raz.. Jak to rodzisz za miesiąc?!😲😲 Przeciez dopiero co oglaszalss nowine.. Jeju czas tak szybko leci...
Asix lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wowka nigdy nie krwawiłam z ucha, nie znam się. Ja mam od razu psychowizje, nie chcesz znać.
Kwiatkowa śliczny tfu tfu 😍
Wiszenie przy nodze, wycie, przerabiam trzeci raz. Norma na tym etapie. Przejdzie wyrośnie zapomnimy.
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Aj, kliknąłam anuluj 😡
Poleciało trochę krwi z ucha, nie dużo, ale żywo czerwonej. Chyba z głębi, ale ciężko samej stwierdzić, a nie chcę grzebać patyczkiem. Nie boli. Nie uderzyła m się, zadrapanie bardziej możliwe, ale na jakiś czas wcześniej. Wzięłam rutinoscorbin i nie powtórzyło się. Obserwuję. I tak muszę czekać na męża w razie czego.
Cola, uszy do góry. Nasze dzieci mają teraz jakiś paskudny czas. Sama podobny post dodałam że dwa/trzy tygodnie temu, pamiętasz?
Każdy może mieć gorszy dzień-i Adaś, i Ty, i każda z nas. Wtedy łatwo o wybuch nagromadzonych emocji, matka to też człowiek, a nie wielozadaniowy robot z uśmiechem na ustach.
Daj sobie możliwość popełniania błędów. To nie pierwszy i nie ostatni raz, jak zdarzyło się krzyknąć-akurat dzisiaj Tobie, następnym razem mi.
Skrzat robi karczemne awantury po każdym "nie wolno", dodatkowo stał się mamoholikiem. Z ojcem nie zostanie nawet na dwie minuty, żebym poszła do wc. Tylko ja potrafię utulić po kraksie, położyć spać. I też mam tego czasem serdecznie dosyć. Na szczęście tylko czasem.
Za kilka lat pewnie będzie nam tego brakowało... -
Wowka masz rację. Pewnie za parę lat będziemy tęsknić za tym okresem. Ale dziś i tak wysiadam ;p widzę że faktycznie chyba taki okres, jak u Was też tak jest. Czyli może jednak to nie błąd wychowawczy...a ostatnio tak sobie myślałam że całkiem nieźle sobie bezęża radzimy, Adaś całkiem grzeczny...i bach jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki zmiana o 180 stopni. Ale już dziś mąż wraca...w końcu