X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5663

    Wysłany: 29 października 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha no to ladnie :p u mnie dalej na tapecie glownie kiwi, ale dzisiaj sie skusilam nawet na bita smietane :D

    Patrzcie jaki mam brzuchol teraz :o

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/25d2fd1095ca.jpg

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 29 października 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam cały czas -2kg na wadze, brzucha jeszcze nie widać i o dziwo w pierwszej ciąży już miałam lekkie wybrzuszenie na tym etapie, a mówi się, że w drugiej szybciej widoczny.
    Wzdęć na szczęście nie mam, zaparć też - raczej w drugą stronę. Jem dużo jabłek i mandarynek i mnie czasem czyści :P Już myślałam, że idzie ku lepszemu bo miałam w tygodniu dwa dni spokoju ale wczoraj i dziś znów rzygałam :/
    Pogoda u nas fatalna, wieje mocno i leje co chwilę.

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 29 października 2017, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy, wieczorami mam taki sam. Mnie mecza wzdecia, takze znam to uczucie plus caly dzien jem, woda, zbiera sie.

    Tanda, jakbym zjadla jablka, to zamiast brzucha mialabym ogromny balon, serio. Podobno to trzeba jakos przezyc i potem organizm sie przyzwyczaja do tych owocow, ja kiedys probowalam bo uwielbiam jablka, ale przegralam ta walke niestety ;)
    Ja jeszcze nie wymiotowalam wcale, mdli mnie tylko albo az ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2017, 18:21

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5663

    Wysłany: 29 października 2017, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No te wzdecia sa straszne :( Ja dzisiaj na szczescie nie wymiotowalam, ale przedwczoraj nie dosc, ze rano to jeszcze wieczorem...Cieszylabym sie bardzo jakby to sie juz skonczylo :p

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Klaudiia87 Ekspertka
    Postów: 174 133

    Wysłany: 29 października 2017, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też już brzuch widać, na wadze tylko +0,5kg, a jak patrzę w lustro to wydaje mi się, że już na plusie z 5 jest. Dostałam rejestrację na kolejne usg które będę miała dopiero 20 grudnia. Zastanawiam się czy sobie nie zrobić prezentu urodzinowego i iść na dodatkowe prywatne usg. Zwłaszcza, że mam jakieś złe przeczucia od 2 dni. Sama nie wiem czemu bo niby nic niepokojącego się nie dzieje, ale już tyle razy nic się nie działo a było źle, że strasznie się martwię.

    p19ucsqvnm5skatr.png
  • MysiaMarysia Autorytet
    Postów: 334 229

    Wysłany: 29 października 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny,

    ja standardowo, weekend dla rodziny ;-) Teraz mąż kąpie dzieciaki więc zaglądam.
    U mnie wzdęć na szczęście już brak, brzuch taki sam rano i wieczorem - no może ciut większy, ale bez drastycznej różnicy.
    U mnie połówkowe też będzie przed świętami:-) Ale wcześniej, tzn w przyszłym tyg powinny być wyniki testu pappa.

    Po zmianie czasu dzieciaki nawet w miarę spały, ale mój synek dzisiaj taki łobuz uhhhh ciężkie rozmowy dziś mamy... Pocieszam się tym, że taki wiek, że minie..., oby, bo czasem czuję, ze jestem na granicy cieprliwości.

    J.S. hehe z tym jedzeniem rzeczy, których się normalnie nie je to jest naprawdę niezła zagadaka :D Ja przez 10 lat nie jadłam mięsa wieprzowego, w pierwszej ciąży.... poczułąm tak silną ochotę na czerowne mięso, że zaczęłam podjadać wędlinę mężowi i z utęsknieniem czkeałam na schabowego :D serio, nie wiem o co chodziło :D No druga rzecz, to kawa - po prostu przestałam ją pić. Szkoda, że od czekolady mnie nie odrzuciło :D :D

    Aha, Katka ostatni raz poprosze o zmianę terminu, na 3 maja - tak mi gin w książeczce wpisała, więc tak niech będzie :-)

    Katka. lubi tę wiadomość

    Jagna <3 15.04.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka - ja proszę o zmianę terminu na 30.04 . Prosiłam już o to ale jest tu tyle wiadomości że mogło umknąć ;)
    I można dodać również płeć dziecka - dziewczynka :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2017, 20:01

    Katka. lubi tę wiadomość

  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 29 października 2017, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.S wrote:
    Katy, wieczorami mam taki sam. Mnie mecza wzdecia, takze znam to uczucie plus caly dzien jem, woda, zbiera sie.

    Tanda, jakbym zjadla jablka, to zamiast brzucha mialabym ogromny balon, serio. Podobno to trzeba jakos przezyc i potem organizm sie przyzwyczaja do tych owocow, ja kiedys probowalam bo uwielbiam jablka, ale przegralam ta walke niestety ;)
    Ja jeszcze nie wymiotowalam wcale, mdli mnie tylko albo az ;)


    Mi służą na szczęście :) W pierwszej ciąży dziennie jabłko musiało być, teraz też :) Jestem chora jak zabraknie.

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 29 października 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem jabłkożerna. Szkodzą mi tylko jak jem je bezpośrednio po czymś innym - wtedy mam rzeczywiście wzdęcia, jak solo, to bez problemu. Gdzieś kiedyś wyczytałam, że tak może być i się sprawdziło na szczęście. Mój magiczny ogród trzyma jeszcze dla mnie papierowki! A w tle już się do mnie szara reneta uśmiecha, więc na zapas nie narzekam. :) Poza Tym, brzucha brak i kolejnego kg brak... Mam już 52 przy wzroście 169, dawno tak nie było.
    J.S, może to herezja ale ja wolę wymioty od tych calodziennych mdłości i samych odruchów. Zdarza mi się wymiotowac kilka razy dziennie ale za każdym razem potem czuję ulgę choć na chwilę. Jak miałam tylko mdłości ulgi nie bylo wcale.

    Dziewczyny z jutrzejszymi badaniami! Jest nas troche, każdej z osobna życzę wspaniałych wieści, musi być dobrze, choć ja już się denerwuję jak zwykle troszkę..

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • Rillia Ekspertka
    Postów: 206 54

    Wysłany: 29 października 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy może zauważyłyście, że jak nie jecie nabiału to wzdęcia nie są tak męczące? Od kilku dni jem bez nabiału i naprawdę jest trochę lżej, nie wzdyma mnie tak wieczorem. Chodź rano i tak mam płaski brzuch, a wieczorem jestem okrąglutka:D Ale bez efektów ubocznych;)

    Mnie również ssie na słodkie. Jak nigdy, nie potrafię się powstrzymać.

    Mila i Boo czekają na Karolka
    dev133pb___.png
  • Jagoda14 Ekspertka
    Postów: 181 202

    Wysłany: 29 października 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam nadzieję że zasnę w spokoju. jutro na 16 badania.
    powodzenia dziewczyny na kitrzejszych wizytach :) trzymamy kciuki

  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 29 października 2017, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie jem nabiału w ogóle, nie wiem czy to sprawia, że nie mam wzdęć. ;) Pewne jest, że jak go kiedyś, dawno temu jadłam, to bardzo źle reagowałam, więc u mnie na pewno dolegliwości by powodował.

    Słodkiego przed ciążą nie jadłam w ogóle.. Dziś jestem już po dwóch batonikach i muszę się ograniczać.. Owoców, poza jabłkami, też nie lubiłam i nie jadłam. Obecnie się dosłownie ślinię na ich widok. ;) Ciąża zmieniła mi upodobania o 180 stopni. Co gorsza, od kilku lat nie jem mięsa a teraz widzę w wyobraźni bułkę grubo posmarowaną masłem z szynką i podoba mi się to co widzę... To jest dopiero niespodzianka!

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 29 października 2017, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina, uwielbiam szara renete, po prostuuu bajka. W ogole uwielbiam jablka kwasne i bardzo twarde :D az chyba jutro sie poswiece i zjem, smaka sobie zrobilam ;)

    Ja nabial jem, szczegolnie teraz uwielbiam mleko, gdzie wczesniej pilam tylko do kawy. Nie wyobrazam sobie nie jesc nabialu, choc rzeczywiscie jak kiedys nie jadlam laktozy to bylo ok, ale mialam problemy z zoladkkem i jelitami

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2017, 22:10

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • kelegena Autorytet
    Postów: 340 421

    Wysłany: 29 października 2017, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :D Trzymam kciuki za nas jutro :) ja wbijam do lekarza na 16:20. Do dzisiaj w ogóle się nie denerwowałam, ale koło 19:00 miałam jakiś kryzys i wyłam jak bóbr :D Mąż na mnie patrzał jak na psychiczną :P I się pyta czego wyję, a ja że się boję jutra. Nie powiedziałam mu dokładnie czego, ale boję się... Już nawet nie wyników USG czy pappy, ale tego, że serduszko nie bije czy coś. Normalnie chyba bym nie przeżyła... Moi znajomi tak mieli własnie, wszystko było ok, szli na USG genetyczne, nastawieni, że dowiedzą się jaka płeć. A dowiedzieli się, że serduszko przestało bić. Umrę do jutra z tych nerwów. Ale wierzę gdzieś w środku, że musi być dobrze! U każdej z nas.
    Piszcie dziewczyny od razu po i chwalcie się waszymi skarbami :D

    A teraz śpijcie spokojnie jak najdłużej, żeby jak najkrócej się denerwować :)

    Zuzanka już z nami <3
    qdkkdf9hhm361lr2.png
  • Asix Autorytet
    Postów: 509 1301

    Wysłany: 29 października 2017, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja też mam wzdęcia po nabiale ale po prostu nie mogę przejść obojętnie obok twarogu czy serka wiejskiego albo szklanki ciepłego mleka.

    relgpiqvtgsotfq2.png
    h84fqtkfi6qmoamc.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 29 października 2017, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie dobrze! :)

    Wiadomo, że może być też źle, ale niby czemu!? ;)
    Też się dziś denerwowałam, ale mi przeszło, staram się jak tylko mogę być "zen".

    Z Mężem liczymy przede wszystkim na to, że nie będzie gorzej, czyli że Dzieciaczek się przykleja sukcesywnie i niedługo wyjdę z nim na spacer. :)

    Dobrej nocy. :)


    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2017, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka u mnie termin bez zmian, mogłabyś nanieść,że będzie dziewczynka ( skoro tak powiedział lekarz na prenatalnych)

    Katka. lubi tę wiadomość

  • Pajka Przyjaciółka
    Postów: 93 75

    Wysłany: 30 października 2017, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty ;)

    A teraz mam pytanie dot. wyrostka płciowego czy na tym zdjęciu go widać?

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9f3bac5e299f.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2017, 09:15

    Czekamy na dwa dzidziolki ❤❤

    oqbd5pk.png
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 30 października 2017, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Powodzenia na wizytach :)

    Pajka wydaje mi się, że jest widoczny, ale zdjecie go ucina. Moim zdaniem to ten kikucik po lewej, niestety nie w całości.

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • Pajka Przyjaciółka
    Postów: 93 75

    Wysłany: 30 października 2017, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita wrote:
    Hej dziewczyny. Powodzenia na wizytach :)

    Pajka wydaje mi się, że jest widoczny, ale zdjecie go ucina. Moim zdaniem to ten kikucik po lewej, niestety nie w całości.

    Tylko takie zdjęcie mam, tu akurat lekarz mierzył nt dlatego takie ucięte. Właśnie też mi się wydaję że to ten wyrostek ale nie byłam pewna czy nie są to np. nóżki :)

    Ale jeśli to jest to, to wskazuje na chłopca czy dziewczynkę Waszym zdaniem?

    Czekamy na dwa dzidziolki ❤❤

    oqbd5pk.png
‹‹ 235 236 237 238 239 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ