Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamcia i jak wam idzie trening sikania?
Dziewczyny mam pytanie do kocich mam . Mianowicie mam kotkę ,od jakiegoś czasu wydaje mi się że jest kotna ale brzuszek choć powiększony nie wyglądał jakoś bardzo okazałe ,nawet moja znajoma stwierdziła że mi się wydaje a wogole to ona za młoda. Kotka ma około 10 miesięcy. Wczoraj rano przyniosła w pysku kocię ,było suche,ale jeszcze ślepe i z kikutem po pępowinie. Pomyślałam że się okocila gdzieś i przynosi do domu ,ale schowała się z tym kociakiem w szafie i tam już została. Problem polega na tym że ona nadal wygląda jak kotna ,pozatym kocie dziś popołudniu zdechło choć wyglądało jakby bardzo o nie dbała, ciągle je lizała ,pilnowała ,nawet zdawało mi się że kocie je bo słychać było mlaskanie. Pytanie jest czy to możliwe że to nie jej kotek był ,że będąc w ciąży ,lub nie ( ta ciąża to tylko moja teoria) podebrała kocie innej kotki z sąsiedztwa np. ? A że nie ma pokarmu to kocie padło?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 18:51
-
pawojoszka
z sikaniem srednio
tzn od 2 tyg nie mamy w dzień pampersa, wysadzam na nocnik, umie juz z tata sikac na stojąco, ale wpadki sa (teraz 1/2 razy dziennie), z kupą sie chowa na czas robienia, nie woał(ale w ogóle nie mówi więc na pewno pierwszym słowem nie bedzie si )
nocne pampki bywaja suche
narazie po prostu srednio
z kotką nie wiem co ci napisac
zwierzeta czesto miewaja ciąze urojone
ale o podbieraniu młodych nie słyszałam
a ma mleko w sutkach? -
Wowka dobrze że Skrzacik już lepiej. Kamcia chłopaki super wyglądają w takich samych koszulkach 😄 Nynka współczuję że jesteś sama z tym wszystkim teraz ja czasem to mam ochotę sobie w łeb szczelic jak Adaś taki marudny, a ostatnio często mu się to zdarza. Ale ale dlatego dziś będę tylko chwalić. Był mega grzeczny, bawił się nawet troszkę sam w piaskownicy i baseniku. Przebieranie było dziś bezproblemowe, usypianie odpukać też udane. Praktycznie dzień bez marudzenia. Jakby mi ktoś dziecko podmienił 😂 wiem że to nie będzie trwać wiecznie ale i tak z tego dnia się bardzo cieszę 😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 22:43
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny 😊
Podczytuje Was, ale nie mam na nic czasu, dzieje się u nas dużo, głównie w związku z przeprowadzką. Jutro dopiero wracamy dl domu, po wakacjach przyjechaliśmy do teściów żeby szukać mieszkania. Napisze więcej jak wrócimy do domu.
Dzieciaczki cudne ☺
Współczuję chorób, ściskamy. -
Kamcia dobrze że jest jakiś postęp ,najważniejsze że załapał o co chodzi. Z tą kupą to często jest u dzieci że się chowają i robią gdzieś w kącie.
Cola fajnie że mieliście udany dzień oby jak najwięcej takich . Dowiedzieli się się w końcu co to za paskudztwo tak małemu dokuczało?
Co do kotki to aż tak jej nie oglądałam bo nie chciałam tak zaglądać żeby się nie wystraszyła i tego małego nie przeniosła albo nie odrzuciła. Pamiętam jak moja koleżanka miała kotkę i ta kotka chyba urodzila martwe kocię chyba to jak jej zabrali to ona sobie taką maskotkę wzięła i traktowała jak dziecko i nie dała podejść ,tak że zachowania kotów są różne a ja się nie znam bo kotów wcześniej nie miałam. Ale pierwszy raz widziałam żałobę u zwierzęcia,widać było że to przeżywa -
U nas kiepsko noc, ja padam co chwilę pobudki z jękiem, każde wypadnięcie smoczka przeżywał (normalnie mu wypadnie i śpi dalej) , strasznie się wiercił i prężył. Chyba nie żeby bo dałam p/bólowy i dalej to samo. Podejrzewam brzuszek. Wczoraj zjadł trochę zupy szczawiowej i morele. To z nowości. Może coś zaszkodziło.
Pawajoszka właśnie wczoraj odebrałam wyniki i nie był to ani rumień zakaźny ani mononukleoza. Także nie wiem co to za cholera była. -
U nas noc znośna, ale kupa o 6:20 spowodowała naszą pobudkę o wczesnej, jak na nas, porze.
No ale, podwójne espresso i żyję.
Pawojoszka, ja słyszałam o suczkach przyczyniających maskotki, jako dzieci. Nie wiem czy możliwa jest sytuacja o której piszesz...
A kto się zna na tematyce rowerowej? Mój ojciec uwielbia jeździć, a kończy się żywot jego rękawiczek. Idzie dzień ojca, także tego 😉 chciałabym mu kupić jakieś, ale się gubię, bo większość jest tania, a chciałabym jakiegoś rękawiczkowego mercedesa 😉 ktos coś? -
Dzień dobry.
Cola i było chwalić wczoraj? U nas Ula zarządziła pobudkę tuż przed ósmą po niej wszyscy po kolei tylko M jeszcze śpi.
Woowka moja wiedza rowerowa jest praktycznie żadna tak że raczej nie pomogę.
Kamcia u mnie oprócz M wie tylko psycholog dzieci bo mnie wprost zapytała i moja psycholog bo jej wczoraj powiedziałam a z rodziny nikt. Dziś jadę odwiezc dzieci na spotkanie z babcią i muszę się jakoś ubrać żeby nie było widać bo nie chce żeby się asystentka czy kurator od niej dowiedział.
-
wariancja wrote:Hej,
No u nas ok. 20 stopni i nie wiedziałam jak dziecko ubrać na spacer 🤣🤣 ale w końcu jest czym oddychać!
Mój stary jara się tymi wszystkimi kolejkami w Energy, był już kilka razy, ale ja chyba w życiu do żadnej nie wsiąde. No cykam sie 😂
Moja obróciła się z brzucha na plecy też jakoś z 3 razy w swoim życiu i niestety nadal nie umie tego zrobic... W nocy jak chce się obrócić to walczy, a ręka i tak gdzieś pod ciałkiem zostaje zamotana. Jak widzę to jej poprawiam, coby nie ścierpła czy coś, ale no nie umi i koniec
Idziemy chyba w tym tyg się zaszczepić, bo w końcu trochę chłodniej. Zaś ten stres...
Kamcia jak Patryk po szczepieniu?Córeczka - 11.04.2018.