Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam na początku ciąży 3,86. Dostałam Euthyrox 50. Po ok. półtora miesiąca spadło do 0,50, miałam utrzymać dawkę i skontrolować za 4-6 tygodni. W zeszłym tygodniu robiłam badanie i nadal jest 0,50, FT4 nie wzrosło, a spodziewałam się, że poszybuje w górę przy takim dużym spadku TSH. Dawkę utrzymuję, następna kontrola znów za ok. 6 tygodni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 13:30
Matylda
-
kelegena wrote:Rilla przepraszam, że pytam, ale do jakiego lekarza chodzisz z Bródnowskiego? Pytam, bo ja też będę rodzić w Bródnowskim i też mam tam swojego lekarza
Nie wiem czy wiesz, ale cały oddział porodówki przeszedł olbrzymi remont i otworzyli go dopiero 1 września tego roku, więc tutaj też jest teraz pięknie
Zresztą 10 lat temu też rodziłam w Bródnowskim i mimo średnich opinii, na prawdę dobrze wspominam opiekę przed i po porodzie -
Hej u mnie jakiś apogeum
Teraz wymiotuje od razu po przebudzeniu po śniadaniu po godzinie i trzech aż do południa
Byłam dziś na pobraniu krwi zrobić jeszcze ft3 i ft4
Później w przychodni u rodzinnego po skierowanie do endokrynologa
I w trzech różnych przychodniach żeby się dostać do endokrynologa
Wszyscy odmówili powołanie się na ustawę za życiem nic nie dało nawet nie chcieli mi odmowy pisemnej dać jestem załamana nie wiem co robić A do lekarza muszę się dostać
Jutro mam wizytę u mojej gin -
Kamciaelcia - choćbym chciała, nie wiem co Ci poradzić, bo na tarczycy kompletnie się nie znam. Któremu z lekarzy bardziej ufasz? Może lepiej zastosować się do rady tego, do którego masz zamiar pójść w przyszlości, albo spróbować znaleźć jeszcze innego do niego pójść po poradę.
Ja się dziś zirytowałam, bo znalazłam miejsce gdzie mi zrobią OGTT i jedziemy z mężem. 10.15 na miejscu, a Ci do mnie, że na OGTT to ja muszę się zgłosić do 10.00. No kózka...to nie mogli mi tego napisać jak wymieniałam z nimi maile? Zresztą nie rozumiem, skoro krew pobierają do 18.00, a ja za to płacę.
Mają szczęście, że nie miałam siły się kłócić, bo bym im te przychodnie rozniosła, ooo...
Saperek, wydrukuj ustawę, podstaw im pod dziób i jak już to kierownik albo nastrasz, że zadzwonisz do rzecznika praw pacjenta i doniesiesz na nich. Mają obowiązek przyjąć Cię bez kolejki i prawo stoi po Twojej stronie.
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Saperek wrote:Hej u mnie jakiś apogeum
Teraz wymiotuje od razu po przebudzeniu po śniadaniu po godzinie i trzech aż do południa
Byłam dziś na pobraniu krwi zrobić jeszcze ft3 i ft4
Później w przychodni u rodzinnego po skierowanie do endokrynologa
I w trzech różnych przychodniach żeby się dostać do endokrynologa
Wszyscy odmówili powołanie się na ustawę za życiem nic nie dało nawet nie chcieli mi odmowy pisemnej dać jestem załamana nie wiem co robić A do lekarza muszę się dostać
Jutro mam wizytę u mojej gin -
Saperek wrote:Hej u mnie jakiś apogeum
Teraz wymiotuje od razu po przebudzeniu po śniadaniu po godzinie i trzech aż do południa
Byłam dziś na pobraniu krwi zrobić jeszcze ft3 i ft4
Później w przychodni u rodzinnego po skierowanie do endokrynologa
I w trzech różnych przychodniach żeby się dostać do endokrynologa
Wszyscy odmówili powołanie się na ustawę za życiem nic nie dało nawet nie chcieli mi odmowy pisemnej dać jestem załamana nie wiem co robić A do lekarza muszę się dostać
Jutro mam wizytę u mojej gin
Dzwoń na infolinię nfz, nam tam pomogli jak mężowi nie chcieli respektować legitymacji ZHDK.Matylda
-
Hej, ja wymiotowałam dwa tygodnie i koniec, mdłości mam sporadycznie, tylko nadsenność zabiera mi większość dnia.
Kamciaelcia, kontrola tarczycy po prawie 4 miesiącach, zwłaszcza w ciąży i po modyfikacji dawki to jest jakaś pomyłka.. Może poszukaj jeszcze innego endo? Co do samodzielnej decyzji o zmniejszeniu dawki, ja bym na Twoim miejscu, zmniejszyła i sama skontrolowała krew po miesiącu/trzech tygodniach np., albo nie zmniejszała i tak samo po jakimś czasie sama sprawdziła poziomy i potem działała dalej, zależnie od wyniku.. Na super dziwnych lekarzy trafiasz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 15:43
-
Pewnie pamiętacie jak tu na wątku pisałam że idę do endo i jest ryzyko że w ogóle mnie nie przyjmie bo uzna że mam wynik dobry. Wręcz położna i w rejestracji mnie ostrzegali że tak może być
Pewnie też pamietacie jak pisałam że nagrywalam tę wizytę
Ale przyjęła bez gadania
Uznała wynik za wysoki w ciąży
Usg w miarę prawidłowe
Przypisala euthyrox
Kontrola
No i teraz od razu mówiła że na pewno dawki nie podniesie. Wyszło że zmniejszyła i podkreśliła że lek biorę tylko dlatego że jestem w ciąży. Bez ciąży jestem zdrowa
Osluchala, obejrzała, dużo było na temat mojej wagi
Dała receptę(znajoma aptekarka spytała czy chcę 50 czy 100 szt. Pewnie że sto)
I jak zapytałam kiedy się widzimy to w lutym usłyszałam. A rej się jutro i jak im powiem że na styczeń to i w styczniu czy w grudniu zapisza.
W razie w wiem że mogę po receptę iść do rodzinnej bo już jej dałam specyfikacje od endokrynologa
Ta prywatna była w razie niepowodzenia z tą na nfz
Ale ta prywatna powiedziała i zlecila to samo co druga. Wręcz dla niej jestem jeszcze zdrowsza. Ale oczywiście euthyrox mam brać a wie że mam od tej na nfz. Nie ukrywalam że się konsultuje. Ona jest gin-endo z Poznania więc dr n.med. dosyć godna zaufania. Po powtorzeniu badań kazala pozostać przy tej samej dawce...
Kiedy wyszłam z gabinetu i uslyszalam że luty to nawet mi ulzylo bo wiedziałam że nawet prywatnie badania zrobię a po przychodniach siedzieć nie muszę. Gdyby było coś nie tak od razu pchalabym się na wizytę
A ja dziedzicznie jestem obciążona nadczynnoscia. W czasach liceum i studiów pod tym kątem mnie kontrolowano stąd strach -
Ja mam stwierdzoną niedoczynność tarczycy, hashimoto, wole guzowate. Leczę się od 2014 roku, stale przyjmuję letrox50. W ciąży wizyty mam co 4-6tyg. lekarz zaleca mi robić TSH co m-c i samej sobie lek dawkować. Znam swój organizm i wiem, że w trakcie ciąży wpadam w nadczynność (palpitacje, zawroty itd.), a po porodzie przez 1,5 roku w ogóle (!) nie brałam leków, bo TSH idealne. Dopiero odstawienie od kp spowodowało uregulowanie hormonów i TSH skoczyło do 3,5 i z takim zaczynałam ciążę. Ostatnio miałam na poziomie 1,6 (po m-cu przyjmowania dawki 50), a teraz zobaczę około 20.11 ile mam, letrox brałam co 2 dzień, bo mam kołatanie serca, więc obawiam się, że jest bardzo niskie TSH. To reakcja mojego organizmu na lek, ciążę. Każdy może reagować inaczej, po prostu za jakiś czas trzeba powtórzyć TSH przy zmniejszonej dawce leku i zobaczyć jak się waha.
-
Kamciaelcia szczerze jak o tym piszesz to wydaje się że z twoją tarczyca jest całkiem ok, a leki dostałas " na wszelki wypadek ". Jaki masz poziom hormonów? Dawka zarówno 25 jak i 12,5 to bardzo małe dawki... Wydaje mi się że kogo nie posłuchasz to będzie dobrze, ale najlepiej nie kombinować samemu tylko trzymać się zaleceń jednego lekarza od początku do końca.Jagna 15.04.2018
-
Kamciaelcia, najważniejsze żebyś kontrolowała co się z Tobą dzieje, jak ktoś ma doświadczenie z chorobą to wie mniej więcej jak się czuje kiedy poziom TSH skacze, jak ktoś nie ma, musi regularnie robić badania, ewentualnie reagować. Nic trudnego. Jest wielce prawdopodobne, że po ciąży niedoczynność Ci minie, tak jest najczęściej, jest niestety opcja, że zostanie, też się tak zdarza. Po prostu musisz sprawdzać co tam u hormonów teraz i po ciąży też.
-
Mi endo zalecił kontrole hormonów co 4-8 tygodni, nie rzadziej, ale też nie częściej bo TSH wolno się zmienia. Robię więc co ok. 5-6 tygodni.
TSH może wzrosnąć przy niedoborze jodu, czasem starczy uzupełnić jego poziom i tarczyca wraca do normy. Nie musi to być niedoczynność wymagająca leczenia do końca życiaMatylda
-
hej dziewczynki, my jestesmy po badaniach prenatalnych, dzidziolek ma 67 mm, lekarz powiedzial ze tydzien ciazy jest 12+3, a z badania dzidziolek wygląda na 13 tc. Przezierność karkowa 1,8 nie zdecydowaliśmy się na Pappa, chociaz lekarz zalecał..aa i na 90% to jest chlopak
Rillia, kamciaelcia, Fatalita, Fermina, Hoope, Martyna32, Katka., malwka08 lubią tę wiadomość
-
MysiaMarysia, dziękuję Ci bardzo:)
Kelegena, ZakochanaMama, prowadzi moją ciążę prof Sawicki. 12 i 10 lat temu również u niego prowadziłam ciąże. Jest fantastyczny, miły i bardzo troskliwy. Gdy miałam cesarki postawił oddział kardiologiczny w pogotowiu gdyby coś się ze mną działo. Kto Was prowadzi?
Kelegna, również opiekę wspominam bardzo dobrze:) W którym roku rodziłaś? Moje dziewczyny są z 2006 i 2007. Obie były przebadane z każdej strony. Nawet zostały wysłane na oddział kardiologiczny na echo, sprawdzali czy nie mają po mnie wady serca.
A moje Maleństwo jest Chłopcem!!! Na 90% Jest zdrowiutki, większy niż z daty okresu o 5 dni! Ma w tej chwili 6,5cm. Mój mąż starał się być twardy przy lekarzu, ale w samochodzie zaszkliły mu się oczka. Powiedział, że nie może uwierzyć że jestem w ciąży z Bernardett. I, że ma takie same leki jak Howard. - kto oglądam Big Bang Theory na bieżąco, ten wie o co mu chodziło;) śmiałam się z tego długi czas. Jednym słowem, martwi się czy będzie dla syna dobrym ojcem:)
https://zapodaj.net/c578dc94c5042.jpg.html
https://zapodaj.net/b538399ab18bd.jpg.html
Co za dzień... Padam z nóg z emocji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 18:42
kamciaelcia, Fatalita, Hoope, Katka., malwka08 lubią tę wiadomość
-
efwka83 wrote:hej dziewczynki, my jestesmy po badaniach prenatalnych, dzidziolek ma 67 mm, lekarz powiedzial ze tydzien ciazy jest 12+3, a z badania dzidziolek wygląda na 13 tc. Przezierność karkowa 1,8 nie zdecydowaliśmy się na Pappa, chociaz lekarz zalecał..aa i na 90% to jest chlopak
Gratulacje! Zupełnie jak u nas! Nasz też jest większy!