Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Pochwał się 😊
Cola, czy ja Ci w końcu pogratulowałam czy tylko myślałam o tym? Jeśli tego nie zrobiłam to przepraszam, teraz nadrabiam! To było oczywiste, że tak pięknie zakończysz ten etap 😊 podziwiam Cię bardzo, bo nie dość, że zawodowo zajmujesz się tym, co dla mnie kosmiczne, to jeszcze potrafiłaś się zorganizować ze studiami mając malucha na pokładzie. Szacun! Czy słusznie Cię podejrzewam o nowe już pomysły typu podyplomowe czy coś w tym stylu czy jeszcze odpoczywasz i nie wpadłaś na to?😉 A prezent od męża świetny! Napisz jak się sprawuje i jaki kolor? Bo są boskie wszystkie 😉Cola87 lubi tę wiadomość
-
U nas skok w pelni. Powiedzcie, te ktore maja za soba, ze po tym skoku dziecko w koncu potrafi sie zająć soba, choc chwile. Jestem tak zmęczona, ze powrot do pracy to prawie jak zbawienie.. Chybw tam bede odpoczywać.. Moze brzmi to egoistyczbie,ale dzien jeszcze sie dobrze nie zaczal a ja mam juz dość... Jeszcze jak patrze na teb syf w kplo ktory pojawia sie w 5 min po tym jak po sprzątam to mi sie odechciewa.. Ehhh wyzalilam sie
-
nick nieaktualnyOlcia, ja miałam wczoraj taki dzień, dziś już lepiej... póki co 🤔
Dziewczyny help! Wczoraj Zośka położyła głowę na moje kolana i się chichotała, miała otwartą buzię i zerknęłam czy się coś nowego wykluło...nowego zeba nie ma ale! Ale ma coś co mnie wystraszyło. Na podniebieniu twardym, mniej więcej na wysokości dwójki ( której jeszcze nie ma) ma takie biało-kremowe zgrubienie, wyglada to jak by tam się ropa zbierała. Wsadziłam palca i udało mi się to dotknąć, jest twarde, bardzo i ją to nie boli
Bo dotykalam a ona nie reagowała. Noż kurka, co to? Ząb? Ropień? Dziś znów udalo mi się zaglądnąć tam i to jest 😧 . Co radzicie? Do mojej lekarki teraz nie pojadę bo jest na urlopie..😦Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2019, 09:01
-
A czy teraz tez jest jakis skok? Tak czulam 😂
Moje dziecko jak nigdy nie byl, tak teraz jest non stop na nodze, jak cien 😂 Wszedzie placze, mama najlepszym ukojeniem, nie chce isc do nikogo nawet na chwile, nawet do taty gdzie wczesniej tata byl zaraz za mama i bez problemu zostawal. Tez jestem tym zmeczona, nigdy takiej mamozy nie bylo
I mamy wszystkie trojki juz. Chyba mu na serio ida te dolne piatki, bo dzis sie obudzil o 4, tarl policzkiem o materac i poplakiwal. Ostatecznie wstal o 9:20Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2019, 09:32
-
nick nieaktualny
-
Nina, chociaz puka 😂
Wczoraj maly bawil sie z tata, rysowali, ukladali itp i zorientowal sie, ze wyszlam do toalety. Szybko podbiegl do drzwi, rzucil soe na ziemie i „maaaamaaa” a lzy jak grochy. Musialam wpuscic, bo inaczej tragedia zycia, zawodzenie pod drzwiami dopoki bym nie wyszla.
Nigdy tak nie bylo, zawsze potrafil z kims zostac, bawil sie, a teraz tylko mama i mama. Mam nadzieje ze juz niedlugo i minie, bo jestem tym zmeczona.
Przez to, ze tak placze za mna mam wyrzuty zeby go zostawiac, a tak to zawsze jezdzilam na zakupy itp. A mam urodziny 2 sierpnia, a 3 planowalismy imprezke ale teraz nie wiem jak to bedzie...Nina83 lubi tę wiadomość
-
Ja nawet nie zamykam drzwi do łazienki. Ba, ja mówię "chodź, mamusia musi siusiu albo kupkę" taki hardcore! I moja córeczka kochana biegnie od razu jak eskorta przede mną. Tym sposobem dziecko uczy się, że się nie wydala w pieluchę 😉 i jest cisza. Ale problem jest gdy są goście...
JS, czy ja dobrze widzę "rysuje"?!? Chyba mamy dzieci z innych majów...Katy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cola gratuluję obrony!
Pawojoszka gratuluję chłopaka 😁
Nie załapałam się na żadne zdjęcie 🤷♀️ więc nie będzie ochów i achów z mojej strony 😁
Patk wreszcie jesteś!
Nina straszna wiadomość przykre bardzo.
Co do dotacji to przeszliśmy pierwszy etap. Twraz musimy wypełnić kolejny kwestionariusz i skompletować potrzebne dokumenty z urzędu skarbowego i sądu.
U nas mamizm też straszny. Jak jesteśmy z Mężem we dwoje to spoko, tylko wyjdę do łazienki albo w ogóle z oczu jej znikne to się drze "Mami!!!!!!!" i płacze. Pod drzwiami łazienki wyje jakby ja rozdzierali, jak wychodzę z domu to nie może widzieć, Maz ja musi zająć czymś bo nie da mi wyjść, uwiesi się na nodze i Ch... Matka nie idziesz.
Olciabos u nas bałagan też robi się z prędkością światła. Co z tego że pół dnia ogarniam jak po wszystkim za chwilę jest to samo.Patk, Cola87 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry:p
Ja jak Kattalinna, ciagne dziecko ze soba do lazienki bo i tak by zaraz chcial wejsc xd Najgorzej jak zaczyna sie na mnie wspinac jak siedze na kibelku...
Przed chwila sie zachwycalam jak Kamil nabija kukurydze na widelec, dopiero sie uczy tego :p
U nas mamizm taki jak zwykle, ale większe histerie jak cos nie jest po jego mysli, po za tym gryzie mnie i szczypie
Ale z Was zdolne dziewczyny :p -
Nie no ja nie ogarniam tak szybko... zdjęcia zaraz znikają nic nie widziałam. Nic A nic.
Musicie zostawiać chociaż na 48h 🙏🙏🙏
Wiecie co... Ja mam ciągle gości latem. Chyba dlatego że mam ogródek... Serio już czasami powiem szczerze mam dość..bywa tak że jedni wychodzą i wchodzą drudzy, albo jedni wychodzą wchodzą drugi więc ci pierwsi zostają. I zawsze tak jest odkąd mamy to mieszkanie... ciągle sprzątam, gotuję i robię zakupy... z jednej strony fajnie że ludzie lubią do nas wpadać. Ale czasami mam wrażenie że to takie ich egoistyczne podejście. Może źle oceniam... sama już nie wiem. Ale jakoś zmęczona jestem. O 12 znowu ludzie...
W ogóle mamy tu specjalistkę od wielorazowych pieluch przecież. Ja mam pytanie w ogóle bo nie mam żadnej wiedzy jak tak serio podejść do tego odpieluchowania. Poradzicie coś? Jak to z tymi dziewczynami jest? Bo jakieś głosy słyszałam żeby tego nie robić u dziewczynek za wcześnie. Dajcie.jakies rady od czego zacząć.
-
Dobry,
W ramach pocieszenia, Olcia, tak, Skrzat potrafi się pobawić sam. Np. teraz, siedzi i gotuje w piaskownicy.
W ramach solidaryzacji, tak, mamizm w wersji dla zaawansowanych. Do łazienki, tak jak Kattalinna chodzimy razem. Jak wychodzę to nie zawsze jest ryk, czasem się "tylko" spina i nerwowo rzuca "mama, mama". Taki czas, jednocześnie Skrzat jest ciekawy świata i poszukuje wsparcia mamy, bo świat jest taaaaki duży. Nie mniej jednak już dostałam "dobre rady", że przyzwyczaiłam dziecko do siebie i mam problem teraz 😂 w każdym razie, tak, mamizm jest i to normalne, tak jak normalne jest to, że kiedyś minie 😉
Nina, strasznie przykre to co piszesz. Pamiętam jak Hoope pisała o tym chłopcu, nie chcę nawet sobie wyobrażać co czują rodzice 😭
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 20:45
Patk, Katy, J.S, Feeva, kattalinna, Berbecia lubią tę wiadomość
-
Jaki duży Skrzat 😯😯😯
W ogóle u nas ta sama piaskowica tylko różowa... ostatnio właśnie w jednej części piasek A w drugiej woda... Barbara we wodzie 🐠🐠💧💧💧wyszłam po picie... I słyszę... "Mama piach"... wchodzę A ona jak ten pustynny ludzik... cała oblepiona tym piachem ... fuj. -
Nina, cos okropnego... Rodzice nie powinni chowac swoich dzieci 😞 .
Kattalina, jak dostaje kredki, blok to proboje mazac, tata mu tam czesto pokazuje, interesuje sie oczywiscie 5-10 minut 😂 Wczoraj opatentowal pisanie po scianach, takze ten, dobrze ze w ostatniej chwili zareagowalismy 😂
Skrzacik ♥️♥️
Jak cudnie gotuje 😍kattalinna, Wowka lubią tę wiadomość
-
Mi i Mężowi dzisiaj mija 9lat bycia razem 😁😱 nie wiem jak ja z nim wytrzymałam tyle lat 🤔🤣
Skrzato ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2019, 11:35
kattalinna, Katy, Cola87, jangwa_maua, Wowka, Berbecia lubią tę wiadomość
-
U nas był ten mamizm jakoś dwa tyg temu i minęło. Coś tam się sama pobawi, bo jestem w stanie ogarnąć obiad, pranie czy chatę z grubsza, ale ciągle szuka mojego towarzystwa i uwagi. Taki typ, ale jest niebo a ziemia. Awantury są jak włącze laptopa, albo patrzę w telefon...
Do toalety chodzimy razem 🤣 tłumaczę wtedy jak Kattalina, że kupa, że siku, ew strofuje żeby nie zaglądała do kibelka😂 Niesie się w bloku głos po wentylacjach, więc sąsiedzi mogą mieć ubaw 😁
Boski Skrzacik 😍
Pamiętam tego chłopca. Przykre ☹️kattalinna, Wowka lubią tę wiadomość