Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
wariancja
okaze się z tym łózkiem
kupiłam, żeby było takie same, a mi na przyszłośc nie było szkoda kasy
narazie żyjemy na kartonach, zmiana opcji malowania sprawiła, ze wszedzie kartony z meblami chlopaków(no, ale u Małgoni 3/4 pomalowane)
i plan jest taki, ze złożymy łózko Piotrusia (ono i tak ma 160x80) i zobaczymy jak ma się do niego Patryk
jesli sie mogłoby sprawdzić, dostanie to samo
jeśli nie-dostanie "stare" łózeczko, to 120x60 a Małgosia od razu to duże (140x70) bo i bedzie pasowało kolorystycznie do mebli oraz trafi tam docelowo, poniewaz takie duze nie zmieści się w drzwiach-wymaga rozkręcenia, skoro teraz rozkrecimy na wyjscie z pokoju chłopaków, to u niej skrecimy i tam pozostanie
stare łóżeczko od razu dam na smieci
Piotrek spał w łózeczku do niemal teraz, kiedy to do perfekcji opanował wychodzenie góra, nigdy nie wyjmowałam mu szczebelków, nie lubię tej opcji-nie wyobrazam sobie nocnych wędrówek dzieckaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 07:47
-
Rozumiem 😉 czasem świta mi myśl, żeby Mała przenieść na własne lozko i do własnego pokoju, moze to by podzialalo na lepsze spanie, ale to chyba jeszcze nie ten moment...
Pokaż pokoik Małgosi jak skończycie 😉
A co do życia na kartonach to my od przeprowadzki czyt. od lutego jeszcze częściowo w kartonach 😂 -
Dzieki Kamcia, akurat rozkladanie nie jest u nas niezbędne bo Kamil juz od dawna w wozku nie zasypia :p Mysle, ze stacjonarnie uda sie gdzies obejrzec ten wozek, jeszcze widzialam jakis baby jogger, nawet uzywany na olx, ale jeszcze nie bede kupowac wiec nie wiem czy jeszcze będzie, a nowy jest drogi po za tym szkoda kasy jak dlugo nie pojezdza, a więcej dzieci nie planujemy xd
My bedziemy musieli Kamila przenieść do jego pokoju zanim się drugie urodzi, ale jeszcze chwila czasu jest :p
Jesteśmy w drodze do neurologa, chyba to ostatnia wizyta xd
Miałam mega ciezka noc, jak w koncu zasnelam, Kamil sie obudzil, potem nie moglam zasnac bo telewizory tesciow glosno szly (dziura po drzwiach zamurowana, a i tak słychać. .), na koniec mega ulewa, zasnelam chyba po 3, a Kamil sie obudzil 6.30 -
Dzień dobry.
Ja myślałam przenieść Ule to łóżeczko by było wolne ale ona tak się rzuca w nocy że nie widzę jej na zwykłym łóżku.
Kamcia koniecznie pochwal się pokoikiem Małgosi.
U nas wreszcie słońce ,cała noc lało ,jak nie susza to teraz powódź będzie. Mam nadzieję że weekend będzie ładny bo może w końcu się uda wyrwać z domu. -
Majowa gratuluję drugiej córki
U nas, jak będzie druga dziewczynka to będzie Michalina ❤️❤️❤️ chciałabym mieć syna, ale chyba chciałabym mieć 2 córki. Mąż coś mówił o trójce to może być 3eci syn 😁 -
Dobry,
Majowa, gratki drugiej córki 😍 mi się podoba imię Zuzia, ale to już macie 😋, ewentualnie Emilka i Łucja.
Ale ja i tak sądzę, że jeśli kiedykolwiek będę miała drugie dziecko to będzie drugim chłopcem 😉
A tymczasem, zbieramy się na szczepienie. Od razu zgłoszę, że Skrzat odmawia w dzień jedzenia. Ładnie zjada tylko śniadanie... 😑 -
Gaja, Zoja, Mia ❤️ ale mężowi się nie podobają 😋 mi się jeszcze podoba Janeczka, ale już Janina nie bardzo. Jeśli będzie druga córeczka (co mi się marzy 😄) to chyba będzie Lilianną, chociaż to pewnie jeszcze się pozmienia. Jeśli synek to Adaś albo Tomek. Podoba mi się też Julian, ale tu znowu mężowi nie bardzo...
jangwa_maua lubi tę wiadomość
-
Mia ma na imie pies mojej mamy wiec bym tak nie mogla dac, ale ogolnie ladne imie Mi sie od zawsze Diana podoba wiec tak na drugie moze byc jesli bedzie dziewczynka :p Łucja tez jest ladne, Gabrysia mi sie podoba, ale juz Gabriela nie bardzo xd
Kupiłam sobie legginsy ciążowe w Lidlu i poki co sa za wielkie, ale nie tylko na brzuchu tylko na nogach tez xd
A u neurologa, nic nowego, jak do 2msc nie zacznie chodzic to sie mamy znowu pokazac, a jak zacznie to mamy spokoj juz :p
A po za tym konczymy dzis 16miesiecy 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2019, 11:31
-
White, Janeczka to nie tylko Janina, ale też Jana 😊 Jana ładnie, krótko, niepospolicie
Wowka, powodzenia na szczepieniu!
Kamcia, kciuki za wizytę! Róż jest spoko, ale w nadmiarze szkodzi 🤣 dobrze ze wzielas szare zasłonki
Katy, bo te ubrania z Lidla, ciążowe jakieś niewymiarne...
Ja myślalam nawet o takim łóżku-domku, co materac prawie na podłodze leży, wiec nawet jak się dziecko sturla, to się nic nie stanie. Moje dziecię raczej niegotowe na wyprowadzke, ale wizja urządzania pokoiku taka fajna, ze kurcze nie mogę się jej doczekac 😉
Wowka lubi tę wiadomość
-
Katy mozecie wygluszyc to zabudowane wejście, sa takie plyty akustyczne.
Janina tez mi sie podoba, tzn raczej Janka Ladne jest tez Aniela.
Wariancja sa takie lozka dla dzieci przy samej ziemi, one sa w stylu montesori, tez takie kupie jak maly bedzie gotowy opuscic normalne lozeczko.wariancja, Katy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi się nie podobają stare imiona typu Janka czy Tośka. Do Zuzanny to pasuje Hanna, Julianna, Anna, Marianna 😀 hehe nie no żartuje, aż tak to nie będę szukać. Jeszcze podoba mi sie Lara, ale nie wiem czy dałabym tak swojej córce na imię.
Hania ładnie- kuzynka ma, Emilka moja bratanica, w ciągu ostatnich lat u nas w rodzinie same dziewczynki się rodzą.
Kamcia kciuki za połówkowe. Ja mam bana na róż dla siebie i córki 😆 mąż jest chory na samo słowo, a jak coś kupie zawsze słyszę "nie było innego koloru" 😀 Przy 3 kobietach w domu chyba bedzie musiał się przyzwyczaić.
Katy jaki masz rozmiar leginsów? Mąż po pracy ma mi kupić i nie wiem jaki ma wziąść o ile jeszcze będą. Ty to szczypior jesteś to pewnie S wisi na Tobie. Moja waga póki co stoi w miejscu od początku ciąży, a jem często tylko małe porcje. Już usłyszałam tekst, żebym się opamiętała bo zaraz będę szersza niż dłuższa 😆😆😆 zaczyna się dogadywanie. -
Zaczęłam pisać do Was przedwczoraj, ale drzemka niespodziewanie się skończyła, a później nie miałam już ani warunków ani głowy...
Od poniedziałku Zosia wymiotowała po dwa razy dziennie, rano i wieczorem, biegunka była tylko w poniedziałek, ale Zosieńka bardzo mało jadła więc gdy wczoraj rano znowu zwymiotowała pojechaliśmy na SOR pediatryczny. Okazało się że Zosia nie ma rotawirusa tylko obustronne zapalenie uszu. Dopiero dzień wcześniej, wieczorem dotykała sobie uszka, gorączki nie miała, były tylko te dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Jestem zła na lekarza z nocnej pomocy - z góry założył że to rotawirus i nie przyłożył się do badania. Zosia płakała gdy sprawdzał brzuszek, więc do gardła i do uszu już nie zajrzał.
Zosieńka nie jest odwodniona, więc dali nam szansę na podawanie antybiotyku w domu. Jutro mamy kontrolę u pediatry. Zosia wypija całe dawki syropu i ich nie zwraca, dzisiaj już nie wymiotowała ale zrobiła 5 małych, wodnistych kupek. Na szczęście ostatnia była przed dawką syropu (podajemy co 12h). Nie musimy zachowywać diety, wczoraj Zosia chętnie jadła gdy dostała to co lubi, a dzisiaj znowu tylko skubie. Rano wstaje marudna, ale w ciągu dnia ma dobry nastrój, bawi się, chociaż widzę że jest osłabiona.
Niepokoje się.