Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zdrowia dla Margolci, oby szybko wszystkich Was poodpuszczało.
Katy, no właśnie też sobie pomysłalam patrząc na Twój suwaczki że to już mniej więcej ten czas kiedy urodzilas Kamila 😱
Też się już nie mogę doczekać zdjęć dzieciaczków. Majowa, szok, to już tak blisko 😊
Ponieważ widzę, że ciąże przychodzą tu do nas od razu hurtem- Majowa z Ewcią, Katy z White, Kamcia z Pawojoszką i Ferminą, to czekam na swoją parę 😉
Tak jak i porody były też często hurtowe- Cola z Kattalinną, Kamcia z Pawojoszką (tu mamy podwójny synchron), JS i ja...
Cola, tak sobie myślę, że to musi być piękne uczucie asystować przy cc. Da się wpaść w rutynę, czy za każdym razem jest to przeżycie dla wszystkich uczestników? 😊
Współczuję tych maratonów chorobowych, kiedyś to się musi skończyć... 😐
Edit. Ja dostałam też czopki po sn. I też byłam bliska kłamstwa 🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 21:30
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWowka para dla Ciebie się znajdzie, Ewcia i Katy mają jeszcze wolne zarazki ciążowe😁 moje chyba przeszły na Ciebie☺ może Mała Matylda już ogląda II na teście?
Mnie w szpitalu pytali czy stolec był, powiedziałam że nie, zapytali czy chce czopki, powiedziałam że nie. Położna powiedziała pewnie pani się tu blokuje i w domu zrobi, lekarz przytaknął, ja też i do wypisu. Oczywiście bratowa mnie straszyła że jak nie zrobie dwójki to mnie nie wypuszczą, tesciowa że w niedzielę to nas nie wypiszą😆 a tu niespodzianka nie chcieli zostawić.
Czas leci, a ja cały czas czuję że urodze wcześniej. Brzuch mnie boli okresowo od kilku dni, często wieczorem czuję napinanie brzucha. Nic, czekamy.
Marzy mi się szampan albo piwo z soczkiem 🍺Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWowka zglaszam się na Twoją parę ✋
Jak majowa mówi, że za tydzień już bedzie po, to proszę kurierem przesłać brzusio😁
Aaa majowa mówi, że Tobie oddała. No to następne prosze, Ewcia, Katy raz raz😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 22:22
Wowka lubi tę wiadomość
-
Kattalina Ty mogłabyś być moja ciążowa para, może znów urodzilybysmy bliźniaki Wowka ja na sammym początku pracy to miałam łzy w oczach jak się dzidziuś rodził i dawali go mamie co twarzy...aż musiałam uważać żeby się nie pobeczeć 😁 potem było trochę lepiej ale za każdym razem się wzruszałam. Z drugiej strony był to jeden z najbardziej stresujących zabiegów jak coś zaczynało odstawać od normy. Dlatego może lepiej że już nie chodzę co cięć. Za to dużo nowotworów operujemy teraz . Ostatnio była młoda dziewczyna, chyba 30 lat, miała guza na jajniku. W trakcie operacji okazało się że jest tak źle że musieli wszystko usunać. Nie rodziła wcześniej. Bardzo to przykre i niestety takie rzeczy ze mną potem zostają i się przeżywa taki minus tej pracy...
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Cola masz fantastyczna pracę ale faktycznie obciąża psychicznie ,jak mnie przewieźli po CC na pooperacyjna, obok przywieźli dziewczynę po cp, musieli jej usunąć jajowód, bardzo przezywala ciągle tylko pytała czy jeszcze będzie mogła mieć dzieci.
Mi przed CC nie robili lewatywy i nawet nie pytali ale ja w planie porodu napisałam że nie chce ,nie wiem czy to miało jakieś znaczenie.
Kamcia widzę że wy jak chorujecie to z rozmachem ,dużo zdrowia .Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 11:44
-
nick nieaktualnyCola bardzo podziwiam ludzi, którzy są w stanie wykontwać/asystować przy operacjach itp.
Wysyłam zarazki ciążowe w świat, która tylko chętna brać i się nie zastanawiać😁 oby tylko minęły Was moje dolegliwości ciążowe, najważniejsze że dzidziuś zdrowo się rozwija i już odliczamy dni do spotkania❤Wowka lubi tę wiadomość
-
Witajcie po przerwie 🙂
Początek roku to u mnie w pracy intensywny czas, jestem wykończona ale na szczęście kumulacja pracy już za mną. Teraz spokojniejszy tydzień, a w kolejnym urlop 😊
Zabrałam się za nadrabianie forum, a tu taka informacja! Wowka, gratuluję z całego serca😘
Na kiedy masz termin?
U mnie wychodzi 16 października 😉Ewciaa83, MajowaMamusia, White Innocent, Nina83, pawojoszka, Nynka, Wowka, kamciaelcia, Berbecia, kattalinna, jangwa_maua lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MalaMatylda gratulacje 😍
My mielismy dzis ciezka noc, jakos do 2 Kamil duzo razy się budzil, potem o 3.30 nie mogl cos zasnac, trochę go nosilam i w pewnym momencie mialam wrazenie ze cos mi pocieklo i oczywiście mialam schize, ze to wody, ale widocznie to nie to jednak bo od tamtej pory cisza :p
Po za tym Kamil sie zaczyna buntowac i wymuszać coraz bardziej, jeszcze noworodek w tym wszystkim to bedzie hardcore xd
Biedna moja siostra trafila do szpitala z ostrym zapaleniem trzustki Przez to nie bedzie mogla juz synka karmic..Przez kilka dni nie moze nic jesc i pic i bedzie tylko na kroplowkach A ja nawet nie moge jej odwiedzic bo gdybym cos teraz zlapala to nie bylo by za ciekawie..Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Czarownice z Was😝
Wowka, wygląda na to, że to ja będę Twoją parą 😜
Po raz pierwszy też testowałam 2 lutego, ale zobaczyłam biel. Test wyszedł dopiero 4 dni później, już po terminie miesiączki. W międzyczasie miałam plamienie które wydawało się początkiem okresu, już zaplanowałam suplementy na kolejny cykl starań i wrzuciłam do koszyka na stronie Gemini. Miałam przejść do realizacji zamówienia, ale coś mi kazało poczekać do rana, a rano zobaczyłam dwie kreski. Zrobiłam betę i progesteron, dzisiaj powtórzyłam.
Progesteron 22 (to ok czy powinnam pilnie odwiedzić lekarza?), plamień nie mam, beta pięknie przyrasta, zaczynam się cieszyć😊
Ciążę wspominam dobrze, tęskniłam za tym stanem, porodu się nie boję, wierzę że poradzę sobie z dwójką dzieci. Za oknem piękne słońce więc łatwo wierzyć w pozytywne scenariusze 😊
Ewcia, pięknie wyglądasz, kwitnaco😚
Szczęśliwych rozwiązań dziewczyny! Niesamowicie szybko zleciały mi te Wasze ciąże 😉
Cola, Nina, powodzenia w realizacji planu powiększenia rodziny ☺️
Adaś jest śliczny i taki już dorosły 😍
Jego bliźniaczka też piękna dama, widzę że u fryzjera była ☺️
Współczuję wszystkim chorującym maluchom i ich rodzicom. Olciabos, Cola, Kamcia z pociechami...
Fermina, nawet nie potrafię sobie wyobrazić co przeżywasz. Przesyłam moc energii dla Ciebie i Twojej malutkiej bohaterki 😘
Puzzle 24 elementowe? Wow! Zosia dopiero ostatnio pokochała puzzle 2-elementowe, wcześniej rządziły takie z dziurką 😋
Gratuluję odsmoczkowania🙂
Uleńka z takim zaangażowaniem sprząta, dogadalaby się z Zosią - Zosieńka ma nawet własną zmiotkę i szufelkę😉
Ewcia, ja podaję Zosi witaminę D z dha, kupuję Bioaron albo D-Vitum.
U nas styczeń to pierwszy miesiąc w którym Zosia nie opuściła w żłobku żadnego dnia. A teraz dopadła nas jelitówka. Gdy odbierałam wczoraj Zosię po telefonie wychowawczyni w jej grupie było tylko 5 dzieci. Dzisiaj Zosieńka czuję się już dobrze, ale jelitówkę ma mój mąż. Ja też mam mdłości i wymioty, myślę że to jeszcze nie efekt ciąży😕Wowka, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Katy, współczuję nocy. Fakt, że na tym etapie ciąży urodziłaś Kamilka może działać na wyobraźnię. Na szczęście Wasza niespodzianka nie chce jeszcze zdradzić swojego sekretu😉
Zdrowia dla siostry, współczuję jej takich przejść, rozłąki z dzieckiem, wymuszonego zakończenia karmienia. Mam nadzieję że lekarze szybko postawią ją na nogi.
-
nick nieaktualnyMała Matylda ja miałam plamienie implantacyjne w tej ciąży, uznałam że okres mi się zaczyna i poszłam do roska po podpaski mówiąc do męża że w tym miesiącu nic z tego. Dopiero jak okres nie przychodził zrobiłam test w ostatni dzień naszych wakacji😁
Wiem, że niby plamienie może być, ale u mnie pojawiło się kilka razy i ustało na dobre dopiero jak brałam duphaston.
Zosieńka dzielny żłobkowicz, cały miesiąc chodziła👍
Katy,też miałam w nocy "akcje rodzę" i też miałam wrażenie że mi coś pękło i też miałam kiepską noc, 3 pobudki😕 między jedną a druga 2h przerwy, a ja nie zmrużyłam oka bo tak mi dzidziuś napieral, że nie wiedziałam czy mi się chce do wc, czy poród się zaczął😆 koniec końców nic z tych rzeczy.
Zdrowia dla siostry, od czego takie zapalenie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2020, 16:09