Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamcia ja się tylko obawiam że to dziecko już nigdy nie będzie umiało nikomu zaufać, zbudować jakiejś trwałej relacji w życiu że będzie żyć z poczuciem krzywdy ze Brajan ma rodzinę a jej nie chcieli. Ze nie ma wzorca rodziny na którym będzie budować własną kiedyś w przyszłości.
Mowisz że zdarzają się szczęśliwe zakończenia, jak często? Jeżeli jej w rodzinie ciężko się otworzyć to w ośrodku całkiem się zamknie. Owszem zdarzają się w takich ośrodkach opiekunowie z ogromnym sercem ale zdarzają się i tacy bez serca.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2020, 09:59
-
ileż razy ja się nasłuchałam rodzicielskich obietnic, że wezma dziecko do domu...w mojej głowie to sie nie mieści a co dopiero w główce dziecka...
teraz wujek chce zrezygnowac, może lepiej teraz niz za rok, dwa...?bo on swoją postawa krzywdzi, im dłużej krzywda trwa tym większe pietno...sa nawet adopcje kiedy ostatecznie rodzice "zwracaja" dziecko
tez nie do pomyslenia a jednak
rodzicielstwo nie jest latwe a tu taki rzut na głeboka wode-dziecko z problemami!
dzieci popełniaja samobójstwa , okaleczaja sie, dziedzicza choroby psychiczne...jesli wujek ma cos przeoczyc, może lepiej oddac dziecko do dobrej opieki?
jesli ktos choc raz pomyślał o oddaniu, pozostaje to w głowie.
mieliśmy nie raz liczne rodzeństwa-młodsze szły do opieki zastepczej, adopcji (ale czesciej zagranicznej bo kto chce w Pl duze dzieci? jak tez dorosłe czy stare zwierzeta?) a starsze u nas były do czasu usamodzielnienia się
ta mała nie ma i nie bedzie już miała wzorca rodziny, ktos jednak musi zbudowac jej swiat na nowo, taki zdrowy swiat
ale jak to sie powiedzie nikt nie wie
jedne dzieci chca i daja rade...inne laduja w placówkach resocjalizacyjnych, dps-ach, więzieniach, psychiatrykach(psychiatra nie chce diagnozowac dzieci. ale kiedy dziecko kończy 18 lat nikt sie nie cacka)
jesli wujek ma oddac, to lepiej teraz -
Rety Pawojoszka to przykre co piszesz. Szkoda dziewczyny... jak to napisałaś od razu pomyślałam sobie co to za wujek, że oddaje jedno, a drugie zostawia. Ale czytając to co Kamcia pisze to faktycznie może to i lepiej...
co to się na tym świecie dzieje. Tylko szkoda tych biednych dzieci, bo one najbardziej cierpią.
W końcu się udało...
-
nick nieaktualny
-
Poza tym to są ludzie, którzy żyli sobie spokojnie, w puznym wieku, bo długo się starali, urodził im się syn,piec lat tylko z jednym dzieckiem, grzecznym i ułożonym a tu nagle druga ciąża i dwoje dzieci z problemami, nagle spadło na nich masę pracy. Poza tym swojemu dziecku można wszystko wybaczyć i nawet jak ma problemy to umiemy je kochać bezwarunkowo ale obce dzieci w dodatku takie które dopiero poznaliśmy to już zupełnie co innego. Inne też są problemy dziesięciolatki. Brajan się odnalazł bo jest w wieku ich syna, wiedzą czego się spodziewać i jak postępować bo są na czasie. Ostatnio w dodatku Julka coś tam zrobiła ich córeczce, nie wiem czy to było rzeczywiście coś groźnego czy jak to dziecko nie wiedziała że to może takiemu maleństwu zrobić krzywdę i chyba to przelało czarę, Ciocia zaczęła się bać Julki.
-
nick nieaktualnyTego wujka z ciocią co wzięli tą dziewczynkę o której piszesz Pawojoszka można zrozumieć, że po prostu sytuacja ich przerosła,chcieli dobrze a teraz pewnie sami nie wiedzą co zrobić. Trudno radzić komuś co ma zrobić. Szkoda dzieci bo taka dziewczynka będzie miała w głowie jedno- że nikt jej nie chce.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2020, 22:19
-
nick nieaktualnyWowka, Jaś ma opiekę, Ty nie możesz nic na to poradzić że musisz odpoczywać, nie martw się. Po części wiem trochę jak się czujesz bo jak byłam w lipcu w szpitalu to po powrocie do domu byłam bliska płaczu że Zuzie zostawiłam na kilka dni i było mi przykro.
Równo rok temu byliśmy w Sopocie i ja się dowiedziałam że jestem w ciąży, a dzisiaj ta Panienka ma juz 4 miesiące i tata zrobił jej takie śliczne zdjęcie ☺ Zuzia ma bardzo podobne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2020, 12:50
Katy, kamciaelcia, kattalinna, pawojoszka, Berbecia, Wowka, Sela lubią tę wiadomość
-
Cola powodzenia na badaniach wakacje to dobry czas na starania, dużo dzieci się z urlopów przywozi, człowiek mniej zestresowany jest nie goni tak i łatwiej o ciąże, trzymamy kciuki
Majowa Lili ma piękne oczy, takie błękitne.
Pojawienie się każdego kolejnego dziecka w rodzinie jest zawsze kosztem reszty dzieci bo doba się nam nagle nie rozszerzy i my się nie sklonujemy a dodatkowo dziecka z problemami, jednak kiedy pojawią się rodzeństwo jest to jakby naturalna kolej rzeczy ale kiedy to nie nasze dziecko to już podejście jest inne. Dodatkowo dużo słyszałam sformułowań w stylu że ona już powinna, że ona już jest duża, że Brajan jest inny a ona to coś tam, chyba spodziewali się szybkich efektów i trochę są sfrustrowani że to już rok a tu ciągle problemy. Ja mam porównanie z moimi jakim przeżyciem jest sama zmiana kraju już nie mówiąc otraumie. My mieszkamy trzeci rok a dzieci czasem jeszcze odstają. Po roku też słyszałam od nauczycieli że to co było w Anglia to już nie ma wpływu bo oni już powinni...
Absolutnie nie twierdzę że zrobiłabym to lepiej bo tak naprawdę nie wiem, ale potrzeba wielu lat i masę cierpliwości i absolutnie ich nie oceniam tym bardziej nie potępiam tylko przykre to wszystko -
nick nieaktualnyOczka mają obie piękne ☺
Dziewczyny pomóżcie bo juz nie wiem co robić. Dzisiaj 5 dzień odpieluchowania, liczba siku do nocnika 0😕 Usiądzie,wie o co chodzi ale nie mam pojęcia czy ona nie może załapać że jak się wysiusia do nocnika to bedzie mieć suche majtki czy co. Mokre spodnie jej przeszkadzają, bo chodzi okrakiem i jak się gdzieś zsiusia to mówi "oj nie" i mi pokazuję. Już lale sadzaliśmy i wodą do nocnika laliśmy zeby jej pokazać że lala robi sii, czytamy(na ile się da) Kici kocie i Nunusia na nocniku, tłumaczymy i nic. Mówię jej że mam suche majteczki bo zrobiłam sii do toalety i zeby ona też zrobiła. Miała któraś taka sytuację? Nie chce jej mieszać w głowie i zakładać znowu pampka, ale jak ją przekonać. -
Majowa wydaje mi się, że najgorsze rozwiązanie to wrocic do pieluch.
Olcia Bos wyslala mi fragment książki o odpieluchowaniu (fragment tylko o kupie), ale ksiązka naprawdę fajna i może cos pomoze? Jesli chodzi o fragment o kupie to wszystko sie sprawdzilo i potwierdzilo, więc wierzę w to, że z siku też pomoze.
-
Majową sproboj puścić z gołym pupskiem u nas to działało dziecko kiedy czuło cokolwiek na sobie obojętne czy to pieluchę czy majtki to sikalo, nawet jak już wołało na nocnk to jak czuło coś na sobie to sikalo w gatki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2020, 15:15
-
nick nieaktualny
-
Właśnie też czytałam, że lepiej bez majtek całkiem zacząć.. Kamil nie chce siedzieć ani na nocniku ani na nakładce Chyba kupię pisuar taki dla dzieci.. Kocie kocie już czytalismy kilka razy, ale nie przyniosła efektów Daje sobie dwa tygodnie spokoju i spróbuje znowu :p
-
Wg mnie to jest jeszcze brak gotowości na odpieluchowanie. Czy powrót do pieluchy jest takim złem? Myślę, że większym może być wywieranie presji na dziecku. Nawet jeśli wszystko odbywa się łagodnie i w miłej atmosferze, dzieci czują, że nie spełniają oczekiwań.
Katy, spróbuj z pisuarem ale jak nie będzie chciał to odpuść.
Majowa, czemu tak bardzo zależy Ci na tym odpieluchowaniu?
Wasze dzieci jeszcze z jednego względu mogą nie chcieć współpracować: widzą młodsze rodzeństwo sikające w pieluchę. Skoro tamci to robią i jest ok, to czemu oni muszą inaczej? Często zdarza się, że odpieluchowane dzieci po narodzinach rodzeństwa wraca do pieluch, analogicznie zatem inne pewnie nie chcą nawet spróbować.White Innocent lubi tę wiadomość
-
Ja tez probowalam odpieluchowac, skonczylo się na tym ze posadzenir ja nocnik konczylo sir wielkim darciem placzem itd. Sama nie usiadła za nic. Zaczela trzymac siku oo 3-4 godziny bo nir chciała na podloge zrobić bo to fee a do nocnika nir chciała się przekonać. Odpuściłam
Kupilak nowy nocnik, taki co sobie wybrała przez neta. Zaczela siadac w ubraniu. Ostatnio latala gola, i udalo sie złapać na nocnik bez takich krzykow.. Wiec uważam ze dobrze zrobilwm ze na chwilę odpuściłam..
Teraz czekam na cieplo i taki czas gdzie bede dluzej w donu bo tersz czesto kest z moja mama i spróbujemy na dworze..
W ksiazce tez pisze zeby puszczax z gola pupa.. Mpze uda mi sie porobić zdj z tych etapow odpieluchowania to wyślę zainteresowanym 😉