Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieciaki sa przeslodkie,z Bartusia tez juz kawal chlopaka.
Wspolczuje z tymi kwarantannami, podobno ma sie cos zmienic w tej kwestii.
Zamknac nas zamkna bo to najszybszy sposób zeby te strajki ukrucic. Unas juz starszaki na zdalnym nie chce myslec jsk ja ich pomieszcze wszystkich jak zamkna wszystko. -
Wariancja ja bym nie panikowala ale raczej zwracala uwage,nawyki szybko sie tworza a ciezko je potem wyplenic. Tez z moimi dzieciakami tsk mialam ze mieli jakies tam zachowania i tez myslalam ze to minie ,pozatym to nieszkodliwe i jakos pomaga rozladowac stres dzieciakom. Pawel np od malenkosci bujal sie w lozeczku ,cos w rodzaju choroby sierocej,mial luzeczko na plozach i tak sie poprostu bujal do snu ,na poczatku to bylo slodkie, potem nieszkodliwy nawyk ,teraz Pawel ma 13 lat i buja sie przed spaniem. Teraz juz go pilnujemy i upominamy ale nawyk zostal. Krutko muwiac nie panikowac ale moze znalezc jakis onny sposob na rozladowanie emocji np przytulanie😁
wariancja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEdwarda nic nie mow....
Ja nie chce tego słyszeć.....
Mam nadzieje, ze jesli juz to zrobia to na nie wiem 4 dni po prostu na swieta i tyle....
Ps rozumiem ze armia wojsk i policjantow pilnujaca ulic i cmentarzy nie choruje i nie zaraza....chory jest ten rząd -
Dla mnie chory w tym kraju jest jeden czlowiek
Stwierdzilam to kilka lat temu
I boję się że nigdy gp nawet nie osadza...że stwierdza niepoczytalnosc i do końca życia bedzie na swojej wysepce śmiał się że wszystkich dookoła w szczęściu i dostatku.Katy lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, dzieciaczki super, strasznie szybko rosną! Po takich najmniejszych to najbardziej widać nie mówcie nawet oby całkowitym lockdownie bo masakra będzie Adaś od nd jest bez pieluchomajtek na noc i narazie były dwie noce z wpadkami. Dziś nawet dwa razy. Ale sam nie chciał już zakładać pieluchomajtek, mówił nie, be
kattalinna, Katy lubią tę wiadomość
-
Cola kciuki. Dobrze ze ci sie udalo ,w tych czasach to trzeba sie za znachorami jakimis rozejrzec bo sluzba zdrowia praktycznie nie dziala ,dzis mielismy miec szczepienie ,jeszcze w zeszlym tyg dzwonilam i pytalam to wszystko po staremu ,dzis dzwonie nas zapisac ,szczepien nie robia do odwolania . No dramat poprostu
-
Pawajoszka no to jest dramat...nie życzę nikomu żeby teraz chorował na cokolwiek bo masakra. Mój szpital w którym pracuje leży i kwiczy, prawie 100 pracowników z dodatnim testem i chirurgia nie działa już w ogóle. I co z tego że są łóżka jak pracowników nie ma 🤷 A jesteśmy szpitalem onkologicznym...biedni Ci pacjenci
-
Cola, kciuki 😊 kiedy Cię wypuszczą jak będzie wszystko ok, bo innego scenariusza nie zakładamy? Adaś się stęskni, Ty się stęsknisz, ale dacie radę 😊
Olcia, tak jest. Moja mama też była chora i zakończyła izolację, mój brat i ojciec robili testy-ujemne, a i tak muszą te 10 dni odsiedzieć jeszcze 😄 -
Nie mam już noworodka. Czas biegnie zdecydowanie za szybko.
Waga z dziś równe 4kg 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2020, 08:56
kamciaelcia, Berbecia, edwarda20, Ninka83, olciabos, MajowaMamusia, kattalinna, Cola87, pawojoszka, Magda33, Nynka, Katy lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny 😊 u nas ok, pierwsze dwa dni był szał 🥴 chcę je wymazać z pamięci. Łapał mnie jakis baby blues, ale na szczęście trwało to krótko, ogarnęłam się i teraz na spokojnie się docieramy 😊.
Zosia pierwsze dwa dni była jak w amoku, od euforii po sceny histerii ( podobnie jak ja 😟) chciała brać małego na ręce, karmić i przewijać, była histeria jak jej tłumaczyliśmy, że to nie lalka. Przerażało mnie to. Na szczęście wszystko wróciło do normy i już jest ok, Zosia kocha braciszka, bawi się a w międzyczasie podchodzi do Józia i całuje go w czółko lub rączkę i wraca do swoich zajęć ☺️
U mnie było słabo, psychicznie. W jednej chwili brało mnie na płacz, jakieś lęki i ogólnie przygnębienie a za jakiś czas mijało i bylam szczęśliwa i zadowolona 😐
Moj chłop się przeraził, bo pierwszy raz mnie widział w takim stanie. Minęło mi to w niedzielę.. Jak ręką odjął, az byłam sama w szoku. Już jest fajnie 😊
Józio jest glodomorem, rano ma czas aktywności a popołudnie senne, w nocy sypia różnie, zazwyczaj średnio co 2h pobudka na cycusia. Dziś byla położna i było ważenie, od wyjscia ze szpitala mały przybrał 320g, więc jest super 😊
Ja czuję się bardzo dobrze, mam wrażenie że po trzeciej cesarce dochodzę do siebie najszybciej. Rana nie boli, macica obkurcza się ekspresowo. Lecę z wagi, niektóre ciuchy sprzed ciąży są za duże. Muszę kupić wagę bo moja gdzieś się zapodziała przy przeprowadzce.
No, także w skrócie tyle u nas. Aaa, syn przytargal jakis katar, ból gardła do domu.. Mąż już przeją dolegliwości a i mnie gardło zaczyna drapać 😒 oby dzieciaki się nie zaraziły 🙏
Wowka, córcia cuuudna 😍💕
Luudzie, już miesiąc 🤦♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2020, 11:49
kattalinna lubi tę wiadomość