WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • efwka83 Autorytet
    Postów: 704 475

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita a sprzedający to 4_mum :)

    Fatalita lubi tę wiadomość

    1usa3e5el69vdydq.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva, cudne ciuszki. Ja tez mam juz troche, ale ostatcznie chce sie dowiedziec na polowkowych, ze chlopak. To juz w srode!! :D

    Efwka, super ze wszystko ok, cudny chlopczyk ;)

    Kamcia, nie mam bladego pojecia jak to rozegrac :D Ale powiem ci, ze ja akurat nie moge sie doczekac tego przygotowywania, maly bedzie spal z nami raczej dluzszy okres, poniewaz mam salono-kuchnie razem i sypialnie, musialabym oddzielic kuchnie z salonem specjalnymi drzwiami na szynach, a to jest bardzo drogie. Sypialnie mam duza, spokojnie bede mogla zrobic kacik tylko do jakiego wieku dziecko bedzie tak spalo? Nie mam pojecia, bede musiala to jakos kiedys rozegrac, chyba ze wykupimy strych i zrobimy tam mega duzy pokoj, ach marzenia ;)
    Ja w sumie mam kupione kilka par bodziakow, 3 czapki, kilka pajacy, spodnie no i tyle tyle haha naprawde nie wiem jak sie za to wszystko zabrac i kiedy bedzie odpowiedni czas.

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zapisywałam ile razy właczałam pralke z wyprawka Piotrusia :) te 56-68
    chyba 21 razy :D
    sprawdziłam - 20 razy
    i miałam wszystko porobione już w 32 tc
    pogoda sprzyjala schnieciu a ja miałam jeszcze siły na prasowanie ( i to było jedyne prasowanie ciuszków Piotrusia :D )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2017, 19:37

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojoszka - doceniam Teściową bardzo. Teraz jest z nami od 20-go, wyjeżdża po Świętach i ani trochę nie mam jej dość, w pakiecie z Mężem dostałam też jego wspaniałą siostrę, nie narzekam na rodzinkę. ;)

    Kattalinna - współczuję bardzo przeżyć, ale cieszę się, że wszystko z Maluchem w porządku. Obyś rzeczywiście już do maja nie musiała przekroczyć progu szpitala. :)

    Ja z Mężem byliśmy podobni wagowo, ja 3600, on 3400, ok. 56 cm każde. W sumie takie całe moje rodzeństwo też było, siostra rodzi mniej więcej zbliżone dzieci, tylko Szwagierka jakieś wielkoludy, ale to chyba po jej rodzinie, nie naszej, więc się nastawiam na 3600. ;)
    Z ciekawostek, mój Mąż urodził się na Śląsku, w tamtych czasach smogu było jeszcze więcej i ze swoimi wymiarami wyróżniał się na oddziale. Teściowa mówi, że jak przynoszono dzieci do karmienia to wiedziała, że ten największy pakunek jest jej. Pozostale dzieciki nie dosięgały do 3000. Ja w tym czasie - urodzona na Pomorzu - byłam średniakiem. ;)

    Na poduszce C śpię jak dziecko. Tylko ja się nie przekręcam w nocy. Jak zasypiam, tak się budzę, więc jakiekolwiek problemy w tym względzie odpadają.

    Organizację pokoju i otoczenia dla Malucha zaczynam w styczniu, najpierw wielkie porządki, malowanie a potem łóżeczka i inne pierdółki. Na początek Mały pewnie będzie z nami a potem w malutkim pokoiku - z wejściem tylko z naszej sypialni, nie mogę się doczekać tych przygotowań. :)

    Z moim brzuchem dziś troszkę lepiej, zdałam sobie sprawę, że od okresu przedświątecznego położyłam się w dzień może ze dwa razy na moment - siedziałam dużo, to prawda, ale o leżeniu zapomniałam. Dziś naprawiłam błędy i widzę różnicę. :)

    kattalinna lubi tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    najwiecej się waham w strone drugiego pokoju dla drugiego synka
    pokój malutki, ale wtedy wystarczy tylko łózeczko, tylko komódka...reszta rzeczy w pokoju Piotrusia...
    Piotruś nie zapowiada się na przejście do łózka dla starszaka :D szkoda...najwyżej dostanie łóżeczko turystyczne, a Patryk drewniane...wszystko to przyprawia mnie o ból głowy i - jak zawsze lubie takie akcje wyprawkowe- teraz normalnie sie odechciewa :D

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Katka. Autorytet
    Postów: 719 844

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj cały dzień w galerii na wyprzedażach... dopiero co wróciłam, ale jestem zmęczona.

    klz9piqvvra11kd2.png

  • MysiaMarysia Autorytet
    Postów: 334 229

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,

    Zaraz mąż przyjdzie, zmiana w szpitalu.

    Moje dzieci drobne raczej, córka 2800 syn 3100. Trzecie też wygląda na okruszka po polowkowym.
    Zdecydowanie więc kupuje wyprawkę od rozm 50.

    Kamciaelcia syna karmilam piersią 14 mies j tyle spał z nami w sypialni. Potem do pokoju z córką. Córka ma.mocny.sen, więc nie było i nie ma problemu. Teraz mają razem pokój i tak będzie w nowym domu, mimo że mogą mieć osobno. Jakoś tak uważam, że rodzeństwo powinno być razem, szczególnie na początku i z taką małą różnica wieku. Jak będą starsi i będą chcieli to wtedy rozdzielimy. Już nie raz było tak, że Matysia przebiegła i mówiła mamo, Igi zrobił kupe/siusiu czy np zjada książkę ;-)
    Teraz też najmłodsza będzie z nami dopóki będę karmila, ale to chyba wstyd tak do 18 stki nie?? ;-)

    Jagna <3 15.04.2018
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia
    Córka miała 6, syn 5miesięcy jak spali calkiem sami. Nie zakładam dłużej teraz. Nawet kołyska na dłużej nie posluzy.
    Też bym chciała aby bracia byli razem w pokoju, łóżko pietrowe itp...jednak takie plany daleko
    Chodzi o teraz
    Szkoda by mi bylo zaburzac sen starszego, łatwiej byłoby mieć ich razem
    Jaka u Ciebie różnica wieku?

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dzieci spały z nami w pokoju tak długo jak długo budziły się w nocy bo reszta zazwyczaj chodziła do szkoły rano wstawali więc nie chciałam żeby byli nie wyspani przez nocne pobudki zazwyczaj najmłodsze było już na tyle duże że przenosiłam od razu na łóżko a łóżeczko szykowałam dla następnego ( średnio różnica wieku między dziećmi to dwa lata) teraz na nowym domu teraz śpią razem tylko najstarszy ma swój pokój a i tak chodzi tam tylko spać bo cały dzień siedzi z resztą w ich pokoju

    cf409fc7e7.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mały z nami spał niespokojnie. U siebie od razu było mu dobrze...
    Muszę pomyśleć. A póki nie wymyśle to wyprawka stoi...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o ciuszki to ja oczywiście sporo miałam po starszych kupowałam zazwyczaj tylko kilka kompletów do szpitala potem czekałam jak skończą się pielgrzymki rodzinne i w tedy oceniałam czy coś dokupić chociaż zazwyczaj dostawało dziecko tyle ciuszkow że nie musiałam . U nas zazwyczaj ludzie przynosili ciuszki nie zabawki

    cf409fc7e7.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My nie mamy i nie mieliśmy od kogo cokolwiek dostawać...wszystkiego sami się dorobilismy...a teraz powoli wszystkiego bedziemy się pozbywać...Może może kiedyś adopcja, czwartego dziecka nie urodze...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem chomik :D Wszystko po pierwszej córce mam zostawione.
    Mamy wózek, fotelik, łóżeczko, leżaczek bujaczek, pchacz, chusty do noszenia, nosidło ergo, ubranka, pościel, kocyki - no wszystko :)
    W zasadzie do kupienia mam rzeczy higieniczne (pieluszki, podkłady itp) i kosmetyki, których używamy naprawdę niewiele a w zasadzie jak pomyślę to wszystko mam bo przy starszej nadal w użyciu ten sam żel do kąpieli czy szampon co od urodzenia. Nawet linomag, którego używałam pod pieluszkę mam bo na inne zmiany skórne tez stosuję, więc zawsze w kosmetyczce jest.
    Z jednej strony fajnie bo zaoszczędzimy, z drugiej - ominie mnie ta przyjemność kupowania :)

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanda
    Ja to nawet mam wszystko w użyciu :) nie wiem czy mam coś do kupienia :D nawet znalazlam wkładki laktacyjne, gaciorki siateczkowe :) duzych podkładów brak do szpitala ale na upartego mam te małe :)
    Jednak body dla Patryczka kupilam :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Hoope Autorytet
    Postów: 2564 3299

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba wolałabym już coś mieć niż nie mieć nic... Pozbyłam się wszystkiego ale co tu żałować, będzie inna płeć. Nawet zabawki się nie powtórzą. Mój TZ na zakupach już ogląda samochody, ciężarówki i klocki playmobil straż pożarna XD Uwstecznił się widzę XD

    kattalinna lubi tę wiadomość

    ❤ Bartuś już z nami :D 15.04.18 ❤
    Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

    dqpr9vvjvyn8nf6w.png
  • MysiaMarysia Autorytet
    Postów: 334 229

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heh u mnie też nic nie ma choć różnica między dziećmi nie jakaś wielka. Dla córki wszystko meilismy nowe, była jednym z pierwszych dzieci w rodzinie, nie mieliśmy od kogo dostać. Dla syna miałam część po córce, ale od razu też wszystko wydawałam w rodzinie, bo urodziło się sporo małych dzieci po moich. tyle, ze potem już nie wracały. Teraz po prostu jak chcę, żeby coś wróciło, to nie oddaję ;-) Cała wyprawkę jednak, tzn wózek, fotelik i wsyzstkei te kosmetyczne rzeczy ( no może nie wszystkie, bo przecież inhalator, katarek mam ;-)) kupię. Zabawek jest sporo, choć tych najmniejszcyh brak - ale to juz zostawię dla potencjalnych darczyńców ;-)

    Kamcia u mnie róznica większa niż u Ciebie, córką miała 2l3mies jak syn się urodził.

    Faktycznie jak chcesz dzieci wcześnie do osobnego pokoju dać to jest to temat to rozkminy, ja bym pewnie starała się dać ich razem, żeby do początku mieli kontakt ze sobą, a ewentulanie jeśli by się wybudzali wtedy bym probowała zmieniać i rozdizelać...
    U mnie temat na pewno szybko się nie pojawi, typuję, że najwcześniej jak mała skończy 1,5 roku. Wtedy starsza będzie miała 6,5 możliwe że dostanie już własny, "szkolny" pokoik, a wtedy syn i najmłodsza będą razem.... się zobaczy.

    Ja bedę miała teraz tak, że starszaki będą miały dwa pokoje do dsypozycji, w jedyn zrobimy im sypialnię a w drugim będzie pokój z zabawkami, taka nazwijmy to bawialnia. Może u Ciebie podobny układ miałby sens? Tzn w tym malutkim pokoiku np ubrania, itd a w tym drugim łózka i zabawki? No chyba że macie mozliwosć pokombinować jakoś ze sciankami i coś poprzestawiac w meiszkaniu, ale to juz generalny remont się szykuje.


    Pawokoszka, co do proszenia dzieci i spełniania prósb, poweim szczerze, ze na razie idzie nam to nieźle, ale bardzo dużo czasu poświecam na ględzenie i tłumaczenie - kiedys pewnie mi to wypomna :P Syn zaczyna już kminić jak mu po raz setny tłumacze jakeis rzeczy i pokazuję jak się powinno coś robić. Czase tez pozwalam żeby na własnej skórze przekonało się, że to co chce zrobić nie jest dobrym pomysłem. wtedy juz drugi raz tak nie robi ( np. podwija rękawy przy jedzeniu, jesli nie chce pobrudzić ulubionej bluzki - to taki banalny przyklad, ale mneij wiecej o to chodzi. Jak raz sobie te bluzke pobrudził i potem wrzuciłam ja od razu do prania i nie mógł w niej chodzić, to na nastepny raz już pamietał o podwijaniu). CZasem jest tak, że prosze o posprzatanie pokju przed dobranocką - nie chcą tego zrobić, więc po prostu mówię, ze w pokoju jest brudno i w nocy idąc do nich mogę się potknać, a tego nie chcę. Mówię, że od tego momentu mają na bajki 40 minut i jeśli zdążą posprzątać od razu to bajki obejrzą w całosci, a jesli beda sie ociągać to obejrzą tyle, ile czasu zosatnie. I tak robiłam. Jak raz zostało im 15 minut bajek to kolejnym byli już szybsi ;-)
    ALE moje najstarsze dziecko ma 4,5 roku wiec do 10 lat jeszcze daleko - inne probelmy, inne priorystety u dziecka itd. 10latek to już nastolatek prawie, moge sie tylko psychicznie nastawiać, że łatwo nie bedzei.... a dodatkowo u ciebie jeszcze większa gromada, wkięc też pewnie inaczej musisz sobie radzić ze wszystkimi.

    Jagna <3 15.04.2018
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia
    Bralismy pod uwagę zburzenie sciany i wtedy bylby ciekawy pokoik w ksztalcie litery L
    Jednak uwazam że albo osobne male kaciki albo wspolny.ale to momentu że zdecyduja to jeszcze daleko :) wyobrazalam sobie ich razem. Ale Piotruś tak ladnie śpi że nie wiem jak to się skonczy :) on jeszcze malutki i glupiutki więc ogólnie nic nie wiem jak zareaguje :) i jest malo uspoleczniony-ani dzieci w rodzinie, ani po sasiedzku, ze żłobka też nie korzystamy :) same niewiadome. Córka była złota, syn diamentowy. Jednak trzeci może być diabelek wcielony :) nie śmiem prosić i dziecko równie grzeczne i ulozone jak starsze :) bez planu jednak najgorzej ruszyc. Ale jak się ruszy to idzie :) jak już pisalam-w 32 tc miałam wszystko pokupione, porobione, tylko pościel założyłam tydzień przed cc :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia jak dzieci mniejsze to łatwiej je przekonać dziesięciolatek to już buntownik zazwyczaj jak o coś proszę np. posprzątać to zaczyna się cała przeprawa " a po co ,a ja nie chcę ,a to nie ja zrobiłem a to nie moje zabawki ,a Wojtek nie sprząta" itd itp. bajek już nie ogląda ,jak mu powiem że będzie miał karę na to czy tamto to foch i ok to najwyżej będę miał karę ,to chłopak z pod byka ambitny i uparty najgorzej że inni na niego patrzą bo najstarszy i im imponuje to też próbują się ze mną kto mocniejszy . Ja też nie chce zawsze być tym żandarmem tylko jak im choć trochę ustąpię to próbują bardziej coś wywalczyć czasem łatwo nie jest mówię ci im dalej w las tym więcej drzew macierzyństwo uczy cierpliwości ale też rozwagi ,sztuki kompromisu i poszukiwania coraz to nowych rozwiązań bo każde dziecko jest inne na jedno można tupnac noga a z innym się nie da bo skutek będzie odwrotny do zamierzonego

    cf409fc7e7.png
  • MysiaMarysia Autorytet
    Postów: 334 229

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia u mnie córka woda, syn ogień dosłownie. Taki mały diabełek ;-) Córka o godzinie 20 mówi,że jest zmęczona i idzie spać, a syn mógłby do 23 latać, biegąc i skakać - gdybyśmy mu oczywiście na to pozwolili ;-) Bardzo się bałam wspólnego ich pobytu, własnie przez tę róznice charakterów. Szczęślwie jakoś sobie dają radą, co widzę teraz - keidy sa osobno.... spotkali sie dziś na korytarzu, przed oddziałem - zaczęli biegać i piszczeć razem, widać że tęsknią za sobą... córka dstała do śniadania maleńką paczkę herbatników - zjadła 3, a jednego poprosiła, żeby Igansiowi zawieźć :) Tak więc chyba nam się to ich wspólne bytowaie udało ;-)
    Teraz hmm jakie by nie było - wiadomo, że kochac będziemy ;-) jak to mój stary znajomy mówi - jak swoje ;-)

    Z wyprawką kurcze to trochę nie wiem gdzie rzeczy przechowywać/... niby spore mieszkanie mamy, ale no cięzko mi coś wygospodarować.... jeszcze z pół roku i część rzeczy mogę na strych do nwoego domu wrzucić, ale wtedy ju trochę za późno będzie heh. nic to, coś wymyślę :) dzieciakom planujemy łóżko piętrowe, wtedy łózeczko synka przejmie najmłodsza - może wtedy jakąś szafeczkę uda mi się jeszcze upchnąć na rzeczy wyprawkowe

    No dobra, lece spać, rano chcę przygotować wcześnie obiad, żeby szybciej do córki pojechać. spoojnej nocy laseczki

    Jagna <3 15.04.2018
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 30 grudnia 2017, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś zandarmem musi być i to najczęściej jest matka...my dziś mieliśmy akcję typu mama be i tylko tata
    Pracuję z dzieciakami (takie starsze 6-20lat) więc nawet ma się te"nawyki" :) ale szewc bez butów chodzi :D więc cudów we własnym domu się nie spodziewam

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 438 439 440 441 442 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ