Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kattalinna o rany aż mnie zmrozilo jak o tej krwi przeczytałam... Dobrze, że wszystko ok...
U mnie dzieci też noszone, choć syn więcej niż córka. Strasznie denerwowalo mnie takie "noszenie dla noszenia" jak ja to nazywam,czyli " o tak ładnie śpi to ja sobie na rękach potrzymam, niech u mnie sobie śpi "- słowa teściowej.
Jeśli dzieci potrzebowały, nosiłam, ale jak spaly w domu to sio do łóżeczka lub wózka. Nie lubię takiego robienia z dziecka zabawki. najlepsze było wlansie "potrzymam bo śpi" a jak płakało to już oddawanie mamie....
Przy drugim już było łatwiej, dziadkowie dogadali się z nami i potrafili wyczuć kiedy dziecko potrzebuje przytulenia a kiedy snu w spokoju
Syn jest bardzo przytulasny, ale nastał taki moment, jak zaczął lepiej chodzić, że nie dało się go zatrzymać - chciał cały czas biegać i sam przestał domagać się noszeniateraz czasrm się domaga, ale już sam mówi, że mama ma dizdiziusia w brzuchu i nie może nosić.
Każdy na wychowanie ma swoje poglądy, swoje metody, jedno mogę powiedzieć macierzyństwo nauczyło mnie cierpliwości, ojjjjjj ogromnej cierpliwości:-)Jagna15.04.2018
-
Oj tak cierpliwość to czego ciągle mi brakuje ale zaczęłam ćwiczyć już na mężu zanim pojawiło się pierwsze dziecko też niezła szkoła ,ale najważniejsza umiejętność o której marzę to jak to zrobić żeby dziecko chciało zrobić to o co proszę czy zachowywało się tak jak należy w różnych sytuacjach i nie nabawić się przy tym nadciśnienia ,a także kiedy odpuścić bo to przecież tylko dzieci żeby nie odczytali tego jako brak konsekwencji. Dodam że mój najstarszy ma już ponad 10 lat i nakłonić go żeby zrobił coś czego absolutnie nie ma zamiaru robić to jest dopiero sztuka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 23:25
-
Mnie ta krew najpierw tak zaskoczyła, że w pierwszej chwili nawet się nie zdziwiłam, ale to był ułamek sekundy, po którym dotarło do mnie, że przecież nie mogę mieć okresu. Panikować zaczęłam jak już czekaliśmy na windę i trochę później. Dobrze, że byłam jedyną pacjentką to nie musiałam czekać. Po wszystkim wróciłam sama do domu na piechotę, mąż poszedł do apteki. Jak dobrze mieszkać koło szpitala...
Co do tabletek - zdążyłam już googla pytać o zdanie (można dwie) gdy mnie tknęło, żeby kartę wypisu przeczytać. A tam zalecenia jak wół: tabletka rano, globulka wieczorem. Także stres robi swoje...
Prawie mi pani doktor powiedziała płeć, ale w ostatniej chwili stwierdziłam, że jednak nie chcę terazpołówkowe za kilka dni, mąż będzie ze mną, okoliczności będą lepsze. Poczekam
-
ZakochanaMama wrote:Tak biore:(
No to już dużo więcej zrobić się nie daDobre jedzenie, świeże powietrze, probiotyki, witamina D, jak to nie pomaga, nie pozostaje nic innego jak się przemęczyć. Faktycznie dziecku to nie zaszkodzi, nie na tym etapie ciąży i nie przy lekach miejscowych. Słuchaj lekarza, nie google
Mycha no widzisz, już nie sprawdzam opinii ale faktycznie jak kupowałam kilka lat temu, też był polecany. Ja polecam
Kartalinna miało już nie być strasznych historii do końca roku, popraw sięWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 23:48
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope, nawet sama zaordynowałam, że ma nie być. Na odchodne powiedziałam pani z recepcji, że nie chcę tam wracać przed majem. I tego się trzymajmy
Staram się zrelaksować, póki co jest ciągle czysto. Ale lęk w tyle głowy zostałpewnie dlatego brzuch ciągle twardawy mimo nospy max. Oczywiście już zdążyłam odnotować myśli, że to przez moją nową wagę i jem impulsy elektryczne albo przez to że wczoraj i dziś sprzątnęłam kuwetę kotu... Wiem, jestem głupia. Chyba pójdę spać.
-
Jejku kattalina biedactwo...nie rób tak więcej :* żeś się strachu najadła
Dobrze, że to tylko głupie naczynko...
Mój mąż dostał dziś wezwanie do pracy na cały dzień. Więc zamiast wspólnej miłej soboty znów siedzę sama do 20... jest mi trochę przykro.
Hoope dzięki za model. Też myślę, że jak sprawdzony i z dobrymi ocenami to jest wart uwagi
Efwka - jasne, ja zawsze z chęcią zapoznam polecanych allegrowiczów
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Kattalina, wspolczuje stresu, dobrze ze to nic powaznego i nie zyczymy sobie wiecej takich sytuacji
Fatalita, skad ja to znam..
Tez musze kupic ten inhalator, co polecalyscie. Ja sie wlasnie zastanawiam, bo kupilam kilka ubranek z hm dla rozmiaru 0-1 miesiac, ale w domu zaczelam przegladac i np body sa na 50 cm. Nie wiem czy hm ma zanizone rozmiary i wg nich to bedzie 56, czy rzeczywiscie kupilam takie malenstwa. Kurcze, dwa komplety takie kupilam i nie wiem teraz, czy maly je ubierze, bo myslalam ze jak jest napisane 0-1 to raczej beda takie standardyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2017, 08:32
-
Dzięki dziewczyny wszystkim za wsparcie, obiecuję nie powtarzać i zalecam wszystkim żeby nie małpować po mnie. Dziś nie wstaję z łóżka. Mimo, że wiem, że nie podstaw do obaw to i tak jestem cała napięta ze stresu... Mąż wysłany po melisę, zaraz nospa pójdzie w ruch i chyba jakiś serial na uwolnienie głowy. Moje kochane dziecko w ramach poprawy nastroju matce w nocy i rano urządziło sobie imprezkę - faktycznie moc kopniaczków fizycznie niewielka, ale terapeutycznie ogromna
Miłego dnia majóweczki! I pamiętajcie, limity strachów na aktualne ciąże wyczerpane! -
Spokojnie 0-1m to akurat ba noworodka. Moja córka niby 50 cm długa się urodziła A do 1.5 miesiąca nosiła rozmiar 44 bo 50 to mogłam ja jeszcze raz owinąć
ja na razie mam większość na 62 bo mama takich nakupowala ale dokupić muszę pajacyki i body właśnie na 50-56. Poza tym większość rzeczy dostałam na święta więc tylko takie higieniczne rzeczy jak ręczniki, chusteczki, pampersy, pieluszki mi zostają no i łóżeczko i wózek ale to już w marcu/kwietniu zamówimy teraz tylko wybieramy modele które nas interesują i będziemy jeździć rzeźby na żywo zobaczyć
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
J.S z samego rana o 10:00 to tylko ciężarna może powiedzieć
I bezrobotni
Wiecie co babeczki, chyba waga bardziej się dziedziczy niż długość. Ja 3500, mój brat 3500 (a ma 190 cm wzrostu), TZ 3500, moje córki 3500 i 3650. A cm po kolei 56, 63, 50, 48 i 56.
Dobra, idę jeść śniadanie, z samego rana jestem głodna, to chyba przez to oglądanie rzeźb na żywoJ.S lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope, co racja to racja, moj zegar teraz sie przestawil i dla mnie 10 to rano
Czyli jak sie wage dziedziczy to moze bedzie gdzies 3300-3500, no zobaczymy jak to wszystko bedzie. Mam nadzieje, ze chociaz raz ubierze to, co kupilam
A ja dostalam pod choinke wyciskarke wolnoobrotowa i produkcja sokow od rana trwa, ciekawe kiedy mi to minie. Na razie upodobalam sobie sok z granatu, jablka i gruszek. Musze poszukac nowych inspiracji -
Dziedziczenie to chyba jakoś średnio ma do rzeczy my oboje nie jesteśmy ani szczególnie rośli ani duzi że tak powiem a nasze dzieciaki spore wagowo dwoje ostatnich dwa i trzy tygodnie przed terminem prawie cztery kilo Szymon 3800 a Patryk 3950 bo Wojtuś kilka dni po terminie 4450 tylko Asia po terminie prawie dwa tyg. i 3600 położna mi mówiła że dziewczynki z natury mniejsze się rodzą a populacja się zmienia i z roku na rok dzieci coraz większe się rodzą nie wiem ile w tym prawdy ale faktycznie jak moja mama rodziła to dzieci 4 kg to była zadkosc teraz coraz częściej