Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hoope, nie wiem co z tą szyjką.
Tak się bałam, że się będzie skracała, że nie zauważyłam niebezpieczeństwa z innej strony - czyli wydłużania w nieskończoność. Może Młodemu jest za dobrze, jest małym rebelem i już teraz postanowił, że nigdzie nie będzie wychodził..
Moja Teściowa właśnie popija sobie szampana i staram się nie ślinić. Muszę kupić jakiś zamiennik, lub soczek chociaż. Impreza będzie, że hej. Mamy zimne ognie.
Brzucho mi dalej twardnieje, pewnie ma taki dzień. Ciekawe czy tak już będzie do porodu czy to jakiś jednodobowy wyskok? -
Melduję się po polowkowych- dzidzia rozwija się wzorcowo, wszystkie parametry super
. Lekarz śmiał się ze mimo wielokrotnego sprawdzania nie potrafi sie do niczego przyczepić. Jedyne "ale"- cytuję :" łożysko na przedniej ścianie, nie przodujace, ALE NACZYNIE NA DOLNYM BIEGUNIE ŁOŻYSKA W POBLIŻU UW- do weryfikacji ok. 30 tyg". Czy ktoras z Was miala z czyms podobnym do czynienia?
Moze nie się uzewnetrzniam zbyt czesto, ale na biezaco ciesze się z też Waszych udanych wizyt!i trzymam kciuki za kolejne owocne "połówkowe".
kamciaelcia, Feeva, pawojoszka, Hoope, Fermina, Katka., malwka08, XKamaCX, kattalinna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiło czytać dobre wiadomości z wizyt, my za 4 dni idziemy na połówkowe, oby wszystko z malutką było dobrze.
Jeśli chodzi o poduszkę do spania dla kobiet w ciąży długo zastanawiałam się nad kształtem, początkowo chciałam popularną w kształcie litery "C", ale poszperałam w necie i natknęłam się na negatywne opinie, że jest uciążliwa, gdy się przewraca z boku na bok, bo trzeba ją przekładać. Zanim usnę przerzucam się z boku na bok kilka razy, natknęła się na tą https://dariana.biz/shop/poduszki-ciazowe-typ-u/poduszka-ciazowa-maxi-u/ uwielbiam na niej spać, podpiera brzuch i plecy, jak któraś się zastanawia to polecam
Ja bardzo lubię piwo, najlepiej z sokiem imbirowym, ale w ciąży nawet mnie nie ciągnie, w pierwszych tygodniach tak mi śmierdziało, że jak byłam z mężem na pizzy i do stolika obok zamówili piwo, to nie mogłam znieść zapachu (aż w szoku byłam, że taki mam węch wyczulony). Na sylwestra soczek mi zostaje -
Moja Teściowa jest kochana.
Złego słowa na nią nie powiem, jest dla mnie wzorem na przyszłość - i matki, i później teściowej też.
Jestem dobrą gospodynią i sama ją na tego szampana namawiałam, sobie mogę pluć w brodę ewentualnie.
Gratuluję kolejnych udanych połówkowych!
Na dobre bezalkoholowe wino, zbliżone do prawdziwych smakiem nie trafiłam niestety, ale jak któraś znajdzie to skorzystam i kupię.
Mnie od alkoholu odrzucalo do końca 4 miesiąca, teraz myślę sobie, że nie odmowilabym raczej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 20:05
-
Fermina, echh ale bym wypila, tak jak pisalam wyzej - z gwinta
A teraz w marketach wszedzie stoja, widze je i mam na nie ogromna ochote.
Gratuluje polowkowych!
MajowaMama, ja mam wlasnie w ksztalcie litery C i jest niepraktyczna, bo musze ja przekladac. Fakt ze pomaga mi zasnac teraz, ale gdy chce sie obrocic, musze ja takze obracac, zazwyczaj sie wybudzam przez to.
Fermina, bede probowac, dam wam znac -
Ooo Kamcia, przypomniałaś mi, tak, inne witaminy pogarszają wchłanianie, też o tym było, różnica między braniem witamin i hormonów powinna być maksymalnie duża rano-wieczór. Tak tam napisali.
Nat ja problemu nie znam. Do obserwacji, więc nic pilnego
Oooch a ja uwielbiam mieć dzieci blisko siebie i one też to uwielbiają. Śpię z dzieckiem, chustuję, noszę, karmię piersią, śpiewam kołysanki, czytam książki a gdy czuję, że czas dorosnąć, stopniowo wymagam więcej przestrzeni. Ten czas największego uzależnienia od mamy trwa bardzo krótko, nie chcę zmarnować ani jednego dnia. Ale udusić się nie damMój czas dla mnie jest czasem świętym. Egzekwuję jak żołnierz.
Tylko, że ja sobie robię dzieci każde na inną dziesiątkęTak wyszło, życie.
nat92, kattalinna lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Co do poduszki- ja też mam "C" i rzeczywiście problem z przewracaniem na drugą stronę. Wybudzam siebie, męża i pewnie czasem sąsiadów jak przy okazji zahaczam nogą o ławę
. Choć jak już się ulozę jak należy to jest mega wygodna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 20:23
-
A ja dziewczyny jestem od początku grudnia ciagle chora;(juz nie mam sily i dzisiaj mam doła....wzielam juz 2 antybiotyki na zapalenie uszu..sterydy do nosa i teraz zwykly xylogel na 3 dni mi kazal laryngolog stosowac bo ciagle mam zatkabe wszystko i nie slysze na jedno ucho..niby mowi ze to raczej miejscowo dziala i do dziecka nie idzie ale w necie czytam ze to nie sa dobre krople w ciąży i drże o małego:(nie daruje sobie jak mu czyms zaszkodze:(
-
Fermina jak ja ci zazdroszczę teściowej, moja to kobieta z piekła rodem co ona nam krwi napsuła jakie Hopki odwala cały czas to się w głowie nie mieści ,jesteś mega szczęściara niewiele dziewczyn ma dobry kontakt z tesciowa.
Hoope to też nie jest tak że u mnie panuje zimny chów ja też staram się dać dziecku tyle ciepła ile się da każde było na piersi ,są wybawione wygilgane i wyprzytulaskowane ile sie da i wiadomo że jak któreś jest chore albo niewyraźnie się czuje to szczególnie ale od początku maja granice ,moje łóżko jest moje i tylko moje ( ewentualnie jeszcze ojca jak jest grzeczny)Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 22:19
Fermina lubi tę wiadomość
-
Hoope wrote:Fatalita Microlife NEB 100B ale to model sprzed kilku lat, jeśli ma następcę, a pewnie ma, myślę, że warto kupić następcę. Pewnie coś ulepszyli, może chodzi cichutko. Aaa i ultradźwiękowych nie polecam, nie nadają się do "ciężkich" leków. Ze sprężarką najlepsze.
Poczytałam o inhalatorach i ten Microlife NEB 100B jest bardzo chwalony. Na allegro cieszy się największą popularnością. Wpisałam go na listę zakupów. Są nowsze modele, ale i droższe i gorzej oceniane, więc biorę sprawdzone. Mózg mi się już lasuje od tego Internetu. Wczoraj buszowałam w temacie chusteczek nawilżanych i płynów do kąpieli, dziś inhalatora. Tak to jest, jak ma się za dużo wolnego czasuWybór materaca do łóżeczka zostawiam już na styczeń.
Spokojnej nocy dziewczyny. -
Naprodukowalyscie w kilka godzin... Nie nadrobię teraz. Kwadrans temu wróciłam z IP - godzinę temu żywa krew. Na szczęście wszystko w porządku z dzieckiem, łożyskiem i szyjką. Prawdopodobnie jakieś naczynko. Dostałam receptę i teraz pytanie do Was: mam luteinę dopochwową i globulki dopochwowe. Mam to jednocześnie zaaplikować??