Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuje, uspokoilyacie mnie, jestem w tym kompletnie zielona. 142 to wartość która się pojawiała jako właśnie FHR ale nie było jakby słychać serduszka- nie było Tych ttypowych dudniec. Do tej pory przy każdym badaniu wlyszalam mniej lub bardziej wyraźnie. A tu tylko jakieś szmery. Tez dostałam info ze pewnie gdzieś się schował, było nas dużo, kolejka, wiec nie miałam nawet opcji żeby wypytać. Myśle ze jakby było coś nie tak to by mnie tak nie zostawiała z taka „niewiedzą”. Ale dobrze ze Was mam!

J.S. Teraz musi być już tylko lepiej
!
Edit: właśnie zostałam porządnie skopana, chyba za karę za moje zamartwianie sięWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 19:58
-
Kamcia, no kawaleczek mam do Ciebie
Tak zielona, wiec jakby nie daj Boze, to tam mnie przewioza.
Ale kontroluj, chociaz wierze, ze to nic takiego :*
Jangwa, super, gratuluje!
Nat, na pewmo by cie nie zostawiala z niewiedza, ja mysle ze jest w porzadku.
nat92 lubi tę wiadomość
-
Nat
Na pewno nie
Do ubikacji chodzę niezmiennie codziennie rano
A wzdec nie mam odkąd jestem na diecie cukrzycowej a więc od samego poczatku
Ale myślalam o tym-wczoraj jak pisałam że może to jelita. Jednak to lewa i tylko lewa strona. Balabym się gdyby to byla prawa-wyrostek czy moje obudzone jelito drażliwe (przy nerwicy właśnie tak klulo)
No cóż
Dokucza ale czekam jak przejdzie
I co ważne-w nocy spalam jak zabita, zmienialam pozycje bez przebudzenia jakiegokolwiek -
J.S. skoro masz takie towarzystwo, to możesz sobie wyobrażać, że jesteś z koleżanką w Spa. Zabiegi masz, podaja witaminki, skaczą nad Tobą, nic tylko relaks. Włosom dobrze robi, jak się je tak przetrzyma, ale rozumiem, że uczucie nie za przyjemne.
Mam nadzieję, że jutro skurcze się zmniejszą jeszcze bardziej. 
Kamcia a nie bolą Cię więzadła? Ja żyłam w przekonaniu, że boli mnie jajnik, wydawało mi się, że boli mnie tak jak w okresie owulacji aż Ginka mi uświadomiła, że tam, gdzie pokazuję nie ma jajnika i to brzuch się rozciąga, po prostu. Dobrze że trzymasz rękę na pulsie i obserwujesz sytuację.
Ja mam dziś nagłą poprawę, brzuch nie twardnieje ( a od kilku tygodni mam do 30 spięć na dobę, codziennie), serce skacze minimalnie, aż się zaczęłam martwić, że jest za dobrze ( głupia baba). Zastanawiałam się, czy robiłam wczoraj coś specjalnego, co mogłoby być odpowiedzialne za taki stan i wyszło mi, że zjadłam ponadnormatywną ilość słodyczy.
Pozostaje mi tylko dziś to powtórzyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 20:03
-
Kamcia, tak, Patrys najwazniejszy!

Fermina, dobry pomysl, spa z telewizorem na kase
Tez mam nadzieje, ze zaserwuja mi znowu konska dawke i bedzie jeszcze lepiej.
Ja mysle, ze to jest calkiem dobry pomysl, zajadac sie slodyczami
Widzisz jaki to ma zbawienny wplyw. Ja mialam miec krzywa w srode, do kiedy sie ja robi? Bo jak cos, to bede musiala zglosic w szpitalu, a jak mam duzo czasu, to jeszcze poczekam, bo moze nie zostane tutaj tyle czasu
-
Kamcia, to nie wiem. Mnie kłuło wcześniej, jakoś 16-17 tydzień cięgiem przez kilka dni właśnie, tylko nasilenie się zmieniało i Ginka twierdziła, że to nie jajnik, tylko więzadła właśnie. Tylko jeżeli Ty więzadła odczuwasz w innym miejscu, to u Ciebie pewnie nie one..
J.S. masz dużo czasu, krzywą się robi bodajże do 28 tyg.
Słodycze jak najbardziej, trochę się martwię jak by mój tyłek wyglądał po kilku tygodniach takiej terapii.
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Ja wam zazdroszczę szczerze apetytu
Z rana zawsze mam problem z jedzeniem. Patryk na pewno przyzwyczajony do śniadania później. Uwielbiam iść gdzieś na czczo. Jednak myślałam że z czasem apetyt przyjdzie a jest gorzej
zaczyna mnie ten stan wkurzac. Pewnie jadlabym chętniej gdybym mogła jeść wszystko...i tak na tej diecie pozwalam sobie na grzeszki. Ale waga znów spadła i zaliczam minus 11kg...
Jem caly czas bo tak trzeba, chcialabym jeść z apetytem i głodem -
Umylam sie, ale chwile pochylenia i juz - brzuch skala, cholerka. Szybko sie polozylam, juz leki mam na 22 i jeszcze maja dorzucic cos do zestawu, moj prowadzacy kazal. Wlasnie przyjeli jakas dziewczyne.
Wiecie, a ja jem slodycze wlasnie tutaj, bo masakra. Na nic innego nie mam ochoty. Codziennie kaza sie wazyc, mam nadzor nad tym. -
Kamciaelcia ja nie mam problemu z apetytem a słowo dieta sprawia że jadlabym na okrągło. Jakoś wpadam w stan lękowy jak mam być naczczo. Muszę kupić coś do mierzenia cukru bo ja wogole nic nie czuję jakby było inaczej bo cukrzyca ,jem normalnie czuje się świetnie nawet lepiej niż w poprzednich ciążach . Do lekarza mogę się umówić dopiero po feriach bo u nas nie ma przychodni która zajmuje się cukrzycą. Ta moją cukrzyca to dla mnie jakaś abstrakcja dlatego puki co chce kontrolować sytuację żeby mieć pewnośćczy ten cukier jest w normie czy nie i jak bardzo jeśli nie . Kupiłam sobie w Biedronce herbatę ziołowa nazywa się cukier w normie i pije parę razy dziennie nie wiem czy pomaga ,nawet mi smakuje i grejpfruty bo poczytałam że obniżają cukier ale różnicy nie widzę jak się czułam dobrze tak dobrze jest nadal
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 21:27
-
Z tego co wiem to nie na receptę
Ale czasem trzeba odwiedzić kilka aptek by się przyznali ze mają jakis sprzęt
Ja swój dostalam u diabetologa
I mierze się po kazdym posilku, przekasce
Moja diab wie i rozumie bo ogolny nakaz mam 4x dziennie
nie komentuje paranoi
nie wyobrażam sobie nie mierzyć w ciąży






[







