Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki, odpoczywam.
MalaMatylda, mam nadzieje ze dzieki lezeniu to przejdzie, dzisiaj tryb off calkowity lezing.
Fatalita, a probowalas wypic sobie meliske? Moze pomoglaby ci zasnac? Jakas dobra ksiazka, muzyka? Cierpialam na bezsennosc w 1 trymestrze, wspolczuje
Ja lezalam na skrawku, zadzwonil budzik o 6, bo musze brac leki, a dla mnie to srodek nocy
wiec chcialam wylaczyc budzik i bach, spadlam na rece i kolana. Skomentowalan tylko „wszystko ok, nie denerwuj sie”, bo moj sie obudzil Byl niezly huk.
Fatalita, moze masz racje, czekam do srody, moze sie przelamie zeby sie za czyms rozejrzec znowu, jak lekarz powie, ze wszystko wyglada dobrze. Boje sie za kazdym razem jak ide do toalety, nie wiem czemu. Straszne, zamiast cieszyc sie ciaza, wyprawka, to w glowie licze tylko dni, zeby siedzial jak najdluzej. Mam nadzieje ze moje prosby zostana wysluchane.
Feeva, tez mam dzisiaj bole okresowe...
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
też mam trochę sadełka i tym to tłumaczę. jak leżę na lewym boku czuje jak coś mi tam pęka przelewa się ale nie jestem pewna czy to ona. czy Twój synek jest taki spokojny cały czas? czy poprostu ma taki dzień.
u mnie ok mogła sobie odpocząć ale niech na miłość boską kopnie porządnie dla spokoju matki.
koniec końców pocieszające się mówię że będzie taka spokojna po urodzenie -
Co do ruchow, to ja czuje bardzo duzo i czesto, mocno, ale jagoda nie martw sie - moze sie jakos tak ulozyla, ze teraz nie czujesz, tym bardziej ze mowisz, ze cos tam postukuje.
U nas, tzn 60 km maja szpital neonantologii 3 referencyjnosci, jeden z lepszych, najmniejszy uratowany wczesniak wazyl 450g.
-
Ja mam wlasnie transporter, ale mimo wszystko kupilam fotelik, bo nie jestem pozytywnie nastawiona na przewozenie dziecka w gondolce. Miala byc strata, ale udalo mi sie kuoic Kiddy w dobrej cenie i teraz man problem, bo Jane nie ma adapterowkamciaelcia wrote:mam drugi też wózek(i fotelik pasujący, i do niego dostawkę ewetualnie dokupię), więc do tego wózka fotelika nie kupowałam-za to ta gondola na płasko składana zawsze do auta mi wejdzie i na takim myśleniu sie operałam-zamiast fotelika gondola, która zmieści sie do bagażnika
początkowo rozważałam gondolę transporter z możliwościa przewożenia dziecka w aucie, ale: za ciężka i za mała...
no i jane ma swoje też foteliki-koos, strata...coś tam jeszcze...na olx jest strata w super cenie (niby jakies magazynowe starsze kolekcje...)
ale na limango często maja kampanię na jane
spacerówkę użytkuje jakies 8 miesięcy, gondolę dokupiłam
-
barbarka
to sama sobie odp-w najgorszym wypadku -kiedy potrzebujesz jechać z dzieckiem i wózkiem - to zapakujesz w transporter
na olx strata za 200 z hakiem (niby nowa)
choc mi opcja przewożenia w gondoli sie podobała, ale rozmiar i waga transportera ostatecznie mnie zniecheciłyWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2018, 12:58
-
jagoda
Patryk bardzo spokojny jakiś już tydzień, sa momenty, ze w ogóle cały dzień nie czułam (detektor jest super )
pamiętam, jak w 30 tc z córka nie czułam ruchów...nic a nic...pojechałam z mężem na IP, czarne myśli (bo jak nie czuję pare godzin to i tak mi dziecka nie uratują...), zrobili ktg i patrzyli na mnie jak na wariatkę: przecież dziecko się rusza, nie czuje pani tego??? szczerze odpmże nie
potem ruch zauwazyłam golym okiem, ale nie poczułam-wtedy i teraz mam łożysko z przodu, moze hednak ma to az takie znaczenie?
-
Kamcia u mnie nie miało
Za to już wiem, że znacznie słabiej czuję ruchy jak malec jest odwrócony w stronę kręgosłupa.
Dziś w nocy spałam na prawym boku (lewego zdecydowanie oboje nie lubimy) i poczułam, jak całym ciałkiem leży po prawej stronie brzucha, zwrócony do mnie, prawie jakby się przytulał brzuchem do brzucha. To było takie realne i wzruszające.
Głupia korekta w telefonie próbuje mi zamienić ciałkiem na wałkiem
i białkiem
Feeva, J.S, Katy, Kropka88 lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Mi dziś mała obkopywała brzuch w nocy, jak leżałam na lewym boku Nie wiem czy nie lubi czy tak po prostu się wierciła
taaa, uwielbiam autokorekty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2018, 13:22
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
poza tym ja mama za sobą dwie ciąze miednicowe...od poczatku do końca...i np nie jestem przyzwyczajona do konkretnych kopniaków w żebra, czy nacisku główki na wszystko niżej
moze Patryk tez bryknął dupcią w dół/ coś na pewno się zmieniło, absolutny brak wypięc i smyrnięć na granicy"proszę, przestań już" -
Nasze mieszkanko też całkiem spore już
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6e35b5d8ceeb.jpg
J.S, Mała Matylda, kamciaelcia, Katy, Kropka88, Katka., Feeva, Fermina, XKamaCX, pawojoszka, kattalinna, Sela, Witch15 lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
ok wrzucam na luz. być może odwróciła się i ma matkę w nosie. tak detektor to wspaniały wynalazek dla takich panikar jak ja.
Jak siedzę taka zgnieciona w pół czuje jak na samym dole bardzo nisko coś puka stuka ale zaraz zmieniam pozycję bo mam wyrzuty sumienia że ja gniote. taka już moja głowa. 12.02 wizyta toż to tyle czasu.
-
Z doswiadczenia pozwolę sobie powiedzieć, że Twój podwyższony cukier jest ewidentnie winą pomoniecia bazy. Dzisiaj cały dzień na twoim miejscu stosowałabym dietę bo to właśnie insulina długodziałajaca reguluje cukry między posiłkami. Dlatego ważne jest wstrzykiwanie jej o stałej porze. Przeziębienie, infekcja owszem może podwyższyć cukier ale w tutaj ewidentnie to wina bazy. Podczas przeziębienia (chociaż powinno to wynikać tez z obserwacji cukrów bo nie przy każdej infekcji ten cukier jest wyższy) lekarze zalecają zwiększenie bazy na okres przeziębienia.Patk wrote:Potrzebuję opinii specjalistki od cukrów! kamciaelcia- ostre przeziębienie mnie dopadło i wczoraj z tego wszystkiego nie zaaplikowalam sobie insuliny na noc, a rezultatem tego był cukier z rana 110. Czy to znaczy że dziś w ciągu całego dnia ścisła dieta bo ta insulina niby dlugodzialajaca jest i do wieczora działa... cały dzień będę teraz miała taki podwyższony?
W ogóle czym tu się leczyć? Miód odpada, syrop z cebuli też, żadne preparaty prena coś tam też nie wchodzą w grę... A paracetamol w końcu można czy nie?Cukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
-
J.S. Miałaś o Was dbać a nie urządzać akrobacje. Poleż sobie w łóżku, masz rację, byle przy ścianie.
No, to ja chyba pobiję rekord, do "trójki" mam 100 km.. Do szpitala z II stopniem dwadzieścia parę, zatem Młody może się urodzić wcześniej ale nie za bardzo, po 30 tyg. ciąży teoretycznie, żeby bliższa placówka nas obsłużyła.
Jagoda, dzieciaczki mają czasem dłuższe przerwy, spróbuj zjeść coś bardzo słodkiego, to powinnaś poczuć silniejsze kopniaki. W najgorszym wypadku, skontaktuj się ze swoim lekarzem, będziesz spokojniejsza. U mnie w ogóle każdy posiłek/napój, nawet woda, wywołuje reakcję - to ma po Tacie, pewnie zbankrutujemy na wydatkach na jedzenie. I też się boję, że Małego zgniotę jak siedzę pochylona do przodu bo wyraźnie daje mi znaki, że mam odpuscić.
A'propos cudów, mam w rodzinie chłopca, którego Mamie mieli wycinać właśnie jajniki i po rozcięciu jamy brzusznej zorientowali się, że tam już ktoś mieszka. Rodzice spanikowani, dzieciak w brzuchu przebadany w każdą stronę, bo narkoza, silne leki itp itd. Dziś już 10latek, niesamowicie inteligentny, zdrowy jak koń a Mama, którą mieli pociąć bez litości, dwa lata temu urodziła mu siostrzyczkę.
Bardzo ładny domek Hoope, wygląda na komfortowy.
Ja się dziś pakuję, jutro jadę na ferie do rodziców i siostry. W domu zawsze jestem traktowana jak dziecko (przywilej najmłodszej - wpadki po latach) i mam zamiar bezczelnie przez tydzień z tego korzystać.
Hoope, J.S, kattalinna lubią tę wiadomość
2018 - 👱🏻♂️
2019 - 👱🏻♀️
2025 -👶
-
Fermina, ja mam wrażenie, że moja córka cieszy się ze wszystkiego co zjem czego bym nie zjadła to daje mi całą serię kopniakow i wierci się niesamowicie Coś czuję, że będzie malym zarloczkiem po rodzicach
Korzystaj, korzystaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2018, 14:33
Fermina, kattalinna lubią tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Dziękuję dziewczynki :*
Nas pytają, czy wpadka. W sumie nie wiem czemu, nie możemy chcieć dzieci na 40-tkę? Do kościoła nie chodzę, telewizora nie mam, to i dzieci mogę mieć jak mi wygodnie.
Nakupowałam smakowideł, teraz będę jadła. Zacznijmy od sałatki piękności
Kropka88 lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Fermina, udanego pobytu u rodzicow, korzystaj i odpoczywaj :*
Hoope, ja lezalam z kobietka ktora miala 41 i byla w 30tc, ale naprawde swietna, wymienilysmy sie numerami i piszemy. Mowila, ze cieszy sie, choc u niej to byla wpadka, ale mowi ze juz sobie nie wyobraza inaczej Tylko smiala sie, ze jakby jej pierwszy numerek wyszedl, to moglabym byc jej corka
Fermina lubi tę wiadomość
[
