Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
efwka83 wrote:Feeva a jak płaciłas, normalnie przelew?
kamcia ja najlepiej wyniosłabym się z domu na czas malowania
ja chociaż wiem, ze mąż ładnie najpierw wszystko zabezpieczy a potem posprzata...ale jak pomysle i jeczącym synku, bo chce dotaty, to się odechciewa...jeden pokój zajmie jeden dzień :)bałagan jednak się nosi
jesli masz gdzie, to na wakacje -
Patk możesz spróbować herbaty z lipy można kupić w aptece cherbaty nie musisz słodzić ewentualnie dolać sok z malin taki prawdziwy jak od babci . Lipa dobrze rozgrzewa bynajmniej na mnie działa duże dawki witaminy C może być w tabletkach ale lepiej naturalną dużo zdrówka.
-
Kamcia to nie takie proste, do szpitala mamy 40 km
W tym naszym wszystko szpital dawał swoje.
Szlafrok, ręczniki, koszula, gacie, kosmetyki, klapki pod prysznic, podpaski, nakładki silikonowe, smoczek, ubranko na wejście, kocyk, wszystkie badania, dowód osobisty, ładowarkę. Co jeszcze, co jeszcze? Coś do jedzenia i picia w razie W?❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Barbarka89 wrote:Jane Crosswalk❤ mamy ten sam tylko, ze brazowy
kamciaelcia
Zakupilas do wozka adaptery? Mam fotelik innej marki i wiem, ze z adapterami do fotelikow jest bardzo ciezko w tym wozku:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2018, 10:35
-
J.S. odpoczywaj i uważaj tam
Ja to całkiem rozumiem jak można w nocy spaść z łóżka. Otóż kiedyś, kiedyś dawno temu śniło mi się że wsiadam na rower, przekładałam nogę przez ramę no i bęc a ziemię. Potem przez kilka dni spałam z krzesłami przystawionymi do łóżka
U mnie też malowanie i remonty. Też już mam dość, bo mój dziabie sam po pracy i już mi go żal. A robi od zera, bo góra w stanie surowym.
Z wyprawką to też w sumie jestem w lesie, bo jakoś tak nie mam odwagi (mam tylko kilka ciuszków, Lovelę, termometr i dwie buteleczki). Nie jestem pewna płci i chyba w ogóle nie dowierzam, że pojawi się niebawem nowy człowieczekPostanowiłam po środowej wizycie ruszyć z kopyta i zamówić upatrzony wózek i całą resztę powoli ogarniać.
No i dzisiaj studnióweczka
Dziewczyny a widziałyście to?
http://www.edziecko.pl/edziecko/7,105020,21572798,ciezarna-mama-poczula-jak-jej-dziecko-kopie-wiec-zaczela.html#Z_BoxLSImgWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2018, 10:47
Mała Matylda, Katka., kattalinna lubią tę wiadomość
-
Barbarka89 wrote:kamciaelcia
Zakupilas do wozka adaptery? Mam fotelik innej marki i wiem, ze z adapterami do fotelikow jest bardzo ciezko w tym wozku:-)
mam drugi też wózek(i fotelik pasujący, i do niego dostawkę ewetualnie dokupię), więc do tego wózka fotelika nie kupowałam-za to ta gondola na płasko składana zawsze do auta mi wejdzie i na takim myśleniu sie operałam-zamiast fotelika gondola, która zmieści sie do bagażnika
początkowo rozważałam gondolę transporter z możliwościa przewożenia dziecka w aucie, ale: za ciężka i za mała...
no i jane ma swoje też foteliki-koos, strata...coś tam jeszcze...na olx jest strata w super cenie (niby jakies magazynowe starsze kolekcje...)
ale na limango często maja kampanię na jane
spacerówkę użytkuje jakies 8 miesięcy, gondolę dokupiłam -
hoope
jakoś dużo więcej nie mam niż napiasałaś
szpital dla mamy woła: wszelkie dokumenty leczenia, prowadzenia ciązy, jednak grupa krwi zaakcentowana, kosmetyki wg uznania, 2-3 koszule, kapcie, podpaski poporodowe, podkłady, majtki siateczkowe (nie te jednorazowe)
dla dziecka u nas tylko i wyłącznie mokre chusteczki i pieluchy
sztućce i kubek mam mieć
dopisałam: ladowarke, wkładki laktacyjne, klapki pod prysznic, papier toaletowy (wolę swój BIAŁY) szczotke do włosów+gumka(na pierwszym cięciu związywali mi oni włosy recepturką ), krem do rak (bo przy dezynfekcji miałam mega suche), długopis+zeszyt, woda do picia, małe przekąski, reczniki, smoczek dla dzidzi, nakładki silikonowe, aparat fotograficzny
, lekki własne
laktatora i ciuszków na wyjscie nie brałam
ciuszki przygotowałam w domu (3-4 wersje wg pogody i wg rozmiaru), zrobiłam im zdjęcie, potem męzowi konkretnie na zdjeciu pokazałam co ma przyniesc na wyjscieHoope, Kropka88 lubią tę wiadomość
-
Ok, mam listę
Niektóre rzeczy na wyrost i czarną godzinę, prawie wszystko daje szpital ale lepiej mieć niż nie mieć. W końcu nie będę torby dźwigać. Planujemy być max dwie doby, po porodzie w terminie
Wiem, głupie, ale mamy umowę z Fiflakiem.
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dzień dobry:)
J.S. dobrze, że nic się nie stałoJa nie mam możliwości spaść z łóżka, bo śpię od strony ściany, a po drugiej mąż. A żeby spaść podczas snu to jeszcze trzeba zasnąć...
Nie wiem czy mój organizm włączył już tryb pt. "nie śpij- czuwaj", ale coraz gorzej mi się w tym trybie funkcjonuje...a jeszcze jakieś 18 lat mi zostało
Kochana, rozumiem, że po takim stresie można mieć różne przemyślenia, ale ja szczerze wierzę w to, że nasze dzieci, gdyby miały się urodzić miałyby już szanse na przeżycie, a jeszcze 3 tygodnie i w ogóle :* Dlatego w moim przypadku, Twoja sytuacja, uświadomiła mi, że wyprawkę trzeba dopinać, bo niewiadomo kiedy przyjdzie mi położyć się (nie daj Boże oczywiście) w szpitalu i oczekiwać.
O moje "zdrowie" psychiczne dba też szpital o wysokiej referencyjności w odległości 10 km, gdzie mają duże ambicje, żeby ratować nawet bardzo skrajne wcześniaczki.
Tylko wózek zostawiam na potem. Wybrany czeka, zamówię bliżej terminu, żeby też gwarancja była najdłużej
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Mój szpital ma III stopień referencyjności co do ratowania życia właśnie nawet bardzo skrajnych wcześniaczków - od wagi 500g.
Także w razie co jestem spokojna
Najmniejsze dzieciątko, jakie ratowali to rok 2010, dziewczynka o wadze 460g, urodzona w 22tyg.
Ale miejmy nadzieję, że wszystkie donosimy do odpowiedniego terminuWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2018, 11:55
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Feeva - no właśnie u mnie też III stopień i bardzo duże zaangażowanie w ratowanie wcześniaków, znalazłam informację o 390 gramowym uratowanym wcześniaku. Zresztą, u mnie w rodzinie mam taki "skrajny cud", który urodził się ważąc 700 gram bez żadnych widocznych przepływów od wielu tygodni między nim i mamą - długa historia, ale dziś jest zdrowym chłopcem
Ale oczywiści, my wszystkie urodzimy w terminie
Kwiatkowa - o tiny love 3w1 była mowa, kilka dziewczyn na pewno zwróciła na niego uwagę, ja też biorę go pod uwagęFisher Price - na szybko luknęłam - nie ma możliwości płaskiego ułożenia (dobrze zauważyłam?) więc odpada. Zwróć jeszcze uwagę na Kinderkraft 5 w 1, też wydaje się interesujący, ale jeszcze nie przeanalizowałam wszystkich jego możliwości, ale na pewno można z niego zrobić kołyskę na płasko
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Mała Matylda wrote:Feeva, widzę że Ty też planujesz rodzić w św. Zofii
Jak najbardziej, od samego początku. Mój lekarz prowadzący tam pracuje
Fatalita, jestem coraz bardziej spokojna, że w razie W (nie daj Boże) moje dziecko zostanie uratowane, a co najważniejsze, będzie zdroweWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2018, 12:09
-
dziewczyny help.
Moja mała od dwóch dni prawie wcale jej nie czuje. slodkie leżenie na płasko szukanie płukanie nic. jak usiądę przy kawie zgieta to czują jak coś mi plumknie ale bardzo nisko.
Jak czytam o waszych maluchach jakie harce odprawiaja to się zastanawiam czy wszytsko ok. Oczywiście sprawdzam detektorem serduszko bije wzorowo.
To moja pierwsza ciaza i może swiruje ale jeszcze jakieś 4 dni temu tak pięknie i często ja czulam. tęsknię za tym.
mamuśki help...