X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • Saperek Autorytet
    Postów: 342 285

    Wysłany: 2 marca 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas już końcówka
    Został nieszczęsny materac nie wiem jaki kupić A nie chce wydać fortuny
    Plus fotelik z baza i wanienka
    Jeszcze muszę kupić koszule do porodu albo 2 klapki

    No i nianie elektroniczna ale tu pojawił się problemy chcemy kupić na raty niestety nigdzie jej nie ma :( tylko Saturn i to z ekspozycji pisałam do Saturna kiedy się pojawia ale sami nie wiedzą

    f2w3qqmza7aalezj.png
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 2 marca 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaś od kilku dni chodzę wiecznie wkurzona, denerwuję się z byle powodu i łatwo wybucham i ciągle krzyczę. Aż mi czasem głupio...

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • Ulli88 Autorytet
    Postów: 1014 802

    Wysłany: 2 marca 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jutro 32 tydzień się zacznie. Młody nadal ułożony poprzecznie, bo położna dziś sprawdzała. Leń od dwóch miesięcy w tej samej pozycji i nawet na chwilę się nie przekręcil. Gdyby ta energię która przeznacza na kopanie i odkładanie pięściami mnie po bokach przeznaczył na fikniecie głową w dół byłabym niezmiernie wdzięczna. Ale już widać że charakterek to po tatusiu ma, zaczepia i dokucza ale Na bieżąco co by się nie przemeczac ;) Na brzuchu dziś wynalazlam dwa mikro rozstępy przy pępku bo mi łobuz skórę wszerz rozciąga. W poniedziałek wieczorem wizyta u gina. Zobaczymy jak tam sytuacja wygląda i czy mogę wreszcie trochę zacząć się ruszać. No i liczę że tym razem dziec da się sfotografować ładnie

    Nadia 2008
    * 7tc 2016
    *10tc 2017
    *15tc 2017
    WOJTUŚ 2018
    STAŚ 2019
  • Hoope Autorytet
    Postów: 2564 3299

    Wysłany: 2 marca 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem od czego zacząć bo co tu się dzieje, co tu się dzieje!

    Rano po obchodzie lekarz mówi: robimy usg i jak będzie ok, pomyślimy o domu. Ledwo zdążyłam wgryźć się w kanapkę a tu mnie wołają na usg. Mnie i jeszcze trzy panie. Zeszłyśmy. I tak jak lekarza wcięło na chwilę (miał zrobić dwa usg na IP) i wrócić, tak czekałyśmy do obiadu. Bez picia, jedzenia, jedna z cukrzycą, druga z zastrzykami ze sterydów. Jak lekarz przyszedł to od razu mu powiedziałam, że obsmaruję go w google. A potem jeszcze się okazało, że bardzo dobrze znam jego rodzinę. No przechlapane ma jak nic.

    Na usg wszystko dobrze. Wielowodzie idiopatyczne, niewielkie odchylenie od normy, synek waży 2 kg i mały to on nie będzie (Fiflak Rozalia vel Klocek). Opinia pozytywna, mogę do domu. Mam pić 2 litry płynów dziennie. Tylko! Czuję jak schnę.

    Wróciłam przeszczęśliwa do pokoju (wróciłam, zgubiłyśmy się, byłyśmy na internie, ginekologii, psychiatrii - tam Was nie było) aż w końcu doczłapałyśmy do siebie. Pełna euforii obdzwoniłam cały świat, nagle wchodzi do pokoju pielęgniarka i mówi: lekarz prowadzący chce panią zbadać przed wyjściem, więc jutro ostateczna decyzja.

    Moje życie legło w gruzach.

    Żeby się zemścić poszłam do dyżurki ponarzekać, że mnie wenflon boli i po co mi on od środy. Zapomniały wyjąć. Rewelacja.

    Potem już było tylko gorzej bo wzięłam się za zimny obiad. Zupa buraczkowa kwaśna (??), surowe ziemniaki i śledzie w śmietanie. Tak słone, że język zdrętwiał po jednym kęsie. Mimo chęci nie dało się zjeść. Bułka ze śniadania zrobiła się nagle atrakcyjna. Na kolację dwa przegotowane jajka na twardo, bez soli, ćwiartka pomidora, bez smaku i trzy kromki chleba, bez chleba.

    Patrzę na moją koleżankę z piłą łańcuchową w krtanii a ona czerwona jak burak. Idę po lekarza. Nie trzeba. Idę. Jesteś pomidorem. No dobra idź.

    5 minut dosłownie, stan przedrzucawkowy, natychmiast cc.

    Kurierzy mówicie... może kiedy indziej :)


    ❤ Bartuś już z nami :D 15.04.18 ❤
    Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

    dqpr9vvjvyn8nf6w.png
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 2 marca 2018, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś zaczynamy 33 tydzień i jak przeczytałam o 35 i poordzie to pierwszy raz w tej ciąży poczułam presję czasu :O Teoretycznie wszystko mamy, ale jakoś poród to dla mnie jeszcze abstrakcja.

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • Hoope Autorytet
    Postów: 2564 3299

    Wysłany: 2 marca 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edit: zapukała pielęgniarka i przyniosła od lekarza, którego mam obsmarować to

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fe290ca54bea.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 19:00

    malwka08, J.S, Fatalita, Witch15, Wowka, Katy, Sela, Feeva, Dominique1995, Cola87, Kamska, Kira91, Patk, kattalinna, Mycha666, Tanda, Kropka88, Mała Matylda, D_basiula, amygdala, pawojoszka, Katka. lubią tę wiadomość

    ❤ Bartuś już z nami :D 15.04.18 ❤
    Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

    dqpr9vvjvyn8nf6w.png
  • malwka08 Autorytet
    Postów: 503 490

    Wysłany: 2 marca 2018, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :*


    My po wczorajszej wizycie na USG III trymestru uspokoiliśmy się. Malutka waży 1400 gram, więc waga prawidłowa. Przepływy są również w porządku, takie jakie być powinny. AFI 18,20
    Wszystkie narządu dokładnie zbadane, a samo USG chyba najdłuższe ze wszystkich ciążowych i na dobrym sprzęcie.

    Wyszliśmy zadowoleni, że trafiliśmy w końcu do profesjonalisty.
    Teraz tylko liczę tygodnie i czekam na malutką. <3

    A tutaj pierwsze "selfie" Rozalki :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/41934ad19cfc.jpg

    Fatalita, Wowka, Katy, Sela, Feeva, Dominique1995, Cola87, Kamska, Patk, Hoope, Tanda, Kropka88, Mała Matylda, D_basiula, amygdala, pawojoszka, Katka. lubią tę wiadomość


    atdc4z17e9js2z0r.png
    29 tc - 1450
    3i49df9h803scrtm.png
    25 tc - 828 g, 31 tc - 1400 g, 35 tc - 2600 g, 39 tc - 3300 g
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 2 marca 2018, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hoope, a ta z pila w gardle, to w ktorym tygodniu?
    Fiflaczek boski :D

    Kattalina, a ja w ogole nie wiem jak mam sie za to zabrac, za ta cala wyprawke, mam kilka rzeczy i ciuszki ale tak naprawde to jestem w doopie. Postanowilam ostatecznie zamowic wszystko w polowie marca, wtedy tez jade zamowic wozek, lozeczko przyjdzie mi jakos pod koniec marca. Cala reszta typu kocyki, ochraniacze, kosmetyki to serio nie wiem kiedy bo zwyczajnie mi sie nie chce. A pakowanie torby do szpitala, to juz w ogole abstrakcja dla mnie.
    Dola tez mam jakiegos.

    Fatalita, smutno tu sie jakos zrobilo, dopada nas jakis niedobry omen. Ja przez te dolegliwosci, bo jakbym przechodzila ciaze tak jak niektore moje kolezanki - pracowaly do konca, nic im nie bylo, nawet jak troche dzwignely to bylo wszystko ok, nie slyszaly o twardniejacym brzuchu a ja mam wrazenie, ze mam wszystkie dolegliwosci swiata i jak mowie, ze znowu cos mi jest to mam wrazenie, ze niektorzy patrza sie jak z kosmosu, ze znowu cos. Maju przybywaj.

    Hoope lubi tę wiadomość

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Saperek Autorytet
    Postów: 342 285

    Wysłany: 2 marca 2018, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łoo matko hoope ale masz tam przeżycia :/
    Te wasze dzieci piękne :) zdjęcia macie cudne

    Ja mam wizytę we wtorek mam nadzieję że uda się tym razem ładne zrobić
    Ostatnio mi moja gin zasugerowała że jestem jakaś "dziwna" i nie da się zrobić ładnego zdjęcia

    Hoope lubi tę wiadomość

    f2w3qqmza7aalezj.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 2 marca 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale piękne dzieciaczki! <3

    Hoope czyli co, dopiero jutro do domu, czy w poniedziałek? o.O
    A Pani vel Pila Łańcuchowa w którym tyg i co to stan przedrzucawkowy?

    My jutro też zaczynamy 32tc. Jeszcze 3 i będzie bezpiecznie, jeszcze 5 i Mała może się wykluwać :) Szczerze? Wpadam już powoli w panikę.
    Do torby muszę spakować jeszcze tylko ciuszki, które muszę poprasowac. Ale to w przyszłym tygodniu dopiero.
    Co do humoru, to cały czas mi dopisuje. Nie mam doła, może dlatego że do tej pory cały czas przyjmowałam klientki, było do kogo gębę otworzyć, a nie tylko 4 ściany i rybki w akwarium.

    Zjadłabym profiterole. Bardzo. Patrzyły na mnie dzisiaj w biedronce, ale były tylko mega opakowania, nie było takich na raz, a są strasznie drogie :( A zaraz mi język w doope ucieknie :(

    A tak w ogóle to... Mania tak mi dziś pęcherz uciska, że jak kichnelam to siknęłam XD dobrze, że miałam wkładkę XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 20:02

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • nat92 Ekspertka
    Postów: 140 149

    Wysłany: 2 marca 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Matko Bosko, Hoope- zaczęłam sie cieszyć ze tak nudny dzień za mną :D.

    Wiecie co, od jakiegoś czasu mój brzuch stoi w miejscu, w sensie nie powiększa się. Miałam taki duży skok tak ok 25tyg a twraz stoi jak zaklęty. Czy to jest ok?

    A co do nastroju... to u mnie ostatnio tez ciężko, jakaś taka depresyjna sie zrobiłam.

    f2w3dqk3v24l408o.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 2 marca 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.S., dobrze wiedzieć, że nie jestem sama w wyprawowym lesie ;-)

    Fajne te dzieciaki :-) ja moją zobaczę za 12 dni :-D teraz od kilku godzin mietosi mi się, wypina co chwilę jakiś kawałek siebie i ogólnie jest śmiesznie. Zwłaszcza, że ułożona jest dziwnie, po prawej stronie tylko, kończy się gdzieś na plecach prawie. Prawa część brzucha i cały bok "chodzą", a lewa jest totalnie spokojna i miękka. Też tak macie?

    age.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 2 marca 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się wypycha zazwyczaj z prawej strony brzucha też :D Ale kopytkami wywija i pod prawymi i pod lewym zebrami, dwiema stopkami jednocześnie :D Udało mi się dzisiaj nawet filmik nagrać jak buszuje po brzuchu, ale nie ma tutaj nawet jak wstawić żeby pokazać :D Pierwszy raz udało mi się tak ładnie nagrać :D

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Hoope Autorytet
    Postów: 2564 3299

    Wysłany: 2 marca 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam już na sali u piły, dzidzia wyjęta. I teraz uwaga, 37 tydzień, maleństwo waży... 4220.

    Feeva miała białko w moczu i wysokie ciśnienie. Dziś "tylko" 135/70 a chwilę później taki skok, że w moment była na sali. Dobrze, że była w szpitalu.

    Cicho tu, nikt nie chrapie.

    Chcę do domu. Może pozwolą mi jutro. O ile czegoś nie wymyślą, jak koleżance z pokoju obok. Nagle posiew z moczu robią. 5 dni czekania na wyniki. Nie z tym tu przyszła, po prostu słabe ruchy jeden dzień. Miała wyjść ze mną.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 21:05

    ❤ Bartuś już z nami :D 15.04.18 ❤
    Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

    dqpr9vvjvyn8nf6w.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 2 marca 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ja ale klocek :D
    Miło z Twojej strony, że ja odwiedziłaś :) Możesz się teraz wyspać wreszcie haha :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 21:00

    Hoope lubi tę wiadomość

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattalina. Ja mam podobnie. Ruchy po prawej, lewa cisza.

  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 2 marca 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w doopie mam wszystko. Spisałam się jak głupia i mi wszystko zniknęło. Obrażam się.

    Dziecinki prześliczne, tyle jestem w stanie odtworzyć z tej wiadomości. Po Fiflaku widać, że też zniesmaczony zachowaniem lekarza. Słodko marszczy brewki. :)

    Hoope lubi tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • Hoope Autorytet
    Postów: 2564 3299

    Wysłany: 2 marca 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piła nie jest sama na sali, już mogę zacząć współczuć jej współlokatorce XD

    Nagrałam w nocy jak piłuje. Tylko nie wiem jak z telefonu Wam pokazać :P

    Na pozostałych dwóch fotkach Fiflak ma język do pasa XD Tradycyjnie konsumował XD

    ❤ Bartuś już z nami :D 15.04.18 ❤
    Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

    dqpr9vvjvyn8nf6w.png
  • efwka83 Autorytet
    Postów: 704 475

    Wysłany: 2 marca 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam takiego traktora codziennie w łóżku...i parę takich nagrań tez mam

    1usa3e5el69vdydq.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 2 marca 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Slodkie dzieciaczki :) Ja nie mialam żadnego usg 3d robionego :( Zobacze dopiero na zywo :D

    U mnie tez dziec najczesciej po prawej stronie i glowke pod zebra mi pakuje xd

    Z moim brzuchem cos znowu nie tak, ale tym razem mnie cos kluje :/

    W ogole wiecie na co mialam ochote? Na malze w bialym winie, ale kupilam marynowane bo w tamtych niby 12% wina az :( Juz opedzlowalam prawie caly sloiczek xd

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
‹‹ 713 714 715 716 717 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ