X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 2 marca 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kira, no wlasnie ten bol jest nie do zniesienia. Moj tata bardzo wysoko badanie crp, przyjeli go na oddzial z zapaleniem trzustki ktore podejrzewali ale to nie to, wyniki tego sa dobre i watroby ale skad takie wysokie crp, ciagle go diagnozuja.
    Dostalas telefon ze szpitala juz? Informuj na biezaco

    Kamska, juz jest lepiej niz bylo, poruszam sie normalnie ale dalej czuje w tym miejscu taka jakby gule, nie wiem co to...
    strasznie niedelikatna ta Pani profesor, masakra. Myslalam ze bedzie kwestonowac zalozenie pessara, a jednak nie ;)

    Tanda czytalam wczesniej to co pisalyscie i ja mam taki sam stres, mam maly brzuch i boje sie ze maly ma tam za malo miejsca i ze wyjdzie zbyt szybko, ale z drugiej strony nie kazdy ma duzy brzuch i jest wszystko ok, ale wizja porodu przedwczesnego takze mnie przeraza.

    Ulli, dobrze ze zalatwilas to przy kuroerze, bo rzeczywiscie moglby byc potem problem.

    Feeva, cudna maskoteczka dla Mani :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 13:28

    Kamska lubi tę wiadomość

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Katka. Autorytet
    Postów: 719 844

    Wysłany: 2 marca 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze zamawiam z płatnością przy odbiorze. Jakoś tak czuję się pewniej. W razie jakby nie przyszła paczka to nie chciałabym się później prosić o zwrot pieniędzy.

    A co do pobierania krwi to mam też problem. Mam bardzo niewidoczne żyły. I zawsze się stresuję, że nie trafi. Za każdym razem zginam i prostuję rękę, żeby jakoś te żyły stały się widoczne, a i tak lipa.

    klz9piqvvra11kd2.png

  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 2 marca 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje żyły aż same proszą się o wkłucie :D Są tak widoczne i grube, że pielęgniarki przy poborze niemalże mają orgazm jak je widzą XD

    Kropka88, Katy, Mycha666, Hoope, Katka. lubią tę wiadomość

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obiecany outfit na randkę z ginekologiem :)
    Oczywiście to tylko pierwsza warstwa, na to jeszcze gruby sweter ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ca7e6d856ba.jpg

    Feeva, Sela, nat92, kattalinna, Kropka88, Wowka, Katy, Mycha666, Fermina, malwka08, Mała Matylda, efwka83, Kamska, Kira91, D_basiula, Hoope, Katka., Witch15 lubią tę wiadomość

  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 2 marca 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.S wrote:
    Tanda czytalam wczesniej to co pisalyscie i ja mam taki sam stres, mam maly brzuch i boje sie ze maly ma tam za malo miejsca i ze wyjdzie zbyt szybko, ale z drugiej strony nie kazdy ma duzy brzuch i jest wszystko ok, ale wizja porodu przedwczesnego takze mnie przeraza.


    Nie chodzi mi o sam rozmiar brzucha, bo brzuch jak na mnie mam wielki w obu ciążach. Chodzi o to, że ja jestem niska, szczupła i moje mięśnie i tkanki są rozciągnięte do granic i stawiają jakby to powiedzieć ... opór dalszemu rozciąganiu. Całe moje ciało jest małe i ma trudno zmieścić taki gabaryt :P
    Mam napinania macicy od 20 tygodnia, mięśnie i tkanki nad brzuchem mnie szczypią i palą od rozciągania. A do tego starsza miała 4kg, młodsza idzie łeb w łeb z nią pomiarami, więc pewnie szykuje się równie duża.

    Lekarz w poniedziałek wystraszył się rozmiarem mojego brzucha, pierwsze co to mnie "obmacał" i się uspokoił, że jest ok. Przez to, że jestem mała wyglądam już jak na urodzeniu :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 13:48

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • nat92 Ekspertka
    Postów: 140 149

    Wysłany: 2 marca 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja nadal chora. Mimo ze siedzę w domu, psikam tantum verde, pije syrop z cebuli czosnku i miodu, gardło nie daje za wygrana. Do tego jeszcze doszedł kaszel uciążliwy. Wiem ze panuje teraz grypa, ale na szczęście nie czuje se jakoś „grypowo”, gorączki tez nie mam. Macie jeszcze jakieś domowe sposoby na gardło i kaszel? Chce jeszcze spróbować domowymi sposobami a Jeśli nie przejdzie do poniedziałku to obawiam się ze się skończy lekarzem i pewnie antybiotykiem :/ bo już za długo to trwa.

    f2w3dqk3v24l408o.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 2 marca 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nat92 skoro tak długo już to trwa, to może warto by było przejść się do przychodni, żeby nawet poza kolejką ktoś przyjął? Niech chociaż osłucha, czy oskrzela i płuca czyste, bo słyszałam że grypa która teraz panuje szybko się rzuca właśnie na drogi oddechowe.

    Żadnych domowych sposobów oprócz cebuli, czosnku, miodu, lub mleka z miodem nie znam, bo ODPUKAĆ w ciąży nie chorowałam. 2x bolało mnie gardło, ale po pastylkach prenalen przeszło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 13:52

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Sela Autorytet
    Postów: 1523 943

    Wysłany: 2 marca 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva co do tego masażu to znalazłam fajnie opisany (najlepiej wykonać po kąpieli, w pozycji leżącej):
    "-Na palce nałóż niewielką ilość olejku.
    -Kciukami rozsmaruj olejek po całej pochwie i wargach sromowych, aby je nawilżyć i przygotować do dalszych kroków.
    -Palcem wykonaj okrężne ruchy na kształt literki U (zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara), aby rozciągnąć ścianki pochwy.
    -Kciuki umieść w pochwie (na głębokość około 2 cm), następnie delikatnie naciskaj ścianki pochwy w kierunku odbytu. Rozciąganie powinno odbywać się z kciukami umieszczonymi w najszerszym miejscu pochwy przez 30–40 sekund.
    -Najlepsze efekty uzyskasz, jeśli będziesz masować krocze przez około 10 min.
    -Po kilku próbach wykonywania masażu, możesz dołączyć drugi palec, a potem kolejne, by z czasem dojść do masażu trzema/czterema palcami. Dzięki temu, krocze będzie w stanie rozciągnąć się do aż 2/3 obwodu główki dziecka."

    W końcu się udało...

    qb3cwn152gntqsgf.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 2 marca 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje żyły to totalna porażka. Jedna w lewej ręce. I to bliżej jej do naczynia włosowatego niż żyły... Ale ostatnio już drugi raz trafiłam na babeczkę, która elegancko ogarnęła pobranie z prawej. Ja z reguły teraz nie pozwalam z prawej po badaniu krwi na betę. Mam żyłę blisko nerwu, czasem przy wkłuciu piekło mnie w nadgarstku, ale do przeżycia. Jak mi do tej bety pobierała to tak się jakoś wbiła, że aż się wykręcałam na fotelu z bólu, potem pół dnia ręka mnie bolała, miałam ograniczone ruchy palcami. Nawet już wizytę u neurologa zaklepalam bo myślałam, że nerw podrażniony albo uszkodzony. Na szczęście następnego dnia już było ok. Ale teraz prawej nie daję, wyjaśniając dlaczego. Tej babeczce też powiedziałam, ale wynalazła jakąś żyłę z boku, jak naciskała to nie czułam nerwu. Pobieranie krwi lubię, kilka litrów oddałam honorowo ale panicznie boję się bólu z nerwu więc zawsze jest stres czy znajdzie żyłę i czy będzie piekło... A jak już igła w żyle to luzik ;-)

    Na kurierów jakoś ostatnio nie narzekam bo siedzę w domu. Wkurza tylko to, że czasem nie mam żadnego info, że będzie i dzwonek nagle do domofonu. Ale listonosz... Wczoraj doznałam szoku, bo mi przyniósł polecony. Ale zadzwonił dzwonkiem i chyba od razu był zwrot w tył bo jak otworzyłam po 15 sekundach drzwi to ten już w windzie był... Zazwyczaj się nie fatyguje żeby sprawdzić nawet czy ktoś jest i od razu awizo.

    A raz miałam tak, że też z pocztexu przyjechał jak byliśmy w pracy. Niepotrzebnie mąż powiedział, że może sprawdzić u sąsiadów (konkretnych). Tamtych nie było, na klatce spotkał innych ale nie chcieli wziąć paczki, to strzelił focha i nawet awizo nie zostawił w skrzynce... Całe szczęście, że dzwonił do męża to numer do niego był. A tak szukaj wiatru w polu, cały wieczór nerwów, przesyłka za prawie 500...
    Na fb jest funpage "kurierzy", jak czytam czasem komentarze to wiem, że nigdy nie będzie idealnie...

    age.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 2 marca 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sela, jakoś tak nie przekonam się do grzebania sobie w pochwie, tym bardziej naoliwionymi palcami :P Od razu mam przed oczami i aż "czuję" tego "parcha", który by się tam zaraz rozwinął :D
    A póki co w ciąży ani razu nie miałam infekcji i wolałabym, żeby już tak zostało :D

    kattalinna już czuję ten ból po wbiciu w nerw... brr...

    PS. matka nażarła się różnych rzeczy i dziecko ma czkawkę od 5 minut XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 14:04

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 2 marca 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nat, spróbuj wcześniej do lekarza. Gorączka to nie wyznacznik. A jest teraz jak Feeva pisze, na płuca i oskrzela niemal bezobjawowo się rzuca. Z domowych polecam jeszcze herbatę z majeranku (zwykły majeranek zalać wrzątkiem). Ja brałam jeszcze Rutinoscorbin

    age.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 2 marca 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva, haha, pomyslalam dokladnie to samo o tym masazu :D

    Kattalina, masakra, ale powiem ci ze ostatnio moj znajomy mial pobierana krew i zle mu wbili, rozlalo sie wszystko na reke az do klatki piersiowej, wygladalo to tragicznie, jedna wielka bordowa plama, na szczescie przeszlo ale pojechal do lekarza na wszelki wypadek bo to nigdy nie wiadomo. Mi raz pekla zyla i przez dwa dni nie moglam ruszac reka, strasznie bolalo i wyszedl ogromny siniak, brr. Nienawidze pobierania krwi.

    Tanda, aaa, myslalam ze chodzi o obwod brzucha sam w sobie, bo ja mam wrazenie ze moje dziecko nie ma tam miejsca. Strasznie mi cisnie dzisiaj na przepone, mam problemy z oddychaniem, wkurza mnie to.

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 2 marca 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.S moja też bardzo lubi mi się cisnąć na przeponę :D

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 2 marca 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva, mam wtedy wrazenie, ze wyzione ducha :D

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 2 marca 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie cierpię jak mi się przekręca w okolicach pęcherza, szyjki czy nie wiem co tam jeszcze mi naciska, albo nokautuje. Brrrr...

    age.png
  • nat92 Ekspertka
    Postów: 140 149

    Wysłany: 2 marca 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva i Kattalina- dziękuje za podpowiedzi. Może rzeczywiście spróbuje się dostać szybciej do tego lekarza.

    f2w3dqk3v24l408o.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 2 marca 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna mi wczoraj coś majstrowała przy szyjce, myślałam, że mi poród zaraz rozkręci XD straszne uczucie...

    nat92 leć, leć, nie ma co czekać.

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Ulli88 Autorytet
    Postów: 1014 802

    Wysłany: 2 marca 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katka też miałam opcje płatność przy odbiorze ale żeby otworzyć kartony (miałam nadzieję ze wszystko jest w tych 2, mimo przeczucia że gondola powinna przyjść w kartonie oddzielnym) musisz podpisać kwot i opłacić przesyłkę. Więc zapłaciłam za wszystko podpisałam A kurier zgodził się zostać i być świadkiem jak rozpakowalam o okazało się że brakuje tych elementów. Napisał mi na kartce co było w paczkach A co na fakturze i zostawił swój numer i dane w razie problemów (mile zaskoczenie, bo później sam do mnie dzwonił czy udało mi się sprawę załatwić)
    Poza tym jestem zakochana w wózku. Jest lekki, zwinny i na żywo ładniejszy niż na zdjęciach w internecie.

    kattalinna lubi tę wiadomość

    Nadia 2008
    * 7tc 2016
    *10tc 2017
    *15tc 2017
    WOJTUŚ 2018
    STAŚ 2019
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 2 marca 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm...ten uroczy opis masażu uzmysłowił mi, że chyba nie dorosłam jeszcze do niektórych rzeczy, w tym porodu oczywiście :D

    Moja mi się nie ciśnie na przeponę, za to odparza mi się miejsce między brzuchem,a piersiami. Wreszcie wiem co czują kobiety posiadające piersi ;) Robiłam przegląd ładnych biustonoszy do karmienia, pomierzyłam się i niestety okazało się, że według wszelkich praw biologii czy fizyki mój biust nie istnieje po prostu o.0

    Feeva przepiękny zajączek :)

    Ulli,a jaki to wózek? Nie pamiętam jaki zamawiałaś.
    Całe szczęście, że Cię tknęło i sprawdziłaś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 14:39

    Patk lubi tę wiadomość

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 2 marca 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.S. współczuję nocy..masakra taka akcja znikąd, mam wielką nadzieję, że to jednorazowe! Nie wiem o co chodzi, może to jakieś przesilenie zimowe, że tyle tu skarg na bóle i twardnienia a może taki okres ciąży.. Rozumiem też bardzo to, że masz dość, ja wczoraj przepłakałam cały wieczór, ku przerażeniu Męża, ale troszkę mi lepiej. Żeby się uspokoić to musiałabym być pod stałą opieką w szpitalu chyba do porodu, ale tego bym też nie zniosła. ;)

    Mój Mały też się rozpycha, tak jakby mu pozycja nie odpowiadała zwłaszcza w nocy, ale nie wygrywa, niestety, bo musiałabym spać na plecach - niewykonalne. Zła ze mnie matka, bo stawiam mój sen na pierwszym miejscu. Przynajmniej do porodu. ;)

    Hoope, weź w tę traktorzystkę czymś rzucaj, czy coś, bez przesady, czemu ona ma spać, skoro innym nie daje? Oby Cię wypuścili najszybciej, jak się da. :*

    Mam żyły jak Feeva - pielęgniarki się ślinią na ich widok i chyba tylko za tyłek zebrałam w życiu więcej komplementów. :D Swoją drogą - Feeva - śliczny pluszaczek.

    Kamska, dobrze że kapryśna Pani Profesor nie miała wiele do zarzucenia, ale tych bolesnych badań Wam bardzo zazdroszczę. Chyba jednak prawda, z tymi kobietami - ginekologami, że są dalece mniej delikatne, od mężczyzn.

    Z kurierami walczę od dawna.. Jak z wiatrakami, niestety. Rozumiem i współczuję. Jeszcze gorszego mam listonosza - furiata, który dwa razy nam spalił dzwonek do drzwi bo nie mógł się pogodzić z tym, że nikogo nie ma w domu. Nie wiedziałam, że to taka obciążająca praca. ;)

    Super piłeczka, Dominique. :)

    Nat, ja, jak już nic nie pomagało, zrobiłam sobie hardcorową miksturę i naprawdę czułam, że działa, po trzech dniach przeszło. Podam Ci przepis, ale ostrzegam - pali. ;) 4 cm korzenia imbiru, sok z jednej cytryny, 2 łyżki jak najbardziej naturalnego miodu, 6 ząbków czosnku, łyżeczka chili, pół szklanki soku pomarańczowego lub wody. Wszystko zblendować i jeść po łyżce co 3-4 godziny. Wiem jak to brzmi. :D Obiecałam sobie, że jak nie pomoże to idę po antybiotyk, ale nie było juz potrzeby a wcześniej męczyłam się tydzień. Ale też jestem zdania, że przy obecnej epidemii warto iść dać się osłuchać, nawet jeżeli chcesz narazie dać szansę domowym sposobom.






    Kamska, Hoope lubią tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
‹‹ 711 712 713 714 715 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ