Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzisiaj też sałatka z kurczakiem z sosem ziołowym
I paluszki bułeczkowe takie na zagrychę.
Nie pomogę, bo od większości rzeczy mnie odrzuca niż mam chęć
Wczoraj po wizycie miałam zjeść kebaba, ale nie zjadłam i ubolewam, bo nadal bardzo go chcę
izalika lubi tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
nick nieaktualny
-
Feeva, przytyłam, wiesz ile bab to ucieszy?
Z zachciankami nie ma żartów, trzeba zjeść, bo żyć nie dadzą Mnie akurat kebab nie wzrusza nic a nic. Rosół za mną chodzi ale nie jakoś wybitnie. Małże bym zjadła 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2017, 17:16
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
I mi dziś smutno i nemam sił, nie czytam strasznych wiadomości bo od razu chce mi się ryczeć, my do końca tygodnia jeszcze jesteśmy na urlopie i cały dzień w trójkę a raczej już w czwórkę leżymy w łóżku
szaleństwo!
17 maj godz 3:00, Ula 3150g i 53 cm -
nick nieaktualnyDziewczyny w pierwszej ciazy, Wy sie cieszcie ze majac objawy mozecie odpoczywac kiedy chcecie
przy dzieciach ciezko by Wam bylo a i tez trzeba w tedy dac rade ha ha
Ja od dzisiaj zaczynam jesc tylko zupy bo po innych daniach jest katastrofa. Cala noc nie spalam przez wymioty.
-
dziewiec.zero wrote:Ja mam dzisiaj jakis taki smutek i zal chodze i placze tylko.. ehh
Cóż się stało?
Annqua ja też jeszcze tylko jutro i będę w końcu leżeć! Jestem już teoretycznie na L4, ale do jutra jeszcze muszę być w pracy... Ale ta perspektywa laby przez tyyyyyle czasu mnie uspokaja
Pajka, krem... Mniam! Uwielbiam, a zrób sobie do tego jeszcze klopsiki takie malutkie z mielonego mięsa drobiowego - pycha!
PodwojnaMama mi też ostatnio wchodzą tylko zupy
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Cześć dziewczynki... Ale drukujecie od rana nie wchodziłam i już trzy strony do nadrobienia u nas dzisiaj paskudna pogoda i taki też mój nastroj... Ale wczoraj poleniuchowalam i dzisiaj nie wiem w co ręce włożyć pranie, prasowanie, sprzątanie i jeszcze na obiad wymyśliłam sobie leczo z 5 kg papryki zamroze sobie na czarną godzinę... Współczuję Wam dziewczyny tych wymiotów... U mnie jak narazie to tylko piersi bolą i mam nadzieję za tak już zostanie... Miłego dnia
-
Ja już po wizycie
Jest fasolka 5 mn i bijące serduszko. Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa i spokojna ))
Klaudiia87, Pajka, chopinistka, morowa, Feeva, kelegena, dziewiec.zero, jangwa_maua, Angel1988, Katka., PodwojnaMama, Mufinka27, MamaDi, izalika, Hoope, MysiaMarysia, Grzybka, Monifah, Witch15 lubią tę wiadomość
-
nodemo super wieści! Słyszałaś, czy tylko widziałaś jak ja?
Mi gin powiedział, że 5,6mm to za malutki jeszcze żeby usłyszeć, bo aparat nie wychwytuje No, ale na monitorze widziałam skaczący płodzik
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
nick nieaktualnyFeeva jakas chandra jesienna albo szalejace hormony.. jakos tak mnie przytloczylo wszystko. Nie mam pracy, nie mam mieszkania maz jezdzi na ciezarowkach i ciagle sama.. syn juz duzy 4lata ale boje sie ze nie dam rady nie ogarne i takie dziwne mysli.. eh. Maz mowi ze zglupialam ze teraz mnie wzielo ze przeciez sami chcielismy ze trzeba sie cieszyc a nie gdybac, ze on da rade obym tylko ja dala. Wiem wiem wymyslam. W dodatku caly czas mdli caly czas cos przeszkadza- az dziwne bo pierwsza ciaze znioslam idealnie a tutaj mdlosci ? Szok. Jeszcze niespelna tydzien temu pisalam ze brak mi objawow i bach wykrakalam
Nodemo gratulacje!
Ja dzis robilam zwykle warzywa na patelnie, ale narobilyscie smaku tym kremem i zjadlabym jajko na bulce
-
No, niestety... Taka pogoda przytłacza człowieka
Dasz radę, już więcej mąż ma optymizmu niż Ty Trzeba się cieszyć, że rozwija się w Tobie nowe życie
Ja tam na brak objawów nie narzekam hahah
Zjadłabym rosół. Taki tłusty z marcheweczką. I jajko na miękko... Tylko takie bez gluta bo od razu by był romans z porcelaną
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2017, 15:18
MamaDi, Klaudiia87 lubią tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
nick nieaktualny
-
ja dzisiaj barszcz ukraiński ugotowałam i teraz kończę sałatkę jarzynowa żeby było co podjadac w ciągu dnia w międzyczasie ogarnęłam prasowanie bo tyle mi się tego nazbierało że masakra . teraz jeszcze po córkę skoczę do szkoły, z nią do biblioteki i będę leżeć
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
nick nieaktualny
-
dziewiec.zero to wyobraź sobie, że słońca ma nie być tak prędko
Ja też się trochę cykam, bo to pierwszy dzidziuś, ale damy radę
Ulli88 barszczyk, mniam!
Ja jutro ostatni dzień w pracy, więc w końcu będę miała czas, żeby doprowadzić do porządku mieszkanie, bo ostatnio nie miałam siły wcale sprzątać
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Romans z porcelaną!!! Haha tego jeszcze nie słyszałam! Dobre. U nas już koniec z rosołem z weekendu, ileż można. Mnie póki co to piersi bolą a przy karmieniu tylko się pogarsza, do tego cały czas mam napady szału i złości. W poprzedniej ciąży wymiotowałam od 6 tyg do 5 miesiąca aż poszłam na L4 i wszystko przeszło. Mam nadzieję że teraz mnie to oszczędzi!!17 maj godz 3:00, Ula 3150g i 53 cm
