Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja dla siebie wszystko muszę mieć swoje, dla dziecka ubranka, rożek, kocyk, pieluszki tetrowe, pampersy i chusteczki nawilżane. Radzą zabrać też poduszkę do karmienia - zapowiada się duży bagaż. Planuję się spakować do dwóch małych walizek (jak bagaż podręczny), w razie problemów z pomieszczeniem wszystkiego walizki mają magiczne zamki, które powiększają przestrzeń o kilka cm
-
Boże, padam.
Prasowałam bez przerwy 4h! Na szczęście na siedząco, moją deskę do prasowania można na prawdę nisko rozłożyć i to mi uratowało życie. Jakoś stanęła mi już przed oczami wizja porodu, a tu nie poprasowane, nie poukładane. Poprasowałam wszystkie ciuszki
Torba też już spakowana. Póki co jedna, duża, bo niestety nie posiadam więcej. Od mamy planuję wziąć jeszcze jedną, mniejszą taką podręczną, gdzie spakuję bardziej higieniczne rzeczy i to co nie zmieściło się do 1.
Wg wyprawki szpitalnej nie mam tylko paru rzeczy.
Dla siebie:
-wygodna koszula lub T-shirt (dłuższy) do porodu oraz 2 koszule umożliwiające karmienie piersią (do porodu wzięłam t-shirt mojego męża, który sięga mi do połowy ud i jedną koszulę do karmienia. Po co mi 2, skoro trzymają 2doby? W razie co każę komuś przywieźć)
-szlafrok, klapki (szlafrok mam, klapki pod prysznic mam, kapci nie mam jeszcze)
-biustonosz do karmienia piersią (tego jeszcze nie mam, bo czekam z tym do 37tc)
-dwie paczki zwykłych jednorazowych podkładów poporodowych np. Bella (mam 1 paczkę na razie, jak mi się będzie kończyć poproszę kogoś o przywiezienie)
-przybory toaletowe (jak najmniej zapachowe) (żel pod prysznic już mam, szamponu nie biorę, po co mi na 2 dni, pastę i szczoteczkę spakuję na końcu, dezodorant też, płyn do higieny intymnej mam w koszyku w gemini z korą dębu)
-dwa ręczniki ( kąpielowy i zwykły) (spakowane)
-ręczniki papierowe (spakowane)
-woda mineralna niegazowana/wafle ryżowe/herbatniki (muszę kupić albo mi przywiozą)
-rzeczy, bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu (na pewno telefon i ładowarka, ale jeszcze mi są potrzebne)
-paczka zwykłych podpasek (muszę kupić)
Dla Dziecka:
-5 kaftaników dla noworodka np. typu body (rozmiar 56 lub 62) (spakowałam 3xbody 56 i 3x62 bo nie wiem jaka się urodzi)
-trzy pary śpioszków lub 3 pajacyki (spakowałam 2x56 i 2x62)
-dziesięć pieluszek tetrowych i paczkę jednorazowych (spakowane)
-dwie bawełniane czapeczki (spakowane)
-dwie pary skarpetek (spakowane)
-kocyk lub rożek (kocyk spakowany, rożek się nie zmieścił, pójdzie do drugiej torby)
-ręcznik (spakowany)
-mały jasiek przydatny przy karmieniu lub poduszka rogal do karmienia (ten rogal jest taki duży... na pewno nie zmieści mi się do żadnej z toreb. Albo mi Mąż przyniesie już na salę poporodową, albo nie będę brać go wcale.)
No i to tyle. Musze się jeszcze dopytać lekarza na wizycie, czy jest coś co MUSZĘ wziąć bo jest niezbędne, czy niekoniecznie.
Baby Load in 90% można tak powiedzieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2018, 20:56
kamciaelcia, kattalinna, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Feeva, niezle, u mnie wlasnie nie kaza ciuszkow brac, bo podobno potem jak biora do kapania to wrzucaja ciuszki do prania, ale ja nie rozumiem, to oni beda mi kapac dziecko?
Kompletnie tego nie rozumiem. Po cesarce zabieraja na noc to na pewno.
Kattalina, ja toreb nie mam, czuje sie jakas zacofana z tym wszystkim. Ciesze sie, ze nie ja jedna -
Teraz w szpitalu mialam jedne pod prysznic i do chodzenia...ale nakaz lezenia więc sobie schly po kapieli
teraz mam japonki pod prysznic i klapki do chodzenia. Na koncu mozna spuchnac więc też okaże się co pasuje
pi pierwszym porodzie tak mi obrzęki splynely ze na kostkach mialam siniaki
No a po drugiej ciazy jak stopa urosla tak mi so dziś zostala... -
J.S zamiescilam wszystko co jest napisane na stronie szpitala
Wiem, że w moim szpitalu dziecka nie kąpią.
Zastanawia mnie tylko, czemu w wyprawce nie ma mowy o gaciach żadnych dla mniemam chodzić bez!?
Pod prysznic mam japonki, ale jak będę chciała sobie pochodzić a mi nie wyschną po prysznicu to zaopatrze się w jeszcze jakieś takie najzwyklejsze najtańszeWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2018, 21:49
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Feeva, z jakim rękawkiem brałaś te bodziaki?
Edit: Z tego co pamiętam też rodzisz na Żelaznej - to, co pisałam o szkole rodzenia to od nich
Według informacji z wczoraj kąpią dziecko w drugiej dobie, w obecności mamy - odbywa się to poza godzinami odwiedzin więc tatusiowie nie są obecni.
Majtki siatkowe trzeba mieć, położna nawet pokazała jakie (siateczkowe Canpol, jednorazowe bardzo odradzała). Leżenie bez też pani polecała
Warto też zabrać podkłady na łóżko, tak dla własnego komfortu, bo na oddziale używają wielorazowych i jeśli się zabrudzi trzeba ich prosić o zmianę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2018, 22:04
Feeva lubi tę wiadomość
-
Wow, Feeva, to mega ogromna lista, u mnie wymagaja:
- przybory toaletowe, recznik duzy + jeden maly miekki do okrycia dziecka
-recznik papierowy, chusteczki nawilzane
-kapcie, klapki pod prysznic, skarpetki
-koszule 2 szt jesli sie chce, szlafrok
-woda mineralna z ustnikiem,
-jednorazowe majtki
-wkladki laktacyjne
-biustonosz do karmieni, nakladki silikonowe
-lanolina
-laktator
-lapki niedrapki
I to koniec. Pakuje wiecej, bo tu na tej liscie prawie nic nie ma -
J.S. u mnie też nie ma potrzeby zabierania rzeczy dla małego, bo właśnie jak rozbierają do kąpieli (tak oni kąpią i przynoszą do karmienia wykąpane) to wrzucają do jednego wora i pozniej prblem co kogo było. Tatuś ma tylko przywieźć rzeczy na wyjście dla mnie i małego.
-
Efwka, no wlasnie mi tak kolezanki powiedzialy, ze oni jak kapia to wrzucaja wlasnie do prania i ubieraja w swieze, juz raczej sie swoich rzeczy nie zobaczy. Dobrze, ze mi powiedzieli, bo chcialam spakowac takie ladne komplety, szkoda by bylo
To oni zawsze kapia sami?
-
Mała Matylda pakowalam z długim
Noworodek musi mieć cieplutko, więc wybrałam te z długim. W razie co można podwinac, a tych z krótkim nie dorobisz
No właśnie w Gemini mam już w koszyku gacie wielorazowe, spakowałam też jeszcze właśnie podkłady na łóżko i wkładki laktacyjne
Leżenie bez gaci mnie nie przekonuje, tym bardziej jak się krwawi, wszystko upaprane ble.
Ja o kąpieli nie słyszałam, mówili że na Żelaznej w ogóle nie kąpią bo panuje tam zupełna fizjologia. Jak dziecko ma żółtaczke to nie zostawiają w szpitalu tylko wypozyczaja lampy i się samemu w domu naswietla
Jeśli kąpią to dobrze, bo przeraża mnie wizja oblepionego dziecka przez cały pobyt w szpitalu
J.S pakuj pakuj, chociażby dla swojego komfortu. Jak się nie przyda to przywieziesz do domuWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2018, 22:24
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Ja też nie wyobrażam sobie leżeć bez majtek
Z tego, że kapią dzieci cieszę się m.in. dlatego, że taka kąpiel ma formę instruktarzu dla mamy. Jeśli kobieta chce sama to zrobić to może, pod okiem położnej.
Dla dziecka nie trzeba brać żadnych kosmetyków, mają od sponsorów płyny, kremy, maści, Octenisept, sól fizjologiczną czy gaziki. Chusteczki nawilżane teoretycznie mają, ale to towar deficytowy, często brakuje więc lepiej zabrać swoje.
O tym, że istnieje możliwość wypożyczenia lampy położna wspominała, ale nie zagłębiała się w temat. Koleżanka, która rodziła tam jesienią była w szpitalu przez 5 dni, właśnie ze względu na żółtaczkę dziecka, więc nie wiem do końca jak to z tym jest. Położna powiedziała tylko, że nie trzymają nikogo dłużej niż to konieczne, ponieważ szpital jest oblegany i po wypisie jednej pacjentki w kwadrans zmieniają pościel i kładą na jej miejscu nową
W takim razie też wezmę bodziaki z długim rękawem - kiedyś czytałam, że właśnie takie mają być, bo noworodek potrzebuje ciepła, potem że pod pajacyk dziecku jest w takim niewygodnie i zaczęłam się wahać. DziękujęFeeva lubi tę wiadomość
-
No u mnie też nie kąpią po porodzie, można co najwyżej chusteczki nawilzanymi te najgorsze miejsca przetrzeć, ale myślałam że w ogóle nie kąpią w szpitalu, że dopiero w domu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2018, 22:55
-
Kwiatkowa24 ja sie nie dziwię, że wszyscy tak chętnie przyjeżdżają do Ciebie. Mnie też się marzy Skandynawia
Efwka83 super pokoik. Wczoraj oglądałam tą lampkę w kształcie chmurki i chyba też kupię.
MajowaMamusia ja zamawiam duperele na Aliexpress, ale jeszcze mi sie nie zdarzyło, żeby coś nie dotarło. Na status przesyłki nie patrzę, bo rzadko pokazuje stan faktyczny. Najdłużej zamówienie szło mi 2 miesiące. Przeważnie jest to jednak miesiąc.
UWAGA nie widzę, żeby któraś z Was informowała, chyba że przegapiłam. Od 22 marca w Lidlu znowu ciuszki dziecięce. Polecam mamom, które jeszcze kompletują wyprawkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2018, 23:24
efwka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeju jak produkujecie
Widzę, że temat torby szpitalnej się zaczyna, poważnie się robi:) ja od dwóch tygodni próbuje to zrobić i nie idzie, za dzieciowe nawet się nie wzięłam jeszcze...
W ogóle jeszcze łóżeczka nie mam, ale kupiliśmy wózek wreszcie;)