Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJ.S wrote:Tez jestem na tej grupie i nie widzialam tego wpisu, ze urodzila jakas dziewczyna. Hmm. Moze wpis zostal usuniety?
Ja tak licze aby do 35, potem juz byle do 37 i moge rodzic, choc wolalabym jednak dotrwac do terminu.
Moj ma chyba alergie, no serio nie wiem, bo ma oczy przekrwione, katar straszny taki sienny doslownie, kicha a poza tym nic go nie boli. Wlozylam mu tampony do nosa i przeszlo jak oddycha buziaNie wiem o co chodzi, nie mial nigdy alergii, moze sie starszeje i mu sie poprzestawialo
Sa dwie grupy -
nick nieaktualnyWowka wrote:Ale te dwie majówki, co się rozpakowały miały jakieś wcześniejsze symptomy/problemy?
Bo jak z dnia na dzien urodziły to ja sie biore za prasowanie
Ta pierwsza to nie wiem ale druga wieczorem pisała ze ma regularne skurcze i boli ja w krzyżu.
Rano parze post z maluszkiem ze Ok 2 się urodził a wczoraj Ok 22 pisała na forum co ma zrobić.
Dziewczyny jej oczywiście na IP kazały jechać. Chyba tak nagle ja wzięło -
nick nieaktualnyNynka wrote:O rany, nie strasz. A 34 tydzień to jeszcze wcześniak wcześniak, czy taki co daję rade sam, czy to zależy?
U nas 10 stopni, słoneczko piękne, oby tak zostało
Ja wiem tylko ze do 34+0 pojadą sterydy na rozwój płuc. Potem już to nie jest potrzebne bo płucka niby sa rozwinięte.
Mój lekarz także do 35 tc mówi żeby wytrzymać a potem 37tc.
U mnie niby wszystko Ok z szyjka, brzuch czasem twardnieje ale jak widać czasem akcja porodowa rozwija się szybko bez wcześniejszych objawów.
Ale w sumie bliźniaki często rodzą się w okolicy 33-35 tcWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2018, 14:42
-
Wowka, nie moge haha na pewno porownywalne
Ja tez bede miala syna, na pewno taki sam bedzie
Wspolczuje mu kataru, kichania, ale dostal leki wiec moze przejdzie a jesli nie, to moja diagnoza byla nledna i bede musiala go leczyc na cos innego
Aha, myslalam ze na fb jest jedna grupa tylko. Masakra, teraz chyba najgorzej urodzic w tych tygodniach, lepiej po 35. -
nick nieaktualnyJ.S wrote:Wowka, nie moge haha na pewno porownywalne
Ja tez bede miala syna, na pewno taki sam bedzie
Wspolczuje mu kataru, kichania, ale dostal leki wiec moze przejdzie a jesli nie, to moja diagnoza byla nledna i bede musiala go leczyc na cos innego
Aha, myslalam ze na fb jest jedna grupa tylko. Masakra, teraz chyba najgorzej urodzic w tych tygodniach, lepiej po 35.
Ja nigdy nie wiem czy po 35 tc to znaczy po 34+0 czy 35+ 0
Tak sa dzwiejedna na na avatarze mamę z brzuchem- bomba a druga ma zdjęcie noworodka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2018, 15:02
-
Moja szwagierka urodziła w 32 tyg. i mały już sam oddychał ważył koło 2 kg leżał w inkubatorze bo nie trzymał ciepła a to grudzień był ,nie potrzebował żadnej specjalnej pomocy,tak że myślę że 34-35 tydzień to już zupełnie bezpieczna granica. I poród też zaczął się niespodziewanie ona nawet nie wiedziała co się dzieje myślała że to niestrawność żeby nie moja mama urodziłaby w domu jak ja karetka zabierała miała już spore rozwarcie
-
J.S alergia która objawia się katarem zazwyczaj jest spowodowana jakaś substancja lotna czymś co wdychamy jak pyłki ,kurz,farba,perfumy itp.mozesz przeanalizować ostatnie dni czy miał kontakt z czymś takim co mogło go uczulić ,coś nowego z czym wcześniej nie miał kontaktu . Alergię pokarmowe zazwyczaj objawiają się opuchlizna albo wysypką. Jeśli teraz jest w domu i mu nie przechodzi to musi to być coś w najbliższym otoczeniu coś nowego, to może być choćby płyn do płukania ,nowe perfumy jakaś nowa roślina albo środek chemiczny który dopiero kupiliście i urzywacie od niedawna. Jeżeli to co go uczula bedzie w pobliżu to leki mogą pomóc ale niewiele
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2018, 15:36
-
nick nieaktualny
-
Pawojoszka, wlasnie to sie zaczelo jak wczoraj wrocil z pracy, a mieszkamy w okolicy bardzo zielonej, wzgorza pelne traw, drzewa i dodatkowo mieszkamy na samej gorze, a dzis caly dzien wietrzylam, nie wiem czy nie pyli cos, co go podraznia. Nie przechodzi po gripexie, te leki na alergie jeszcze chyba nie zdazyly zadzialac, no nie wiem, zobaczymy. Jak do jutra sie nie uspokoi, to bede sie zastanawiac co dalej z tym fantem.
Nynka, ja mam szara i granatowa wlasnie, a jestem taka do doopy perfekcyjna pania, ze ja nigdy nic nie segreguje kolorami j nigdy nic mi nie zafarbowaloJedyne co to piore osobno wiadomo reczniki, posciele, koce itp
A ciuchy wrzucam jak leci, dlatego wrzucilabym je tez razem ale troche mam obawy
-
J.S na pyłki to jeszcze chyba za wcześnie mój M jest alergikiem i uwierz jakby coś już pylilo to byśmy wiedzieli on chodzi zapuchnięty i zasmarkany cała wiosnę. Ale może to być coś w powietrzu może było jakieś malowanie klatki schodowej albo dezynsekcja w bloku,albo u sąsiada przyczyn może być masa oby cokolwiek to jest szybko przeszlo
-
Heh jaki paradoks, kupuję ciuchy w lumpie i nie pamiętam, żeby coś mi farbowało.
Ja bym te koszule do karmienia i porodu prała z ciuchami dla dziecka w proszku czy w płynie dla dziecka, z podwójnym płukaniem. Musicie zwracać uwagę na kosmetyki i chemię, którą macie na sobie, dziecko w końcu będzie blisko Was i dużo z Wami.
Czytałam dziś o wcześniakach z 35/36 tygodnia. Pół na pół. Cześć po trzech dniach wychodzi do domu, część wymaga nawet respiratora, nie ma odruchu ssania, choruje (zapalenia płuc, żółtaczka, odma). To nadal loteria. Przeżywalność 99%. Waga dziecka nie ma znaczenia. Nigdy nie wiadomo, po której stronie się znajdzie ale trzeba się liczyć z dłuższym pobytem w szpitalu, tydzień/dwa.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualny
-
Jestem alergiczką (wiosna z glowy) od dziecka i tez od paru dni mam katar sienny, czyli plynaca woda z nosa (jestem calkowicie zdrowa). Wiec pawojoszka wszystko zalezy na co jest Twój maz uczulony. Ja to chyba na wszystkie drzewa, bo trzyma mnie tak wlasnie kwiecen -lipiec najczęsciej. Z tego co sprawdzalam teraz kwitnie leszczyna i olcha.
Kalendarz pylenia: http://www.wdobrymzdrowiu.pl/alergia/kalendarz/
JS daj swojemu allertec czy zyrtec, powinno mu ulzyc po jednej juz.
Apropos płucek, trafilam do szpitala z zagrozeniem porodu przedwczesnego w 33t0d, lezalam 4 dni, nie dostalam zastrzyku na plucka, stwierdzili ze dziecko ma 2 kg wiec sobie poradzi... A niektorzy lekarze nawet do 36tc daja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2018, 16:23
-
Hej dziewczyny
trochę późno ale się przywitam. Pierwotnie zagoscilam się na wątku kwietniowym i w sumie dopiero ostatnio doznałam jakiegoś olśnienia że na majówkach będzie dla mnie bardziej na czasie
Termin z OM 1.05, z usg 29.04 i będę mieć córeczkę Gabrysie:)Feeva, Fermina, Mała Matylda, pawojoszka, Katy, D_basiula, kattalinna lubią tę wiadomość
-
ibishka witamy
Moja niech posiedzi jeszcze ze 2-3tygodnie i może się wykluwac, pozwalam
Jakas jestem taka niedowalona dzisiajMaz się krzątał od 7 (czyli teoretycznie 6), obudziłam się i stwierdziłam że jestem wyspana, ale teraz jakoś się czuje, jakbym z pół nocy nie spała co najmniej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2018, 16:39
ibishka lubi tę wiadomość
-
Ja miałam ostatnimi czasy częste twardnienia brzucha najczęściej na koniec intensywnego dnia. I ostatnio gin powiedziała że mam 2 tyg do świąt unikać spacerów a potem to mogę robić co nu się podoba
czyli teoretycznie niepełne 36 i powinno być bezpiecznie. Choć nie ma reguły. Na kwietniowkach dziewczyna urodziła w 32 lub 33 tyg jakoś końcówka lutego, mały miał 1800g i oddychal samodzielnie.
Oby żadna z nas nie miała dylematu jadąc do szpitala czy to bezpieczne 'już rodzic' -
J.S kolorami pierz klasycznie, ciemne to ciemne, jasne to jasne. Ja osobno piorę niemowlęce, wszystko razem, jakoś tak nie mam ciemnych. Ciuchy 7-latki też jeszcze piorę osobno, choć w zwykłym proszku. Ma ich tak dużo i tak się brudzi, że zapełnia pralkę sama.
Feeva od jakiegoś czasu codziennie kładę się spać po południu. Jestem jak dętka, bez życia. Nie wpływa to na mój sen w nocy. Wielomiesięczne zmęczenie osiąga apogeum. Ty nie? Wy nie?❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Ja w ciągu dnia nie usne. A nawet jeśli, to potem jestem jeszcze bardziej niedowalona i bez kija lepiej nie podchodzić
Co do wielomiesiecznego zmęczenia to - tak - mam to samo. Chciałabym już być po porodzie, odzyskać swoje ciało. Wiem, że po porodzie będę jeszcze bardziej zmęczona czuwaniem 24h/dobe, ale przynajmniej nie będę się zastanawiać, czy w tej pozycji jej nie gniote, czemu mnie coś boli, itd.
W ogóle ostatnio jak przejdę więcej niż 100m to brzuch twardnieje, mam bóle przypominające miesiączkowe i w ogóle jakoś tak mi dziwnie tam na dole. Dlatego nie spaceruje
Chce już majWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2018, 16:58
ibishka, ibishka lubią tę wiadomość