Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki dziewczyny za pocieszenie :*
Pani doktor byla bardzo ludzka i tlumaczyla mi z 5 minut dlaczego tak wpisala, właśnie żeby wszystko bylo od reki itp. Bo najbliższe USG bylo na grudzień. A tak to w tydzień ogarnięte. Jednak widziałam jak się przejęła i bardziej tym się zestresowalam. Bo widzę ze cos jest na rzeczy. I jeszcze na siebie jestem zla, ze w sumie przez rok nic nie zrobilam. Tzn próbowałam ale Ci lekarze są straszni. A gdybym posluchala Pani doktor to ogólnie powinnam poczekać jeszcze ze 2 lata, swietna terapia. Wrrrr...
Pociesza mnie fakt, ze synkowi nic oprócz tego nie dolega, a jednak nowotwór przez rok mógłby dać jakies inne objawy. Niestety u mnie w rodzinie polowa umiera na raka i jestem przewrazliwiona na tym punkcie. Mam nadzieje, ze niepotrzebnie. Nawet sobie nie wyobrażam tego, ze to mogloby być cos strasznego. ;(
Staram sie o tym nie myśleć i cieszyć sie piekna pogoda i czasem spędzonym z mężem i synkiem
w czwartek sie wszystkiego dowiem. A Pani doktor dala mi nawet do siebie numer i powiedziała, ze w razie gdyby nie zapisali mi dziecka w ciagu 2 tyg na USG mam do niej dzwonić i ze ona to zalatwi. No aniol!
Zuzanka już z nami

-
Trzymaj się tej lekarki bo warto
Będzie dobrze.
Na pępek nie stosowałam nic. Suszenie, wietrzenie, brak moczenia w wodzie, ze dwa razy oscenicept patyczkiem, bez psikania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2018, 18:35
kelegena lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

-
Rzeczywiście konkretna lekarka. Tak jak pisze Hoope-trzymaj się jej rękami i nogami. Widać, że kobitka ma powołanie i na prawdę chce pomagać

Hoope, na prawdę szybciutko odpadł, kiedyś czytałam gdzieś że niektórym to i po miesiącu nie odpada, a u Ciebie po tygodniu
Coś cichutko tutaj dzisiaj
Korzystaja wszystkie ze słońca przed załamaniem pogody 
Ja jakas niedowalona jestem, spać mi się chce jak nie wiem, chyba ciśnienie dziś hula
I ten okrutny ból kręgosłupa, już nie wiem jak siedzieć, czy chodzić, czy stać
i zimno mi. Bylebym się tylko jeszcze nie rozlozyla na sam koniec...
Lece jutro z rana do labu zrobić morfo, mocz i fibrynogen. Pewnie też do odbioru będzie GBS, już będę mogła uzupełnić wszystkie wyniki badań, które potrzebne są do szpitala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2018, 19:14
-
Kelegena na pewno wszystko bedzie dobrze!
Hope faktycznie strasznie szybko odpadl, fajnie.
My dzis znow na grilu bylismy z racji urodzin bratanicy ale wysiedziec juz nie moglam i leze juz w lozku. Ja wizytuje we wtorek.Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
No bardzo cichutko tutaj dzisiaj. Myślę czy zaraz ktoś nie wleci tu oznajmić, że urodził

Ciekawe co u Wowki, aż tak świętuje rocznice, że nawet nie wpadła powiedzieć dzień dobry
Hoope, właśnie chciałam drugi raz polubić Twój biust. Nie dało rady
Kelegena, dużo siły dla Ciebie. Wierzę w to, że cała ta nieprzyjemna sytuacja pozytywnie się zakończy, chociaż wściekłość zalewa na kompetencje lekarzy. Może jak sytuacja się uspokoi i już zejdzie z Ciebie stres to warto byłoby gdzieś to zgłosić, może lekarce przemowiłoby to do rozumu i na przyszłość bedzie bardziej ... ludzka.
Ja wciąż nie wiem jak z tym pepkiem. Moja położna mówila o octenisepcie /ja chciałam przemywac plasterkami ze spirytusem i osuszac/ i mówiła, że do 5 tygodni spokojnie może być i się nie denerwować. Serio aż 5 tygodni ??
Hoope, Wowka lubią tę wiadomość

Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Kelegena trzymam kciuki żeby wszystko dobrze bylo
ja dzisiaj zamiast leżeć plackiem pozwoliłam sobie się poruszać rano do kościoła potem obiad na swierzym powietrzu i popołudnie na leżaczku i o dziwo czuje się lepiej niż po całym dniu na kanapie nawet skurcze mi przeszły wiec już nie wiem lezec czy nie leżeć

-
Fatalita biust to miałam, teraz mam mleczarnię

Nasza pępowina była serio cienka. Dlatego tak szybko odpadła. Poprzednio była gruba i krótka, na granicy możliwości naturalnego porodu. Dziwne jaka potrafi być różna.❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

-
A właśnie doczytałam, że zwykle odpada między 7 a 10 dniem życia. Nic mnie tak nie cieszy jak idealna średnia własnego dziecka, to takie bezpieczne

Kamcia znam z forum przypadek, gdy jednej dziewczynie dziecko miało zespół patau. Miało się nie powtórzyć i faktycznie, drugie dziecko zdrowe. Ale trzecie z bezmózgowiem. Oboje rodzice genetycznie zdrowi, po prostu tragiczny pech.
Także medycy sobie, życie sobie.
Kamcia jak dobrze, dobrze, dobrze, że żyjemy w obecnych czasach. Fart nad fartami.
kamciaelcia lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

-
Czy Wasze dzieci wykazują aktywność przez kilka godzin ciurkiem? U mnie to jest standard popołudniami, a w sumie wieczorami zwłaszcza. Potrafi tak ze 3-5 godzin się rozpychać, że brzuch cały ciągle w innym kształcie. Codziennie to samo, tylko coraz mocniej.
-
Kattalinna moja ma fazy aktywności odkąd ja wstanę i dopóki nie położę się spać. Tak to cały dzień się wierci
a w nocy śpi. Fajnie by było, jakby jej już tak zostało i po porodzie
kattalinna lubi tę wiadomość
-
kattalinna wrote:Czy Wasze dzieci wykazują aktywność przez kilka godzin ciurkiem? U mnie to jest standard popołudniami, a w sumie wieczorami zwłaszcza. Potrafi tak ze 3-5 godzin się rozpychać, że brzuch cały ciągle w innym kształcie. Codziennie to samo, tylko coraz mocniej.
moja mała ma mniej więcej stałe pory 7 rano 10 później 14 i 18 i właśnie zaczyna teraz czyli 22 nie wiem jak ona to robi ale średnio 15minut różnicy jest i tak z 30-40 minut trwa taka zabawa moim pęcherzem żebrami
w nocy też jest aktywna ale tylko raz koło 2 i dość krótko albo ja zasypiam
-
Kattallina, mam wrażenie, że moje dziecię w ogóle nie śpi, w dzień ciągle manewruje jakas częścią ciała a w nocy urządza mi w brzuchu karnawał. Nawet, jeśli go nie czuję chwilkę, to jak przyłożę rękę do brzucha to wyraźnie się wierci non stop. Nie wiem co z niego wyrośnie. Rodzina mojego Męża to są tacy ludzie, co nie usiedzą, nawet 88-letnia babcia jest ciągle w ruchu, może po nich to ma.

Kelegena, najważniejsze ze ktoś zareagował. I to prawidłowo. Niedługo będziecie mieli pełny obraz sytuacji, wierzę mocno, że to nic groźnego. Dużo siły dla Ciebie, bo rozumiem, że to bardzo trudny czas. :*
Wróciłam z obzarstwa i od kilku godzin leżę już w łóżku. Brzucho boli, ale to chyba będzie już norma..
Ciekawa jestem czy się ktoś nie rozpakował cichaczem.
-
Kattallina mój mały też potrafi się długo wiercić. Przeważnie ma ustalone pory ale trwa to długo (wyciąganie, przeciąganie, różnego rodzaju przeprosty, a ja w tym czasie to bym z łazienki nie wychodziła, bo mam wrażenie, że chce mi sie siku)
Kelegena będzie doborze. Dużo sił dla Was i spokoju.W końcu się udało...

-
Dzięki za pamięć Fatalita i Fermina

Nie urodziłam po cichu i nie rodze, po prostu nie przeprowadzilismy ładowarek do telefonów
tzn przeprowadzilismy je, ale dopiero dziś.
Obchody rocznicy ślubu też były. Obiad i torcik
W ramach prezentu- przeprowadzka, a teraz pierwsze palenie w kominku 
Kelegena, jak dobrze trafić na zaangażowanego lekarza. Daj znać
Kattalinna, mój syn ma zmienne dni. Czasem się wierci cały dzień, a czasem śpi i tylko wypycha jakaś część ciała. Dzisiaj tak ma-nie kopie ale wciska cos w żebra
Hoope, bufet zacny
A sikanie po wszystkim pamiętam z dzieciństwa mojego brata, ale wtedy myślałam że on to specjalnie robi 
Fatalita, współczuję i zazdroszczę początku budowy. Współczuję, bo nie jest łatwo, a zazdroszczę, bo to piękny etap, jak co dnia widać efekt. Później widac tylko znikającą kasę
A jak Twoja choroba, obraziła się i poszła?
Fermina, czytam że foodtracki udane, szkoda że spowodowały ból brzucha...
JS jak nastroje, odliczasz godziny do środy?
Edit. Jeszcze 8 minut niedzieli, a my nie mamy żadnego bobasa? Czy któras trzyma w tajemnicy?
jestem zawiedziona. Idę spać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2018, 23:54
-
Wowka, Ciebie najbardziej obstawiałyśmy z porodem

Kolagena, trzymam kciuki, głowa do góry, jesteście w dobrych rękach. Smutne, że istnienie sensownego lekarza wzbudza takie zaskoczenie, a zupełnie normalnie przyjmuje wieści o partaczach i konowałach. To nie tak miało być, Hipokrates się w grobie przewraca
Wowka lubi tę wiadomość





[




