Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAle Ci zmyłki robi dziecina
Oby się rozkreciło jak najszybciej!
Moja koleżanka z sali poszła rodzić, i ja się chyba stresuje równie mocno jak ona.
Liczę, że mi nikogo do sali nie wsadza, bo jak czytam jakie współlokatorki ma JS to się aż boje
Maj się zbliża, widziałam na pierwszej stronie, że nie których czas coraz bliżej a tu cisza, dzieciaczki biorą na przetrzymanie? -
Kattalinna, to mi bardziej pasuje po szpitalu, bo jedziemy na styk po pracy mojego męża
JS co za gowniara. Chyba nigdy tego nie zrozumiem... W szczególności, jak widzę ile osób ma problem z zajściem/donoszeniem ciąży.
Ibishka, no to nie puszczam kciukówniech się dziecia zdecyduje na wyjście;)
-
Dzień dobry
Ibishka mooocne kciuki za Was
J.S jak to rzeczytalam to, aż się we mnie zagotowało, jak można palić będąc w ciąży! Do jasnej cholery, gdzie to dziewcze ma rozum! Taka zajdzie w ciąże bez niczego, a niektórzy latami muszą się leczyć itp. No szlag mnie trafia. Biedne dzieciątko.W końcu się udało...
-
Dzień dobry Dziewojki
Ibishka trzymam kciuki za szybki rozwój sytuacji! Ładnie nam się tydzień zaczął
Mała Matylda współczuję choróbskaZwalczaj dziada w zarodku, niech się nie rozwija
Na gardło polecam Argentin-T ze srebrem - przeciwbakteryjny, u mnie szybko pomógł.
Fatalita Tobie też zdrówka :* Też zapomniałam kupić pojemniczka na moczAle wyparzyłam mały słoik, nalałam i przeleję pod przychodnią
Wowka zazdroszczę domku. Też o nim marzę, może już niedługo...Póki co muszę wytrzymać w tym 38m3 mieszkanku. Ciasne, ale chociaż własne
No i fajnie, że się rocznica udała.
J.S po tak długim pobycie w szpitalu całkowicie rozumiem, że takie zwykłe pójście na zakupy może sprawić ogromną przyjemnośćTeż nie mam w czym chodzić, ale dobrze, że już bliżej niż dalej.
A co do tej gówniary... No równy PATOLOG SQUAD normalnie. Takim ludziom powinni od razu po porodzie dzieci zabierać. Nie zasługują na bycie rodzicami, skoro już w brzuchu nie potrafią zadbać o dziecko. Aż mi gardło ściska jak pomyślę o tym Maluszku biednym. Nie mogę czytać ani myśleć o takich ludziach, bo mnie skręca. I pomyśleć, że normalni ludzie, którzy na prawdę pragną dziecka i mogą mu zapewnić dobry byt mają problem z zajściem w ciążę, starają się po kilka lat, a takie małolaty, patologia produkują dzieci jak fabryka. A potem lądują w domu dziecka. Smutne
Ale dzisiaj miałam sen. Śniło mi się, że zostawiłam samochód gdzieś na jakimś cmentarzu, gdzie roiło się od zombie. Musiałam udawać żywego trupa dla niepoznaki, żeby mnie nie zeżarli. I nie mogłam tego samochodu znaleźć. Przerażające
Dzień znowu zaczęłam od bólu kręgosłupa lędźwiowego. Wczoraj wieczorem już mi się płakać z bólu chciało, bo ani leżeć, ani siedzieć, ani chodzić/stać. Godzinę się męczyłam z uśnięciem i noc też z wieloma pobudkami.
Lecę do labu oddać mocz, zrobić morfo i fibrynogen. Dzisiaj też powinny być po południu wyniki GBS, oby ujemny.
Miłego dzionkaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 09:20
Mała Matylda, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Ibishka kciuki trzymamy
J.S az nie moge czytac o takich dziewuchach, siostra mojego faceta palila w ciazy i wogole z nia nie moglam gadac taka wsciekla bylam na nia, nic nikogo nie sluchala, a potem jezdzila po lekarzach z coreczka bo miala problemy z sercem.
Milego dnia dziewczynki, ciekawe kto nastepny, cos te dzieciaczki zmienily zdanie z wychodzeniem na ten swiat.
-
Ibishka kciuki! Szybkiego rozpakowania i możliwie najmniej bolesnego!
J.S., chyba nie dałabym rady z taką dziewuchą w jednej sali. Wczoraj przechodziłam obok ludzi, którzy palili i myślałam, że się uduszę. Nie mówiąc o tym, że pewnie miałabym ochotę ją wytargać za kudły za to, co robi swojemu dziecku. Smutne bardzo..
Foodtrucki były pyszne, ale chyba mi coś zaszkodziło. Dopuszczam myśl, że obżarstwo, po prostu. Obudziłam się z mdłościami, już trzy razy była dwójka (wyrobiłam normę na tydzień) a za chwilę muszę się zbierać do Endo.. To ostatnia wizyta, więc mi zależy, trzymajcie kciuki, żebym dojechała nie musząc się co chwilę zatrzymywać w lesie. Odbieram też morfo, mocz, hiv i te inne konieczne do szpitala, mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
kattalinna, Feeva, Mała Matylda, Sela lubią tę wiadomość
-
Ibishka czekamy na rozwój wydarzen, oby Cię nie męczyli za długo
Dzisiaj u nas chłodniej więc mam nadzieje ze nie bede się tak meczyc..noc ciezka, siku co 2 godz, pobudka poranna przez kuriera..
A ja jeszcze dziewczyny nie miałam ktg robione hmmm -
Tez nie mogę zdzierżyć dziewczyn które pala w ciazy ja kiedyś taz paliłam dlugo i dość sporo ale po pierwszych dwóch kreskach na teście nawet nie pomyślałam ze mogłabym zapalić chociaż mnie ciągnęło j nawet mój mąż rzucil żeby mi łatwiej było i od tego czasu nie palimy moja bratowa palac w ciazy potrafiła się tłumaczyć tym ze jej lekarz powiedział ze lepiej ograniczyć trochę niż całkiem rzucić bo to szok dla organizmu i dla dziecka tez nie dobrze myślałam ze ja śmiechem zabije
-
Efwka, ja też nie miałam, niektórzy lekarze zalecają dopiero w terminie porodu.
EDIT:
Feeva, jakoś Twój sen mi zapadł w pamięć, rozmyślałam o tych zombiei przypomniał mi się mój dzisiejszy, ukazujący jakiego świra mam na punkcie porodu przed terminem.. Śniło mi się, że byłam drugi raz w ciąży i drugi raz urodziłam zamiast dziecka trzy plastikowe zabawki, takie małe, jak do wanny do zabawy, jakiegoś hipopotama, coś jeszcze. Oba porody były przed terminem, juz po przyszło mi do głowy, że trzeba zacząć starania od początku, bo może za trzecim razem się uda normalne dziecko, ale się przeraziłam, że skoro zabawki rodzę przed terminem, to co będzie z pełnowymiarowym bobasem... Dajcie mi już ten 37 skończony..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 09:51
kattalinna, Feeva, Wowka, Mała Matylda, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Też miałam skojarzenie ze snem Feevy, ale filmowe
oglądałayście Wysyp żywych trupów genialna komedia
Efwka, ktg przed terminem chyba tylko w przypadku jakiś chorób, w moim przypadku np. wskazaniem jest cukrzyca. Z tego co widzę, to raczej rzadko przy zdrowej ciąży robią wcześniej.Feeva lubi tę wiadomość
-
Efwka ja też nie miałam KTG. Jak zapytałam o to lekarza, to powiedział, że dopiero po terminie porodu.
Fermina, Twój sen też wymiataCo ta ciąża robi z mózgiem
Ja pierwszy raz miałam tak, że kontynuował mi się sen po przebudzeniu. Ze 3x w ciągu snu wstawałam siku, kładłam się, zasypiałam i sen trwał dalej. Dziwne.
Krew spuszczona, mocz oddany.
Udało mi się kupić tą herbatkę z liści malin. Trochę nie w czas, bo to już 39 tydzień mi leciAle czytałam, że po porodzie przyspiesza powrót macicy do pierwotnego stanu, więc się przyda
Na opakowaniu napisane jest, żeby pić 1x dziennie 1,5g herbatki. Wy też tyle pijecie?
U mnie dzisiaj parówa się już robi. W sensie chodzi mi o pogodę, burze nadają. Przed 10 godziną jak byłam w labie, to na krótki rękawek, bo w bluzie za gorąco.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 10:17
Fermina lubi tę wiadomość
-
A my się szykujemy na randkę, ciekawe do lekarz tam wypatrzy, czy już jakiś poród się zbliża czy niekoniecznie.
Również nie miałam jeszcze KTG.
A to już 39 tydzień płynie. Stres miesza się z euforią, ja już tego nie ogarniam.
Co do palących ciężarnych to obojętnie ile ma lat, powinno być to prawnie zakazane chociażby na te 9 miesięcy i już. W końcu nie trują już tylko siebie... -
malwka08 wrote:A my się szykujemy na randkę, ciekawe do lekarz tam wypatrzy, czy już jakiś poród się zbliża czy niekoniecznie.
Również nie miałam jeszcze KTG.
A to już 39 tydzień płynie. Stres miesza się z euforią, ja już tego nie ogarniam.
Kciuki za wizytę
U mnie stres, euforia i zniecierpliwienie -
ja ktg mam w czwartek
bo tak u nas robią
tzn ja i tak mam późno-bo jak wczesniej pisałam-gin zamiast wyznaczyć mi wizytę po 2 tyg, zrobił znowu 4 tyg
ale to na nfz, ktg mam na 9:40, o 10 zaczynaja sie wizyty, czyli kończe ktg i czekam na lekarza
w poerwszej ciązy w ogóle miałam czesto (od 30tc) bo na szkole rodzenia pierwsza dawałam się podłączyćtzn jedna leżała, reszta siedziła i tak sobie zajęcia prowadzilismy
bardziej stawiam na usg tzn doppler - z racji cukrzycy, jak to ostatnio gin powiedział-ktg daje obraz na dana chwilę, przepływy daja na kilka dni do przodu
nikogo nie proszę o usg więc robie prywatnie, w tej ciązy prowadzącemu nawet nie mówię o prywatnych badańlubię faceta, czasem jednak trzeba byc mądrzejszym od lekarza
-
Fermina jaki sen, mi sie od paru tygodni nic kompletnie nie sni.
Malwka udanej wizyty, daj znac po
Ja ktg mam za kazdym razem jak jestem w szpitalu, dziwnie ze w Polsce czekaja tak dlugo, no ale jak nie jest potrzebne to po co.
Ale mi sie dzisiaj nudzi, stwierdzialam ze poleniuchuje w koncu i odpoczne, ale chyba nie usiedze na tylku.