Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Cukierkowa wrote:Polecam Barbarę jeśli ktoś... chcę córki z charakterem i takiej co nie da sobie kaszę dmuchać
tupnie, kopnie, a na koniec trzaśnie drzwiami. Kocham ❤️
Ja mam taką Jankę🙈🥰 🤣
Właśnie w poczekalni siedzę…jak miło,że bez pracy na kolanach-zaczęłam korzystać z przywileju badań w czasie godzin pracy i braku obligacji odrabiania po😃
KiNiAW, Patrycja_Pata lubią tę wiadomość
-
Hej, ja po prenatalnych. Wyniki z usg w normie, krew na pappa pobrana wiec lekki stresik. Jeszcze przed 15:00 wizyta u prowadzącego wiec dziś dzień na obrotach. Trzymam kciuki za resztę dziewczyn!
Aguśka, Kadża, KiNiAW, legusta, Patrycja_Pata, Aannaa, Agatekk, PorannaPanna, JJJ, Myszka91, hypatia92, Izulek21 lubią tę wiadomość
-
Trzydziescisześć wrote:Hej, ja po prenatalnych. Wyniki z usg w normie, krew na pappa pobrana wiec lekki stresik. Jeszcze przed 15:00 wizyta u prowadzącego wiec dziś dzień na obrotach. Trzymam kciuki za resztę dziewczyn!
No i pięknie
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Super! GratulacjeTrzydziescisześć wrote:Hej, ja po prenatalnych. Wyniki z usg w normie, krew na pappa pobrana wiec lekki stresik. Jeszcze przed 15:00 wizyta u prowadzącego wiec dziś dzień na obrotach. Trzymam kciuki za resztę dziewczyn!
Olix lubi tę wiadomość
Basia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Nowa_94 wrote:Dziękuję za miłe słowa. ☺️
To nie po in vitro. Przez 8 lat staraliśmy się z mężem o dziecko, aż trafiłam do kliniki niepłodności. Wcześniej kilku lekarzy stwierdzało, że nie będę mogła mieć dzieci, ale bez konkretnej przyczyny 🙈 okazało się, że moje jajniki trzeba pobudzić. Po miesiącu już byłam w ciąży i to trojaczej. Lekarka uprzedzała, że są 3 pecherzyki i tłumaczyła że jest duża szansa na bliźniaki. 10%na trojaczki, jednak ja po tylu latach starań w ogóle w to nie wierzyłam. Już nie raz lekarze kazali mi się przygotować że będę w ciąży bo farmakoterapii i nic to nie dawało, a tu takie szczęście ale i strach o tą trójeczkę.🥹
Cześć 😁
U mnie w miejscowości jest mama dwóch większych córek i 3lata temu okazało się że przypadkiem są w ciąży i wyszło że 3dziewczynki 🤣 Ciąża oczywiście pod pełną kontrolą,byli troszkę w szpitalu po porodzie, ale wszystko dobrze się skończyło i zaczęło, także bądź dobrej myśli 🥰 -
Cukierkowa wrote:Janka to Janina? Zaczyna mi się to imię podobać 😍
Gorąco polecam, mieszanka wybuchowa💚Generalnie tak, ale ja mam Janę czyli pierwszą wersję imienia Janina. Zdrobnienie Jana i Janina mają takie same. Przepadłam za tym imieniem jak pierwszy raz je usłyszałam i poznałam osobę je noszące. A jeszcze dodatkowo była to super kobieta wiec imię dla dziewczynki wybrane było wiele lat przed tym jak byłam w pierwszej ciąży
Trzydzieścisześć super newsy!
Ja już też po wizycie choć musiałam pędem do pracy wracać i wszystko z wywieszonym językiem.
Omówione prenatalne, wszystko Ok. Córa strasznie się ruszała, ale doktor pomierzyć wszystko dokładnie No i z tym terminem to różnie wychodzi, ale dziś wg jego pomiarów to tak bardziej z jednych partii ciałka na 15 maja,z innych na 17 maja więc będzie trzeba wyśrodkować.
KiNiAW, Cukierkowa, Myszka91, Kadża, Izulek21 lubią tę wiadomość
-
Jejku jak mi się nie chce ruszyć po zakupy Normalnie leń nade mną wisi totalnie
Pójdę narazie po pieczywko, obiad standardowo wege w obiadach domowych - wymiękam z ich sosami a potem mooooooże się ruuuuuuszę
Niech mi da ktoś kopniaka
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Te, które są już po wizytach super, ze wszystko dobrze! Trzymamy kciuki za te, które jeszcze czekają. Dajcie znać!
KiNiAW lubi tę wiadomość
Starania od: 1.2020
🖤CB 01.2021
🖤CP 10.2021( jajowodowa lewostronna, jajowód zachowany)
💚24.02.2022 naturalny cud
💚08.10.2022 Ignaś 2920g, 53cm
💚10.05.2024 Tymek 3400g, 53cm -
To normalne, że się stresujesz. Zdziwilabym się, jakbyś się nie stresowałaKiNiAW wrote:Dziewczyny jeszcze ponad 2h do wizyty i coś czuję że większy stres 😔 oby wszystko było dobrze dam znać jak tylko wyjdę będzie dobrze!
KiNiAW lubi tę wiadomość
Basia - wrzesień 2018
Gosia - maj 2024 -
Trzymamy kciuki, wszystko będzie dobrzeKiNiAW wrote:Dziewczyny jeszcze ponad 2h do wizyty i coś czuję że większy stres 😔 oby wszystko było dobrze dam znać jak tylko wyjdę postaraj się nie stresować...
Ja dzisiaj mam tak zapchany nos i taki ból głowy od tych zatok, że ledwo funkcjonuję.. Nie wiem jak przetrwam popołudnie z moim Szkrabem... Na jutro wzięłam urlop, bo głowę chce mi rozsadzić
Cały czas biję się z myślami czy już przejść na l4 czy nie - kurcze z takim bólem głowy mega ciężko będzie mi dociągnąć do końca listopada z drugiej strony bardziej korzystnie finansowo pasuje mi popracować do końca tego msca...
KiNiAW lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
legusta wrote:Trzymamy kciuki, wszystko będzie dobrze postaraj się nie stresować...
Ja dzisiaj mam tak zapchany nos i taki ból głowy od tych zatok, że ledwo funkcjonuję.. Nie wiem jak przetrwam popołudnie z moim Szkrabem... Na jutro wzięłam urlop, bo głowę chce mi rozsadzić
Cały czas biję się z myślami czy już przejść na l4 czy nie - kurcze z takim bólem głowy mega ciężko będzie mi dociągnąć do końca listopada z drugiej strony bardziej korzystnie finansowo pasuje mi popracować do końca tego msca...
Ja dziś byłam z młodym na przebadanie i jest ok a starsza antybiotyk kaszel mokry I po prawej stronie słuchać świsty od flegmy ale jak to 15 latka mamo przecież mi przejdzie. Kurcze nie wiem co ci doradzić ważne jest to żebyś się czuła lepiej bo jak masz pracowac i męczyć się z takimi bólami glowy przy zatokach w pracy to na dłuższą metę nie dasz rady a tylko sobie zaszkodzisz. Lepiej czasami odpuścić i odpocząć 😊😊
legusta lubi tę wiadomość
-
KiNiAW wrote:Dziewczyny jeszcze ponad 2h do wizyty i coś czuję że większy stres 😔 oby wszystko było dobrze dam znać jak tylko wyjdę
Kciukasy zaciśnięte na maxa! Będzie dobrze 💥💪🏼🥳
Legusta,współczuję tych zatok…nigdy nie miałam z nimi problemów,ale moja siostra tak i pamietam,że okrutnie ją to zwalało z nóg. Miała nawet operację,ale finalnie średnio pomogła
Są podobno jakieś buteleczki,które pod ciśnieniem super oczyszczają zatoki (jeszcze zależy które masz zatkane).
Trzymaj się dzielnie,ale niech juz to idzie w cholerę!
Też mnie łapie w tej ciąży…generalnie jak mam katar raz na 5 lat to jest max mojego chorowania,a tu juz dwa razy w trakcie ciąży. I rozkminy co do L4 i u mnie…
KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Wlasnie ja zauwazam u siebie, ze w ciazy mam odpornosc -10000 i jak jeszcze w pierwszej ciazy jako tako sie trzymalam tak teraz totalnie zdrowie mam rozwaloneAgatekk wrote:Kciukasy zaciśnięte na maxa! Będzie dobrze 💥💪🏼🥳
Legusta,współczuję tych zatok…nigdy nie miałam z nimi problemów,ale moja siostra tak i pamietam,że okrutnie ją to zwalało z nóg. Miała nawet operację,ale finalnie średnio pomogła Są podobno jakieś buteleczki,które pod ciśnieniem super oczyszczają zatoki (jeszcze zależy które masz zatkane).
Trzymaj się dzielnie,ale niech juz to idzie w cholerę!
Też mnie łapie w tej ciąży…generalnie jak mam katar raz na 5 lat to jest max mojego chorowania,a tu juz dwa razy w trakcie ciąży. I rozkminy co do L4 i u mnie…
Jesli chodzi o buteleczki to uzywam irigasin na czyszczenie zatok i wczoraj niebo a ziemia po wyczyszczeniu, czulam sie sto razy lepiej i jak nowo-narodzona, dzisiaj juz srednio.. a kurcze nie chce brac paracetamolu co chwile.. niby mam steryd do nosa i mam stosowac przez 7 dni, ale dzisiaj sie mega kiepsko czuje:( moze jutro odpoczne i jako tako bedzie lepiej..
KiNiAW lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Dziewczyny dopiero wróciłam było opóźnienie i dość długo mnie trzymał Na Szczęście Wszystko Wporzadku z prenatalnych wymierzone posprawdzane i będzie Chłopiec 🥰🥰jestem przeszczesliwa 🥰🥰 z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o wielkosc maluszka ale najważniejsze że jest wszystko dobrze kolejna wizytę mam na Mikołaja 😍
Agatekk, Aannaa, legusta, Izulek21, Gośka29, Patrycja_Pata, PorannaPanna, Kadża, Myszka91, hypatia92, Madden, JJJ, NikaR lubią tę wiadomość
-
3kropek
Trzymamy kciuki jutro za Twoją wizytkę
I ewentualnie za te, które siedzą w krzakach
A tak z moich ambitnych planów zakupowych... wyszło tyle, że poszłam po pieczywo. Potem na mój środek dożywiania zrzuciła się jakaś 20 osobowa ekipa i zajeli salę, tak że czas oczekiwania na danie było z godzine. Odpuściłam. Poszłam po fuge do płytek do kuchni i obok były obiady - oczywiście zaliczyłam o dziwo z kotetem z fileta kuraka - zjadłam. Jest sukces. Surówka jakaś dziwna była...
Potem tata położy mi fugę, poszliśmy razem do sklepu, bo mówie zrobie sobie może kapuśniak i co?? Kupiłam rzeczy do chleba pitu pitu a kapusty nie Jutro znów mam kurs...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2023, 19:08
Patrycja_Pata lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Ale ja Wam zazdroszczę, że już część z Was zna płeć też bym chciała już wiedzieć, ale na pierwszych genetycznych nigdy o to nie pytam.
W weekend zerknęłam pierwszy raz na ubranka bobasowe i te dla dziewczynek tak mnie zachwyciły 😍
Coraz mniej chce mi się pracować, a mam mnóstwo projektów w toku 🙈 chciałam dociągnąć co najmniej do końca roku, a gdyby zdrowie i samopoczucie pozwoliło to może nawet dłużej...ale zobaczymy. W pracy jeszcze nic nie powiedziałam, chociaż coraz trudniej ukryć powiększający się brzuch
Skąd jesteście? Ciekawa jestem, jak dużo z Was jest z Warszawy
KiNiAW lubi tę wiadomość
https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;10053;96/st/20240518/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/8f60/preg.png
