X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2024
Odpowiedz

Majowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olix wrote:
    Widzę, że temat porodu na tapecie :)
    Ja nigdy nie byłam zwolenniczką SN...oglądając te porody obrzydzalo mnie to strasznie i nie wyobrażałam sobie siebie w tym porodzie :/ niestety przyszło mi się z nim zmierzyć, 10h próbowałam urodzić pierwsza Córkę, ale chyba glowa odegrała duża rolę i nie dałam rady..zrobili CC (w trakcie porodu dostałam gorączki, dreszczy,etc.) Trzęsłam się tak mocno, że musieli mnie uspac, bo nie daliby rady przeprowadzić operacji...druga CC była planowana - zdecydowanie lepiej dochodziłam do siebie po tej drugiej, spokojnej, trochę piecze rana pierwszego dnia, wiadomo, ale bez problemu wstawałam i opiekowałam się dzieckiem.
    Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to operacja i to poważna, ale jednak cieszę się, że i tym razem ma być zaplanowana. Wierzę w to, że będzie dobrze :)

    Ja właśnie kupuje kosz mojzesza na Vinted do salonu na dole oraz dostawkę do sypialni na górze 🙈
    No właśnie, ja wiem co mnie czeka po CC, jak to się odbywa, wiadomo jest strach bo to operacja itp. ale zdecydowanie bardzo boje się SN 🙈

  • Gośka29 Autorytet
    Postów: 1453 1578

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rodziłam sn i teraz też bym chciała sn. Jak będzie musiała być cc to będzie. Uważam, że w niczym to nie umniejsza. Najważniejsze żeby dzieciątko bezpiecznie przyszło na świat ☺️
    Chciałabym tylko żeby było jak przy pierwszym porodzie - chlusnęły wody i wiedziałam, że muszę jechać do szpitala. Po samych skurczach nie wiem czy poznam, że to już 😏

    KiNiAW, legusta, Bożena, Sara10 lubią tę wiadomość

    👩'91
    👨'86
    👦 03.05.2017
    👧 10.05.2024

    DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
    AMH 4,79 ng/ml

    08/09.2023 - 3 lata starań
    Po 3 latach starań
    10.09 - 14dpo ⏸️
    11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
    13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
    15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
    23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
    27.09 - crl 0.38 cm
    11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
    30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
    03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
    29.11 - płeć wciąż nieznana
    20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
    15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
    14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
    14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
    11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
    18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko

    10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️
  • KiNiAW Autorytet
    Postów: 1620 1441

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośka29 wrote:
    Ja rodziłam sn i teraz też bym chciała sn. Jak będzie musiała być cc to będzie. Uważam, że w niczym to nie umniejsza. Najważniejsze żeby dzieciątko bezpiecznie przyszło na świat ☺️
    Chciałabym tylko żeby było jak przy pierwszym porodzie - chlusnęły wody i wiedziałam, że muszę jechać do szpitala. Po samych skurczach nie wiem czy poznam, że to już 😏


    A ja w dniu porodu wypadł mi czop śluzowy jeszcze pojechałam na zakupy pochodziłam zaczął brzuch już rano boleć i podeszłam do położnej i jak mnie zbadała to już było 6cm rozwarcia 😅 wróciłam zjadłam i pojechałam do szpitala

    Sara10, Bożena lubią tę wiadomość

  • legusta Autorytet
    Postów: 863 839

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośka29 wrote:
    Ja rodziłam sn i teraz też bym chciała sn. Jak będzie musiała być cc to będzie. Uważam, że w niczym to nie umniejsza. Najważniejsze żeby dzieciątko bezpiecznie przyszło na świat ☺️
    Chciałabym tylko żeby było jak przy pierwszym porodzie - chlusnęły wody i wiedziałam, że muszę jechać do szpitala. Po samych skurczach nie wiem czy poznam, że to już 😏

    Ja wlasnie nie mialam skurczow przepowiadajacych wiec tez nie wiedzialam czego sie spodziewac, czy te skurcze to juz skurcze porodowe 😅 jak sie zglosilam do szpitala to zadne skurcze sie nie pisaly na ktg, przeciez nie rodze, dopiero jak mnie zbadali i 5cm rozwarcia to zmienili zdanie 😂
    No i tydzien przed porodem mielismy wizyte na porodowce bo ja bylam przekonana ze mi wody odeszly (no na pewno to nie byl mocz), a w badaniu ze ilosc wod w normie 🤷‍♀️ wiec moze odeszly wtedy ale jakos tylko czesciowo (nie wiem 🤔), przy porodzie nie pamietam kiedy odeszly, albo w wannie albo jak juz nie kontaktowalam 😂

    Z cesarka to ten mega plus ze wiadomo wczesniej jaki termin :D

    Synek ❤️ 05.2024
    Synek ❤️ 06.2022
  • Patrycja_Pata Ekspertka
    Postów: 212 443

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kolei 3 porody SN i 4ty chciałabym również. Jakoś panicznie boje się operacji i dochodzenia do siebie.
    Jedyne czego się obawiam to zdążyć do szpitala, bo jak kiedyś pisałam wam u mnie ekspresem Szpital który bym chciała jest ok 30min od nas a ten mniej chciany 7-10min i tu ostatnio ledwo zdążyliśmy 🫢. Chyba,że teraz będzie inaczej ...
    Ps. Dostałam ubranek od siostry...hejjj jakie słodkie te sukienko- body i te kwiatuszki,opaski...oszaleć można po 3chlopakach 🤣🫣

    hypatia92, KiNiAW, Bożena, Izulek21, legusta, Sara10, Kadża lubią tę wiadomość

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja_Pata wrote:
    Ja z kolei 3 porody SN i 4ty chciałabym również. Jakoś panicznie boje się operacji i dochodzenia do siebie.
    Jedyne czego się obawiam to zdążyć do szpitala, bo jak kiedyś pisałam wam u mnie ekspresem Szpital który bym chciała jest ok 30min od nas a ten mniej chciany 7-10min i tu ostatnio ledwo zdążyliśmy 🫢. Chyba,że teraz będzie inaczej ...
    Ps. Dostałam ubranek od siostry...hejjj jakie słodkie te sukienko- body i te kwiatuszki,opaski...oszaleć można po 3chlopakach 🤣🫣
    Ja we wtorek będę buszować w ubrankach od koleżanki 🤗 już nie mogę się doczekać 🙈

    KiNiAW, legusta lubią tę wiadomość

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba ile kobiet tyle porodów i historii.... Ważne że wszystkie dobrze się kończą. :)

    Izulek21, KiNiAW, legusta, Olix, Patrycja_Pata lubią tę wiadomość

  • KiNiAW Autorytet
    Postów: 1620 1441

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożena wrote:
    Chyba ile kobiet tyle porodów i historii.... Ważne że wszystkie dobrze się kończą. :)


    Dokładnie najważniejsze żeby były zakończone pięknie 🥰

    Bożena, Olix lubią tę wiadomość

  • Krystalova Przyjaciółka
    Postów: 66 70

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, zapomniałam się odezwać po połówkowym.
    430g dziecka, łożysko nadal na tylnej ścianie, a ja dzisiaj zaczynam 6 miesiąc ciąży :) We wtorek mam jeszcze kontrolę u swojego lekarza prowadzącego, nie wiem czego się spodziewać (tzn z dzieckiem raczej przez tydzień się nic nie zmieniło, ale martwię się czy pozwoli mi odstawić progesteron, nie mam na ten moment jakichś szalonych bóli brzucha).
    Chciałabym wrócić do współżycia póki mam mały brzuch, ale 1. Progesteron :/ 2. Po orgazmie brzuch mi się robi twardy jak skała, więc raczej się to lekarzowi nie spodoba xD
    Mamy już wszystko poza fotelikiem, który nie wiem czy w ogóle będziemy kupować, bo nie mamy auta (preferujemy wynajem na jeden dzień i to zawsze jest inne auto).
    No i muszę się zapisać do szkoły rodzenia, cały czas o tym zapominam, a wolałabym chodzić tam niż oglądać filmiki online.

    Sara10, Bożena, Izulek21, Patrycja_Pata, Aguśka lubią tę wiadomość

    Wiek: 27K, 32M
    Początek starań: 05.2021
    Invimed: 06.2022
    Diagnoza PCOS z regularnymi cyklami i własną owulacją
    Stymulacja: start 08.2022 (Lametta, potem Bemfola, potem Lametta+Bemfola+Ovitrelle). W sumie 9 cykli stymulowanych, w każdym cyklu 2-7 pęcherzyków.
    AMH: 5.87 (05.2023)
    Teratozoospermia: morfologia 2%
    Stres oksydacyjny w normie.
    IVF planowane na wrzesień 2023 🥰

    18.09.2023 - potwierdzenie naturalnej ciąży, 6 tydzień. 😅
    31.10.2023 Nifty i pierwsze prenatalne prawidłowe, znamy płeć 🥰
    2.01.2024 Drugie prenatalne bez zastrzeżeń. 430g małego człowieka. 🥰
  • KiNiAW Autorytet
    Postów: 1620 1441

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krystalova wrote:
    Cześć dziewczyny, zapomniałam się odezwać po połówkowym.
    430g dziecka, łożysko nadal na tylnej ścianie, a ja dzisiaj zaczynam 6 miesiąc ciąży :) We wtorek mam jeszcze kontrolę u swojego lekarza prowadzącego, nie wiem czego się spodziewać (tzn z dzieckiem raczej przez tydzień się nic nie zmieniło, ale martwię się czy pozwoli mi odstawić progesteron, nie mam na ten moment jakichś szalonych bóli brzucha).
    Chciałabym wrócić do współżycia póki mam mały brzuch, ale 1. Progesteron :/ 2. Po orgazmie brzuch mi się robi twardy jak skała, więc raczej się to lekarzowi nie spodoba xD
    Mamy już wszystko poza fotelikiem, który nie wiem czy w ogóle będziemy kupować, bo nie mamy auta (preferujemy wynajem na jeden dzień i to zawsze jest inne auto).
    No i muszę się zapisać do szkoły rodzenia, cały czas o tym zapominam, a wolałabym chodzić tam niż oglądać filmiki online.


    Co do współżycia to po też mam twardy brzuszek ale za chwilę przechodzi to jest chyba normalne że podczas podniecenia tak się dzieje ale zaraz przechodzi 😊. Podpytaj lekarza napewno doradzi😊

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krystalova wrote:
    Cześć dziewczyny, zapomniałam się odezwać po połówkowym.
    430g dziecka, łożysko nadal na tylnej ścianie, a ja dzisiaj zaczynam 6 miesiąc ciąży :) We wtorek mam jeszcze kontrolę u swojego lekarza prowadzącego, nie wiem czego się spodziewać (tzn z dzieckiem raczej przez tydzień się nic nie zmieniło, ale martwię się czy pozwoli mi odstawić progesteron, nie mam na ten moment jakichś szalonych bóli brzucha).
    Chciałabym wrócić do współżycia póki mam mały brzuch, ale 1. Progesteron :/ 2. Po orgazmie brzuch mi się robi twardy jak skała, więc raczej się to lekarzowi nie spodoba xD
    Mamy już wszystko poza fotelikiem, który nie wiem czy w ogóle będziemy kupować, bo nie mamy auta (preferujemy wynajem na jeden dzień i to zawsze jest inne auto).
    No i muszę się zapisać do szkoły rodzenia, cały czas o tym zapominam, a wolałabym chodzić tam niż oglądać filmiki online.
    Mam ten sam problem:) ale gdy możemy to szalejemy:) lekarzowi w sumie się tym nie chwaliłam , zapytałam ostatnio czy już można, dostałam zielone światło i tyle 😁

    KiNiAW lubi tę wiadomość

  • Kadża Autorytet
    Postów: 589 727

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę dziś na tapecie porody ;) ja przy 3 poprzednich też nie wiem co to odejście wód zawsze przebijane podczas porodu. Wszystkie SN więc myślę że ten też taki będzie. Najważniejsze aby pięknie się zakończył ;)
    Co do wyprawki już kompletuje i kupuje ciuszki choć jakoś mam obawy czy się płeć nie zmieni 😂😂no jem jak na chłopaka tj jak z synem i tak jakoś nie wiem czy to ze zawsze przewidziałam płeć a teraz nie daje mi do myślenia czy jednak pani technik się pomyliła 😂😂😂 zobaczymy co powiedzą 29 go. Nam obojętnie naprawdę tylko jak zaczęłam kupować dziewczęce a jednak dzidziuś zrobi psikusa to trudno będzie chodzić w różowych przez 1 mc 😜 łóżeczko mamy zaklepane wózek kupiony i fotelik ten 1 wszy ( myślałam nad innym niż łupinka ale pamiętam że często dzieci spały to później przekładać budzić…. Więc myślę że kolejny kupimy normalny ten obracany 360) zostały wiadomo ciuszki pieluszki etc i przewijak tym razem chyba chce ( prędzej tylko miałam nakładki ) i next to me na dół
    I sobie dziś dokupiłam taki komplet 2 częściowy i sukienkę w H&M bo akurat za grosze 😉🤷🏽‍♀️
    Jutro mam wizytę ale tylko u pielęgniarki więc pewnie serduszka posłucham
    A za dziewczyny które jutro mają wizytę trzymam kciuki ✊🏼

    KiNiAW, legusta, Bożena lubią tę wiadomość

  • JJJ Autorytet
    Postów: 381 689

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tragicznie wspominam swoją cesarkę, dali mi za mało znieczulenia, operacja bolała jak cholera, dochodzenie do siebie tragedia, 20 minut zajmowało mi zejście z łóżka i załatwienie się w toalecie 🙈 i to pieczenie rany ałł... Wolę sobie nie przypominać 😟 a cięcie miałam po godzinie partych, bo syn nie chciał wyjść. Organizm ładnie przygotował się do porodu, kilka dni pisały się regularne, maksymalne skurcze na ktg, rozwarcie 3 cm, ale finalnie rozpoczęliśmy akcję oksytocyną. Mimo że to też był hardkor (przynajmniej krótki, samej akcji z bólem 3h), to nastawiam się mocno na vbac. Choć obaw mam milion. Właśnie muszę się umówić do fizjo i zacząć ćwiczenia, bo ciąża leci, a ja w lesie 😅

    Czy tylko ja mam taką niechęć do wyprawki? Jak myślę o przeglądaniu worów z ciuchami i o tym, że gdzieś to trzeba upchnąć to mam dreszcze 😅 z grubszych zakupów musimy ogarnąć tylko fotelik i większa szafę, żeby pomieściła dwóch chłopaków.

    🩵 04.2021
    🩵 05.2024
  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JJJ wrote:
    Ja tragicznie wspominam swoją cesarkę, dali mi za mało znieczulenia, operacja bolała jak cholera, dochodzenie do siebie tragedia, 20 minut zajmowało mi zejście z łóżka i załatwienie się w toalecie 🙈 i to pieczenie rany ałł... Wolę sobie nie przypominać 😟 a cięcie miałam po godzinie partych, bo syn nie chciał wyjść. Organizm ładnie przygotował się do porodu, kilka dni pisały się regularne, maksymalne skurcze na ktg, rozwarcie 3 cm, ale finalnie rozpoczęliśmy akcję oksytocyną. Mimo że to też był hardkor (przynajmniej krótki, samej akcji z bólem 3h), to nastawiam się mocno na vbac. Choć obaw mam milion. Właśnie muszę się umówić do fizjo i zacząć ćwiczenia, bo ciąża leci, a ja w lesie 😅

    Czy tylko ja mam taką niechęć do wyprawki? Jak myślę o przeglądaniu worów z ciuchami i o tym, że gdzieś to trzeba upchnąć to mam dreszcze 😅 z grubszych zakupów musimy ogarnąć tylko fotelik i większa szafę, żeby pomieściła dwóch chłopaków.
    Jejuś to swoje przeżyłaś..... Ja oprócz strachu o młodego raczej dobrze wszystko zaniosłam. Boleć bolało, ale nie na tyle żeby brać leki po pionizacji. Wstawanie z łóżka tak, to balało. Najgorsze było przekręcanie na bok bo miałam wrażenie że się "rozpruwam" ale lekarz mnie uspokoił że to nie tak łatwo 🙈 ogólnie było dobrze. Za to właśnie boje się SN żeby młody się np nie udusił jak się zaklinuje nie daj Boże.

  • LunaVo Koleżanka
    Postów: 50 98

    Wysłany: 7 stycznia 2024, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też z wyprawką jestem w lesie, a czekamy na 1 maleństwo :) Ciaza tak mi się dłuży, że mam cały czas wrażenie że to jeszcze tyyyyle czasu, i w sumie tak jest, także dziewczyny które jeszcze nic nie macie - nie jesteście same! 😋

    Do porodu podchodzę tak jak część z Was - na chłodno. Wiem że będzie bol, wiem że będzie ciężko, ale też wiem że wolę SN. Jakoś to będzie, biorę to tak trochę zadaniowo i traktuje jak swojego rodzaju wyzwanie i wierzę że jest w moim zasięgu. Staram sie nie katować pielęgnowaniem czarnych myśli. Po prostu próbuje się nie skupiać na myśli o bólu i strachu, bo znam siebie i wiem ze nic mi to na tym etapie nie da. Na koniec pewnie spanikuje, ale fakty są takie, że uciec nie ma gdzie, trzeba będzie urodzić żeby móc się cieszyć z bejbasza :)

    Bożena, KiNiAW, Izulek21, legusta, Sara10, Lenayna lubią tę wiadomość

  • Izulek21 Autorytet
    Postów: 500 899

    Wysłany: 8 stycznia 2024, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z najważniejszych to mamy wózek i fotelik, kilka paczek pieluch (przyszła babcia też zakupiła kilka paczek 😅) i dosłownie kilka higienicznych rzeczy. Ciągle się zabieram za listę...

  • Patrycja_Pata Ekspertka
    Postów: 212 443

    Wysłany: 8 stycznia 2024, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożena wrote:
    Ja we wtorek będę buszować w ubrankach od koleżanki 🤗 już nie mogę się doczekać 🙈

    Ojej przyjemne uczucie, później w sklepie kupisz tylko to co ci się mega podoba 😅
    Przyznam,że zapomniałam już jakie to dziecię małe będzie. Siostra była z 2miesieczną i to była kruszynka, a te ubranka jeszcze mniejsze 🫣🤣

    Dziś mam pełnoprawny 6miesiac! A ostatnie 2dni malutka, duuuużo mniej aktywna, ale rusza się więc się staram nie martwić ...

    KiNiAW, PorannaPanna lubią tę wiadomość

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 8 stycznia 2024, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patrycja_Pata wrote:
    Ojej przyjemne uczucie, później w sklepie kupisz tylko to co ci się mega podoba 😅
    Przyznam,że zapomniałam już jakie to dziecię małe będzie. Siostra była z 2miesieczną i to była kruszynka, a te ubranka jeszcze mniejsze 🫣🤣

    Dziś mam pełnoprawny 6miesiac! A ostatnie 2dni malutka, duuuużo mniej aktywna, ale rusza się więc się staram nie martwić ...
    Nooo... Tylko na to czekam żeby zobaczyć czego brakuje:) to są okruszki..... Człowiek już zapomniał trochę:/

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 8 stycznia 2024, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izulek21 wrote:
    My z najważniejszych to mamy wózek i fotelik, kilka paczek pieluch (przyszła babcia też zakupiła kilka paczek 😅) i dosłownie kilka higienicznych rzeczy. Ciągle się zabieram za listę...
    Jeszcze mamy czas:) ale listę to i ja muszę zrobić co jest czego brakuje... Ostatnio trochę w laktatorach siedzę :)

  • Olix Ekspertka
    Postów: 122 150

    Wysłany: 8 stycznia 2024, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JJJ wrote:
    Ja tragicznie wspominam swoją cesarkę, dali mi za mało znieczulenia, operacja bolała jak cholera, dochodzenie do siebie tragedia, 20 minut zajmowało mi zejście z łóżka i załatwienie się w toalecie 🙈 i to pieczenie rany ałł... Wolę sobie nie przypominać 😟 a cięcie miałam po godzinie partych, bo syn nie chciał wyjść. Organizm ładnie przygotował się do porodu, kilka dni pisały się regularne, maksymalne skurcze na ktg, rozwarcie 3 cm, ale finalnie rozpoczęliśmy akcję oksytocyną. Mimo że to też był hardkor (przynajmniej krótki, samej akcji z bólem 3h), to nastawiam się mocno na vbac. Choć obaw mam milion. Właśnie muszę się umówić do fizjo i zacząć ćwiczenia, bo ciąża leci, a ja w lesie 😅

    Czy tylko ja mam taką niechęć do wyprawki? Jak myślę o przeglądaniu worów z ciuchami i o tym, że gdzieś to trzeba upchnąć to mam dreszcze 😅 z grubszych zakupów musimy ogarnąć tylko fotelik i większa szafę, żeby pomieściła dwóch chłopaków.

    To było cis, czego się na maxa bałam, że będę czula operacje! Pamiętam jak mówiłam do anestezjolog, że ja sie tego boję, a ona do mnie, ale już dziecko jest z nami 😂 przy Helence znów gdy mnie pytali o to, czy czule coś tam ciepło czy zimno, to gadałam odwrotnie spanikowana. No jest to stres, niezależnie od sposobu.

    https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;10053;96/st/20240518/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/8f60/preg.png
‹‹ 204 205 206 207 208 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ