Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, ogólnie ruchy dzidzi czułam już od dwóch tygodni dosyć regularnie i było to codziennie. Od wczoraj mam wrażenie że nie ma ich wcale albo są takie mega mega delikatne i już sama nie wiem co myśleć, czy to normalne bo na przykład dziecko inaczej się ułożyło czy panikować i jechać do szpitala lub kontaktować się z lekarzem...
-
Ania.P28 wrote:Hej dziewczyny, ogólnie ruchy dzidzi czułam już od dwóch tygodni dosyć regularnie i było to codziennie. Od wczoraj mam wrażenie że nie ma ich wcale albo są takie mega mega delikatne i już sama nie wiem co myśleć, czy to normalne bo na przykład dziecko inaczej się ułożyło czy panikować i jechać do szpitala lub kontaktować się z lekarzem...
Ja tak miałam jak na początku były delikatne i co jakiś czas to później ich nie było przez dłuższy czas ale teraz już są codziennie pomimo że mam łożysko na przedniej ścianie. Mi sie wydaje ze może dzidziuś Cię kopać w stronę kręgosłupa i tego nie będzie tak czuć. Może spróbuj zjeść coś słodkiego i połóż się na boku lub na wznak lub zimna woda??? Też tak robiłam. Ewentualnie jak masz duże obawy to podpytaj gina jeśli masz możliwość dla swojego spokoju 😊 -
Hej. Ja od kilku dni czuję pierwsze ruchy małego. Dzisiaj się mocno rozkręcił i kopał mnie chyba po pęcherzu bo kilka razy miałam wrażenie że popuszczę po jego kopniakach 🙈
KiNiAW, Izulek21, Sara10, Patrycja_Pata, Kadża lubią tę wiadomość
Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Ania.P28 wrote:Hej dziewczyny, ogólnie ruchy dzidzi czułam już od dwóch tygodni dosyć regularnie i było to codziennie. Od wczoraj mam wrażenie że nie ma ich wcale albo są takie mega mega delikatne i już sama nie wiem co myśleć, czy to normalne bo na przykład dziecko inaczej się ułożyło czy panikować i jechać do szpitala lub kontaktować się z lekarzem...
Mialam tak tydzien temu, na pocz 26 tygodnia i też schizowalam. Zjadłam slodkie, położyłam sie i wciąż wydawalo mi się że niezbyt się rusza. Ale chyba inaczej leżała, bo już kolo 23 wieczorem się uaktywnila. Niemniej jednak jak bardzo się martwisz, to sprawdź! ❤️KiNiAW, Ania.P28 lubią tę wiadomość
-
U mnie też dzidzi się częściej aktywuje.
U mnie od niedzieli infekcja... Gardło przeszło, ale za to okropny kaszel i katar. Zjadłam główkę czosnku i nic... Nie mam siły latać po dr ...
Porzeczką, miodzio w akcji i oby przetrwać do konca tygodnia... Powinno być lepiej.Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguśka wrote:U mnie też dzidzi się częściej aktywuje.
U mnie od niedzieli infekcja... Gardło przeszło, ale za to okropny kaszel i katar. Zjadłam główkę czosnku i nic... Nie mam siły latać po dr ...
Porzeczką, miodzio w akcji i oby przetrwać do konca tygodnia... Powinno być lepiej.
O kurcze współczuję wszystko przez tą beznadziejna pogodę jest koszmarna nic tylko zaszyć się w domu i pod kołderkę. Na katar polecam narivent można w ciąży lub inhalacje a na kaszel mokry to ja miałam od lekarki właśnie inhalacje z mucosolvanu plus sól dawka dla dzieciAguśka lubi tę wiadomość
-
Znacie ten laktator??
Mogę wylicytować za dość małą kwotę Opinie niby OK
https://mamaija.pl/lansinoh-laktator-elektryczny-2w1-electric-breast-pump.htmlHistoria starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguśka wrote:Znacie ten laktator??
Mogę wylicytować za dość małą kwotę Opinie niby OK
https://mamaija.pl/lansinoh-laktator-elektryczny-2w1-electric-breast-pump.html -
Aguśka wrote:U mnie też dzidzi się częściej aktywuje.
U mnie od niedzieli infekcja... Gardło przeszło, ale za to okropny kaszel i katar. Zjadłam główkę czosnku i nic... Nie mam siły latać po dr ...
Porzeczką, miodzio w akcji i oby przetrwać do konca tygodnia... Powinno być lepiej. -
Aguśka, ja w covidzie walczyłam syropem z cebuli. Takie proste a takie skuteczne. Zrób sobie i pij jak nakazuje babcina tradycja: łyżeczkę co godzinę Mi na kaszel przyniósł mega ulgę, taki zapomniany przez lata sposób, a w ciazy z braku laku musialam po niego siegnac:)
KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Ja juz po wypiciu glukozy, juz zdazylam zapomniec ze to takie okropne 😂😂😂
Jeszcze 1.5h jestem uwieziona, wiec zdazylam Was nadrobic i caly internet 🤭
Teraz tylko oby wyniki byly okPatrycja_Pata, Kadża, KiNiAW, PorannaPanna, Izulek21, Bożena lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Witajcie
Ja chyba jednak mam lekki kryzys....
Z tą nocą coś było nie tak..najmłodszy budził się raz na godzinę z krzykiem, mąż spał jak zabity, finalnie trafił o 4 do nas do sypialnie i to byłoby tyle z mojej snu...a muszę z najstarszym dziś jechać do Wawy do okulisty
Nie wiem już czy krocze, brzuch i plecy bolą mnie po upadku ostatnim czy poprostu jest coraz gorzej
Miałam ogromną nadzieję,że ta ciąża nie będzie taka ciężka jak ostatnia i że jak będzie wymarzona córeczka to będzie mi łatwiej przetrwać, ale codzienność i ciągły ból jednak mnie pokonuje psychicznie 😔
W środę mam wizytę mam nadzieję,że trochę mnie pociesza, a narazie jakoś poczułam, że tu troszkę mogę 🥺 -
Patrycja_Pata wrote:Witajcie
Ja chyba jednak mam lekki kryzys....
Z tą nocą coś było nie tak..najmłodszy budził się raz na godzinę z krzykiem, mąż spał jak zabity, finalnie trafił o 4 do nas do sypialnie i to byłoby tyle z mojej snu...a muszę z najstarszym dziś jechać do Wawy do okulisty
Nie wiem już czy krocze, brzuch i plecy bolą mnie po upadku ostatnim czy poprostu jest coraz gorzej
Miałam ogromną nadzieję,że ta ciąża nie będzie taka ciężka jak ostatnia i że jak będzie wymarzona córeczka to będzie mi łatwiej przetrwać, ale codzienność i ciągły ból jednak mnie pokonuje psychicznie 😔
W środę mam wizytę mam nadzieję,że trochę mnie pociesza, a narazie jakoś poczułam, że tu troszkę mogę 🥺
U nas chyba zaczal sie bunt dwulatka i okropna mamoza. Najgorsze ze nie chce spac w swoim lozeczku tylko najlepiej spi sie na mamie i kurcze albo kladzie sie na biuscie albo miedzy biustem a brzuchem znajduje sobie "dziure" na glowe 🫣 kazda proba odlozenia do lozeczka to pobudka i wielki placz. Tej nocy pol nocy spal w lozeczku za to ja znow spac nie moglam 🙈 a jak juz bylam mega zmeczona to on znow spanie na mamie 😂
Nie musze Wam mowic jaki wyczyn wyjscie do toalety, a w nocy w ciazy nie wyobrazam sobie bez siku 🤭Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Dzień do bry dziewczyny
Teraz chyba coraz ciężej nam będzie ale to już zaraz koniec. Ja dziś jeśli dobrze liczę zaczynam 3 trymestr 🙈😂 niestety dzień w pracy również sobie odpuściłam bo podbrzusze ciągnie więc jeszcze dzień wolnego zrobiłam. Mignęło mi na głównej stronie że już są tez wrześniowe mamy 2024 to niesamowite co ☺️
Co do laktatora bo tam któraś z was pisała to niestety nie wiem, ja sama nie wiem czy z Mymomy kupić muszelkowe czy odkupić z tommie tippee czy elvie stride🙈 w sesie też czy muszelkowe czy lepiej pod kabel bo mocniejszy …. I czy mi się przyda na dłużej i warto inwestować więcej ? Ja karmiłam całą trójkę tylko 6-8 tygodni
Miłego dnia dziewczyny i jeśli któraś ma wizytę to trzymam kciukiKiNiAW lubi tę wiadomość
-
legusta wrote:A najmlodszy ile ma lat?
U nas chyba zaczal sie bunt dwulatka i okropna mamoza. Najgorsze ze nie chce spac w swoim lozeczku tylko najlepiej spi sie na mamie i kurcze albo kladzie sie na biuscie albo miedzy biustem a brzuchem znajduje sobie "dziure" na glowe 🫣 kazda proba odlozenia do lozeczka to pobudka i wielki placz. Tej nocy pol nocy spal w lozeczku za to ja znow spac nie moglam 🙈 a jak juz bylam mega zmeczona to on znow spanie na mamie 😂
Nie musze Wam mowic jaki wyczyn wyjscie do toalety, a w nocy w ciazy nie wyobrazam sobie bez siku 🤭
U nas 7 latek noc tylko spanie że mną jeszcze jak meza nie ma bo w delegacji to w miarę ok bo się mieścimy na łóżku chociaż on i tak chodzi po całym w nocy i też lubi spać blisko mnie lub na mnie 😅 . Już zaczyna przeżywać jak to będzie jak mama pojedzie do szpitala z kim ja zasnę więc też ciekawie jak u Was 😂 -
Patrycja_Pata wrote:Witajcie
Ja chyba jednak mam lekki kryzys....
Z tą nocą coś było nie tak..najmłodszy budził się raz na godzinę z krzykiem, mąż spał jak zabity, finalnie trafił o 4 do nas do sypialnie i to byłoby tyle z mojej snu...a muszę z najstarszym dziś jechać do Wawy do okulisty
Nie wiem już czy krocze, brzuch i plecy bolą mnie po upadku ostatnim czy poprostu jest coraz gorzej
Miałam ogromną nadzieję,że ta ciąża nie będzie taka ciężka jak ostatnia i że jak będzie wymarzona córeczka to będzie mi łatwiej przetrwać, ale codzienność i ciągły ból jednak mnie pokonuje psychicznie 😔
W środę mam wizytę mam nadzieję,że trochę mnie pociesza, a narazie jakoś poczułam, że tu troszkę mogę 🥺
Może lepiej dla spokoju psychicznego skontroluj te bóle z lekarzem wtedy będziesz spokojniejsza napewno. Co do synka mój ma 7 lat i też śpi że mną i też się mu zdarza wybudzać jak ja tylko np wstanę do toalety już przezywa z kim zaśnie jak pojadę rodzic także dzieci takie już są a jak my jesteśmy zdenerwowane to one to czują i jest gorzej zamiast lepiej. Trzymam kciuki za Ciebie żeby było wszystko wporzadku z tymi bólami i z córeczka. To moja 3 ciąża I też mam takie bóle we wcześniejszych dwóch właśnie nie miałam tłumaczę sobie ze wiek robi swoje wcześniej też więcej chodziłam niż teraz tylko samochodem wszędzie ahh będzie dobrze 😊🥰Patrycja_Pata lubi tę wiadomość
-
legusta wrote:A najmlodszy ile ma lat?
U nas chyba zaczal sie bunt dwulatka i okropna mamoza. Najgorsze ze nie chce spac w swoim lozeczku tylko najlepiej spi sie na mamie i kurcze albo kladzie sie na biuscie albo miedzy biustem a brzuchem znajduje sobie "dziure" na glowe 🫣 kazda proba odlozenia do lozeczka to pobudka i wielki placz. Tej nocy pol nocy spal w lozeczku za to ja znow spac nie moglam 🙈 a jak juz bylam mega zmeczona to on znow spanie na mamie 😂
Nie musze Wam mowic jaki wyczyn wyjscie do toalety, a w nocy w ciazy nie wyobrazam sobie bez siku 🤭
3latka ma najmłodszytez jakieś bunty przechodzi i nie chce na drzemkę chodzić, a od 17 jest wyczerpany. Może z tąd te noce takie, ale dziś pobił rekord głośnych pobudek
Ogólnie już każdy śpi u siebie w łóżeczku od dawna młodszy ze średnim mają piętrowe,średni ma zaraz 7lat, a starszy jest sam w pokoju 8,5l i a od 2tyg uczymy by szczególnie ten najmłodszy zasypiali sami w pokojach. Chce się przygotować,że jak nie będzie męża, a przyjdzie pora spania,a tu malutką trzeba będzie się zająć to nie będą -szczegolnie ten najmłodszy biegać po całym piętrze i krzyczeć, tylko będą zasypiac w łóżeczkach. Oczywiście się każdemu z nich przytrafi przyjście jak koszmar lub poranek wczesny (albo wołają nas)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2024, 11:44
-
Hej koleżanki. Ja narazie cisza spokój, badania okej poza tym Tsh ale dostałam leki i jestem pod kontrolną Endo. Ja dzieci nie mam więc nie wiem jak to jest narazie, pierwsze w drodze 😂 bobas wariuje jak nie wiem 🥰 czasami aż muszę się odezwać do syna bo jak to mówi narzeczony „mały lata jak mały samolocik po brzuchu” 😍😍😍
Niektóre czynności już czuję że ciężej wykonać 😂 brzuch mam wrażenie że mam wielki 😂KiNiAW, Patrycja_Pata, Izulek21, legusta, Kadża lubią tę wiadomość
-
PorannaPanna wrote:Hej koleżanki. Ja narazie cisza spokój, badania okej poza tym Tsh ale dostałam leki i jestem pod kontrolną Endo. Ja dzieci nie mam więc nie wiem jak to jest narazie, pierwsze w drodze 😂 bobas wariuje jak nie wiem 🥰 czasami aż muszę się odezwać do syna bo jak to mówi narzeczony „mały lata jak mały samolocik po brzuchu” 😍😍😍
Niektóre czynności już czuję że ciężej wykonać 😂 brzuch mam wrażenie że mam wielki 😂
Ja ostatnio chciałam się schylić do zawiązania buta i jakie było zdziwienie, że już brzuch się nie chce schować i trzeba było przyjąć inna pozycję 😅KiNiAW, PorannaPanna lubią tę wiadomość