Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
hypatia92 wrote:Ojej Kadża, a co się działo? Źle się poczułaś i pojechałaś na izbę czy np. mierzysz regularnie ciśnienie i wyszło jakieś wysokie? Super, że z małą jest w porządku - przynajmniej można spokojniej spać. Mam nadzieję, że ta infekcja się nie potwierdzi 😞. Trzymaj się ciepło w szpitalu, i obyś szybciutko wyszła.
Co do gadżetów to u mnie śmietniki się na pieluchy nie przydały… kupiłam zapachowe woreczki i na bierząco wyrzuciłam. Nad bujaczka sama myślę ale z córką się sprawdziła.
Miłego dnia dziewczyny -
Kadża wrote:Ja niestety wylądowałam w szpitalu i zostaje na noc. Ciśnienie nie do końca się im podoba i że być może podniosą mi dawkę leku. Z dzieckiem wszystko ok na 100% dziewczynka bardzo żywa. Dostaje płyny i przeciwbólowe no i podejrzewają infekcję. Mam nadzieję że jutro pójdę do domu.
Współczuję Kochana ważne że córeczka zdrowa napewno pomogą ci w szpitalu a nie zaszkodzą 😊trzymam kciuki za szybciutki powrót do domku 🥰Kadża lubi tę wiadomość
-
hypatia92 wrote:Ech, trzeci post z rzędu, ale dopiero mam chwilę weny i czasu, żeby usiąść i coś napisać. Wzięłam się dzisiaj za listę wyprawkową i kurczę, widzę, że samo zadecydowanie, co potrzeba, a co jest jednak zbędne, to chyba mi zajmie ze 3 dni 😃. Tyle tych różnych informacji w internecie i po prostu mnóstwo rzeczy/firm do wyboru.
Bardzo bym chciała "minimalistyczną" wyprawkę i żeby nie przesadzić, więc może zapytam Was - co uważacie za największy "kit" wyprawkowy, czyli co okazało się zbędne/zupełnie Wam się nie przydało przy poprzednich maluszkach?
Na ten moment na pewno rezygnuję z leżaczka-bujaczka, akcesoriów do łóżeczka, rękawiczek niedrapek i jakichś bucików niechodków, siedziska/wkładki do wanienki - wszystko to nie jest polecane przez fizjoterapeutów i lekarzy. Czytam też, że niemowlakom odradzane są nosidełka (za to kilka tygodni po porodzie chciałabym konsultację dot. używania chusty i marzy mi się Igiego tak nosić 🧡).
Dyskusyjne/do przemyślenia (choć raczej się nie zdecyduję, bo to takie bardziej "gadżety"): podgrzewacz do chusteczek, specjalny kosz na pieluszki, osobna waga dla niemowlaka, termometr do wanienki (metoda na łokieć chyba dalej działa).
Zapraszam do wymiany zdań ☺️.
***
I drugi temat - czy któraś z Was zaczęła chrapać w ciąży albo jej się to nasiliło? Mąż ostatnio aż uciekł do drugiego pokoju, podobno tak jechałam równo, a dzisiaj w nocy się kilka razy budziłam i nie wiem dlaczego (może mnie własne chrapnięcia wybudzały?). Zastanawiam się, czy jakoś szybciej to konsultować i z kim - laryngolog, ginekolog? No i co mogę na to poradzić 😢. Usypiam zawsze na boku, ale w nocy się na bank przekręcam na plecy nieświadomie i chyba wtedy najbardziej chrapię.
Co do ciuszków wiadomo przydadzą się małe ilości w różnych rozmiarach. Ja np chwale rękawiczki niedrapki bo i corka i synek bardzo po obcięciu pazurków się drapali po buzi już nawet w szpitalu miał buźke podrapana więc kupiłam 3szt. A co do wanienki to kupuje od razy taka żeby miała wklad taki miękki lub takiego wkładanego misia byłam zadowolona. Leżaczków bujaczkow nie kupuje zbędne jak dla mnie. Co do chusty nie miałam ale planuje kupić właśnie bo siostra była zadowolona. 😊🥰 -
KiNiAW wrote:Co do ciuszków wiadomo przydadzą się małe ilości w różnych rozmiarach. Ja np chwale rękawiczki niedrapki bo i corka i synek bardzo po obcięciu pazurków się drapali po buzi już nawet w szpitalu miał buźke podrapana więc kupiłam 3szt. A co do wanienki to kupuje od razy taka żeby miała wklad taki miękki lub takiego wkładanego misia byłam zadowolona. Leżaczków bujaczkow nie kupuje zbędne jak dla mnie. Co do chusty nie miałam ale planuje kupić właśnie bo siostra była zadowolona. 😊🥰
KiNiAW lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
legusta wrote:Myślę, że to ciężko doradzać - każdy musi przetestować na własnej skórze co mu się sprawdza a co nie 😄 np my kochaliśmy pajacyki z napami w kroku a wiem że wiele osób zachwala na zamek - nam na zamek się sprawdziły dopiero od rozmiaru 68/74 my do wanienki nie kupowaliśmy żadnego wkładu bo te misie ala gąbka to wg mnie siedlisko bakterii 🙃
Dokładnie ciężko doradzić każdy musi dopasować do własnych potrzeb 😊😁legusta lubi tę wiadomość
-
hypatia92 wrote:Ech, trzeci post z rzędu, ale dopiero mam chwilę weny i czasu, żeby usiąść i coś napisać. Wzięłam się dzisiaj za listę wyprawkową i kurczę, widzę, że samo zadecydowanie, co potrzeba, a co jest jednak zbędne, to chyba mi zajmie ze 3 dni 😃. Tyle tych różnych informacji w internecie i po prostu mnóstwo rzeczy/firm do wyboru.
Bardzo bym chciała "minimalistyczną" wyprawkę i żeby nie przesadzić, więc może zapytam Was - co uważacie za największy "kit" wyprawkowy, czyli co okazało się zbędne/zupełnie Wam się nie przydało przy poprzednich maluszkach?
Na ten moment na pewno rezygnuję z leżaczka-bujaczka, akcesoriów do łóżeczka, rękawiczek niedrapek i jakichś bucików niechodków, siedziska/wkładki do wanienki - wszystko to nie jest polecane przez fizjoterapeutów i lekarzy. Czytam też, że niemowlakom odradzane są nosidełka (za to kilka tygodni po porodzie chciałabym konsultację dot. używania chusty i marzy mi się Igiego tak nosić 🧡).
Dyskusyjne/do przemyślenia (choć raczej się nie zdecyduję, bo to takie bardziej "gadżety"): podgrzewacz do chusteczek, specjalny kosz na pieluszki, osobna waga dla niemowlaka, termometr do wanienki (metoda na łokieć chyba dalej działa).
Zapraszam do wymiany zdań ☺️.
***
I drugi temat - czy któraś z Was zaczęła chrapać w ciąży albo jej się to nasiliło? Mąż ostatnio aż uciekł do drugiego pokoju, podobno tak jechałam równo, a dzisiaj w nocy się kilka razy budziłam i nie wiem dlaczego (może mnie własne chrapnięcia wybudzały?). Zastanawiam się, czy jakoś szybciej to konsultować i z kim - laryngolog, ginekolog? No i co mogę na to poradzić 😢. Usypiam zawsze na boku, ale w nocy się na bank przekręcam na plecy nieświadomie i chyba wtedy najbardziej chrapię.
Każda trzymam kciuki❤️ dobrze że mała okej, a zawsze lepiej poobserwować i zareagować!
Wyprawka z mojego doświadczenia,tego że mamy dom dwupiętrowy i wrodzonego minimalizmu
To mamy nianie elektr., kołyska/kosz mojrzesza coś do salonu podręcznego, wanienka że stojakiem(plecy), chusta dla mnie cudo. Jedna butelka i smoczek awaryjnie, bo można nie trafić z gustem dziecka.
Na potem mata z paląkami na podłogę/,puzzlowa. Jak dokarmialam butelka to termos na przegotowaną wodę.(też na bieżąco) kosz zamykany,ale klasyczny ,mały,a częściej wyrzucać. Organizer lu bjedno dwa pudełeczka na pieluchy,,pod ręką,,chusteczki lub waciki i miseczka z wodą, krem do pupy
Wodę sprawdzam po staremu,wkładki dla nas nie wygodne, waga była potrzebna u ostatniego bo tracił i trzeba było spr (olx na szybko), laktator pożyczyłam na nawał mleczny-pozniej nie był potrzebny, z ostnim przy kontroli wagi trzeba było się zaopatrzyć bo musiałam ściągać by wiedzieć czy i ile mam mleka, też odkupiony z dnia na dzień.
Ubrania body kopertowe i pajace, czapeczek też sztuki najwygodniejsze,reszta wedle gustu
Na początku 2 niedrapki, dr mówiła że dziecko uczy się świata przez dotyk, są szklane pilniki, można delikatnie pazurki po obcięciu ogarnąć żeby nie były ostre. A to i tak wszystko na chwilę
Ubranek po trochu mniej więcej co miesiąc zmieniasz na następny rozmiar do ok pół roku🤭
Skarpetki zamiast butów.
I na spokojnie bo teraz paczki przychodzą na drugi dzień, w sklepach/aptekach wszystko jest
Z droższych rzeczy lub tych co mogą się nie przydać to zapisać w pliku upatrzone żeby później się nie zastanawiać tylko szybko kupić 😉
Trochę się rozpisałam, ale chyba najważniejsze ujelam 😅KiNiAW, legusta, Kadża lubią tę wiadomość
-
Kadża wrote:Ja niestety wylądowałam w szpitalu i zostaje na noc. Ciśnienie nie do końca się im podoba i że być może podniosą mi dawkę leku. Z dzieckiem wszystko ok na 100% dziewczynka bardzo żywa. Dostaje płyny i przeciwbólowe no i podejrzewają infekcję. Mam nadzieję że jutro pójdę do domu.
Kadża lubi tę wiadomość
-
Ja zdecyduje się na leżaczek, bo wiele koleżanek mi poleca, że dzięki niemu mamy mają czas się wykąpać.
Uważam, że elektryczna niania nie będzie mi potrzebna ze względu na to, że mam nieduże mieszkanie i jak otworzę drzwi to i tak wszystko usłyszę. Z przewijaka chyba zrezygnuje, bo koleżanki mówią, że przewijają tam gdzie mogą. Kokon też sobie chyba daruję, mam rożek, na początek wystarczy, później przejdę na śpiworek.
Zdecyduje się też na kosz na pampersy.
Wanienkę, chyba kupię już profilowana.
Kupiłam podgrzewacz do butelek z Lovi
Śledzę blok Pana Tabletki i zdecydowałam się na polecane przez niego: inhalator, termometr i aspirator do noska. Laktator i kosz Mojżesza mają dać mi znajomi.
KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Kadża- szybkiego powrotu do domu!
Zaglądam co jakiś czas i ciężko ogarnąć ostatnio odezwanie się 🙈
Co do gadżetów - coś tam mam dostać po kumpelach. Wózek będzie,fotelik do auta też, chusty swoje mam, laktator też od kumpeli mam dostać- będzie w razie „w”.
Dostalam też od siostry magiczną butelkę -nie używałam wcześniej(ona też jej nie użyła),podobno jest ekstra. Ja z kolei używałam muszli laktacyjnych i też były naprawdę spoko.
Czekają na mnie do odbioru też takie duże puzzle piankowe dla bobasa, ale na początek to nie będzie to kompletnie potrzebne.
Do wanienki też bez nakładek/wkladek. Poprzednia dwójkę owijałam w pieluszkę tetrową i tak kąpałam.
Z kosmetyków minimum- olejek migdałowy, mąka ziemniaczana, ew. masło shea. Wkładki laktacyjne się przydadzą na bank i też będę używała wielorazowych.
Zastanawiam się tylko nad leżaczkiem do krzesełka. Mam dostać używane już Stokke Tripp Trapp,ale te sprzęty są naprawdę rewelacyjne. Mam jednak 3 psy w domu i ogarnianie chaty/gotowanie na pewno byłoby łatwiejsze kiedy niemowlaka mam przy sobie wysoko. Także rozglądam się za tym na olx.
Kosze Mojżesza mi się mega podobają,ale chyba na razie się powstrzymam🙈 Pieluchy wielo też w planie,ale to na spokojnie.
Ale najważniejsze- pisałam jakoś pod koniec zeszłego tygodnia,że mam obrzęk w pachwinie. Zeszło nieco i znowu się pojawił. Byłam dziś u osteopatki- zbadała, masowała,uciskała i okazało się,że to córa mi tak mocno na tętnicę naciska, że aż ten obrzęk się zrobił. To by tłumaczyło dlaczego raz większy raz mniejszy mam. Po mnie z kolei była dziewczyna, której dzidzia pośladkowi jest ustawiona i będą pracowały nad jej obróceniem. Także jak jakieś problemy dziewczyny okolocielesne macie to mocno polecam.
Zdrówka mega Wam życzę!KiNiAW, Sara10, legusta, Kadża lubią tę wiadomość
-
hypatia92 wrote:Ech, trzeci post z rzędu, ale dopiero mam chwilę weny i czasu, żeby usiąść i coś napisać. Wzięłam się dzisiaj za listę wyprawkową i kurczę, widzę, że samo zadecydowanie, co potrzeba, a co jest jednak zbędne, to chyba mi zajmie ze 3 dni 😃. Tyle tych różnych informacji w internecie i po prostu mnóstwo rzeczy/firm do wyboru.
Bardzo bym chciała "minimalistyczną" wyprawkę i żeby nie przesadzić, więc może zapytam Was - co uważacie za największy "kit" wyprawkowy, czyli co okazało się zbędne/zupełnie Wam się nie przydało przy poprzednich maluszkach?
Na ten moment na pewno rezygnuję z leżaczka-bujaczka, akcesoriów do łóżeczka, rękawiczek niedrapek i jakichś bucików niechodków, siedziska/wkładki do wanienki - wszystko to nie jest polecane przez fizjoterapeutów i lekarzy. Czytam też, że niemowlakom odradzane są nosidełka (za to kilka tygodni po porodzie chciałabym konsultację dot. używania chusty i marzy mi się Igiego tak nosić 🧡).
Dyskusyjne/do przemyślenia (choć raczej się nie zdecyduję, bo to takie bardziej "gadżety"): podgrzewacz do chusteczek, specjalny kosz na pieluszki, osobna waga dla niemowlaka, termometr do wanienki (metoda na łokieć chyba dalej działa).
Zapraszam do wymiany zdań ☺️.
***
I drugi temat - czy któraś z Was zaczęła chrapać w ciąży albo jej się to nasiliło? Mąż ostatnio aż uciekł do drugiego pokoju, podobno tak jechałam równo, a dzisiaj w nocy się kilka razy budziłam i nie wiem dlaczego (może mnie własne chrapnięcia wybudzały?). Zastanawiam się, czy jakoś szybciej to konsultować i z kim - laryngolog, ginekolog? No i co mogę na to poradzić 😢. Usypiam zawsze na boku, ale w nocy się na bank przekręcam na plecy nieświadomie i chyba wtedy najbardziej chrapię.
Lezaczek-bujaczek ja już kupiłam. Uzywany z Babybjorn - ten jest chyba ok. Niestety moje dzieci lubiły widzieć co robi mama i musiałam mieć miejsce, gdzie ich odłożę i nie będzie płaczu 🙈
Niedrapki są już niezalecane, skarpetko-buciki jedne kupiłam, bo mnie zauroczyły podgrzewacze, kosze na pampersy - nigdy nie miałam i chyba teraz też nie planuje.
Nie mogę się zdecydować na wózek, z używanych nic ciekawego nie ma w dobrym stanie. Ten muuvo boho oglądałam w sklepie, ale nie wiem czy amortyzacja na kołach jest wystarczająca...https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;10053;96/st/20240518/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/8f60/preg.png -
hypatia92 wrote:Ech, trzeci post z rzędu, ale dopiero mam chwilę weny i czasu, żeby usiąść i coś napisać. Wzięłam się dzisiaj za listę wyprawkową i kurczę, widzę, że samo zadecydowanie, co potrzeba, a co jest jednak zbędne, to chyba mi zajmie ze 3 dni 😃. Tyle tych różnych informacji w internecie i po prostu mnóstwo rzeczy/firm do wyboru.
Bardzo bym chciała "minimalistyczną" wyprawkę i żeby nie przesadzić, więc może zapytam Was - co uważacie za największy "kit" wyprawkowy, czyli co okazało się zbędne/zupełnie Wam się nie przydało przy poprzednich maluszkach?
Na ten moment na pewno rezygnuję z leżaczka-bujaczka, akcesoriów do łóżeczka, rękawiczek niedrapek i jakichś bucików niechodków, siedziska/wkładki do wanienki - wszystko to nie jest polecane przez fizjoterapeutów i lekarzy. Czytam też, że niemowlakom odradzane są nosidełka (za to kilka tygodni po porodzie chciałabym konsultację dot. używania chusty i marzy mi się Igiego tak nosić 🧡).
Dyskusyjne/do przemyślenia (choć raczej się nie zdecyduję, bo to takie bardziej "gadżety"): podgrzewacz do chusteczek, specjalny kosz na pieluszki, osobna waga dla niemowlaka, termometr do wanienki (metoda na łokieć chyba dalej działa).
Zapraszam do wymiany zdań ☺️.
***
I drugi temat - czy któraś z Was zaczęła chrapać w ciąży albo jej się to nasiliło? Mąż ostatnio aż uciekł do drugiego pokoju, podobno tak jechałam równo, a dzisiaj w nocy się kilka razy budziłam i nie wiem dlaczego (może mnie własne chrapnięcia wybudzały?). Zastanawiam się, czy jakoś szybciej to konsultować i z kim - laryngolog, ginekolog? No i co mogę na to poradzić 😢. Usypiam zawsze na boku, ale w nocy się na bank przekręcam na plecy nieświadomie i chyba wtedy najbardziej chrapię. -
Dziewczyny co do kosza mojżeszowego to poczytajcie chyba ze miałyście doświadczenie. Mi posłużył poprzednio bardzo krótko i był mało stabilny ( może akurat ja źle trafiłam ) dlatego teraz odkupiłam next to. Bujaczek mialam a później bujaczek gracji i sprawdziła sie. Teraz salon mam mały i nie wiem czy pomieszczę wszystko ale zastanawiam się jeszcze nad 4moms
-
Bożena wrote:Ja mam sporo rzeczy po synku:) Bujaczek/leżaczek mamy ale późno go używaliśmy i teraz też tak pewnie będzie:) niedrapkow i rożka w ogóle nie używaliśmy , więc mam w razie czego po synku a czy się użyje to nie wiem.... U nas podgrzewacz byl przydatny i sterylizator do butelek ale to dlatego że ja karmiłam swoim ściąganym mlekiem więc i laktatory się przydaly i musiałam wymienić bo zajezdzilam dużo pieluszek muślinowych 🙈 Gabi ulewal strasznie więc tona ubranek i pieluszek 🤦 przewijaka używałam ale teraz chce mate do przewijania w Pepco widziałam za grosze muszę zakupić zawsze to lepsze niż te kocyki wszystkie, szczególnie na wyjeździe się przyda. Body tylko nie kopertowe.... Nie lubiłam ich 🙈 i tak jak któraś napisała pajace z napami w kroku są idealne:) wczoraj dostałam trochę ubranek, muszę jeszcze swoje ogarnąć na strychu i coś dokupić , na pewno skaroeteczki i spodenki jakieś bo bodziakow mam sporo. Na krótki rękaw coś kupować? Szczerze mówiąc to będzie maj ale jaki on będzie??
KiNiAW lubi tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Na medycynie praktycznej jest artykuł, który wyjaśnia, że krzywa cukrowa ma wykluczyć hiperglikemię. Twoje wyniki ją wykluczają, więc nie powinnaś się martwić. Ale zawsze możesz skonsultować się z lekarzem prowadzącym.
Tutaj link do artykułu: https://www.mp.pl/pacjent/ciaza/lista/102697,prawidlowe-wartosci-stezenia-glukozy-w-ciazyMonika.a lubi tę wiadomość
-
Sara10 wrote:Na medycynie praktycznej jest artykuł, który wyjaśnia, że krzywa cukrowa ma wykluczyć hiperglikemię. Twoje wyniki ją wykluczają, więc nie powinnaś się martwić. Ale zawsze możesz skonsultować się z lekarzem prowadzącym.
Tutaj link do artykułu: https://www.mp.pl/pacjent/ciaza/lista/102697,prawidlowe-wartosci-stezenia-glukozy-w-ciazy
No właśnie zastanawiam się czy hipo (minimalnie mam poniżej granicy) może zaszkodzić dziecku. Ja.sama po jedzeniu nie mam niepożądanych efektów 🤷. Dzięki poczytam 🙃Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2024, 19:18