Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Monika.a wrote:Dziewczyny wybiegając w przyszłość. Jest jakiś max czas na złożenie inf do pracodawcy o urodzeniu i urlopach? I czy trzeba zawsze osobiście? Chciałabym pierwsze dwa tygodnie nie zaprzątać sobie głowy formalnościami, a u Nas w firmie trochę pokręcona ścieżka do kadr przez administrację, więc nie mamy z nimi kontaktu...
Nie unikniesz formalności.
Musisz odebrać akt urodzenia w urzędzie i złożyć go u pracodawcy. Masz niecały miech by o wszystkim powiadomić...
Trzeba też nadać pesel i do tego też potrzebny jest ten akt - no to raczej tatuś może ogarnąć. Na ubezpieczenie dziecka masz bodajże tydzień - później NFZ nakłada kary finansowe...
Jak myślisz o żłobku i chcesz się dostać do publicznego to papiery też tam składasz... po urodzeniu, bo takto możesz w ogóle się nie dostać...
Monika.a lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguśka wrote:Nie unikniesz formalności.
Musisz odebrać akt urodzenia w urzędzie i złożyć go u pracodawcy. Masz niecały miech by o wszystkim powiadomić...
Trzeba też nadać pesel i do tego też potrzebny jest ten akt - no to raczej tatuś może ogarnąć. Na ubezpieczenie dziecka masz bodajże tydzień - później NFZ nakłada kary finansowe...
Jak myślisz o żłobku i chcesz się dostać do publicznego to papiery też tam składasz... po urodzeniu, bo takto możesz w ogóle się nie dostać...
Wiem, że nie da się uniknąć. Ale dobrze, że nie muszę ze szpitala jechać do firmy. PESEL i NFZ mamy ustalone. U Nas nie ma żłobków publicznych, a nawet jak bym próbowała u rodziców to zapisy są raz w roku, więc nie działa to u Nas " od urodzenia". Dzięki
-
Sara10 wrote:To ja zauważyłam, że jak zjem jakiś większy posiłek to czuję się bardzo ciężko. A wczoraj z siostrą zrobiłyśmy sobie dzień kobiet w hotelu, gdzie w ramach pobytu kolacja składająca się z trzech dań i dzisiaj cierpię za to. Dlatego od dzisiaj zaczynam dietę lekkostrawną plus dużo wody i zobaczymy jak poczuje się za kilka dnia. Bo aktualnie to masakra 🤢🤢
To ja mam to samo. Jak zjem to nie czuję się najedzona tylko mi też jest tak ciężko okropnie, dziwne uczucie
-
Dziewczyny udanego tygodnia chociaż u mnie nie wiem jak będzie bo pogoda na cały tydzień okropna deszcz, deszcz i jeszcze raz deszcz. Życzę udanych wizyt w tym tygodniu 😊niech podglądanie maluchów będzie przyjemne i odplaci ta okropna pogodę 😊😘🥰
Sara10, Bożena, Kadża, mama_Klary, Izulek21 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja właśnie za chwilę jadę do urzędu odebrać dowód i przy okazji złożyć wniosek o to ojcostwo bo my jeszcze nie po ślubie. Wiem, że dziecko można bez problemu zarejestrować przez internet natomiast nie wiem jak to potem jest z peselem bo pierwszy raz mnie to wszystko czeka. Z tego co czytałam na większość formalności jest 21 dni. Jeszcze o macierzyńskim jestem ciekawa bo to się składa do praxodawcy wniosek ale nie wiem czy muszę przynieść swój czy w pracy będą mieli go.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2024, 07:48
Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Co do formalności to w 2021 roku wszystko załatwiliśmy przez internet, teraz też tak będzie, kilka kliknięć i z głowy
Co do torby do szpitala, prania i prasowania ubranek to ja zobaczę. Jeśli na wizycie 22go wszystko będzie ok, szyjka nadal długa itd to zrobię to początkiem kwietnia - po świętach
to i tak będzie miesiąc przed terminem więc myślę że ok.
Bożena, KiNiAW lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Powiem wam że teraz to do mnie dotarło że już trzeba ogarniac wszystko po woli. 😮 Do pracodawcy też jest 21 dni:) Boże jeszcze zamówienie apteki 🤦 ja nie pamiętam już co używałam przy synu , nie wiem co się przyda przy naturalnym porodzie o ile wypali 🤔 mnie przeraża ten ból krocza i ta dziura tam 😭 jakoś z cięciem na brzuchu mi jest łatwiej psychicznie i fizycznie. 🙈 I znowu marudzę 🙈
-
Właśnie u mnie też deszcz, szaro i ponuroKiNiAW wrote:Dziewczyny udanego tygodnia chociaż u mnie nie wiem jak będzie bo pogoda na cały tydzień okropna deszcz, deszcz i jeszcze raz deszcz. Życzę udanych wizyt w tym tygodniu 😊niech podglądanie maluchów będzie przyjemne i odplaci ta okropna pogodę 😊😘🥰 niczym jesień a nie wczesną wiosną
-
Hej, wpadam, żeby z siebie wyrzucić złość
Byłam dziś na USG 3 trymestru i jakiś dziwny lekarz..na wstępie mi powiedział, że mocne mam perfumy i wykład zaczal, że gdy każda Pacjentka ma inne, ich boli głowa, robią się niemili i takie tam paplanie..a jeszcze jak się trafi nuta zapachowa, która się nie podoba to w ogóle dramat..🙈 było mi głupio, że pachnę 😂
A potem zaczął komentować bobasa, że duży i dużo płynu, więc znów wykład, że karmiony glukoza i dużo sika i dlatego jest otyły 🤯🤯🤯
Jestem zażenowana...nie ma to jak miła wizyta na początek szaro-burego deszczowego tygodnia...https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;10053;96/st/20240518/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/8f60/preg.png -
Olix wrote:Hej, wpadam, żeby z siebie wyrzucić złość
Byłam dziś na USG 3 trymestru i jakiś dziwny lekarz..na wstępie mi powiedział, że mocne mam perfumy i wykład zaczal, że gdy każda Pacjentka ma inne, ich boli głowa, robią się niemili i takie tam paplanie..a jeszcze jak się trafi nuta zapachowa, która się nie podoba to w ogóle dramat..🙈 było mi głupio, że pachnę 😂
A potem zaczął komentować bobasa, że duży i dużo płynu, więc znów wykład, że karmiony glukoza i dużo sika i dlatego jest otyły 🤯🤯🤯
Jestem zażenowana...nie ma to jak miła wizyta na początek szaro-burego deszczowego tygodnia...
Kurde ale ci się Buc za przeproszeniem trafił jakiś masakra ja by ani złotówki nie zaplacila za taką wizytę a jeszcze bym skargę na dziada złożyła kurde ale ci się poniedziałek zaczął. Mam nadzieję że nie wzięłaś tego na poważnie. -
Olix wrote:Hej, wpadam, żeby z siebie wyrzucić złość
Byłam dziś na USG 3 trymestru i jakiś dziwny lekarz..na wstępie mi powiedział, że mocne mam perfumy i wykład zaczal, że gdy każda Pacjentka ma inne, ich boli głowa, robią się niemili i takie tam paplanie..a jeszcze jak się trafi nuta zapachowa, która się nie podoba to w ogóle dramat..🙈 było mi głupio, że pachnę 😂
A potem zaczął komentować bobasa, że duży i dużo płynu, więc znów wykład, że karmiony glukoza i dużo sika i dlatego jest otyły 🤯🤯🤯
Jestem zażenowana...nie ma to jak miła wizyta na początek szaro-burego deszczowego tygodnia...
Co za... To nowy lekarz czy miałaś do konkretnego zalecenie na USG? Jakieś szkolenie by się Panu doktorowi przydało z kontaktów z pacjentami 🙄 -
KiNiAW wrote:Kurde ale ci się Buc za przeproszeniem trafił jakiś masakra ja by ani złotówki nie zaplacila za taką wizytę a jeszcze bym skargę na dziada złożyła kurde ale ci się poniedziałek zaczął. Mam nadzieję że nie wzięłaś tego na poważnie.
Nie płaciłam, prowadzę ciążę w Medicover i te USG 1, 2gi, 3ci trymestr robią inni lekarze.
Niestety nie mogłam wybrać tego, który robił mi 1 i 2.
No nie miałam szczęścia niestety, a bobas ma 1820g w 30 t 2d.
Wypada jakoś 2 tyg większy, 91 centyl...
Trochę niestety mam wyrzuty, że jednak za dużo słodkiego mu dostarczam i przeze mnie jest gruby
Ale mój 5kg Ignaś też był duży, a teraz szczupły chlopak.https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;10053;96/st/20240518/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/8f60/preg.png -
Olix wrote:Nie płaciłam, prowadzę ciążę w Medicover i te USG 1, 2gi, 3ci trymestr robią inni lekarze.
Niestety nie mogłam wybrać tego, który robił mi 1 i 2.
No nie miałam szczęścia niestety, a bobas ma 1820g w 30 t 2d.
Wypada jakoś 2 tyg większy, 91 centyl...
Trochę niestety mam wyrzuty, że jednak za dużo słodkiego mu dostarczam i przeze mnie jest gruby
Ale mój 5kg Ignaś też był duży, a teraz szczupły chlopak.
Kochana ja jutro zaczynam 30tydz i tydz temu na usg mój miał 1840g a u drugiego lekarza ponad 1600g i lekarz mówił że ok. Też jem słodkie nie katuj się tak. Mój mały też z usg wypada na większego np obwód główki na 32tydz i jak to wszystko przelicza usg to waga też od razu wieksza ale lekarz nic nie mówił żeby było coś źle i weź pod uwagę że usg jest plus minus u mojego gina -240g a dziewczyny pisały nawet i +-500g więc to jest sporo przecież
legusta lubi tę wiadomość
-
Nadzieja, mam nadzieje ze uspokoilo sie u ciebie, to musialo byc straszne, ogrom stresu napewno. Jestes pod odpieka lekarzy, to dobrze, w takich sytuacjach tylko do szpitala, napewno zrpbia wszystko zeby wam.pomoc. Olix, ja mam cukrzyce w ciazy, brzuszek malej, byl na 95centylu w 28 tygodniu, a wage miala 1431g. a w tej ciazy slodkie mnie razi, wole kwasne lub na ostro. Tak wiec nie sluchaj tego lekarza, ze dziecko glukoza karmisz, bo chyba gosciu nie wie jak to dziala.
Ja torbe bede pakowac na dniach, poniewaz wykorzystalam wiosenne swiateczne porzadki, wszystko mam poprane, poukladane, mam miejsce w szafie it'd. A z ta torba, to niech bedzie gotowa, I niech sobie czeka, a ja bede miala spokojna glowe, ze jestem przygotowana.
Ja z mezem tez sie posprzeczalam w piatek I sobote, bo mi wspanialomyslnie powoedzial ze ta cukrzyca to moja wina. I tego wlasnie nam trzeba, poczucia winy, samotnosci, smutku, gdzie byle podmuch wiatru sprawia bol piersia, ledwo sapiesz bo przepona ucisnieta, stac nie mozesz bo nogi puchna...Zlapmy sie za rece, my okropne kobiety, ktorych wina jest ze wydamy na swiat potomstwo. Haha. Ja mu odpowiedzialam ze to chyba jest jego wina bo jest stary I ma wadliwych plywakow
I ze jak mu sie nie podoba ze slucham lekarzy, chodze na specery po posilka I bore te wszystkie leki, to Wie gdzie sa drzwi, bo nie potrzebuje jego madrosci. Mam sie czym przejmowac, a nie jeszcze jego humorki znosic. nie jestem jego przedszkolanka, wiedziales ze z ciaza moga wiazac sie.rozne przypadlosci, niczyja wina, koniec kropka.
U nas pogoda tez okropna, wieje, pada, zimno. Mieszkam w malej dziuze nad mortem, okien nawet nie myje bo nie ma sensu, oblepione ciagle ta sola, a mewy tylko czekaja zeby je zapaskudzic jak tylko umyje. Udusila bym te wrzeszczace potwory. Ale przyszlo mi dzisiaj zamowienie sukieneczka dla malej na chrzest. Przepiekna. Dzisiaj musze zadzwonic do ksiedza, I ogarnac ten chrzest bo bedziemy robic I dla.mlodego I malej.
KiNiAW, Madden lubią tę wiadomość
-
My dzisiaj z narzeczonym jedziemy po dostawkę, bo wczoraj wychaczyłam na vinted. I jeszcze wezmę przewijak, bo nie mam a planowałam i tak kupić. Planuje wielkie pranie dla malucha, zagospodarować przestrzeń dla niego, zakupy apteczne, kokon jeszcze i w sumie to by było na tyle.
My też załatwialiśmy uznanie ojcostwa w urzędzie. Wiele to ułatwia po porodzie.
Milena96 lubi tę wiadomość
-
Izulek21 wrote:My dzisiaj z narzeczonym jedziemy po dostawkę, bo wczoraj wychaczyłam na vinted. I jeszcze wezmę przewijak, bo nie mam a planowałam i tak kupić. Planuje wielkie pranie dla malucha, zagospodarować przestrzeń dla niego, zakupy apteczne, kokon jeszcze i w sumie to by było na tyle.
My też załatwialiśmy uznanie ojcostwa w urzędzie. Wiele to ułatwia po porodzie.
Też już w sumie jesteśmy sporo czasu po uznaniu w urzędzie, dobrze pokazać ten dokument przy rejestracji do szpitala bo wtedy w książeczce zdrowia wpiszą takie nazwisko jakie ustaliliście.
Niby zwykła wizyta w urzędzie a trochę jak taki mini ślub 😂
Izulek21 lubi tę wiadomość
-
Olix wrote:Nie płaciłam, prowadzę ciążę w Medicover i te USG 1, 2gi, 3ci trymestr robią inni lekarze.
Niestety nie mogłam wybrać tego, który robił mi 1 i 2.
No nie miałam szczęścia niestety, a bobas ma 1820g w 30 t 2d.
Wypada jakoś 2 tyg większy, 91 centyl...
Trochę niestety mam wyrzuty, że jednak za dużo słodkiego mu dostarczam i przeze mnie jest gruby
Ale mój 5kg Ignaś też był duży, a teraz szczupły chlopak.
Kochana a masz stwierdzona cukrzycę? Jeśli nie i u swojego lekarza prowadzącego wszystko jest w normie to ja bym się tym bucem nie przejmowała wcale... Przecież rodzą się zwyczajnie większe dzieci niż 2kg czy 3 kg. Ja jak powiedziałam na prenatalnych że mój Gabi urodził się z wagą 3630g to Pani była zszokowana że duży był 🙈 a on był okruszkiem malutkim przecież.... Także co lekarz to jakieś dziwne opinie czy gadanie. Nie martw się tym. Jedz zdrowo jak dotychczas , jak masz ochotę się skusić na słodycze to się skus jesteśmy tylko ludźmi przecież....
