Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny życzę udanego dnia chodz u mnie znowu deszczowo i pochmurno, na dodatek młody zostaje w domu bo zapalenie spojówki na szczęście mam w domu krople zaareagowalam już wczoraj więc może nie będzie tak źle chociaż widzę że ma sklejone to oko także pewnie do piątku już nie pójdzie do przedszkola co chwilę coś 😔. Udanych wizyt jeśli są 😊😘
-
KiNiAW wrote:Hej Dziewczyny życzę udanego dnia chodz u mnie znowu deszczowo i pochmurno, na dodatek młody zostaje w domu bo zapalenie spojówki na szczęście mam w domu krople zaareagowalam już wczoraj więc może nie będzie tak źle chociaż widzę że ma sklejone to oko także pewnie do piątku już nie pójdzie do przedszkola co chwilę coś 😔. Udanych wizyt jeśli są 😊😘
Ciężki ten początek roku:/ mój w nocy kaslal, dziś niestety miejsc w przychodni nie było jak zwykle, jeszcze jutro spróbuję i pewnie znów trzeba będzie jechać prywatne na osłuchanie 🤦 także też siedzi ze mną w domu🙈 tylko ja dziś siły nie mam jakoś ... -
Bożena wrote:Ciężki ten początek roku:/ mój w nocy kaslal, dziś niestety miejsc w przychodni nie było jak zwykle, jeszcze jutro spróbuję i pewnie znów trzeba będzie jechać prywatne na osłuchanie 🤦 także też siedzi ze mną w domu🙈 tylko ja dziś siły nie mam jakoś ...
A ja na odwrót od rana wzięłam się za sprzątanie prasowanie. Przed chwilą wanienka przyszła dla małego😊. A mąż zrobił mi niespodziankę i kupił łóżeczko to które mi się marzyło 😊🥰
Bożena, Kadża lubią tę wiadomość
-
Zastanawiałam się też nad Chicco.
Ale obawiam się tych dostawek, że jest to łóżeczko na pierwszych kilka miesięcy, chociaż jak weszłam w opis tego łóżeczka to jest napisane, że do ok 1,5 roku, a później jako materacyk na podłogę do 22 kg, ale oczywiście jest to kwestia indywidualna, bo każde dziecka jest inne.
W kwestii łóżeczek macie jakieś do polecenia, albo jakie łóżeczka będziecie mieć/macie?
Ja na początku byłam nastawiona na dostawkę, później na kosz Mojżesza teraz myślę o tradycyjnym drewnianym łóżeczku, ale w moich marzeniach jest kołyska jak z filmów, najlepiej zrobiona przez męża, ale o tym to mogę sobie pomarzyć 😂😂
KiNiAW, Kadża lubią tę wiadomość
-
Sara10 wrote:Zastanawiałam się też nad Chicco.
Ale obawiam się tych dostawek, że jest to łóżeczko na pierwszych kilka miesięcy, chociaż jak weszłam w opis tego łóżeczka to jest napisane, że do ok 1,5 roku, a później jako materacyk na podłogę do 22 kg, ale oczywiście jest to kwestia indywidualna, bo każde dziecka jest inne.
W kwestii łóżeczek macie jakieś do polecenia, albo jakie łóżeczka będziecie mieć/macie?
Ja na początku byłam nastawiona na dostawkę, później na kosz Mojżesza teraz myślę o tradycyjnym drewnianym łóżeczku, ale w moich marzeniach jest kołyska jak z filmów, najlepiej zrobiona przez męża, ale o tym to mogę sobie pomarzyć 😂😂
Ja oglądałam go na żywo w sklepie jest naprawdę solidne i napewno posłuży na długo 😊. Kosz mojzesza mam na dół żeby nie biegać do małego na górę i tak większość czasu spędza się na dole w salonie a mamy połączony z kuchnią więc przyda się.😊 Mi się właśnie to zamarzyło a drugie brałam pod uwagę mniejsze bugaboo turystyczne z tym że mało opini ludzi czy jest ok i żeby zobaczyć musiałabym jechać 100km do sklepu. Ja zamówiłam kosz mojzesza że strony kidoo właśnie jest pleciony i na biegunach 😊😁. Już widzę jak mój tez by robił 🤣😂 -
Ja też się ciągle waham czy kupić dostawkę czy łóżeczko ze szczebelkami 🧐 ale chyba jednak tradycyjne z opcją kołyski i opuszczanego boku wygra 😅
https://www.tomi.pl/klups-luna-lozeczko-kolyska-z-opuszczanym-bokiem-i-szuflada-120x60-bialy/?utm_source=ceneo&utm_medium=referral&ceneo_cid=b3704fe6-bf77-bc18-cfe1-36a80607531a
KiNiAW lubi tę wiadomość
-
My kupiliśmy dostawkę chicco next to me magic - przy pierwszym synku super nam się sprawdziła przez pierwsze 6 mscy i potem łatwo ją odsprzedać
później jak synek zacznie już siadać to przeniesiemy się na łóżeczko drewniane klasyczne ze szczebelkami
KiNiAW, Sara10, Kadża lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
mama_Klary wrote:Gdybym miała do dyspozycji tyle pomieszczeń to byłby raj 😄 My na początek musimy się pomieścić z małą w salonie, który jest też naszą sypialnią i jadalnią 😂
To u mnie podobnie z tym że u góry co mamy sypialnie będę ja mały i syn a znając życie mąż pójdzie do salonu jak będzie za ciasno jesteśmy w trakcie kończenia 2 strony domu 😊 -
Kadża wrote:Hej dziewczyny
Ja po wizycie zgłosiłam że skurcze łydek i krew z nosa i ze czasem głowa boli . I niestety się zaczęło …
Ogólnie czekaliśmy na wyniki i chcieli żebym do szpitala przyjechała … po dodatkowej konsultacji zgodzili się ze mam wziasc tabletki i za 4 h zobaczyć.
Mam natychmiast odłożyć aspirynę i nie wolno mi dmuchać nosa.
Muszę żelazo dodatkowo brać podwójnie dawki oprócz witamin tych co biorę ponieważ mam niskie żelazo i podczas porodu nie mam zapasu …
Dodatkowo szczegółowy scan małej z pomiarami 25 marca i wrócić na wizytę do głównego lekarza … będziemy dalej rozmawiać.
Chcieli żebym przyjechała na oddział bo boja się że stan przedrzucawkowy może się rozwija…. Ale ja ciśnienie mam ok i białka nie mam w moczu więc nie wiem o co chodzi. I dlaczego pomiary małej. Dziś ważyła 2 kg pomiaru długości nie robią tutaj. Więc troszkę się zestresowałam ale mam nadzieję że to dmuchanie na zimne i poza żelazem nic nie grozi ( krew pani powiedziała że raczej zamówią w razie co) powiem wam że głowa mnie boli teraz też ale to pewnie z wrażenia bo ciśnienie ok …
To po aspirynie, te krawienie, masz rozzedzona krew, dobrze ze odstawiasz I zelazo bierz, zdazy sie odbudowac. Skurcze lydek I w stopach sa normalne, ja mam brac aspiryne do 36 tygodnia, ale jak cos bedzie sie dzialo Sama odstawie. Dobrze ze w szpitalu tak zareagowali I sprawdzaja, na poludniu wiecej olewaja.
Ja mam dostawke po synku, I tylko takie cos sie zmiesci w sypialni, bardzo se to chwalilam.
KiNiAW, Kadża lubią tę wiadomość
-
My też mamy next to me magic na dol a łóżeczko zwykłe drewniane z szufladą dostane od koleżanki i pójdzie do nas do sypialni. Ja się dziś zastanawiałam czy nie powinnam poprać ciuszków i poprasować… ale na rozmyślaniu się skończyło 😉
Nadzieja co u Ciebie ? -
Cześć dziewczyny
Nie odzywam się tylko podczytuje, bo w sumie nic się nie dzieje u mnie....
Sztab zorganizowanej rodizny ogarnia chłopców, ja Leżę jak mi kazano... pyknął mi 32tc i liczę tylko coraz mocniejsze skurcze i coraz częściej się pojawiające...ehh
Półki są nieregularne i nie częstsze niż mam to leże i czekam, jak się coś zmieni mam jechać do szpitala
Nastrój co chwilę opada bo męczący jest ból podbrzusza i krocza i te kopniaki-silna z niej babka 😅 mam nadzieję,że ma ok 2kg w razie co...
Kiniaw ty masz z tym żelazem? Ile ci wyszła hemoglobina w badaniach ost? -
Patrycja_Pata wrote:Cześć dziewczyny
Nie odzywam się tylko podczytuje, bo w sumie nic się nie dzieje u mnie....
Sztab zorganizowanej rodizny ogarnia chłopców, ja Leżę jak mi kazano... pyknął mi 32tc i liczę tylko coraz mocniejsze skurcze i coraz częściej się pojawiające...ehh
Półki są nieregularne i nie częstsze niż mam to leże i czekam, jak się coś zmieni mam jechać do szpitala
Nastrój co chwilę opada bo męczący jest ból podbrzusza i krocza i te kopniaki-silna z niej babka 😅 mam nadzieję,że ma ok 2kg w razie co...
Kiniaw ty masz z tym żelazem? Ile ci wyszła hemoglobina w badaniach ost?
Mi hemoglobina wyszła ok 12.5 a przez D-dimery że wysokie podwyzszony fibrynogen I leukocyty dal mi zastrzyki clexane dziś 7 dopiero będę brała wizytę mam 27 i pewnie każe zrobić badania i jak wyjdą ok to może odstawie chyba że da mi je jus do końca. -
Witajcie w kolejny pochmurny dzień. Mam nadzieję, że dajecie energetycznie radę 😀. Wczoraj wieczorem miałam wizytę. Szyjka nadal z zapasem długości choć znowu trochę krótsza. Leki podtrzymane i jeszcze 4tyg leżenia mnie czeka. Maluch wzorowy obywatel ma już 2100kg i około 47cm. Jak lekarz mi nie wierzył, że jak tylko na tyłek usiadłam to mały nadrabia ruchliwością, tak przy badaniu walka była długa i jak chciał w drugim miejscu spr przepływ w pępowinie to już pod żebro mi wjechał żeby złapać 😂. Ale ułożenie nadal w poprzek natomiast na jeszcze miejsce, więc na wizycie za 2tyg będziemy myśleć co dalej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2024, 09:41
KiNiAW, Agatekk, Izulek21, legusta, Kadża lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Podczytuję co jakiś czas i jak zabieram się za pisanie...zawsze coś
Fajnie się was czyta kiedy takie rozkminy już okołoporodowe i rozwiązania przestrzeni maluszkowej U nas remont od połowy grudnia ciągle w toku, ale małymi kroczkami idziemy do przodu- jeszcze miesiąc i będzie w miarę ogarnięte mam nadzieję.
ano i zapomniałam się odezwać po wizycie...w zeszły czwartek miałam- to już tydzień temu! Szyjka długa i twarda, Duszka ponad 1500g waży podobno także jeśli miałabym rodzić w terminie szacuje się na 3700, a że w terminie jeszcze żadnego bobasa nie urodziłam to mam nadzieję, że jednak będzie mniej Miałam też pierwsze ktg i kolejna wizyta już nie po 4 tygodniach, ale po 3.
Też zaczynacie mieć częściej wizyty niż raz na miesiąc?
Powiem wam,że przy poprzednim wyniku hemoglobiny 11,8 czułam się mega ospała...teraz niby niewiele wzrosła, bo do 12,2 ale czuję bardzo dużą różnicę (ferrytyna tylko lekko podskoczyła).
Nadzieja2 jak się miewacie? Kadża - może to rzeczywiście już czas na ogarnianie okołoporodowych rzeczy- dużo zdrówka i już bez rewelacji niepotrzebnych!
No i dla pozostałych dziewczyn i dzieciaków też zdrowia moc- piękna wiosna idzie, trzeba smarki zostawić głęboko pod zapomnianym śniegiem.
ps. ja ze śniegiem pożegnałam się w ten weekend- coś mi się wydaje, że w tym sezonie już go nie zobaczę.
Dużo energii dla was na dziś!
Izulek21, Nadzieja2, Sara10, Kadża, Bożena lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ale dzisiaj mam super dzień. Dostałam ogromną siatę ciuszków od znajomej. Same małe rozmiary czyli typowo na czas poporodowy. Wszystkie jak nowe. Mega się cieszę ❤️
Izulek21, Monika.a, legusta, KiNiAW, Patrycja_Pata, Kadża, Bożena, Madden lubią tę wiadomość
Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Ja się właśnie biorę za organizacje szuflad dla maluszka. Mamy już przewijak i musiałam go dość zabezpieczyć, bo kot już sobie nowe miejsce do spania upatrzył na nim 😅
Czeka mnie jeszcze zamówienie apteczne i jakieś drobiazgi typu kokon, butelka, otulacz do fotelika i można już czekać na Aleksa.
Mnie ostatnio kilka razy złapały skurcze łydek i czułam ostatnio w nocy ból jak na okres. Dzisiaj mam wizytę to zapytam lekarza i sprawdzimy czy wszystko jest w porządku.
Dostałam też mega zachcianki na kiwi a przed ciążą kilka lat nie jadłam, bo przestało mi smakować. Za to teraz to kiwi to złoto a młody już kilka razy miał czkawkę po nim i mega szalał 😆🙈
KiNiAW, Kadża, Bożena lubią tę wiadomość
