X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2024
Odpowiedz

Majowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • hypatia92 Autorytet
    Postów: 524 1007

    Wysłany: 6 maja 2024, 05:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożena wrote:
    Ja jestem ciepłolubna ale nie w ciąży 🙈 nogi i palce spuchły 🤦 sape jak lokomotywa na dworze, oczywiście przebarwienia na twarzy wyskoczyły 🤦
    Podobnie mam, tylko bez przebarwień.
    Wczoraj posapałam się na spacerze (było tylko lekko pod górkę), wieczorem kiełbaski zamiast stóp, a od kilku dni budzę się z bolącymi dłońmi i nie mogę od razu zgiąć palców, przechodzi dopiero po jakimś czasie.

    Ale szczerze... Ja jestem wdzięczna za samopoczucie w tej ciąży. Końcówka rzeczywiście trochę uciążliwa, za to ominęły mnie jakieś poważne przypadłości czy przymusowe leżenie, którego się tak bałam, i myślę, że 2-3 tyg dyskomfortu na koniec to pikuś. Oby jakoś poród poszedł, a potem to już sobie poradzimy 😀.

    Sara10 lubi tę wiadomość

    Synek 05.2024 ❤️
  • KiNiAW Autorytet
    Postów: 1620 1441

    Wysłany: 6 maja 2024, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udanego dnia dziewczyny 😊 ja nie mogę spać budzę się średnio co 2h jak niemowlak na karmienie masakra do tego okno mam otwarte i tak się pocę no tragedia jakaś . Wstaje i wyglądam jak zoombie 😵‍💫 nie przypominam sobie takich rzeczy z córka i synem we wcześniejszych ciążach

  • Cukierkowa Autorytet
    Postów: 581 657

    Wysłany: 6 maja 2024, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenayna wrote:
    Nie wiem czy któraś to przeczyta... mam.od godziny dziwne skurcze. Po niecałą minute, ale dość nieregularne co niecałe 10 min. Nie są silne, umiarkowane... trochę takie nisko w podbrzuszu jak przy miesiączce... nie wiem czy dalej obserwować czy co Oo
    Mi się tak zaczął pierwszy poród... Daj znać jak tam na froncie! Bo coś czuję, że jest kolejna mama 😁

    Basia - wrzesień 2018
    Gosia - maj 2024
  • KiNiAW Autorytet
    Postów: 1620 1441

    Wysłany: 6 maja 2024, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenayna wrote:
    Nie wiem czy któraś to przeczyta... mam.od godziny dziwne skurcze. Po niecałą minute, ale dość nieregularne co niecałe 10 min. Nie są silne, umiarkowane... trochę takie nisko w podbrzuszu jak przy miesiączce... nie wiem czy dalej obserwować czy co Oo



    Jak tam Kochana dzidziuś już jest???? Czy to fałszywy alarm??

  • Kadża Autorytet
    Postów: 589 727

    Wysłany: 6 maja 2024, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenayna daj znać co tam u ciebie czy przeszło czy może już rzeczywiście jesteś w szpitalu;)
    Miłego dnia dziewczyny wam życzę

    KiNiAW, Sara10 lubią tę wiadomość

  • Patrycja_Pata Ekspertka
    Postów: 212 443

    Wysłany: 6 maja 2024, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierkowa wrote:
    Mi się tak zaczął pierwszy poród... Daj znać jak tam na froncie! Bo coś czuję, że jest kolejna mama 😁

    Mi też tak się rozkręcały skurcze w poprzedniej ciąży

  • Patrycja_Pata Ekspertka
    Postów: 212 443

    Wysłany: 6 maja 2024, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenayna jak u ciebie? Przeszły skurcze,?

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 6 maja 2024, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenayna wrote:
    Nie wiem czy któraś to przeczyta... mam.od godziny dziwne skurcze. Po niecałą minute, ale dość nieregularne co niecałe 10 min. Nie są silne, umiarkowane... trochę takie nisko w podbrzuszu jak przy miesiączce... nie wiem czy dalej obserwować czy co Oo
    Daj znać czy wszystko ok.... Mnie też coś tak dziwnie męczy 🤔 nie wiem czy na ktg nie podjechać. Bo w nocy niby spałam a niby nie

  • legusta Autorytet
    Postów: 863 839

    Wysłany: 6 maja 2024, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenayna czekamy na wieści, u mnie tak się zaczął poród. Jestem ciekawa czy już tulisz maluszka 😁

    Ja jestem bardzo zadowolona z Żeromskiego :) panie położne i te od kobiet i od noworodków mega miłe i pomocne, no opieka na wysokim poziomie wg mnie. Jedzenia porcje duże i smaczne, także na plus :) Jedynie co się mogę przyczepić to łóżka mega niewygodne 🤣 jak przez pierwszą noc i później dzień karmiłam na siedząco to takie karmienie 1.5h i miałam tak tyłek ścierpnięty że jakaś masakra 😆 no w Rydygierze były dużo wygodniejsze 🙃 no i brakuje mi tutaj tych barierek bocznych - właśnie w Rydygierze one były i można było podnieść i to fajna sprawa, bo jak się karmi dziecko na leżąco i mama sobie przyśnie to nie ma stresu, że dziecko spadnie :)

    Bożena, KiNiAW, Gośka29, Kadża, JJJ, Sara10 lubią tę wiadomość

    Synek ❤️ 05.2024
    Synek ❤️ 06.2022
  • KiNiAW Autorytet
    Postów: 1620 1441

    Wysłany: 6 maja 2024, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożena wrote:
    Daj znać czy wszystko ok.... Mnie też coś tak dziwnie męczy 🤔 nie wiem czy na ktg nie podjechać. Bo w nocy niby spałam a niby nie


    I jak Bożena pojechałaś na to ktg??

  • Lenayna Przyjaciółka
    Postów: 101 204

    Wysłany: 6 maja 2024, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety fałszywy alarm... ;/
    To były chyba przepowiadające... ciągnęły się jaoes 2.5 h, ale nie przybierały na sile tylko podobne i dość nieregularne, więc się wstrzymałam i koło 5 zasnęłam ... :/ A już miałam nadzieję, że uniknę wywoływania. Powinnam się stawić dzisiaj.... dopiero wstaję, bo jednak pol nocy nie przespanej... ;/
    I nie wiem czy jechać czy się wstrzymać do jutra (lekarz mówił, żeby jechać poniedziałek/wtorek). Myślicie, że jest opcja, że jak pojadę to ktoś mnie odesle do domu? Może jak to były przepowiadające to mlody sam się już wybiera i możnaby poczekać?
    Ahhh sama nie wiem co robić... I nie wiem czy jeść śniadanie czy cisnac na czczo do szpitala 🤔

  • Kadża Autorytet
    Postów: 589 727

    Wysłany: 6 maja 2024, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym pojechała bo sprawdzili by też na jakim etapie jesteś ;)na spokojnie weź sobie porób co nas wykąp i może jedź zobaczyć. A twój lekarz będzie ?

  • Cukierkowa Autorytet
    Postów: 581 657

    Wysłany: 6 maja 2024, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenayna wrote:
    Niestety fałszywy alarm... ;/
    To były chyba przepowiadające... ciągnęły się jaoes 2.5 h, ale nie przybierały na sile tylko podobne i dość nieregularne, więc się wstrzymałam i koło 5 zasnęłam ... :/ A już miałam nadzieję, że uniknę wywoływania. Powinnam się stawić dzisiaj.... dopiero wstaję, bo jednak pol nocy nie przespanej... ;/
    I nie wiem czy jechać czy się wstrzymać do jutra (lekarz mówił, żeby jechać poniedziałek/wtorek). Myślicie, że jest opcja, że jak pojadę to ktoś mnie odesle do domu? Może jak to były przepowiadające to mlody sam się już wybiera i możnaby poczekać?
    Ahhh sama nie wiem co robić... I nie wiem czy jeść śniadanie czy cisnac na czczo do szpitala 🤔
    A ja bym pojechała jutro skoro powiedział poniedziałek/wtorek. Może się rozkreci, a jak nie to może przynajmniej tej nocy się wyśpisz. Ja rodziłam po nieprzespanej nocy. To nie było ... fajne :/

    Sara10 lubi tę wiadomość

    Basia - wrzesień 2018
    Gosia - maj 2024
  • Lenayna Przyjaciółka
    Postów: 101 204

    Wysłany: 6 maja 2024, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kadża wrote:
    Ja bym pojechała bo sprawdzili by też na jakim etapie jesteś ;)na spokojnie weź sobie porób co nas wykąp i może jedź zobaczyć. A twój lekarz będzie ?
    Niestety mój lekarz w tym szpitalu jest gościnnie... ale mowil, że dzisiaj i jutro dyżur na właśnie jakaś fajna babka...
    Właśnie mam mieszane uczucia... z drugiej strony, może jak taka fajna to zbada, zrobi kontrolne wyniki krwii i odeśle do domu...
    A może niech już dadzą ta oksytocyne i niech mlody się pojawi, bo mnie stres zjada... 😒

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 6 maja 2024, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KiNiAW wrote:
    I jak Bożena pojechałaś na to ktg??
    Wiesz co nie, bo nic się nie dzieje... A zapisana jestem na środę. W sumie wszystkie bóle mi jak narazie przeszły. 🤦

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 6 maja 2024, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenayna wrote:
    Niestety fałszywy alarm... ;/
    To były chyba przepowiadające... ciągnęły się jaoes 2.5 h, ale nie przybierały na sile tylko podobne i dość nieregularne, więc się wstrzymałam i koło 5 zasnęłam ... :/ A już miałam nadzieję, że uniknę wywoływania. Powinnam się stawić dzisiaj.... dopiero wstaję, bo jednak pol nocy nie przespanej... ;/
    I nie wiem czy jechać czy się wstrzymać do jutra (lekarz mówił, żeby jechać poniedziałek/wtorek). Myślicie, że jest opcja, że jak pojadę to ktoś mnie odesle do domu? Może jak to były przepowiadające to mlody sam się już wybiera i możnaby poczekać?
    Ahhh sama nie wiem co robić... I nie wiem czy jeść śniadanie czy cisnac na czczo do szpitala 🤔
    Może pojedź po prostu, jak coś to Cię odeślą? Sama miałam wczoraj dylemat 🙈 ale dziś cisza....

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 6 maja 2024, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenayna wrote:
    Niestety mój lekarz w tym szpitalu jest gościnnie... ale mowil, że dzisiaj i jutro dyżur na właśnie jakaś fajna babka...
    Właśnie mam mieszane uczucia... z drugiej strony, może jak taka fajna to zbada, zrobi kontrolne wyniki krwii i odeśle do domu...
    A może niech już dadzą ta oksytocyne i niech mlody się pojawi, bo mnie stres zjada... 😒
    Będzie dobrze ❤️

    Lenayna lubi tę wiadomość

  • Ela3 Przyjaciółka
    Postów: 113 199

    Wysłany: 6 maja 2024, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie, porób co masz porobić i na spokojnie pojedź niech sprawdzą. A takie długie, mocna skurcze przepowiadające mogą być zwiastunem rychłego porodu. Poprzytulajcie się z mężem, pokolysaj biodrami, może taniec ?

    U mnie cisza. Tzn są skurcze przepowiadające, mala raczej napewno glowa.w dół, bo czuję spory ucisk na krocze, wczoraj jedna herbatka z lisci malin dzisiaj do śniadania też, I będę pila przez cały dzień. zobaczymy.
    Tutaj w anglii jest dzien wolny dzisiaj, a leje jak z cebra.... tak wiec dzien w domu. Mam placka drożdżowego z jerzynami i kruszonka do kawy na później, wczoraj upiekłam, po spacerze po wzgórzach, pięknie było, pełno koni, podchodziły się przywitać, ale owiec żadnych... a to dziwne bo jest tu ich pełno. Mały patrzy na konia i mówi, hal hal (pies) ja się śmieje mówię nie.to konik. on na mnie i ba ba ba ship? (owca)
    normalnie padłam. Ale żebyśmy nie mieli książeczek z zwierzętami i przecież widzial juz k9nie.Usmielam się. Ciotka pomaga w domu i prze dzieciach to jest.troche łatwiej

    KiNiAW lubi tę wiadomość

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 6 maja 2024, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KiNiAW wrote:
    I jak Bożena pojechałaś na to ktg??
    Położna też jest do 19 więc w razie czego mogę podjechać. Ale ja wiem czy jest sens jak nic mnie nie boli już? Może to były te przepowiadające które miałam też takie dwa tygodnie temu.... Ale na tyle się wystraszyłam, że nigdzie dziś się autem je ruszam....

    KiNiAW lubi tę wiadomość

  • Bożena Autorytet
    Postów: 1439 946

    Wysłany: 6 maja 2024, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ela3 wrote:
    dokładnie, porób co masz porobić i na spokojnie pojedź niech sprawdzą. A takie długie, mocna skurcze przepowiadające mogą być zwiastunem rychłego porodu. Poprzytulajcie się z mężem, pokolysaj biodrami, może taniec ?

    U mnie cisza. Tzn są skurcze przepowiadające, mala raczej napewno glowa.w dół, bo czuję spory ucisk na krocze, wczoraj jedna herbatka z lisci malin dzisiaj do śniadania też, I będę pila przez cały dzień. zobaczymy.
    Tutaj w anglii jest dzien wolny dzisiaj, a leje jak z cebra.... tak wiec dzien w domu. Mam placka drożdżowego z jerzynami i kruszonka do kawy na później, wczoraj upiekłam, po spacerze po wzgórzach, pięknie było, pełno koni, podchodziły się przywitać, ale owiec żadnych... a to dziwne bo jest tu ich pełno. Mały patrzy na konia i mówi, hal hal (pies) ja się śmieje mówię nie.to konik. on na mnie i ba ba ba ship? (owca)
    normalnie padłam. Ale żebyśmy nie mieli książeczek z zwierzętami i przecież widzial juz k9nie.Usmielam się. Ciotka pomaga w domu i prze dzieciach to jest.troche łatwiej
    O widzisz ciacho dobre 😁 ja zjadłam właśnie jabłecznik z mąki orkiszowej i bez cukru 🙈 ale skubany dobry wyszedł . Na końcówce mam takie ssanie na słodycze a nie można 😭

‹‹ 369 370 371 372 373 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ