Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Olix wrote:W sumie to przypadkiem się dowiedziałam z forum na FB tego szpitala, a potem potwierdziła mi sąsiadka, która pracuje w przychodni przyszpitalnej..właśnie tu też dzwonią czw-pt w tygodniu poprzedzającym poród, więc czekam cierpliwie na jutro:)
A nie rodzisz przypadkiem na Żelaznej w Warszawie? Bo mi mignął jakiś wątek tam, ja tam będę mieć CC 😄 to trzymam kciuki, żeby termin dobry ustalili ☺️
Co do imienia to u nas wybrane właśnie Klara, syn ostatecznie zdecydował, ale do tej pory mi jakoś ciężko przez gardło przechodzi, po urodzeniu może się przyzwyczaję 😜
A dziecko 4kg to chyba jeszcze tak ok, dobrze że nie 6kg jak rekordzista tego roku 😃 -
mama_Klary wrote:A nie rodzisz przypadkiem na Żelaznej w Warszawie? Bo mi mignął jakiś wątek tam, ja tam będę mieć CC 😄 to trzymam kciuki, żeby termin dobry ustalili ☺️
Co do imienia to u nas wybrane właśnie Klara, syn ostatecznie zdecydował, ale do tej pory mi jakoś ciężko przez gardło przechodzi, po urodzeniu może się przyzwyczaję 😜
A dziecko 4kg to chyba jeszcze tak ok, dobrze że nie 6kg jak rekordzista tego roku 😃
Dla mnie było by ok 4kg gdybym była wyższa może a tak mam 158cm i jak narazie syn 7 lat temu mial 3330i było ok a ten tydzień temu miał już prawie tyle więc napewno będzie większymama_Klary lubi tę wiadomość
-
mama_Klary wrote:A nie rodzisz przypadkiem na Żelaznej w Warszawie? Bo mi mignął jakiś wątek tam, ja tam będę mieć CC 😄 to trzymam kciuki, żeby termin dobry ustalili ☺️
Co do imienia to u nas wybrane właśnie Klara, syn ostatecznie zdecydował, ale do tej pory mi jakoś ciężko przez gardło przechodzi, po urodzeniu może się przyzwyczaję 😜
A dziecko 4kg to chyba jeszcze tak ok, dobrze że nie 6kg jak rekordzista tego roku 😃
Tak właśnie tammama_Klary lubi tę wiadomość
https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;10053;96/st/20240518/e/Pregnancy+Ticker/dt/6/k/8f60/preg.png -
Hej dziewczyny. Nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego ale coś tam poczytałam. Wierzę, że jest Wam ciężko na końcówce. Na szczęście już bliżej niż dalej! Trzymam za Was kciuki ✊
My dzisiaj po pierwszej wizycie u neonatologa. Wszystko dobrze, młody zdrów jak ryba. Przybiera ładnie na wadze. Odciągam mleko i karmimy się z butelki. Także w razie w Tata może zostać małych i sobie poradzą ☺️
Troszkę miałam lekkie załamanie na początku, bo z Babcia bez zmian a wręcz jest gorzej. Lekarze mówią, że mamy się szykować na najgorsze. Jadę ją jutro odwiedzić. Jakoś się trzymam, jest już lepiej. Partner mnie bardzo wspiera.
KiNiAW, mama_Klary lubią tę wiadomość
-
Izulek21 wrote:Hej dziewczyny. Nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego ale coś tam poczytałam. Wierzę, że jest Wam ciężko na końcówce. Na szczęście już bliżej niż dalej! Trzymam za Was kciuki ✊
My dzisiaj po pierwszej wizycie u neonatologa. Wszystko dobrze, młody zdrów jak ryba. Przybiera ładnie na wadze. Odciągam mleko i karmimy się z butelki. Także w razie w Tata może zostać małych i sobie poradzą ☺️
Troszkę miałam lekkie załamanie na początku, bo z Babcia bez zmian a wręcz jest gorzej. Lekarze mówią, że mamy się szykować na najgorsze. Jadę ją jutro odwiedzić. Jakoś się trzymam, jest już lepiej. Partner mnie bardzo wspiera.
Współczuję Ci z powodu babci przechodziłam to samo 2 lata temu z tatą najważniejsze żebyś Ty się nie denwowala za dużo bo maluszek wyczuje ze jesteś w stresie.Izulek21 lubi tę wiadomość
-
Bożena wrote:Ja po wizycie. Ma ktg zero skurczy, nic się nie dzieje, szyjka 3.8 cm dluga. Maluch waży 3370g .... Czekamy do 13go i do szpitala. Ale... Owinięty jest pępowina wokół szyi:(
Izulek21 jak długo tak zamierzasz karmić ? Ściągasz pokarm tuż przed jedzeniem dziecka ?? -
Bożena wrote:Ja po wizycie. Ma ktg zero skurczy, nic się nie dzieje, szyjka 3.8 cm dluga. Maluch waży 3370g .... Czekamy do 13go i do szpitala. Ale... Owinięty jest pępowina wokół szyi:(
Kochana moja dwójka wcześniejszych przy porodzie byli owinięci pępowina i wszystko było ok. Nie stresuj się a nie zleciła Ci usg jeszcze żeby sprawdzać do 13??
Piekna waga 😊😘 -
KiNiAW wrote:Kochana moja dwójka wcześniejszych przy porodzie byli owinięci pępowina i wszystko było ok. Nie stresuj się a nie zleciła Ci usg jeszcze żeby sprawdzać do 13??
Piekna waga 😊😘 -
Kadża wrote:Bożena nie stresuj się moja też była i lekarz mówił że jak przepływy sa to się nie martwić a skoro nie reagują u ciebie na już w sesie cc czy coś to pewnie są i lekarz ogarnia. Dziecko podobno często się owija i lekarz nawet o tym nie mówi. Kochana będzie dobrze !
Izulek21 jak długo tak zamierzasz karmić ? Ściągasz pokarm tuż przed jedzeniem dziecka ??
Strasznie się tym zmartwiłam. -
Bożena wrote:Nie, właśnie nic nie zleciła bo dziś wszystko idealnie wyszło, nawet ktg. Mówiłaś że niby to nie przeszkadza, problem mógłby pojawić się dopiero przy porodzie naturalnym... Mówiła, że jak coś by się zadziało, jakieś słabsze ruchy to mam po prostu jechać już do szpitala.... Strasznie się tym zmartwiłam boje się że coś mu się stanie. Chociaż przepływy są dobre, łożysko też wydolne.
Tak naprawdę nigdy nie wiemy czy jest owinięte musiałabym mieć usg codziennie a czasami jest tak że na usg jest ok a za godzinę jest owinięte. Moje były właśnie ale nic się nie stało lekarz też mi mówił że ileś to %wszystkich ciaz jest tak owinięta i jest ok. Myśl pozytywnie a będzie dobrze 😊Bożena lubi tę wiadomość
-
Bozena ja na ostatnim usg pytalam o owonieta pepowine, I mi powiedzieli ze wiekszosc dzieci jest owinieta, I ze to nic nie szkodzi, bo tam nie ma przeciez powietrza I one nie oddychaja, wiec to I'm nic nie szkodzi, I sie o tym nie mowi bo kobiety sie stresuja a z medycznego punktu widzenia, nie ma czym.. Nie martw sie kochana
KiNiAW, mama_Klary lubią tę wiadomość
-
Bożena wrote:Już bym na prawdę wolała być w szpitalu:( masakra to będą najdłuższe 4 dni normalnie....
Rozumiem cię ale im więcej będziesz o tym myśleć to będzie gorzej. Gdyby to było mega groźne uwierz mi lekarka już dziś by cię skierowała do szpitala napewno by nie czekała. Zaufaj jej wie co robi a maluchowi napewno nic nie będzie 😊 -
KiNiAW wrote:Rozumiem cię ale im więcej będziesz o tym myśleć to będzie gorzej. Gdyby to było mega groźne uwierz mi lekarka już dziś by cię skierowała do szpitala napewno by nie czekała. Zaufaj jej wie co robi a maluchowi napewno nic nie będzie 😊
KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Kadża wrote:Bożena nie stresuj się moja też była i lekarz mówił że jak przepływy sa to się nie martwić a skoro nie reagują u ciebie na już w sesie cc czy coś to pewnie są i lekarz ogarnia. Dziecko podobno często się owija i lekarz nawet o tym nie mówi. Kochana będzie dobrze !
Izulek21 jak długo tak zamierzasz karmić ? Ściągasz pokarm tuż przed jedzeniem dziecka ??
Mam nadzieję, że uda mi się tak karmić jak najdłużej. Walczę o rozkręcenie laktacji takiej na porządnie.Kadża lubi tę wiadomość