Majowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Izulek21 wrote:Mam nadzieję, że uda mi się tak karmić jak najdłużej. Walczę o rozkręcenie laktacji takiej na porządnie.
Izulek21 lubi tę wiadomość
-
Cześć laski!
My jako tako. Nocki raz lepsze raz gorsze. Raz wstaje mniej i bez stresu a raz wstanie z rykiem i kilka razy.
Ale dajemy radę, jeszcze jak zombie nie chodzę hahah.
Ja podaje cyca, na drugi mam wrzucony kolektor, no powiem wam że dwa karmienia i całkiem tego mleka się tam nazbiera (w granicach 80ml) myślę że nie jest źle. Byliśmy dziś pierwszy raz na spacerze poza podwórkiem! Ale było fajnie, oby pogody były już tylko piękne to będziemy wychodzić więcej 😍
Trzymam kciuki za was wszystkie!
I wspieram z całego serduszka te które mają gorszy czas, dacie radę! Jesteście silne Babki! 🩵🩷❤️Sara10, Kadża, Izulek21, KiNiAW, Ilciak33, Olix, hypatia92 lubią tę wiadomość
-
Bożena ściągałaś co 2 h pomiędzy karmieniami dziecka ?? Ja też chcę ściągać tj dwa dni dziś i przedwczoraj i tak po 5 min to pościągałam 110. Dwa woreczki po 110 ml ale boję się żeby nie rozkręcić za bardzo laktacji a dziś mam wrażenie że za mało mam mleka w piersiach 🤦🏽♀️ ile można odciągać mleka żeby nawału sobie nie zrobić ?
-
Kadża wrote:Bożena ściągałaś co 2 h pomiędzy karmieniami dziecka ?? Ja też chcę ściągać tj dwa dni dziś i przedwczoraj i tak po 5 min to pościągałam 110. Dwa woreczki po 110 ml ale boję się żeby nie rozkręcić za bardzo laktacji a dziś mam wrażenie że za mało mam mleka w piersiach 🤦🏽♀️ ile można odciągać mleka żeby nawału sobie nie zrobić ?
Kadża lubi tę wiadomość
-
Bożena wrote:Ja co 2 godziny ściągałam pokarm, jest to uciążliwe ale mozliwe, miałam swoje takie stałe godzinki i laktator w ruch szedł teraz kupiłam na dwie piersi, mam nadzieję, że pociągnę dłużej niż 8 miesięcy:)
Mam taki ręczny 1 szt i elektryczny od razu na 2 piersi także mleczarnia co 2-3 h odciągana. Fakt, nie mam dużo tego mleka jeszcze ale z każdym dniem przybywa.Kadża lubi tę wiadomość
-
Cześć ciocie! 💙
Franuś urodził się silami natury w środę 8.05.2024 o godzinie 16.25.
Ma 3030g i 52 cm 🥰
Udało się wybrać rano salę z wanną i urodziłam do wody. Skurcze zaczęły się rozkręcać koło 14, a parte ok 16, wystarczyło 5-6 skurczy partych i wyszedł 😅 Był też owinięty pępowiną wokół szyi 2 razy, ale przepływy mial ciągle dobre, aż babeczki byly zdziwione. Powiedziały, że miałam piękny poród, a jak na pierworódkę to już wgl
Udało się bez nacięcia krocza ani pękniecia na zewnatrz, ale warto słuchać położnych jak instruują... ja trafiłam na wspaniałą kobietę 🥰 Niestety popękałam trochę w środku i młody zahaczył ponoć ręką i musiałam być trochę pozszywana w środku, ale doktor mowila, że nie były to duże rany i szybko się zagoją... Oby 🥰
Mały jest słodziutki i Udało się już nawet 3 razy nakarmić. Teraz odpoczywamy... 🥰
Dziękujemy wszystkim za wsparcie 💙🩵💙Izulek21, legusta, KiNiAW, Bożena, Milena96, Ilciak33, Gośka29, Ela3, Monika.a, Cukierkowa, Olix, hypatia92, Sara10, PorannaPanna, JJJ, mama_Klary, Patrycja_Pata lubią tę wiadomość
-
Lenayna wrote:Cześć ciocie! 💙
Franuś urodził się silami natury w środę 8.05.2024 o godzinie 16.25.
Ma 3030g i 52 cm 🥰
Udało się wybrać rano salę z wanną i urodziłam do wody. Skurcze zaczęły się rozkręcać koło 14, a parte ok 16, wystarczyło 5-6 skurczy partych i wyszedł 😅 Był też owinięty pępowiną wokół szyi 2 razy, ale przepływy mial ciągle dobre, aż babeczki byly zdziwione. Powiedziały, że miałam piękny poród, a jak na pierworódkę to już wgl
Udało się bez nacięcia krocza ani pękniecia na zewnatrz, ale warto słuchać położnych jak instruują... ja trafiłam na wspaniałą kobietę 🥰 Niestety popękałam trochę w środku i młody zahaczył ponoć ręką i musiałam być trochę pozszywana w środku, ale doktor mowila, że nie były to duże rany i szybko się zagoją... Oby 🥰
Mały jest słodziutki i Udało się już nawet 3 razy nakarmić. Teraz odpoczywamy... 🥰
Dziękujemy wszystkim za wsparcie 💙🩵💙
Gratuluję Dzielna mamusiu🥰😘Lenayna lubi tę wiadomość
-
Lenayna wrote:Cześć ciocie! 💙
Franuś urodził się silami natury w środę 8.05.2024 o godzinie 16.25.
Ma 3030g i 52 cm 🥰
Udało się wybrać rano salę z wanną i urodziłam do wody. Skurcze zaczęły się rozkręcać koło 14, a parte ok 16, wystarczyło 5-6 skurczy partych i wyszedł 😅 Był też owinięty pępowiną wokół szyi 2 razy, ale przepływy mial ciągle dobre, aż babeczki byly zdziwione. Powiedziały, że miałam piękny poród, a jak na pierworódkę to już wgl
Udało się bez nacięcia krocza ani pękniecia na zewnatrz, ale warto słuchać położnych jak instruują... ja trafiłam na wspaniałą kobietę 🥰 Niestety popękałam trochę w środku i młody zahaczył ponoć ręką i musiałam być trochę pozszywana w środku, ale doktor mowila, że nie były to duże rany i szybko się zagoją... Oby 🥰
Mały jest słodziutki i Udało się już nawet 3 razy nakarmić. Teraz odpoczywamy... 🥰
Dziękujemy wszystkim za wsparcie 💙🩵💙Lenayna lubi tę wiadomość
-
Izulek21 wrote:Mam taki ręczny 1 szt i elektryczny od razu na 2 piersi także mleczarnia co 2-3 h odciągana. Fakt, nie mam dużo tego mleka jeszcze ale z każdym dniem przybywa.
Izulek21, legusta lubią tę wiadomość
-
Bożena wrote:Pół nocy nie spałam a małych razem ze mną te kilka dni to na prawdę będzie dla mnie masakra. Przepraszam dziewczyny ze wam tak marudzę
Może wybierz się na jakiś relaks do jakiegoś spa paznokcie lub kino no nie wiem co ci doradzić zaufaj lekarce mówię ci gdyby coś było nie tak już byś leżała w szpitalu. Wiem ze łatwo się mówi gorzej robi. Sama siw mega stresuje ze mały będzie duszy a mój tylek nie wytrzyma bardziej się o tylek boję niż porodu ale co ma być to będzie chociaż jeśli dotrwam do wtorku do ktg to ma mi go zważyć i zobaczymy jeśli już wtedy będzie miał poza 4kg to nie wiem sama mam mętlik w glowie. Ważne że ruchy czujesz normalnie. Nie wiem czy pamiętasz jak tu pisałam że mały ma gwaltowne ruchy i jadę sprawdzić też myślałam że jest owinięty a lekarz mi powiedział że ileś to dzieci jest i jeśli przepływy są ok to nic się dzieje. Spróbuj coś porobić i się zrelaksować to będzie najlepsze wyjście 😊😘mama_Klary lubi tę wiadomość
-
KiNiAW wrote:Może wybierz się na jakiś relaks do jakiegoś spa paznokcie lub kino no nie wiem co ci doradzić zaufaj lekarce mówię ci gdyby coś było nie tak już byś leżała w szpitalu. Wiem ze łatwo się mówi gorzej robi. Sama siw mega stresuje ze mały będzie duszy a mój tylek nie wytrzyma bardziej się o tylek boję niż porodu ale co ma być to będzie chociaż jeśli dotrwam do wtorku do ktg to ma mi go zważyć i zobaczymy jeśli już wtedy będzie miał poza 4kg to nie wiem sama mam mętlik w glowie. Ważne że ruchy czujesz normalnie. Nie wiem czy pamiętasz jak tu pisałam że mały ma gwaltowne ruchy i jadę sprawdzić też myślałam że jest owinięty a lekarz mi powiedział że ileś to dzieci jest i jeśli przepływy są ok to nic się dzieje. Spróbuj coś porobić i się zrelaksować to będzie najlepsze wyjście 😊😘
KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Lenayna gratuluję ☺️
Ja co drugi dzień mam zjazd psychiczny 😭 tylko każdy coraz silniejszy. Dziś jest ten "co drugi". Zaczynam 40tc. Nigdy nie sądziłam, że mogę byc tyle w ciąży. Cały czas byłam pewna, że 36-37tygodni. Dłużej nie jestem w stanie. I chyba właśnie bardziej mi ciężko psychicznie niż fizycznie. Czekam każdego dnia, że może akurat dziś się zacznie i każdy dzień kończy się tak samo. Są twardnienia brzucha, jest ból kręgosłupa nisko w dole, spacery, ćwiczenia....
Chciałabym zasnąć i obudzić się w poniedziałek żeby we wtorek zgłosić się na wywołanie poodu.
Czekałam 3 lata na tą ciążę a jak jest to się nie kończy 😭 teraz ja ponarzekałam 😔 ale kto nas lepiej zrozumieć niż my siebie nawzajem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2024, 07:31
Ela3, KiNiAW, mama_Klary, Lenayna lubią tę wiadomość
👩'91
👨'86
👦 03.05.2017
👧 10.05.2024
DHEA-S 254,0 (95,8-511,7)
AMH 4,79 ng/ml
08/09.2023 - 3 lata starań
Po 3 latach starań
10.09 - 14dpo ⏸️
11.09 - 15dpo beta 310 mlU/ml, progesteron 31, 9 ng/ml
13.09 - 17dpo beta 595 mlU/ml
15.09 - wizyta, jest pęcherzyk ciążowy ❤️
23.09 - 26dpo beta 11571 mlU/ml
27.09 - crl 0.38 cm
11.10 - 1,73 cm leniuszka, widoczne ❤️
30.10 - wizyta, niewypał - trzeba wrócić do pierwszego lekarza 😒
03.11 - crl 5,26 cm, zdjęcie USG 3D 💗
29.11 - płeć wciąż nieznana
20.12 - prawdopodobnie dziewczynka 💗
15.01 - potwierdzona dziewczynka, 500 g, szyjka zamknięta 4 cm 💪
14.02 - wizyta, ułożenie główkowe, bardzo ruchliwa 👧
14.03 - 1636 g 👧, 💗146, ułożenie główkowe
11.04 - 35+0 tc 2400 g 👧
18.04 - 36+0 tc 2560 g, ułożenie główkowe, bardzo nisko
10.05. - 39+1 tc godzina 11, 3000g, 52 cm 👧❤️ -
Gośka29 wrote:Lenayna gratuluję ☺️
Ja co drugi dzień mam zjazd psychiczny 😭 tylko każdy coraz silniejszy. Dziś jest ten "co drugi". Zaczynam 40tc. Nigdy nie sądziłam, że mogę byc tyle w ciąży. Cały czas byłam pewna, że 36-37tygodni. Dłużej nie jestem w stanie. I chyba właśnie bardziej mi ciężko psychicznie niż fizycznie. Czekam każdego dnia, że może akurat dziś się zacznie i każdy dzień kończy się tak samo. Są twardnienia brzucha, jest ból kręgosłupa nisko w dole, spacery, ćwiczenia....
Chciałabym zasnąć i obudzić się w poniedziałek żeby we wtorek zgłosić się na wywołanie poodu.
Czekałam 3 lata na tą ciążę a jak jest to się nie kończy 😭 teraz ja ponarzekałam 😔 ale kto nas lepiej zrozumieć niż my siebie nawzajem?KiNiAW lubi tę wiadomość
-
Lenayna wrote:Cześć ciocie! 💙
Franuś urodził się silami natury w środę 8.05.2024 o godzinie 16.25.
Ma 3030g i 52 cm 🥰
Udało się wybrać rano salę z wanną i urodziłam do wody. Skurcze zaczęły się rozkręcać koło 14, a parte ok 16, wystarczyło 5-6 skurczy partych i wyszedł 😅 Był też owinięty pępowiną wokół szyi 2 razy, ale przepływy mial ciągle dobre, aż babeczki byly zdziwione. Powiedziały, że miałam piękny poród, a jak na pierworódkę to już wgl
Udało się bez nacięcia krocza ani pękniecia na zewnatrz, ale warto słuchać położnych jak instruują... ja trafiłam na wspaniałą kobietę 🥰 Niestety popękałam trochę w środku i młody zahaczył ponoć ręką i musiałam być trochę pozszywana w środku, ale doktor mowila, że nie były to duże rany i szybko się zagoją... Oby 🥰
Mały jest słodziutki i Udało się już nawet 3 razy nakarmić. Teraz odpoczywamy... 🥰
Dziękujemy wszystkim za wsparcie 💙🩵💙
Bożena nie denerwuj się tak. Wiem że to koniec i jest ciężko i jeszcze wszystkim łatwo się mówi wyluzuj. Ale to też pamiętaj twój stres działa źle na maluszka. I twój instynkt macierzyński napewno wyczuje jeśli by było z ruchami dziecka coś nie tak. Cieszę się że wychodzisz dziś to może w towarzystwie nie będziesz myśleć aż tak.
Gośka 29 może coś się zacznie prędzej życzę Ci tego
Dziewczyny nie wiem co robić czy dzwonić do lekarza czy to może jednak normalne. Chodzę do toalety wiadomo po cc łatwo nie było później leki i było w miarę. Bez leków dzień dwa ok ale ost 3 dni bardzo mnie boli przy 2 🤦🏽♀️😭 mam jak by skurcz na samym końcu i czasem już ze strachu cofam wszystko nawet „baczka boję się czasem puścić” przepraszam że o takich sprawach ale może wiecie czy to ok. Jak już zacznę i ten jak by skurcz unormuje oddechem to jest ok. Dodam że hemoroidy na zewnątrz już mini prawie wchłonięte ale czy to mogą być w środku ?? I dlatego się męczę ??czy to normalne ?
Lenayna lubi tę wiadomość
-
Lenayna gratulacja dla Ciebie i dla maluszka! 🥰🩵
Jejku dziewczyny bardzo Wam współczuję tej formy psychicznej na samym końcu, mam nadzieję że już niedługo będziecie tulić maluszki. Oby ten czas na końcówce aż tak Wam się nie dłużył 😘KiNiAW, Lenayna lubią tę wiadomość
Synek ❤️ 05.2024
Synek ❤️ 06.2022 -
Kadża wrote:Gratulacje dla was !!!! Odpoczywajcie kochana i cieszę się że miałaś super poród.
Bożena nie denerwuj się tak. Wiem że to koniec i jest ciężko i jeszcze wszystkim łatwo się mówi wyluzuj. Ale to też pamiętaj twój stres działa źle na maluszka. I twój instynkt macierzyński napewno wyczuje jeśli by było z ruchami dziecka coś nie tak. Cieszę się że wychodzisz dziś to może w towarzystwie nie będziesz myśleć aż tak.
Gośka 29 może coś się zacznie prędzej życzę Ci tego
Dziewczyny nie wiem co robić czy dzwonić do lekarza czy to może jednak normalne. Chodzę do toalety wiadomo po cc łatwo nie było później leki i było w miarę. Bez leków dzień dwa ok ale ost 3 dni bardzo mnie boli przy 2 🤦🏽♀️😭 mam jak by skurcz na samym końcu i czasem już ze strachu cofam wszystko nawet „baczka boję się czasem puścić” przepraszam że o takich sprawach ale może wiecie czy to ok. Jak już zacznę i ten jak by skurcz unormuje oddechem to jest ok. Dodam że hemoroidy na zewnątrz już mini prawie wchłonięte ale czy to mogą być w środku ?? I dlatego się męczę ??czy to normalne ? -
Lenayna wrote:Cześć ciocie! 💙
Franuś urodził się silami natury w środę 8.05.2024 o godzinie 16.25.
Ma 3030g i 52 cm 🥰
Udało się wybrać rano salę z wanną i urodziłam do wody. Skurcze zaczęły się rozkręcać koło 14, a parte ok 16, wystarczyło 5-6 skurczy partych i wyszedł 😅 Był też owinięty pępowiną wokół szyi 2 razy, ale przepływy mial ciągle dobre, aż babeczki byly zdziwione. Powiedziały, że miałam piękny poród, a jak na pierworódkę to już wgl
Udało się bez nacięcia krocza ani pękniecia na zewnatrz, ale warto słuchać położnych jak instruują... ja trafiłam na wspaniałą kobietę 🥰 Niestety popękałam trochę w środku i młody zahaczył ponoć ręką i musiałam być trochę pozszywana w środku, ale doktor mowila, że nie były to duże rany i szybko się zagoją... Oby 🥰
Mały jest słodziutki i Udało się już nawet 3 razy nakarmić. Teraz odpoczywamy... 🥰
Dziękujemy wszystkim za wsparcie 💙🩵💙Lenayna lubi tę wiadomość