SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼
Odpowiedz

🩷🩵 MAJOWE MAMY 2026 🤰🍼

Oceń ten wątek:
  • IT_Girl Autorytet
    Postów: 268 423

    Wysłany: 18 października, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 2kg w górę, z dietą średnio, obiady staram się zdrowe, ale śniadania to często bułka z szynką bo nic innego nie wchodzi 😂
    Też się martwię trochę nadal, chcemy powiedzieć rodzicom o ciąży jeszcze przed prenatalnymi i zaczęłam się zastanawiać czy to dobry pomysł bo co jak coś będzie nie tak. To moja pierwsza ciąża, ale jak czytałam ile kobiet traci dzieci na różnych etapach ciąży to ciężko o tym nie myslec. Mam jeszcze jedną normalną wizytę przed prenatalnymi, akurat zacznie się wtedy 12 tydzień, także liczę, że wtedy będę już spokojniejsza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października, 11:00

    ♀️34 ♂️37 🐱🐱

    👩🏼 Cukrzyca T1, PCOS, Hashimoto, Insulinooporność

    🧑🏼 ✅

    6/25 - rozpoczęcie starań
    07.09.25 ⏸️ 🤞
    30.09.25 - jest ❤️
    07.11.25 - I Prenatalne - 6.5 cm 🩵
    02.01.26 - II Prenatalne 🤞

    preg.png
  • Laurelli Autorytet
    Postów: 323 241

    Wysłany: 18 października, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IT_Girl wrote:
    U mnie 2kg w górę, z dietą średnio, obiady staram się zdrowe, ale śniadania to często bułka z szynką bo nic innego nie wchodzi 😂
    Też się martwię trochę nadal, chcemy powiedzieć rodzicom o ciąży jeszcze przed prenatalnymi i zaczęłam się zastanawiać czy to dobry pomysł bo co jak coś będzie nie tak. To moja pierwsza ciąża, ale jak czytałam ile kobiet traci dzieci na różnych etapach ciąży to ciężko o tym nie myslec. Mam jeszcze jedną normalną wizytę przed prenatalnymi, akurat zacznie się wtedy 12 tydzień, także liczę, że wtedy będę już spokojniejsza.

    Mam podobnie jak Ty, to też moja pierwsza ciąża a i tak jak wiem ile jest ciąż utraconych to boję się cieszyć do prenatalnych. Pisałam też tutaj że chce powiedzieć wcześniej rodzince, nawet mamom ale nic nie mówimy narazie i czekamy do właśnie tych badań.
    Kiedyś bym o tym nie pomyślała, jak byłam młodsza młodsza to myślałam że odrazu będę się wszystkim chwalić ale wiek i doświadczenie Wasze robi porządek w głowie.

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • Laurelli Autorytet
    Postów: 323 241

    Wysłany: 18 października, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mam takie dziwne dni, przedwczoraj leżałam cały dzień i biegłam do toalety zwracać co zjadłam. Wczoraj było wszystko normalnie, jadłam co chciałam. Poszliśmy wieczorem do znajomych, siedzieliśmy dużo na kanapie, oj dziewczyny jak mi było zle…brzuch mnie bolał, cisnął, miałam dość siedzenia, ciągle chciało mi się puszczać bączki jak ja to mówię 🤣
    w domciu miałam taką ulgę 🤭
    Też mnie męczy wchodzenia po schodach a też mam pieska więc spacerki są ale wyjdę po schodach i sapie jak po bieganiu jakimś 🤣
    Czuję bardzo że rośnie we mnie nowe życie i moje zasoby podbiera.

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
  • Karpatka95 Autorytet
    Postów: 381 477

    Wysłany: 18 października, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też strasznie kusi żeby chociaż mojej mamie powiedzieć 🥹 ale jak już tyle wytrzymałam to do prenatalnych już wytrzymam. Chcę wierzyć że tym razem będzie wszystko dobrze 🙏❤️ ale wiem jakie są realia, więc póki nie usłyszę że Bobas jest zdrowy cierpliwie czekamy 🥹

    👩 30, 👨30

    5x💔

    09/2025 ⏸️
    09.09 pęcherzyk ciążowy z malutkim zarodkiem
    17.09 crl 0,8cm i ❤️
    30.09 crl 1,9cm 🥹
    15.10 3,9cm Bobaska 😍
    29.10 Prenatalne - 6cm Małego Człowieczka 🥰
    6.11 7,1cm Bobaska 🥰
    17.11 128g Synka 🩵
    15.12 300g Chłopczyka 😍
    27.12 426g 🥰
    30.12 2 prenatalne - 460g ❤️
    22.01 USG 🙏
    03.03 3 prenatalne 🙏

    preg.png
  • Kassialka Autorytet
    Postów: 328 432

    Wysłany: 18 października, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jadę za tydzien do mamy, jesli w środę na wizycie lekarz powie ze jest ok to jej powiem. Mam dla niej fotoksiaze z naszego wesela w prezencie i moze włożę na koniec zdjęcie USG 😃 tesciowa mieszka za granicą i mamy niezbyt dobre relacje wiec na razie sie nie dowie. Prenatalne mam 30tego wiec jesli tam bedzie dobrze to 31 powiem w pracy;)
    Moj mąż ma teraz fazę na "jakim owockiem jest dziecko", wiec teraz caly czas mowi o naszej truskawce. Dzis zapytał kiedy "przemieni sie w innym owoc? " 😂

    Firest, kitka_, Scandi-B lubią tę wiadomość

    06.2024 💔👼 👼 6t
    08.2025 💔 biochem
    5.09.2025⏸️
    6.09 beta 276, pr 40
    8.09 beta 778,9 pr 37,8
    9.09 jest pęcherzyk
    23.09 mamy ❤️
    30.10 prenatalne 5,95cm
    18.12 II prenatalne - zdrowa dziewczynka 🩷
    Luteina, polocard, neoparin 💉

    preg.png
  • Tortie Autorytet
    Postów: 635 543

    Wysłany: 18 października, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam na wizycie w czwartek. Wszystko było dobrze, dziecko już 4,66 cm.
    W piątek pobrali mi krew na Nifty Pro i mam się kontaktować z lekarką w środę w przyszłym tygodniu, czy są już wyniki.
    27.10 mam za to prenatalne, więc najbliższe tygodnie mam zaplanowane :)

    Ania 93, Kassialka, Nicole123, Agat99, A_nulka, kitka_, zosiasamosia, Cavarathiel, Laurelli, Scandi-B lubią tę wiadomość

    🩵 2020, po 2 latach starań z pomocą medyczną
    🩵 2026 czekamy ...

    preg.png
  • Ania 93 Ekspertka
    Postów: 156 184

    Wysłany: 18 października, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze. Szybko macie te prenatalne ja mam dopiero 4.11 będzie wtedy 12+5.

    -listopad 2022 ⏸️ - ciąża biochemiczna
    - grudzień 2022 ⏸️
    - wrzesień 2023 Staś ♥️👶
    - październik 2024 starania o rodzeństwo
    -listopad 2024 ⏸️- ciąża biochemiczna
    - grudzień 2024 ⏸️
    - luty 2025 poronienie zatrzymane 11/12 tydzień💔
    - kwiecień 2025 ⏸️ciąża biochemiczna
    - maj 2025 ⏸️ ciąża biochemiczna

    25 .08 .2025 ⏸️
    30.08.2025 pozytywna beta
    2021 Nadczynność tarczycy
  • Tortie Autorytet
    Postów: 635 543

    Wysłany: 18 października, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania 93 wrote:
    Kurcze. Szybko macie te prenatalne ja mam dopiero 4.11 będzie wtedy 12+5.
    U mnie będą 12+3, ale w sumie na USG pomiary wypadają kilka dni do przodu od 2 dni do 5 więcej niż z OM

    Ania 93, Karpatka95 lubią tę wiadomość

    🩵 2020, po 2 latach starań z pomocą medyczną
    🩵 2026 czekamy ...

    preg.png
  • Firest Autorytet
    Postów: 298 393

    Wysłany: 18 października, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też słabo z owocami i warzywami🫤 Noo ale już soki wchodzą mi ładnie👍 Mąż kroi i wrzuca do sokowirówki wolnoobrotowej, piję tego dużo i kilka razy w tygodniu. To też dlatego, że nie dam rady wody tyle pić, sama woda strasznie mnie obrzydza, nawet z cytryną😔 Zawsze byłam team anty-woda, szklanka dwie dziennie to max.

    Ja też przybyłam na wadze od tego ciągłego żarcia z powodu mdłości. Stuknęło 3kg. A od niepamiętnych lat mam stałą wagę i najwyżej +/-1kg.

    Widzę, że niektóre z Was też decydują się na nipt. Ja początkowo chciałam Nifty pro, ale w końcu zrobiłam panoramę z uwagi, że to wyspecjalizowane laboratorium w badaniach zespołu di george’a i mikrodelecji, co ponoć nie jest rzadkim przypadkiem i tak mi polecił perinatolog. Teraz w alabie przy zakupie stacjonarnie dają 20% zniżki i końcowa cena wychodzi jak za nifty, więc pomyślałam, że warto mieć bardziej kompleksowe badanie.

    👩 35
    Diagnoza: niepłodność żeńska
    ❌ oba jajowody niedrożne
    ➡️ zabieg radiologiczny i lipiodol - udane udrożnienie jajowodów
    ~~~~~~~~~~~~
    👨 37
    Diagnoza: niepłodność męska
    ❌ teratozoospermia (0%) i uszkodzone DNA chromatyny plemników (39%)
    ➡️ roczna dieta i suplementacja - poprawa parametrów
    ~~~~~~~~~~~~
    08.2025 - ciąża naturalna😊 czekamy na córeczkę🩷
    preg.png
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 1435 1601

    Wysłany: 18 października, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem że wybiegam trochę w przyszłość. Ale mam do was pytanko. Czy dobrym pomysłem jest jak ktoś wprowadzil się do nas po urodzeniu na czas połogu na miesiąc pomagać? Mój mąż myśli żeby jego rodzice przyjechali pomoc.

    Ale ja mam wątpliwości. Domyślam się że na tak wczesnym etapie z dzieckiem nie będą mogli nic pomóc? Może gotować tylko? Ale znowu nie wiem czy nie będę się stresowała z jedynką obcymi ludźmi w domu..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października, 14:15

    ✨ 32 lata 🎀 | On 34 – wyniki OK 🦸‍♂️✨

    🌿 Hashimoto
    💛 czas starań - 12 miesiecy

    💊 Leczenie & suplementy
    • 🦋 Euthyrox (T4) 75 mcg
    • 📉 Dostinex – prolaktyna z 23 ➝ 11 ng/mL w 1 miesiąc
    • ☀️ Witamina D, 💉 B12 (z 250 ➝ w górę)
    • 🧠 DHEA, NAC, ubichinol, melatonina – na owulację 🌸
    • 💊 Acard 100 mg w II fazie + Encorton 5 mg

    ✅ Badania & wyniki
    Profil antyfosfolipidowy – OK
    Trombofilia – wykluczona (PAI hetero)
    AMH – 2.9 🌟
    Helicobacter & pasożyty – brak 🚫
    MUCHA & cytologia – prawidłowe 🧫💖
    Ferrytyna - 90 ng/mL
    CA 125 - negatywny
    🔄
    Jajowody – drożne ✅

    29.09.2025 - pierwsze USG 6 mm + ❤️
    15.10 - drugie USG 2.23 ❤️
    Czekamy na dziewczynkę 🥹
    preg.png
  • Monika33 Autorytet
    Postów: 505 400

    Wysłany: 18 października, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej każdy mnie się pyta czy mu myszkę porzuciłam a tu dziś odkryłam w kuchni że sama mam chyba mysz 🐭☹️i ciekawe kto mi ją sprezentował 🤣

  • Ania 93 Ekspertka
    Postów: 156 184

    Wysłany: 18 października, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ssilvia wrote:
    Wiem że wybiegam trochę w przyszłość. Ale mam do was pytanko. Czy dobrym pomysłem jest jak ktoś wprowadzil się do nas po urodzeniu na czas połogu na miesiąc pomagać? Mój mąż myśli żeby jego rodzice przyjechali pomoc.

    Ale ja mam wątpliwości. Domyślam się że na tak wczesnym etapie z dzieckiem nie będą mogli nic pomóc? Może gotować tylko? Ale znowu nie wiem czy nie będę się stresowała z jedynką obcymi ludźmi w domu..

    Ja bym się nie zdecydowała... Zaraz po porodzie to jest czas kiedy rodzina tworzy się na nowo. Wy też musicie się odnaleźć w nowej sytuacji z dzieckiem. Fajnie gdyby w razie potrzeby był blisko ktoś do pomocy ale nie bez przerwy. Z gotowaniem da się jakoś samemu ogarnąć. Moje dziecko jadło co 2 godziny do 10 miesiąca i dawaliśmy radę 😉 położna na szkole rodzenia też mówiła żeby tym się nie stresować. W ostateczności zawsze są kurczak i warzywa ( to się robi najszybciej) . Pamiętaj też że przez 3 pierwsze miesiące maluszek głównie je i śpi i wtedy najlepiej jeśli ty też będziesz odpoczywać

    -listopad 2022 ⏸️ - ciąża biochemiczna
    - grudzień 2022 ⏸️
    - wrzesień 2023 Staś ♥️👶
    - październik 2024 starania o rodzeństwo
    -listopad 2024 ⏸️- ciąża biochemiczna
    - grudzień 2024 ⏸️
    - luty 2025 poronienie zatrzymane 11/12 tydzień💔
    - kwiecień 2025 ⏸️ciąża biochemiczna
    - maj 2025 ⏸️ ciąża biochemiczna

    25 .08 .2025 ⏸️
    30.08.2025 pozytywna beta
    2021 Nadczynność tarczycy
  • kitka_ Autorytet
    Postów: 587 783

    Wysłany: 18 października, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassialka wrote:
    Ja jadę za tydzien do mamy, jesli w środę na wizycie lekarz powie ze jest ok to jej powiem. Mam dla niej fotoksiaze z naszego wesela w prezencie i moze włożę na koniec zdjęcie USG 😃 tesciowa mieszka za granicą i mamy niezbyt dobre relacje wiec na razie sie nie dowie. Prenatalne mam 30tego wiec jesli tam bedzie dobrze to 31 powiem w pracy;)
    Moj mąż ma teraz fazę na "jakim owockiem jest dziecko", wiec teraz caly czas mowi o naszej truskawce. Dzis zapytał kiedy "przemieni sie w innym owoc? " 😂

    używasz ciąża +? czy jakiejś innej apki?

    starania o pierwsze od czerwca 2023
    35l.👱🏻‍♀️ 33.👨

    03.2024 💔 9tc

    07.24 cytologia, hpv negatywny (zabieg konizacji w 2022)✅
    10.24 hormony OK, jajowody drożne✅
    11.24 biocenoza, MUCHa✅ badania nasienia ✅
    12.24 histeroskopia i biopsja endo ✅
    02.25 - 06.25 4xIUI ❌

    30.08 ⏸️ naturals
    15.09 7mm, serduszko ❤️ 6+4
    02.10 2.4cm Misia 🐻 9+1
    23.10 5.8cm Bobaska, 157 💓
    19.12 ponad 300g Szczęścia 🩵
    preg.png
  • kitka_ Autorytet
    Postów: 587 783

    Wysłany: 18 października, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tortie wrote:
    Ja byłam na wizycie w czwartek. Wszystko było dobrze, dziecko już 4,66 cm.
    W piątek pobrali mi krew na Nifty Pro i mam się kontaktować z lekarką w środę w przyszłym tygodniu, czy są już wyniki.
    27.10 mam za to prenatalne, więc najbliższe tygodnie mam zaplanowane :)

    super, to już jest kawał bobasa 🥰

    starania o pierwsze od czerwca 2023
    35l.👱🏻‍♀️ 33.👨

    03.2024 💔 9tc

    07.24 cytologia, hpv negatywny (zabieg konizacji w 2022)✅
    10.24 hormony OK, jajowody drożne✅
    11.24 biocenoza, MUCHa✅ badania nasienia ✅
    12.24 histeroskopia i biopsja endo ✅
    02.25 - 06.25 4xIUI ❌

    30.08 ⏸️ naturals
    15.09 7mm, serduszko ❤️ 6+4
    02.10 2.4cm Misia 🐻 9+1
    23.10 5.8cm Bobaska, 157 💓
    19.12 ponad 300g Szczęścia 🩵
    preg.png
  • kitka_ Autorytet
    Postów: 587 783

    Wysłany: 18 października, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ssilvia wrote:
    Wiem że wybiegam trochę w przyszłość. Ale mam do was pytanko. Czy dobrym pomysłem jest jak ktoś wprowadzil się do nas po urodzeniu na czas połogu na miesiąc pomagać? Mój mąż myśli żeby jego rodzice przyjechali pomoc.

    Ale ja mam wątpliwości. Domyślam się że na tak wczesnym etapie z dzieckiem nie będą mogli nic pomóc? Może gotować tylko? Ale znowu nie wiem czy nie będę się stresowała z jedynką obcymi ludźmi w domu..

    ja w sumie nie wiem, bo doświadczenia nie mam, ale jak sobie tak o tym pomyślę to wolałabym być tylko mój partner i ja. Jak teściowa chce to może przyjść posprzątać, albo właśnie z jakimś obiadem, ale koło dziecka tylko my dwoje raczej

    czas jednak pokaże 😄

    starania o pierwsze od czerwca 2023
    35l.👱🏻‍♀️ 33.👨

    03.2024 💔 9tc

    07.24 cytologia, hpv negatywny (zabieg konizacji w 2022)✅
    10.24 hormony OK, jajowody drożne✅
    11.24 biocenoza, MUCHa✅ badania nasienia ✅
    12.24 histeroskopia i biopsja endo ✅
    02.25 - 06.25 4xIUI ❌

    30.08 ⏸️ naturals
    15.09 7mm, serduszko ❤️ 6+4
    02.10 2.4cm Misia 🐻 9+1
    23.10 5.8cm Bobaska, 157 💓
    19.12 ponad 300g Szczęścia 🩵
    preg.png
  • zosiasamosia Autorytet
    Postów: 491 553

    Wysłany: 18 października, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika, ja z myszami walczę już od września 🫣
    Nie mam pojęcia jak one wchodza do domu. Na strychu okazało się że miały tak. Wszystko poobgryzane, a są tam spakowane torby z rzeczami po córce.
    Codziennie łapie się jakaś.

    Ssilvia, wszystko zależy jacy są. Czy będą się bardzo narzucać czy jedynie pomagać. Moja mama mieszkała bardzo blisko, więc jedynie dochodziła do nas po pracy. W weekend całe dnie była.

    Bardzo to doceniam. Obiad był zawsze ciepły. Ubranka poprawne i poprasowane.

    Ja miałam bardzo ciężkie pierwsze tygodnie. Kilka zapaleń piersi z gorączką. Póki miałam szwy to ciężko było mi się ruszać.

    Jeśli macie na tyle przestrzeni w domu żeby mieć prywatność to polecam.

    Pamiętajcie, że po porodzie SN najlepiej leżeć nago jak najczęściej i jak najdłużej. Wtedy szybciej się wygoi wszystko. Z rana po CC podobnie

    Ssilvia lubi tę wiadomość

    age.png

    ♀️'89♂️'86

    Starania o drugie serduszko
    11.2024-02.2025 przywracanie owulacji

    04.2025 6TC💔

    04.09.2025 ⏸️
    11.09 beta 508
    13.09 beta 1265
    15.09 beta 2575
    19.09 beta 10463

    23.09 CRL 4mm FHR 113/min

    preg.png
  • Nicole123 Autorytet
    Postów: 464 1234

    Wysłany: 18 października, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ssilvia wrote:
    Wiem że wybiegam trochę w przyszłość. Ale mam do was pytanko. Czy dobrym pomysłem jest jak ktoś wprowadzil się do nas po urodzeniu na czas połogu na miesiąc pomagać? Mój mąż myśli żeby jego rodzice przyjechali pomoc.

    Ale ja mam wątpliwości. Domyślam się że na tak wczesnym etapie z dzieckiem nie będą mogli nic pomóc? Może gotować tylko? Ale znowu nie wiem czy nie będę się stresowała z jedynką obcymi ludźmi w domu..
    Ja akurat chciałam być sama z mężem ,przy karmieniu piersią swobodniej się czułam w takim wąskim gronie . Plus mocno krwawiłam i jakoś tak było mi lepiej . Ale po trzech tygodniach przyleciała moja mama na dwa tygodnie i to był idealny moment na to ,bo troszkę podogadzała naszym brzuchom 😂plus wspólne spacerki . Ale to faktycznie jest tak że taki maluch w sumie tylko śpi i je 😛chyba że się trafi high need baby

    Ssilvia lubi tę wiadomość

    🙋‍♀️29
    PCOS
    Długie cykle, owulacyjne
    Hormony w normie
    Jajowody drożne
    🙋🏼‍♂️30
    Badanie nasienia
    06.2022 morfologia 0%
    08.2022 morfologia 6%

    02.2022 5tyg 💔
    11.2022 5tyg 💔
    11.2023 start invitro ❤️
    Punkcja ➡️33🥚➡️❄️❄️❄️❄️
    25.01.2024 transfer 4.1.2🤞
    10.2024 Nasz wyczekany maluch 💙
    08.2025 Naturalny cud ❤️

    age.png
    preg.png
  • Karpatka95 Autorytet
    Postów: 381 477

    Wysłany: 18 października, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ssilvia wrote:
    Wiem że wybiegam trochę w przyszłość. Ale mam do was pytanko. Czy dobrym pomysłem jest jak ktoś wprowadzil się do nas po urodzeniu na czas połogu na miesiąc pomagać? Mój mąż myśli żeby jego rodzice przyjechali pomoc.

    Ale ja mam wątpliwości. Domyślam się że na tak wczesnym etapie z dzieckiem nie będą mogli nic pomóc? Może gotować tylko? Ale znowu nie wiem czy nie będę się stresowała z jedynką obcymi ludźmi w domu..
    Ja również bym się nie zdecydowała. Przez pierwszy tydzień, dwa, a może nawet miesiąc mój mąż będzie brał wolne i najpierw sami musimy się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Nauczyć się maluszka, on nas, nawiązać więź. To jest czas tylko dla nas 😊. Z jedzeniem jakoś sobie poradzimy, zrobiłam trochę przetworów przez lato. Narobię pierogów i zamrożę, żeby był szybki obiad. Zawsze można kupić jakiegoś gotowca, albo coś zamówić. A sprzątanie no cóż. Nie się nie stanie, jak nawet przez miesiąc sprzątać nie będziemy 🤣 A potem jak mąż wróci do pracy to bardzo chętnie przyjmę taką pomoc, ale tylko od mojej mamy. Ja wiem, że ona będzie respektować nasze zasady, nie będzie się wtrącać, ani dawać rad z du**. Moją teściową to wpuszczę jedynie na kawę 😄

    Nicole123 lubi tę wiadomość

    👩 30, 👨30

    5x💔

    09/2025 ⏸️
    09.09 pęcherzyk ciążowy z malutkim zarodkiem
    17.09 crl 0,8cm i ❤️
    30.09 crl 1,9cm 🥹
    15.10 3,9cm Bobaska 😍
    29.10 Prenatalne - 6cm Małego Człowieczka 🥰
    6.11 7,1cm Bobaska 🥰
    17.11 128g Synka 🩵
    15.12 300g Chłopczyka 😍
    27.12 426g 🥰
    30.12 2 prenatalne - 460g ❤️
    22.01 USG 🙏
    03.03 3 prenatalne 🙏

    preg.png
  • Tortie Autorytet
    Postów: 635 543

    Wysłany: 18 października, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po pierwszym porodzie moja mama chciała się do nas przeprowadzić na jakiś czas i pomagać. Odmówiłam jej to komentowała, że ja nie wiem jak będzie ciężko i że sobie nie poradzę.
    Poradziłam sobie bardzo dobrze i byłam szczęśliwa, że mam spokój. Mogłam spokojnie karmić bez zasłaniania się, miałam czas na regenerację i odpoczynek. Na gotowanie też miałam czas, a na mega porządku mi wtedy nie zależało.

    Teraz też sobie nie wyobrażam, że moi rodzice albo teście mieliby z nami zaraz po porodzie mieszkać. Dla mnie to by nie było komfortowe psychicznie.

    Karpatka95, Ssilvia lubią tę wiadomość

    🩵 2020, po 2 latach starań z pomocą medyczną
    🩵 2026 czekamy ...

    preg.png
  • Laurelli Autorytet
    Postów: 323 241

    Wysłany: 18 października, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak samo bym nie chciała, to jest czas dla Was i odnalezienia się w tej nowej przygodzie :)
    I tak jak dziewczyny mówią, regeneracja, odsłanianie krocza, wietrzenie czy karmienie bez skrępowania u nas będzie pewnie na porządku dziennym więc przez miesiąc nikogo do domu nie wpuszczam poza położną:)
    Ja mam jednak wygodę że mieszkamy za granicą i nie muszę odmawiać gościom z PL z niesmakiem.
    A dodatkowo małżonek może wziąć tacierzyński i tak planujemy na conajmniej miesiąc dwa ☺️

    Ssilvia, KurtynaMileczenia lubią tę wiadomość

    💃🏻 34l.
    🧔🏻‍♂️ 38 l.

    First baby 🍬
    💔
    X.25
    9/7tydz.

    🕊️ Poronienie zabiera marzenie, ale nie zabiera prawa do nadziei…

    •Życie i ciąża za granica 🌍
‹‹ 115 116 117 118 119 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ