Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymonik wrote:No właśnie ja chodze prywatnie do mojego gina który jest ordynatorem w szpitalu i zastanawiam się czy mi da skierowanie a mam 34+
W sumie to nie mam co się łudzić luteine przepisał mi na 100% więc i za prenatalne pewnie będę musiała płacić
Ja mam dużo mniej niż 34 a skierowanie da mi bez problemu i to sam zaproponowałwiec jestem zadowolona i upewniło mnie to w przekonaniu ze dobrze wybrałam lekarza
CassieMK, monik, hiacynta99 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCassieMK wrote:Pewnie jeszcze oznaczenie grupy krwi? Ale to mam z czasów operacji wyrostka, teraz w szpitalu przed laparotomią wystarczyło, więc myślę, że tego nie będę musiała robić. Ale kurcze...połowa tych nazw nic mi nie mówi
Tak grupę musze robić chociaż robiłam w kwietniu ale w ciąży mogą zmienić się jakieś przeciwciała i musze powtórzyćAgnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
monik wrote:No właśnie ja chodze prywatnie do mojego gina który jest ordynatorem w szpitalu i zastanawiam się czy mi da skierowanie a mam 34+
W sumie to nie mam co się łudzić luteine przepisał mi na 100% więc i za prenatalne pewnie będę musiała płacić
http://www.sluzbazdrowia.com.pl/leki.php?lek=luteinaFranio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Ale czy to nie jest tak że lekarz do którego chodzimy prywatnie nie może dac skierowania na fundusz? Chodziłam kiedyś prywatnie do ortopedy i on mi powiedział żeby znaleźć jakiegoś lekarza na fundusz i wtedy taki lekarz może skierować na refundowane badania.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Monikkk, to pewnie zależy od lekarza. Mój ma prywatny gabinet, ale pracuje też w szpitalu na nfz i po prostu część badań zleca jako pracownik szpitala, a nie jako lekarz z prywatną praktyką
anka, mówisz? To ja też pewnie będę musiała oznaczać grupę krwi znowu...kurcze, skąd Wy to wszystko wiecie? Mam wrażenie, że ja nic nie wiem o ciąży, badaniach etc.Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonikkk wrote:Ale czy to nie jest tak że lekarz do którego chodzimy prywatnie nie może dac skierowania na fundusz? Chodziłam kiedyś prywatnie do ortopedy i on mi powiedział żeby znaleźć jakiegoś lekarza na fundusz i wtedy taki lekarz może skierować na refundowane badania.
Ginekolog do którego chodzę jedynie skierowania na badania nie daje na nfz. Recepty mam refundowane, prenatalne tez ze wskazaniami. Pracuje on w 2 szpitalach i ma swoją klinikę, nie wiem jak to wypisuje ale dla mnie lepiejszukałam lekarza który pracuje w szpitalu gdzie chce rodzic I gdzie jbc jest patologia ciąży i się udało
CassieMK, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
Aniu sorki nie odświeżyłam strony i nie doczytałam. Ale co do grupy krwi to z tego co mi lekarze po drodze mówili to ona się nie zmienia. Ja grupę krwi robiłam w 2006 roku a teraz do Wiktorii nie kazali mi powtarzać. To nie wiem dlaczego
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualnyCassieMK wrote:Monikkk, to pewnie zależy od lekarza. Mój ma prywatny gabinet, ale pracuje też w szpitalu na nfz i po prostu część badań zleca jako pracownik szpitala, a nie jako lekarz z prywatną praktyką
anka, mówisz? To ja też pewnie będę musiała oznaczać grupę krwi znowu...kurcze, skąd Wy to wszystko wiecie? Mam wrażenie, że ja nic nie wiem o ciąży, badaniach etc.
Ginekolog mi wszystko tłumaczył ostatniosiedziałam w gabinecie 40 minut
a z tych którzy się nie wstydzą i dużo pytają
CassieMK, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymonilia84 wrote:Aniu sorki nie odświeżyłam strony i nie doczytałam. Ale co do grupy krwi to z tego co mi lekarze po drodze mówili to ona się nie zmienia. Ja grupę krwi robiłam w 2006 roku a teraz do Wiktorii nie kazali mi powtarzać. To nie wiem dlaczego
Nie nie grupa się nie zmieniaale żeby oznaczyli jakieś tam przeciwciała trzeba oznaczyć grupę znowu... przyjaciółka u innego lekarza ma tak samo a jest honorowym dawcą krwi. Pewnie co lekarz to inaczej...
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
Aha...mój też jest pracownikiem szpitala to może wyżebram coś na fundusz.
Na szczęście grupę krwi też mam już zrobiona. U mnie dodatkowo dochodzi antygen, bo mamy konflikt.
A laski...ktoś o mnie zapomniał na pierwszej stronie:)
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Agnieszka0812 wrote:No tu najlepiej widać różnicę w cenie
http://www.sluzbazdrowia.com.pl/leki.php?lek=luteina
No właśnnie. Wcześniej mój gin wystawiał mi refundowane recepty więc nie bolała tak bardzo ta kwota za wizytę.
A jedno opakowanie luteiny 100 mam na 10dni tj.54złskąd brać pieniądze na to wszystko...ehhhh
-
No moja ostatnia wizyta była dość nieplanowana i byłam w mega szoku z powodu tych dwóch kresek, więc w sumie niewiele pytań zadawałam
Muszę się chyba zaopatrzyć w jakąś dobrą, cenną merytorycznie, książkę.
anka418, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja chodzę prywatnie płacę 130zł na każdej wizycie mam USG. Ja w drugiej ciąży miałam skierowanie na badania prenatalne na NFZ przez to, że mój synek ma wrodzoną wadę serca.
Z tego co ja się orientuje to jeżeli masz wynik grupy krwi na papierze z twoimi danymi i PESELEM, to nie musisz powtarzać. Mi nawet lekarka mówiła, żebym sobie taki wynik za laminowała, żeby się nie zniszczył i wtedy jest na lata.Agnieszka0812, CassieMK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymejbi wrote:Ja to się już zakręciłam
moj gin też pracuje w szpitalu, to znaczy że idąc do niego na prywatną wizytę może wypisać skierowanie na badania na nfz czy nie? Ja poprzednim razem wszystkie badania robiłam prywatnie
Na badania krwi, moczu nie wypisze raczej na nfz śle prenatalne czy recepty takCassieMK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej
wynik dzisiejszej bety 16.420 ! Ufff...
Ja chodzę prywatnie do gina, ale pracuje on tez w szpitalu, sam wykonywał moja laparoskopie i hsg, za wizytę prywatną płace zazwyczaj 120 zł a jak np chodziłam na monitoring 2 razy w tyg to placilam tylko raz , a jak mi każe podjechać do szpitala bo ma dyżur to oczywiście za darmo.
Kciuki za dzisiejsze wizytujace!anka418, Agnieszka0812, CassieMK, kejkej, hiacynta99 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nie pisze o oznaczeniu grupy krwi, ona się nie zmienia. Zmieniają się jakieś przeciwciała tzn mogą się zmienić a żeby to sprawdzić trzeba grupę powtarzać bo to tylko wtedy robią
ale pewnie nie każdy lekarz to robi. Moja szwagierka w ciąży nie miała połowy badań i krzywej cukrowej tez nie miała