Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyno to ładnie cie załatwili
ja mam umowe do konca listopada - teraz bym juz miala na czas nieokreślony / ale zapewne juz mi nie przedłuża tej umowy - no bo jak na zwolnieniu ?
nie ważne i tak do porodu musza mi przedluzyc a i macierzynski tez zus musi zaplacic /jesli oczywiscie szczesliwie sie wszystko ulozy /
potem najwyzej wroce z powrotem -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dlatego ja przeszłam na własną działalność, ale...też mi to niewiele daje, co miesiąc płacę do ZUS-u 500 zł, a macierzyńskiego na dzień dzisiejszy przysługuje mi jakieś 100 zł, bo firmę mam od stycznia, a oni teraz zliczają składki i dzielą na 12 miesięcy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
smerfetka22 wrote:dziewczyny to moja 1 ciąża możecie mi wytłumaczyć o co chodzi na suwaczku i lekarz mówi że jest 5 tc,a na belly jest pokazane 6 tc ( 5 tydzień) ????
smerfetka22, CassieMK lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
CassieMK wrote:U mnie 12 godzin do wizyty!! Nie mogę się doczekać... Idę spać, to szybciej zleci, proszę, trzymajcie za nas jutro kciuki! Dobranoc :*
CassieMK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
xpatiiix3 wrote:Diabla a kojarzę Ciebie gratuluję i się witam sporo Was zaciążyło;) ja 3 października urodziłam a listopadówka 2014 jestem
Pola witaj i gratuluję rozgość się
Ja niby Wrześniówka2014 jestem ale synek się pospieszył o 3,5 tyg i wyszedł 31 sierpnia -
nick nieaktualny
-
Hej,
Wróciłam wieczorem z pracy i padłam jak kawka. Nawet w sumie się nie wykąpałam. A niedawno się obudziłam oczy jak 5zlotych i spać mi się nie chce. Doczytałam tak na raty. Cieszę się, ze wszystkichpozytywnych wieści) oby takie już były zawsze!
Historie z niewydolnością szyjki są mi niestety znane. Z Zuzą od listopada miałam pessar założony i fertenol - czy jakoś tak) brałam w końskich dawkach na wyciszenie skurczy. Ale się udało wytrzymać. Teraz musimy wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Ciąży z Larinką bałam się bardzo. Wszyscy mnie ostrzegali, że będzie to samo co z Zuzią, że powinnam chociaż była 5lat odczekać. A tu książkowa nudna ciąża w dodatku przenoszona z szyjką jak skała. Za to przy porodzie taka słaba szyjka to skarb. Pierwsze dziecko rodzilam 2,5h od odejścia wód, a drugie w 1.5h. Z trzecim na bank nie zdążę dojechać
Idę i będę próbowała zasnąć bo dziś też pracowity dzionek. Śpijcie dobrze!CassieMK, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
Blair, zdążysz zdążysz, tylko porodówkę wybierz blisko domu
)
Ja nie mogłam pół nocy spać, denerwuję się wizytą, czuję się, jak przed jakimś egzaminem. A najbardziej się boję, że zadzwonię do lekarza i się okaże, że mają jakąś cesarkę, czy nagłą operację i mnie nie przyjmie... Chociaż nie - jeszcze bardziej boję się jakichś nieprawidłowości. Niech już jest po wizycie...!!
Miłego dnia wszystkim :*