Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
domi05 wrote:Dziewczyny zrobiłam właśnie porządek w szafce z bielizną i jestem załamana ;p Dupa mi urosła o jakieś 5-10cm w obwodzie ;P Odłożyłam ponad 10 par majtek ;p w nic się nie mieszczę;p katastrofa...
U mnie chyba jeszcze lepiej w obwodzie (od początku ciąży + 15kg zalamka) i tez tylko czekam aż mi guma zacznie strzelać w tych gaciach i będą latac po pokoju jak wystrzelone z procy xDmigussia lubi tę wiadomość
Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
NatiB wrote:Moja mama tez trafila na lekarza jak rodzila, zajebistego, nie ma co. Stan przedrzucawkowy miała, 0 postępu porodu (pierwsze dziecko - ja), ledwo żywa, juz traciła przytomnosc, CRP skrajnie podwyzszone a lekarz do niej "spokooojnie, da pani rade". Lol, 37 LAT kobieta, postępu porodu brak od ilus godzin, stan przedrzucawkowy no ale wdl lekarza luz i spoko. I przyszedl jakis inny lekarz i jak zobaczyl wyniki to tak śmigali na cesarke ze az sie paliło. Urodzilam sie w zielonych wodach, lekko podduszona z opadającym tętnem. Ze 3 minuty więcej i albo bym byla teraz z porażeniem mózgowym na wózku albo bym się martwa urodzila. Dlatego teraz sie boje porodu, że trafie na jakiegos geniusza "da pani radeee" i cos pozniej bedzie nie tak
to widze,ze obie jestesmy z tego "szczesliwego" rocznika,co tacy chetni na cesarke byli,moja mam jak mnie rodzila miala 24 lata i rodzila w swietnym szpitalu w stolicy,z ktorego zrezygnowalam miedzy innymi ze wzgledu na tą sytuacje,mojej ammie akcja porodowa zaczela sie w sobote rano odeszly wody,pojechala do szpitala polozyli na oddzial i obserwowali jak sie toczy akcja porodowa,do tego stopnia dopuscili,ze bylam bez wod plodowych okolo 10h rozwracie slabo roslo,efekt taki,ze moja mama urodzila mnie w ogromnych męczarniach,bolo,bez wod plodowych nastepnej nocy o 2 oczywiscie przez cc obie zarazone sepsą,ja z połamanymi paluszkami moj dziadek latał po calym szpitalu i blagal o cesarke o czym slyszal tylko "panie jest niedziela,nikt panu na cesarke teraz nie przyjedzie" az moja mama powiedzial do poloznej,ze czuje ze umiera to wtedy podniosl sie alarm,zaczeli robic badania i zapadla decyzja ze cc...i ciaza byla prowadzona,przez slawnego profesora,jego synowie dzis przyjmuja w warszawie na czerniakowskiej takze dlatego ja uznalam od poczatku ze płace za cc i wymagam -
Cigaretta wrote:Ja też musiałam kupić nowe majty i biustonosze
majty babcine ale wygodne
NatiB wrote:U mnie chyba jeszcze lepiej w obwodzie (od początku ciąży + 15kg zalamka) i tez tylko czekam aż mi guma zacznie strzelać w tych gaciach i będą latac po pokoju jak wystrzelone z procy xD
NatiB lubi tę wiadomość
-
domi05 wrote:Ale ja zupełnie nie wiem z czego ta dupa taka duża się zrobiła, bo u mnie na wadze tylko +4kg;p połowa poszła w cycki, a połowa w dupę;p
Może miednica się poszerza, się stawy luzują troche to i w obwód idzieBartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
candles88 wrote:to widze,ze obie jestesmy z tego "szczesliwego" rocznika,co tacy chetni na cesarke byli,moja mam jak mnie rodzila miala 24 lata i rodzila w swietnym szpitalu w stolicy,z ktorego zrezygnowalam miedzy innymi ze wzgledu na tą sytuacje,mojej ammie akcja porodowa zaczela sie w sobote rano odeszly wody,pojechala do szpitala polozyli na oddzial i obserwowali jak sie toczy akcja porodowa,do tego stopnia dopuscili,ze bylam bez wod plodowych okolo 10h rozwracie slabo roslo,efekt taki,ze moja mama urodzila mnie w ogromnych męczarniach,bolo,bez wod plodowych nastepnej nocy o 2 oczywiscie przez cc obie zarazone sepsą,ja z połamanymi paluszkami moj dziadek latał po calym szpitalu i blagal o cesarke o czym slyszal tylko "panie jest niedziela,nikt panu na cesarke teraz nie przyjedzie" az moja mama powiedzial do poloznej,ze czuje ze umiera to wtedy podniosl sie alarm,zaczeli robic badania i zapadla decyzja ze cc...i ciaza byla prowadzona,przez slawnego profesora,jego synowie dzis przyjmuja w warszawie na czerniakowskiej takze dlatego ja uznalam od poczatku ze płace za cc i wymagam
No chore, strasznie. I oczywiscie szpital zadnych konsekwencji bo w tamtych latach malo kto o tym myślal. Ile dzieci się martwych rodzilo bo "da pani rade". Moja mama taką traume przeszla, że juz nigdy nie chciala slyszeć o kolejnej ciąży i wcale się jej nie dziwie. Jeszcze sie latami leczyła w klinice, bo zajsc nie mogli, jedno poronienie 3 laata przede mną w 12tyg ciąży i jeszcze by przy porodzie stracila dzieciaka.
Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
NatiB wrote:No chore, strasznie. I oczywiscie szpital zadnych konsekwencji bo w tamtych latach malo kto o tym myślal. Ile dzieci się martwych rodzilo bo "da pani rade". Moja mama taką traume przeszla, że juz nigdy nie chciala slyszeć o kolejnej ciąży i wcale się jej nie dziwie. Jeszcze sie latami leczyła w klinice, bo zajsc nie mogli, jedno poronienie 3 laata przede mną w 12tyg ciąży i jeszcze by przy porodzie stracila dzieciaka.
moja tez nie chciala sylszec o ciaży kolejnej i na samą myśl o tym dostawała paniki...mój poród też już sie pomału zbliża to często dzwoni do mnie i mówi,że jej się śnią koszmary z tym związane -
Jak bedziecie słyszały o jakiś fajnych promocjach na butelki lovi(najlepiej zestaw 2 szt.) to dajcie znać bo jestem na etapie poszukiwań.
Co do wyjścia ze szpitala to malutkiej ubiorę komplecik-body, spodenki czapeczka i do tego śpiworek puchaty-no taki mam plan ale jak to wyjdzie w praniu hmm. zobaczmy[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nie jest źle. Trochę małych dokupię z długim rękawem. i faktycznie coś na wyjście by się przydało
-
Dariaaa88 wrote:Ja farbuję u fryzjera, co do składu nie wiem ale nie śmierdzą to najważniejsze. Ponoć lakiery do paznokci są gorsze niż farba do włosów ale nie ma co przeginać. Ja maluję i mam zamiar hybrydy robić w marcu.
Hehe do porodu lepiej zmyć pazury czyli sama natura, ja zapomniałam zdjąć obrączkę to zdjęli podczas cc i komentowali do męża -
paris wrote:Hej dziewczyny:)
Ja wczoraj byłam na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia i muszę to komuś opisać, bo zawiodłam się strasznie...
Poprostu osoby prowadzące (położne, lekarz gin) to jakieś średniowiecze...
Położna ostrzegła, że nie zyczy sobie abyśmy na porodówkę zabierały smoczki a nawet butelke czy mleko, bo będzie nieprzyjemnie (jej słowa), a jak któaś zapytała co ma zrobić, jak nie będzie miała mleka, to położna na to, że ma spiąć się i mieć...
Po drugie cytuje "Teraz to gwiazdy na porodówkę z walizką na kółkach przyjeżdzają albo z dwiema, natomiast 30 lat temu kobieta z jedną reklamówką przychodziła" - no really??? No myślałam, że jabne...
No i tekst lekarza, który pracuje w tym szpitalu, czy my jesteśmy z tego pokolenia co to musi mieć usg na każdej wizycie? Bo ileś tam lat temu nie było usg i jakoś dzieci się rodziły, a teraz kobiety z nudów wymyślaja..
No i po tym tekscie już nie wytrzymałam, spakowałam sie i wyszłam
Dzisiaj sie nawet tam nie szykuje i poważnie myślę, aby zmienić szpital.
Poprostu musiałam komuś to opowiedzieć, bo jestem w szoku, że w tych czasach Ci ludzie jeszcze prowadzą zajęcia i całkiem dobre opienie na necie mają.
Ja nie miałam pokarmu, całe 3 dni siedziałam z dzieckiem przy cycku, nic nie spałam, dokarmiali jak maż pojechał a jak ja to nie bo mam cycki...... w końcu maż kupił mi mleko i butelkę i sama bez ich wiedzy robiłam, tak nigdy byśmy nie wyszli bo na moim cycku waga cały czas leciała w dół. A raz jak mi nie chciały dokarmić i pielegniarka przechodząc korytarzem usłyszała jak mój płacze z głodu to zaszła i zapytała, czemu on tak płacze, to powiedziałam ,że nie chcą go dokarmić jak tam poleciała i afery narobiła to moment po mnie przyszły
-
Umówiłam się na sesję brzuszkową na 2 kwietnia-mam nadzieję że nie za późno jak termin porodu mam na 11 maja ale wcześniej nie dało rady bo fryzjer mnie blokuje z którym umówiłam się na 30 marca,a z odrostami nie widzi mi się iść.Mąz jeszcze nic nie wie-uświadomię go w swoim czasie,mam nadzieję, że nie będzie robił większego problemu☺bo zdjęć nie lubi wogole(męczył się na sesji ślubnej )muszę znaleźć dobre argumenty
migussia, pasia27 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
A ja w końcu wzięłam się za zamówienie w gemini.
I zastanawiam się czy wy zamawiacie jakieś leki dla dzieci, coś na gorączkę, zaparcia, jakaś herbatkę, kurcze jestem zielona;)
Bo ja nie mam pojęcia co mogłabym zamówić, ale wolałabym mieć coś w domu w razie co.
-
paris wrote:A ja w końcu wzięłam się za zamówienie w gemini.
I zastanawiam się czy wy zamawiacie jakieś leki dla dzieci, coś na gorączkę, zaparcia, jakaś herbatkę, kurcze jestem zielona;)
Bo ja nie mam pojęcia co mogłabym zamówić, ale wolałabym mieć coś w domu w razie co.paris lubi tę wiadomość
Kazik :* -
Wita k podaje sie od 8doby +d.zazwyczaj piszą na wypisie ze szpitala .ja zamawiam k+d w psikaniu by łatwo podać..wit.d podaje sie dluzej
nawet do 18stkie hehe samemu tez warto lykac i ja się suplementuje ostatnio jak nie zapomnę
Co do reszty apteczki.komplementowalam ja jak się maly urodził..po pierwszej szczepionce kupiłam czopki glicerynowe jakby dostal ale nie uzylam he a druga wazna rzecz to byly krople na kolki które wyszly w 2mc..wiec rez kupowałam bieżąco..
Warto zamówić tez jakis priobiotyk na jelitka a zamiast herbatek polecalam i polecam wodemigussia lubi tę wiadomość