Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaraz oszaleje, nawet na odległość można kogoś porządnie wku.wic.....Zaraz wyjdę z siebie i stanę obok łzy mieszają się że złością.
Mąż mnie wkurzyl już nie mam siły do niego -może jestem przewrazliwiona....
I brzuch mi się zaczął napinac-to chyba z tych nerwów![link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
A ja właśnie wyszłam z kąpieli. Cieplej wody wlalamtule by sam tyłek pomoczyc.od razu o niebo lepiej.. I plecy mniej bola jak troszkę ogrzalam odc LS(oczywiście woda ciepla nie goraca... Choc chyba ze względu na te gorące kąpiele nie moge się jyz maja doczekać..))
-
To takna czczo 81 wartosc do 91
Po godz 183 rosnace wartosc do 180
I po 2 151 wartosc do 152
Nicjakos musze wytrzymiec tylko teraz nawet nie wiem co jesc do poniedzialku. I ogolnikowo ta cukrzyca bardzo grozna jest? Bo w necie poczytac to sie az boje
-
nick nieaktualnyJustyśM wrote:Zaraz oszaleje, nawet na odległość można kogoś porządnie wku.wic.....Zaraz wyjdę z siebie i stanę obok łzy mieszają się że złością.
Mąż mnie wkurzyl już nie mam siły do niego -może jestem przewrazliwiona....
I brzuch mi się zaczął napinac-to chyba z tych nerwów!
mój mnie też potrafi zdenerwować 1 głupim sms em po czym usne a ja się wkurwiam całą noc -
nick nieaktualnyHej , wlasnie zamówiliśmy łóżeczko i komodę z przewijakiem .
Co do porodu i przyspieszania , na pewni ten temat powtórzymy za jakis dobry miesiąc
Odnośnie cukrzycy jak cos to pisz dasz rade mało Ci zostało ja jestem od 16 tygodnia gdzies
Mi najbardziej brakuje spania na brzuchu strasznie sie mecze tym ciągłym na boku
Justys spokojnie puść sobie relaksacyjna muzykę , odpocznij
juz dzis doszliśmy do wniosku ze faceci po prostu nas nie rozumieją a my jesteśmy przewrażliwione . Kimnij sie moze to pozwoli sie wyciszyć i nie denerwuj bo Mała tez sie wkurza na to i sie spina.
Co do spermy tez słyszałam ze niby posiada jakieś związku które przyspieszają ale trudne jest to do potwierdzenia no
I wszyststko co jesys zabronione czyli latanie po schodach w sól i w gore , mycie okien ogólnie duza ruchliwość
tola2014 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
malvva wrote:a ja jak sie urodziłam to lekarz powiediał ze mam krzywa cipeczke i skierował do specjalisty a on powiedzial moich rodzica zeby zabrali stad to zdrowe dziecko bo on naprawde ma tu trudne przypadki i ze tamten lekarz moze krzywo okulary nalozyl
no i wszystko ze mną dobrze partner nie zgłasza reklamacji hahahha
a to nasz dzisiejszy nabytek przewijak
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a0444a086d51.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7d56f520a75c.jpg
Ale się uśmiałam z tej "krzywej cipeczki" już bez jaj...
Co do przewijaka- rewelacja, wanienka wyjeżdża spod spodu?
Ja złożyłam już z mężem łóżeczko, ślicznie pachnie drewnem, założyłam organizer w żółte kaczuszki na jeden boczek i poszłam się kąpać. Wracam, a tam organizer już w użyciu. W jednej kieszonce piloty od telewizora, w drugiej tablet, w trzeciej telefon męża, w czwartej piwo, i zadowolony pokazuje mi jaki
gospodarny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 08:01
tola2014, Negra, migussia, Patrycja24 lubią tę wiadomość
-
Witam się w sobotni poranek.
Carolq jakoś wczoraj zasnelam-ale powiem zdjęcia mnie wkurzyl niesamowicie -później oczywiście SMS-y że mnie kocha i i nie chce się kłócić(nie powiem ze czasami bywa tak że ja się uzewnetrzniam w SMS-ach, on spokojnie sobie zaśnie,a ja się wkurzam)Jak narazie nie mam zamiaru z nim rozmawiać bo nie chce mi się denerwować, miałam też jechać do deserów dzisiaj ale sama nie wiem (w sumie iuż tydzień od czasu kiedy on wyjechał nie byłam u nich)[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Kuzwa na tym zadupiu to nawet o diabetologa ciezko . jakis jest na fundusz a tu trzeba skierowqnie i kolejki km a prywatnie nie ma zadnego ... Cos mam zrypany humor od rana noc tez jakos nie przespana. Tesciu z mężem sie upili i do.polnocy trzeba bylo pilnowac i do lozka doprowadzic. Aa ja mu tu bucze ze mi cukrzyca wyszla i ograniczenia i wogole a ten ma to gdzies ciekawe jakby jemu bylo nie jesc co cche nie pic wódy i nie palic.
-
hej dziewczyny,doszlam do wniosku,że to hormony są obrzydliwe,tak jak przez caly dzien bylam na mojego wsciekla,tak w nocy jak mnie naszlo chciejstwo na niego to nie moglam sie powstrzymac
jutro czeka nas wycieczka za miasto pojedziemy sobie poodychac swiezym powietrzem i troszke wyciszyc moje nerwy,bo mozna zwariowac w domu,dobrze,że w poniedzialek zaczynam zajecia,to chociaz ludzie beda mnie otaczac,a nie puste sciany w domu
dzisiaj wybieram sie do hm po spodnie ciazowe,bo troche mnie guma pije w tych co mam obecnie,o 1 rozmiar wieksze musze kupic,bo nie dochodze w tych co mam do konca,no i zaczelam kompletowac zamowienie na gemini( ale oni maja tam rzeczy,juz tyle mam w koszyku,ze jestem w szoku,a wydawalo mi sie,że tak malo jeszcze brakuje,a tu jednak nie,brakuje owszem,ale to bardzo duzo rzezcy )
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Spokojnie, wyników tragicznych nie masz, mi po 2h do 206 skoczyło... To nie takie straszne, musisz przestrzegać diety, a plus jest taki że po ciąży będziesz miała lepszą figurę niż przed ciążązabuszka wrote:To takna czczo 81 wartosc do 91
Po godz 183 rosnace wartosc do 180
I po 2 151 wartosc do 152
Nicjakos musze wytrzymiec tylko teraz nawet nie wiem co jesc do poniedzialku. I ogolnikowo ta cukrzyca bardzo grozna jest? Bo w necie poczytac to sie az boje Ja już prawie dwa miesiące się męczę Można się przyzwyczaić
Co do diety, wpisz w google accu chek dieta ciążowa i pierwszy plik pdf, ja dostałam to w formie książeczki
Co do posiłków, na śniadanie nie jedz nabiału ani owoców, z tego co pamiętam gramowo 75g pieczywa (anjlepszy ponoć żytni, ale u mnie sprawdza się graham)+wędlina +warzywa (musisz popróbować, każdemu co innego cukier podnosi, ja mogę nawet kiełbasę jakąś zjeść i jest ok.)
Na drugie śniadanie 50g pieczywa + to co już chcesz, jajko, serek, warzywa i jakiś owoc. (ja nie umiem tyle na raz zjeść a jednocześnie szybko jeśc obiadu, więc zjadam 3 śniadania na pierwsze ok 40-50g pieczywa, drugie tak samo, a na trzecie zależy jak jestem głodna 25-40g - jak nie zjem tego trzeciego to mi wychodzą ketony w moczu więc to też trzeba popróbować)
Obiad: ok. 180-200g ziemniaków (albo 45g ryżu/makaronu ważone przed gotowaniem) warzywa nawet do 200g, minimum 100g - może być surówka + mięso/ryba 120-200g zależy jak głodna jesteś. Możesz na obiad zrobić jakąś zapiekanę, wątróbkę, i próbować co Ci podnosi cukier co nie, ale żeby wszystko tam było: ryż/makaron, warzywa, mięso
Podwieczorek: zaleąży od tego jak jestem głodna: kromka-dwóch (25-50g) z czymś tam Chociaż przeważnie na podwieczorek pozwalam sobie na coś innego - mąż już wtedy w domu, jest już ciężko, o weekendach nie wspomne. Raz zrobiłam sobie gorącą czekoladę z czekolady 70% i mleka i zjadłam banana takiego jeszcze zielonego i cukier był ok, czasem upiekę ciasto z mąki pełnoziarnistej orkiuszowej, zamiast cukry ksylitol i też cukie ok, przerabiam często jakieś desery żeby móc to zjeść, ale to raczej w weekendy, nie na codzień
Kolacja 2-3 kromki (50-75g) Zależy od głodu, możesz zrobic sobie omlet, sałatkę, ale np. makaron ze szpinakiem, z dozwolonych składników i liczyć WW
Kolacja przed snem - 1-2 krmoki (zależy od głodu i tego ile zjesz na kolację) + wędlina albo serek + warzywa
Ogólnie przerwa między posiłkami nie większa niż 3 godziny, owoce do 15 (choć wszędzie są informacje ze do 18 i czasem pozwolę sobie na owoc na podwieczorek - ale nie codziennie) Nie możesz być głodna, jak jesteś dojadasz między jeszcze jakąś kanapkę, albo warzywa, migdały
Zdarzają mi się skoki cukrów, najczęściej po eksperymentach z pieczywem, czasem nie wiem od czego bo jak innym razem to zjem to jest dobrze, ale ginekolog zobaczył moje wyniki i powiedział że takie skoki na dziecko nie wpływają (a zdarzają się nawet w okolicach 140, więc myślę że jest to do przeżycia, tylko trzeba się stosować
Powodzenia
-
nick nieaktualny
-
Co do kolejek, to zadzwoń i zapytaj do poradni diabetologicznej, bo u nas mimo że terminy na lipiec/sierpień, to ciążowe biorą bez kolejki, i tak chyba jest wszędzie, tylko skierowanie od ginekologa trzeba miećzabuszka wrote:Kuzwa na tym zadupiu to nawet o diabetologa ciezko . jakis jest na fundusz a tu trzeba skierowqnie i kolejki km a prywatnie nie ma zadnego ... Cos mam zrypany humor od rana noc tez jakos nie przespana. Tesciu z mężem sie upili i do.polnocy trzeba bylo pilnowac i do lozka doprowadzic. Aa ja mu tu bucze ze mi cukrzyca wyszla i ograniczenia i wogole a ten ma to gdzies ciekawe jakby jemu bylo nie jesc co cche nie pic wódy i nie palic.
-
A chodzisz prywatnie czy na nfz? Bo jak prywatnie to pewnie nie ma możliwości wypisać, a jak nfz to nie wiem czemu od razu nie dał.. W każdym razie rodzinny tak samo wypisze i powinno działać to tak samo, że wezmązabuszka wrote:Mi ginek9log kazal isc do rodzinnego po skierowanie od niego nic nie dostalam. Dzieki dziewczyny za rady jakos bede musiec przeżyć.
cię bez kolejki
-
Hej:)
Żabuszka miałam identyczne wyniki po glukozie, przez m-c trzymałam dietę, zero cukru, białego pieczywa, skrobi, tak mi poradził gin.
Od jakiegoś czasu przychodzi do mnie położna i opowiedziałam jej o tym, że gin zadecydował nie kierować do poradni, tylko zastosować się do jego rad. No i ona kilka razy zmierzył mi cukier po śniadaniu, obiedzie i podwieczorku, a jadłam rzeczy które cukier mają (owoce, warzywa, capucino) i najwyższy wyszedł mi godz. po posiłku 108 j.
Położna stwierdziła, że nie ma stanu przedcukrzycowego i żeby jeść jak do tej pory, cukier ładnie się obniżył.
Nawet pozwoliła raz na tydzień poszaleć i zjeść coś dobrego, zjadłam eklerka i byłam przeszczesliwa jak nigdy;)
Wiec nie martw się, bo to nie cukrzyca, a stan przedcukrzycowy i wystarczy wyeliminować kilka rzeczy i będzie dobrze:) pozdrawiam
-
mój mąż "mamy czas" wczoraj mnie rozwalił:
może spakuj już torbę
trochę stresu i człowiek się ogarnia
pasia27, Iwa81, Patrycja24 lubią tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
Carolq wrote:Hej , wlasnie zamówiliśmy łóżeczko i komodę z przewijakiem .
Co do porodu i przyspieszania , na pewni ten temat powtórzymy za jakis dobry miesiąc
Odnośnie cukrzycy jak cos to pisz dasz rade mało Ci zostało ja jestem od 16 tygodnia gdzies
Mi najbardziej brakuje spania na brzuchu strasznie sie mecze tym ciągłym na boku
Justys spokojnie puść sobie relaksacyjna muzykę , odpocznij juz dzis doszliśmy do wniosku ze faceci po prostu nas nie rozumieją a my jesteśmy przewrażliwione . Kimnij sie moze to pozwoli sie wyciszyć i nie denerwuj bo Mała tez sie wkurza na to i sie spina.
Co do spermy tez słyszałam ze niby posiada jakieś związku które przyspieszają ale trudne jest to do potwierdzenia no
I wszyststko co jesys zabronione czyli latanie po schodach w sól i w gore , mycie okien ogólnie duza ruchliwość
Z tym spaniem u mnie też tragedia, całe życie na brzuchu spalam, a tu kiszka, żadna inna pozycja snu mnie nie urządza
Carolq lubi tę wiadomość
