Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale jaka radość z takich zakupów! Ja wszystko mam po córce, jedyne co udało mi się dokupić to otulacze i tkaniny na posciel, rożek i koc (pożyczyłam siostrze, jej mała ulewala i są zniszczone). No i wózek 3w1 za którym oczy świeciły mi się kilka latIwa81 wrote:no też jestem dumna, ale powiem Wam że masakra ile tego wszystkiego potrzeba jak się zacznie kupować, i ile taki malutki człowieczek potrzebuje


Od wczoraj szyje, do końca tygodnia skończę i tyle.. zostanie czekanie. A szkoda, te 'noworodkowe' zakupy zawsze poprawiły mi humor na kilka dni;)
Iwa81, Carolq lubią tę wiadomość
-
Nacia wrote:No dokladnie! Ja nie pamietam kiedy ostatnio kupilam cos dla siebie.. ciagle cos dla oczekiwanego synka
i najlepsze jest to ze za kazdym razem jak zrobie zakupy i wydaje mi sie ze w koncu wszystko mam to jednak cos jeszcze trzeba dokupic
taki urok 
no właśnie jakoś jest tak że zawsze czegoś jeszcze brakuje
-
No takie zakupy to ciesza!Iwa81 wrote:odebrałam dzisiaj ostatnią paczkę z pierdołkami i mogę się pochwalić co skompletowałam, już jestem spokojniejsza bo w pewnym momencie byłam w czarnej du.ie z rzeczami dla mnie do szpitala i innymi drobiazgami dla Małej, ale już myślę że mam wszystko, w razie czego na bieżąco będę dokupywać. No oczywiście został laktator, podgrzewacz, elektroniczna niania no i wózek do kupienia
ale to już na spokojnie.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2fb2b7e61e6a.jpg -
Tola
Lepiej nie wrzucaj białych rzeczy razem z kolorem..to nigdy nie wiadomo czy kolor jakks nie puści choćby troche..
Ja wrzuciłam tylko 1bluzkw czerwona ktoś niby juz po praniu..miala nie farbować i zafarbowalo mi wszystkie tetry i troche bodziaków białych na różowo...przy synku..tetry jeszcze ok ale górze z bodami hehe a teraz będą na siostrę ale jaja
Pisałam juz kiedys ze fajne sa te chusteczki do kolorów pochlaniajace kolor..i czasem nawet jak do jasnego dorzucę 1to zawsze się cos na niej zbierze..
Carolq lubi tę wiadomość
-
Ja laktator mam upatrzony ale zostawiam ten zakup na pozniej bo zobaczymy jak to bedzie w ogole z tym pokarmem..
Stojak pod wanienke ma mi pozyczyc kolezanka wiec kolejne 60-80zl zaoszczedzone
I jutro jade do smyka i musze kupic jakis spiworek i bluze z kapturkiem na wyjscie ze szpitala.. wole miec niz nie miec i nie martwic sie pozniej.. bo pogoda nas zaskakuje
I niby wszystko mam a jednak jeszcze to i tamto
Iwa81 lubi tę wiadomość

-
hello.
pospałam, miałam nadzieje, ze śnieg się stopi
piorę na programie dziecięcym - moja pralka uważa, ze trzeba prać na 60 stopni z praniem wstępnym jakieś 2 h - chyba przesadza
. Ale większość rzeczy lezało za 2-3 lata w kartonach. Jak już będę tego normalnie używac to będę prać na 40 na szybkim programie
posiele mam 2, tak jak dla siebie, jedna się suszy zakładam drugą, prześcieradełka 3
też dwa rożki, dwa śpiworki
łóżeczko już stoi, ale materacyk jest w folii, kupiony używany, więc też pójdzie do prania - ale to jak chłop będzie miał wolne niech się z tym szarpie
torbę już spakowałam - jeszcze tylko smoka, nakładki wyparzyć, jakąś piżamę do porodu ogarnąć za grosze no i badania do porodu
aaaaa panika bo wiem co mnie czeka 
jeszcze tylko muszę wyprać środek wózka i może jakąś torbę do wózka poszukać, a tak raczej wszystko mam
się rozpisałam
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
Wczoraj w malym osiedlowym Tesco znów wyprzedaż i kupiłam kurteczke dla malej w panterkę ze 100ki na 29zl
i bylo duzo bluzeczek z Disney akurat wzięłam z 22na 8.50
2szt
tyle tego bylo ale chłopaki glodni i czasu nie bylo przeglądać wieszaków hehe jak zawsze..
Fistaszku
Ja zakupie po porodzie Dopple Hertz mama.dla ciężarnych i karmiscych z dla..teraz zapomniałam zamówić bo żadnych Wit nie biorę..
Necia
Ja w ogóle nie mam żadnych skurczów..z młodym też nie miałam
Ale mam nadzieje ze tym razem poród rozpocznie sie skurczami..a nie odejściem wód..
U mnie łóżeczko jeszcze w piwnicy hehe w kwietniu rozłożymy bo chce od razu generalnie posprzątać chalpe i Tomek musi okna mi umyć hehe
Co do prania.to mam program dla dzieci z dodatkowym plukaniem i na pewno rzeczy pierwszy raz przepiore w nim..40st ponad 2,5h ! Rzeczy używane wiec ok ale później juz będę wrzucalo za zwykly dzienny program 40st..i tak tylko proszku używam
Nacia, fistaszek88 lubią tę wiadomość
-
dr beckhamm (chyba dobrze napisałam) ma w asortymencie odbarwiacz. Kiedyś załatwiłam koszulki męża, odbarwiać mi d.. uratował.pasia27 wrote:Tola
Lepiej nie wrzucaj białych rzeczy razem z kolorem..to nigdy nie wiadomo czy kolor jakks nie puści choćby troche..
Ja wrzuciłam tylko 1bluzkw czerwona ktoś niby juz po praniu..miala nie farbować i zafarbowalo mi wszystkie tetry i troche bodziaków białych na różowo...przy synku..tetry jeszcze ok ale górze z bodami hehe a teraz będą na siostrę ale jaja
Pisałam juz kiedys ze fajne sa te chusteczki do kolorów pochlaniajace kolor..i czasem nawet jak do jasnego dorzucę 1to zawsze się cos na niej zbierze..
Te chusteczki faktycznie są fajne ale oryginalne - nie biedronkowe. -
ja dziewczyny od rana za prasowanie się zabieram i zabrac się nie mogę... nienawidzę prasować... nawet fakt prasowania tych malutkich ciuszków nie pomaga ;p oby do świąt się uwinąć
Ja prałam w 40 stopniach w szybkim programie - godzinnym i nastawiałam dodatkowe płukanie więc pewnie gdzieś z godzina piętnaście do półtorej się prało, mam program dziecięcy, ale jak zejrzałam ile to wody i prądu bierze to zrezygnowałam bo chyba z 8 pralek mi wyszło;p (nie wszyskie pełne;p)
poza prasowaniem wszystko gotowe, torba spakowana,
pościel będzie schowana, jak będę już z małym w szpitalu na wyjściu prawie, to mąż ubierze prześcieradło i wyłoży podusię i kocyk, zawiąże ochraniacz - chyba sobie chłop z tym poradzi, nie chcę żeby się kurzyło, teraz chyba tylko tą falbankę pod materaz założę bo to mi tam nie zależy że będzie trochę skurzone
-
nick nieaktualnyPasia - z jakiej firmy masz chusteczki do prania ?
Co do witamin chyba będę szła z tym co teraz bo wsyztsko tez dla karmiących , pregna plus + omegamed pregna dha
Własnie ja też muszę jeszcze wózek ogarnąć i przetrzeć i może przeprać
Co do rzeczy dla Małej mi się ciągle wydaje że mam w czymś braki
A któraś pisała że musi sobie coś kupić w rozmiarze XXXL na jakaś imprezę polecam sklep Happy Mum
Mają super ciuszki ciążowe i sukienki ostatnio właśnie kupiłam sobie jedną która później jest też do karmienia chodz tego nie widać
, mamy na początku kwietnia wesele a szkoda było mi coś kupować w wiekszym rozmiarze i pozniej do wyrzucenia dać
chodzę w niej teraz i mam zamiar w niej łazić po porodzie bo jest mega wygodna
Mam też parę bluzek oczywiście z funkcją póżniej do karmienia rewelka
-
Witajcie dziewczyny,
Mam termin na 19 maja, ale gin straszy porodem w 34 tyg więc trochę w panice organizuje się do szpitala (szyjka mi się skraca - niby jeszcze trzyma ok 2,4-2,5 cm ale ją już od 16 tyg leżę plackiem bo moja szyjka początkowo miała tylko 2,8 cm)
Ponieważ to moje pierwsze dziecko to wszystko robię trochę po omacku...
Powiedzcie mi proszę - poradźcie- czy laktator ręczny warto już mieć w szpitalu? Czy się w ogóle sprawdza? -
nick nieaktualnypasia27 wrote:Tola
Lepiej nie wrzucaj białych rzeczy razem z kolorem..to nigdy nie wiadomo czy kolor jakks nie puści choćby troche..
Ja wrzuciłam tylko 1bluzkw czerwona ktoś niby juz po praniu..miala nie farbować i zafarbowalo mi wszystkie tetry i troche bodziaków białych na różowo...przy synku..tetry jeszcze ok ale górze z bodami hehe a teraz będą na siostrę ale jaja
Pisałam juz kiedys ze fajne sa te chusteczki do kolorów pochlaniajace kolor..i czasem nawet jak do jasnego dorzucę 1to zawsze się cos na niej zbierze..
Nie nie ja białe razem wrzucę wszystkie a kolorowe osobno
tylko pisała , że w dwóch praniach się zmieszczę bo pralka ogromną 
A co do laktatora ręcznego to zastanawiam się nad avent lub TT zestaw z 3 butelkami laktatora wkładkami laktacyjymi 5x pojemniki na mleko pojemnik do sterylizacji
pasia27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A co do poscieli to mam 2 zestawy full wypas:-) do tego dwa kpl.po siostrzencu, ale tylko poszewki bez ochraniacza. A z racji tego, że ze mnie matka wariatatka i nie umiem sie powstrzymac to dokupilam kocyk i podusie minky, 2 grube i 2 cienkie kocyki. No i mamy tez spiworek
pasia27 lubi tę wiadomość
Patrycja24 -
Ja w 3 dobie dostałam takiego nawału, że wyłyśmy z córką obie - ja, bo ból okropny, ona, bo nie mogła złapać piersi.Ajwi wrote:Witajcie dziewczyny,
Mam termin na 19 maja, ale gin straszy porodem w 34 tyg więc trochę w panice organizuje się do szpitala (szyjka mi się skraca - niby jeszcze trzyma ok 2,4-2,5 cm ale ją już od 16 tyg leżę plackiem bo moja szyjka początkowo miała tylko 2,8 cm)
Ponieważ to moje pierwsze dziecko to wszystko robię trochę po omacku...
Powiedzcie mi proszę - poradźcie- czy laktator ręczny warto już mieć w szpitalu? Czy się w ogóle sprawdza?
W szpitalu nie było. Siostra jeździła w poszukiwaniu po całym mieście. Tak, ja polecam zapakować. I maść do sutków też się przyda, używałam bepanthenu
Ajwi lubi tę wiadomość
-
Tez sie zastanawiam w co sie zmieszcze. Pakowanie zostawiam na po swietach. Chyba wezme walizke na kolkach, taka sredniej wielkosci.Cigaretta wrote:A do czego udało wam się spakować ? Ja wszystkie ciuszki, koszule, kocyk i pieluchy tetra flanela do małej torby ale gorzej z podkładami, pampersami.. chyba je wezme do reklamówki i już ?Patrycja24
-
ale się rozpisałyście
szaro i ponuro za oknem, jednak wstałam i na wolniutkich obrotach wyszłam z psem (schodziliśmy schodek po schodku, bałam się do podnosić). Teraz obiadek mi się gotuje i chyba sobie załączę jakąś grę i pogram 
Ja muszę kupić jeszcze kilka rzeczy, ale to po następnej wypłacie. Trochę pociągnęły nas badania moje i bulwy, za diagnostykę łapki prawie 300 zł. Na szczęście na Wielkanoc mąż ma dostać jakąś kaskę, więc akurat się przyda, bo święta są u nas - ale ja jestem usprawiedliwiona, będę leżeć i pachnieć. Teście będą walczyć w kuchni
Jeszcze wracając do usg, na jednym wskazywało ok 1800-1900 gr, na drugim, lepszym sprzęcie już 1500, i ku tej wadze gin się skłaniał.













