X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Hej :-) My właśnie wróciliśmy z wizyty.
    Mały waży już 2160g, czyli przybrał 500g w 3 tygodnie :-) Mieści się w normach, co prawda w dolnych ale się mieści. Szyjka zamknięta
    A teraz najlepsze ;p
    Jako że dostałam insulinę nocną przy cukrzycy, będzie mi wywoływać poród. Następna wizyta 18 kwietnia i wtedy prawdopodobnie dostanę skierowanie na wywołanie porodu - powiedział że to jeszcze zależy od wagi małego, ale za 2, max 3 tygodnie będę miała synka przy sobie! Nie mogę w to uwierzyć ;p
    Pobrał mi GBS (u Was to też płatne?) Ale jak zapytałam o inne badania powiedział że to w szpitalu już sobie zrobią. Nie dostałam skierowania dziś ani na mocz, ani na morfologię, a ostatnie robiłam koło 30 tygodnia... może to przez to że szybciej położy mnie w szpitalu i wtedy zrobią badania?

    W pierwszej ciazy u prywatnego.lekarz plscilam 30zl.za pobranie gbs :-
    Teraz na.nfz za darmoche I tylko do.laboratorium.zanioslam.w.osrodku :-)

    Miałam wywolywany porod i bardzo.sie cieszę.bo.poszli.szybko i sprawnie wiec zazdroszczę :-)

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Hej :-) My właśnie wróciliśmy z wizyty.
    Mały waży już 2160g, czyli przybrał 500g w 3 tygodnie :-) Mieści się w normach, co prawda w dolnych ale się mieści. Szyjka zamknięta
    A teraz najlepsze ;p
    Jako że dostałam insulinę nocną przy cukrzycy, będzie mi wywoływać poród. Następna wizyta 18 kwietnia i wtedy prawdopodobnie dostanę skierowanie na wywołanie porodu - powiedział że to jeszcze zależy od wagi małego, ale za 2, max 3 tygodnie będę miała synka przy sobie! Nie mogę w to uwierzyć ;p
    Pobrał mi GBS (u Was to też płatne?) Ale jak zapytałam o inne badania powiedział że to w szpitalu już sobie zrobią. Nie dostałam skierowania dziś ani na mocz, ani na morfologię, a ostatnie robiłam koło 30 tygodnia... może to przez to że szybciej położy mnie w szpitalu i wtedy zrobią badania?

    W pierwszej ciazy u prywatnego.lekarz plscilam 30zl.za pobranie gbs :-
    Teraz na.nfz za darmoche I tylko do.laboratorium.zanioslam.w.osrodku :-)

    Miałam wywolywany porod i bardzo.sie cieszę.bo.poszli.szybko i sprawnie wiec zazdroszczę :-)

    domi05 lubi tę wiadomość

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nacia wrote:
    Chodzilo mi o taka zwykla kryta plywalnie :) nie o porod :)
    Hahahah

    A to widzisz :-) mnie juz sie.wszystko.z.porodem.kojarzy hahah

    Nacia lubi tę wiadomość

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poli9106 wrote:
    Oj dziewczyny trzymajcie kciuki zebyn wytrzymala do jutra bo dzisiaj nie wzielam luteiny,tylko sam duphaston a jutro wizyta o bym wytrzymala,czuje jak by mi się cialo szykowalo do porodu.Kosci miedzy nogami mnie bola,strasznie wygladam na buzi,ale nie czuje skurczy ani twardnienia brzucha,boje sie ze nie poznam ze to się już zaczelo.
    Poli spokojnie Kochana! Dziś nic się nie wydarzy, jutro pewnie też nie :)
    Brałam końskie dawki duphastonu i luteiny po in vitro. Rozumiem Twój lęk przy odstawieniu. W lutym znów zaczełam brać luteinę z powodu skurczy i twardniejącego brzucha, ale po miesiącu lekarka kazała odstawić bo i tak nie pomagało. Do dziś nie urodziłam ( 37 tydzień ) a skurcze i inne pobolewania odczuwam codziennie :)
    Samopoczucie mam dziś fatalne, bałam sie wsiąść do auta, ale znam siebie już troszkę i wiem, że to panika powoduje takie objawy. Postaraj się nie nakręcać, weź kąpiel lub idź na spacer. Będzie dobrze :)

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja to się nie boje juz tego, że sobie nie poradzę. każda z nas da rade. dla niektórych z nas to pierwsze dziecko i będziemy tak delikatnie się z nim obchodzić , że nie ma możliwości zrobienia krzywdy. jedynie co się boję to tego żeby nie chorował w ogóle. mam masę znajomych które w ostatnim czasie ze swoimi 3 miesięcznymi dzieciaczkami byłyby szpitalu. jedne kaszlaly gorączka nos zatkany. tego się obawiam najbardziej. z resztą się jakoś da rade.

    Iwa81, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pasia27 wrote:
    W pierwszej ciazy u prywatnego.lekarz plscilam 30zl.za pobranie gbs :-
    Teraz na.nfz za darmoche I tylko do.laboratorium.zanioslam.w.osrodku :-)

    Miałam wywolywany porod i bardzo.sie cieszę.bo.poszli.szybko i sprawnie wiec zazdroszczę :-)
    Właśnie na NFZ musiałam dziś płacić 29zł... dziwne bo wszystkie badania za free zawsze miałam. Ale dostałam paragon w laboratorium ;p

    A ja się boję tego wywoływania że nie pójdzie, że jakieś baloniki i że się skończy cesarką... ale jak u Ciebie było dobrze i szybko to może u mnie też tak będzie. Bardzo bym chciała :-)

    tb732n0a0czusv9c.png
  • marzenka06 Autorytet
    Postów: 771 201

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o to ja chyba najdrożej zapłaciłam za GBS 40zł ...

    zrz682c3xdy3h4kv.png
  • zabuszka Autorytet
    Postów: 1076 717

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No roznie bywa z porodem.u mnie nikt sie nie spodziewal nic nie bolalo nie spinalo. Bylam na ostatniej wizycie wtedy pamietam i powiedzial ze rozwarcie na palec a urodzic moge i dzis i jutro i za 2 tyg to ja spokojnie kupilam sobie sledzie i do domku kapanie i spanie. A tu w nocy plusk i cale lozko mokre a mnie dalej nic nie bolalo tylko lalo sie miedzy nogami. Pozniej do szpitala i ktg skurczy zero potem oksy i jakos to ruszylo.tak ze czasem to ze nic nie boli nie znaczy ze do potodu jeszcze hoho

    1e6e393edd.png

    cb8576b8d0.png
  • marzenka06 Autorytet
    Postów: 771 201

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i.am.chappie wrote:
    A boisz się? Bo mnie trochę strach obleciał... :/
    boję się strasznie ... szczególnie, że wiem,jak było za pierwszym razem. Staram się nie myśleć o tym i nie zastanawiać się, ale to trudne.
    Boję się tego bólu, jak trzeba wstać z łóżka. Ja to źle wspominam po cc. Wiem, że każdy inaczej ten ból odczuwa. I niektóre moje koleżanki to aż tak źle nie wspominają. A mi się nogi trzęsły ...v

    zrz682c3xdy3h4kv.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tola2014 wrote:
    ja to się nie boje juz tego, że sobie nie poradzę. każda z nas da rade. dla niektórych z nas to pierwsze dziecko i będziemy tak delikatnie się z nim obchodzić , że nie ma możliwości zrobienia krzywdy. jedynie co się boję to tego żeby nie chorował w ogóle. mam masę znajomych które w ostatnim czasie ze swoimi 3 miesięcznymi dzieciaczkami byłyby szpitalu. jedne kaszlaly gorączka nos zatkany. tego się obawiam najbardziej. z resztą się jakoś da rade.
    niestety tego nie unikniemy..eh..dzieci chorują jedne mniej drugie bardziej..dziadostwa w powietrzu latają...a później na.placach zabaw wcale nie jest lepiej..katar katar a to.dopoero początek..eh
    Za.kazdym.razem.jak mój chory to.sobie mowie.ze.szkoda ze nie mogę.na.siebie wziąć jego.choroby...eh no matki tak maja..a nawet trzymanie dziecka.pod.kloszem nic nie da i jest jeszcze.gorsze..

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • Iwa81 Autorytet
    Postów: 1734 835

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się ;)

    zaliczyłam dzisiaj rano zajęcia z przygotowania do porodu, skurcze przepowiadające, i porodowe, co zabrać na salę porodową , a co do szpitala, jak pilny uczeń porobiłam kilka stron notatek ;) ale bardzo fajne wykłady.

    pasia27 lubi tę wiadomość

    km5sdf9h3loowecn.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Właśnie na NFZ musiałam dziś płacić 29zł... dziwne bo wszystkie badania za free zawsze miałam. Ale dostałam paragon w laboratorium ;p

    A ja się boję tego wywoływania że nie pójdzie, że jakieś baloniki i że się skończy cesarką... ale jak u Ciebie było dobrze i szybko to może u mnie też tak będzie. Bardzo bym chciała :-)

    No niby naturalnie jak wszystko samo idzie powoli itp jest super ale wolałam miec wywolany poród 4godz i synuś ze mną..
    Ciężko mu bylo sie wstawic w kanal rodny i szyjka sie nie zgladzala ale dostałam.zaszczyk na zgladzenie szyjki i poszlo :-)

    Bedzie dobrze!!!

    domi05, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • Evil89 Ekspertka
    Postów: 159 64

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy któraś z Was na zalecenie cc ze względu na wadę wzroku?

    f2wlh371tr1ba2by.png
  • Poli9106 Autorytet
    Postów: 961 292

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różyczka wrote:
    Poli spokojnie Kochana! Dziś nic się nie wydarzy, jutro pewnie też nie :)
    Brałam końskie dawki duphastonu i luteiny po in vitro. Rozumiem Twój lęk przy odstawieniu. W lutym znów zaczełam brać luteinę z powodu skurczy i twardniejącego brzucha, ale po miesiącu lekarka kazała odstawić bo i tak nie pomagało. Do dziś nie urodziłam ( 37 tydzień ) a skurcze i inne pobolewania odczuwam codziennie :)
    Samopoczucie mam dziś fatalne, bałam sie wsiąść do auta, ale znam siebie już troszkę i wiem, że to panika powoduje takie objawy. Postaraj się nie nakręcać, weź kąpiel lub idź na spacer. Będzie dobrze :)
    Mnie teraz bola kosci wlasnie jak nie lewa strona to prawa,w pachwinie znaczy sie w samym kroku.No ale właśnie zeby sie tylko nie nakrecac.

  • JustyśM Autorytet
    Postów: 851 787

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pasia27 wrote:
    My wczoraj wybraliśmy imię dla.corci i będzie Martynka <3
    Kacper i Martyna to podobnie brzmiące imiona pasujące do nazwiska :-)bardzo się cieszę ze mogę juz corcie nazywać po imieniu :-)
    Moja tez najprawdopodobniej Martynka ale jeszcze się zastanawiam nad Olą(niby na sesji mamy Martynkę ale zrobilismy awaryjne z Olą)sama nie wiem niby byłam pewna a teraz sie waham(dlatego literek jeszcze nie zamówiłam)....
    Ja za GBS płaciłam najwiecej-55zł:)

    pasia27 lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]km5sej288cimr979.png[/link]
  • klaudia1534 Autorytet
    Postów: 1151 1221

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że nasze forum nareszcie odżyło :) Ja wróciłam od lekarza, ilość wód cały czas w nomie ale w dolnej granicy. Teraz na wizytę mam przyjść za 2 tygodnie, a to już będzie 38 tc :) Wynik gbs wyszedł mi na szczęście ujemny, pisze że nie wyhodowano. Ja czekałam na niego jakieś 4-5 dni i płaciłam 30 zł.

    Różyczka, domii ale macie super, że wiecie kiedy Wasze maleństwo będzie już z Wami :)

    Iwa81 lubi tę wiadomość

    Nasza Pchełka jest już z nami <3
    3jvz6iye0wj7pqpl.png
  • Guem Autorytet
    Postów: 549 364

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam że możecie tak długo wytrzymać bez imienia :) u nas juz dwie kreski miały imię bo byliśmy pewni że będzie dziewczynka a jak już się płeć potwierdziła na usg nie było odwrotu :) teraz chciałam zmienić imię na co mój mąż kategorycznie zaprotestował twierdząc ze już od tylu miesięcy nasze dziecko ma swoje imię a ja chce mu je teraz odebrać, to tak jakbym nagle do niego zaczęła się zwracać innym imieniem. Nie było mowy o dyskusji chociaż próbowałam wiele razy. Podobało mu się nowe imię Anielka ale jego córeczka już ma imię i nie pozwoli go zmienić :D przegrałam pierwszą rodzicielską bitwę i coś czuję że już tak zostanie że będzie córusia tatusia :)

    Agnieszka0812 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evil89 wrote:
    Dziewczyny czy któraś z Was na zalecenie cc ze względu na wadę wzroku?

    Tak, właśnie ja :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia1534 wrote:
    Widzę, że nasze forum nareszcie odżyło :) Ja wróciłam od lekarza, ilość wód cały czas w nomie ale w dolnej granicy. Teraz na wizytę mam przyjść za 2 tygodnie, a to już będzie 38 tc :) Wynik gbs wyszedł mi na szczęście ujemny, pisze że nie wyhodowano. Ja czekałam na niego jakieś 4-5 dni i płaciłam 30 zł.

    Różyczka, domii ale macie super, że wiecie kiedy Wasze maleństwo będzie już z Wami :)

    ile masz wód? ja mam 6 . norma podobno 5-20 i mój lekarz mówi , że jest ok.

  • Evil89 Ekspertka
    Postów: 159 64

    Wysłany: 6 kwietnia 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak dużą wadę masz? Ja mam -4,75. Byłam na badaniu dna oka i wyszły zwyrodnienia w siatkówkach, miałam na to zrobiony laser żeby ją "posklejać" i za 2 tygodnie idę ostatni raz do okulistki na kontrolę i teoretycznie powiedziała że mogę rodzić naturalnie.. Tylko zastanawiam się czy mimo to ze względu na wadę nie należę do grono osób bardziej narażonych na odklejenie się siatkówki w trakcie porodu

    f2wlh371tr1ba2by.png
‹‹ 1505 1506 1507 1508 1509 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ