Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
A wiecie co jest najlepsze? Ze ta kasa nie wlicza sie do dochodu. Tzn. ze teoretycznie osoby korzystajace z pomocy MOPR-u dostana jeszcze na opal, leki, dozywianie itp. I takim sposobem beda zyli jak paczki w masle. Rowniez z moich podatkow. A mojemu dziecko nie nalezy sie nic.Patrycja24
-
Baronowa_83 wrote:My mamy ambitny plan założyć konta oszczędnościowe albo jakies lokaty chłopakom. Mam nadzieję ze szybko nam się to uda i te 500 zl podzielimy na nich.
Ale właśnie jak sobie pomysle ze ktos ma tyle kasy plus jeszcze z mopru drugie tyle to mnie trafia:/. Rozumiem pomoc, ale czemu potem pracujący łoś jest stratnyPatrycja24 -
Dziewczyny szkoda naszych nerwów. Mnie też irytuje strasznie ten program bo ja będę go musiała finansować, ot taka nagroda za to że z mężem uczciwie pracujemy. Ale jest też druga strona medalu o której kobiety teraz nie myślą. Będą siedziały i rodziły dzieci za 500+ a później jak przyjdzie wyliczenie emerytury to rozpacz bo na opłaty nie starczy. Mam nadzieję że będą monitorować na co wydawane są te pieniądze i jak najwięcej skorzystają na tym dzieciaki. Choć i tak uważam że więcej korzyści byłoby gdyby te pieniądze przeznaczyć np na miejsca w żłobkach i przedszkolach czy na ulgi dla powracających do pracy matek tak by rodziny same mogły na swoje dzieci zarobić. Świadomość że mam gdzie zostawić dziecko i wrócić po macierzyńskim do pracy zdecydowanie bardziej pomogłoby mi w decyzji o kolejnym dziecku niż 500 zl nie wiadomo jak długo wypłacane. No to tyle bo miałam nic nie pisać bo ten temat działa na mnie zapalnie
nie mówiąc już o tym że moim zdaniem więcej do podniesienia dzietności przyczynił się program dofinansowania in vitro choć tak niedoskonały niż te nieszczęsne 500 zł.
tola2014, Patrycja24 lubią tę wiadomość
-
A tak poza polityką, byłam dzisiaj w Ikei po fotel. Oczywiście wróciliśmy bez fotela za to kupiliśmy w końcu wanienkę a do tego ręcznik dla małej, matę do przewijania i kilka organizerów do komody. Jutro pewnie nie wstanę z lóżka bo czuję się wykończona ale jak już się zbiorę to będę mogła zagospodarować szuflady
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZrobiłam ostatnie zamowienie na gemini, skusiłam się na katarek, nakładki do karmienia, termometr bezdotykowy i pare innych rzeczy - 260 zł poszło... ale w sumie to takie jedne z ważniejszych rzeczy które miałam kupić po porodzie a jednak kupiłam już
zostało tylko urodzić, bo już wszystko gotowe
Próbowałam się jakos dobrać do męża, ale gdzie tam... odwrócił się dupskiem i chrapiemogę się jedynie obejść smakiem haha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 23:34
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
tola2014 wrote:będziecie piły herbatki laktacyjne? jeśli tak to od kiedy?
Jest pyszna w smaku i lubię sobie zaparzyć wieczorem i wypić przed snem.
Mam wrażenie, że lepiej się po niej załatwiam.
Moja przyjaciółka też zaczęła przez porodem i mimo że miała cc nie miała problemów z laktacją.
Wiem, że to nie zasługa herbatki, ale myśle, że nue zaszkodzi a do tego bardzo mi smakuje -
nick nieaktualny
-
Mi dzisiaj nocka tragicznie przeszla,godz 1 a mi się stawia brzuch,wzięłam no spe,czekam a tu nic nie pomaga o 3 twardnial caly czas ale p ile kojarze nie bylo 10 razy,tylko zaczęly mi się bole okresowoe i krZyżowe,dwa razy mialam co 17 min i przeszlo jak na razie.Teraz brzuch miekki zobaczymy na ile oby do 16 wytrzymać bo mamy wizyte.
I znowu głowa zaczyna bolec już drugi dzień pod rząd ale ciśnienie w porzadku ok 120/80 ale puls po 95-100Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 06:29
-
nick nieaktualny