Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Liley wrote:Przestane was chyba czytać, termin na 31maja, cięcie na 20maja a wczoraj lekkie skurcze. Mąż jak zobaczył jak sie wyginam i oddycham wypalił "nie wymyslaj, rozka jeszcze nie uszyłaś". Ręce mi opadły...
dzisiaj rano dzwoni teściowa... "ty na 20go? Moge przyleciec? Pomoge wam, akurat urlop dostałam a bilety dość tanie"....
Teraz musze zaciskać nogi, korek sobie wsadzić...a wiecie jak to jest ze sprawami kobiecymw internacie cale piętro miało okres w jednym tygodniu ;p jak jakieś domino. Oby z porodami nie było podobnie !
Owulacja sie synchronizuje gdy kobiety przez dluższy czas przebywają razem :p takze te okresy też tak wypadają pozniej rownoBartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
nick nieaktualnydziewczyny te ze skurczami twardniejacymi brzuchami. a jak wygląda Was dzień. dużo chodźcie po domu coś robicie czy większość czasu to siedzicie/leżycie. ja póki co nie mam skurczów żadnych brzuch tez nie twardnieje. staram się lezec większość dnia. wiadomo męża nie ma to musze pójść sobie do sklepu ciuszki się same nie wyprasowac, ale staram się prasować a siedzaco
-
Dziewczyny, straszycie tymi porodami, ale zaciskamy mocno nogi i będzie dobrze!
ja mam inny problem, od kilku dni boli mnie znów gardło i coś łapie, coś na ustach wyskakuje, boje się oby to nie opryszczka:/ jeszcze do tego strasznie chrapie;/ czy Wam też się to zdarza? może od tego ten ból gardła;/ naczytałam się, że to niedobrze, że się tak chrapie:(
-
Iwa81 wrote:Dziewczyny jako ciekawostka, znalazłam na necie bardzo tanie minky, aż kupię z ciekawości i jak przyjdzie powiem jak z jakością, zapytałam sorzedawcy czy można wybierać poduszkę tzn ja chcę płaską, on na to że tak gruba bądź płaska do wyboru.
http://allegro.pl/komplet-do-wozka-poduszka-25x30-kocyk-50x75-minky-i6043834038.html -
tola2014 wrote:dziewczyny te ze skurczami twardniejacymi brzuchami. a jak wygląda Was dzień. dużo chodźcie po domu coś robicie czy większość czasu to siedzicie/leżycie. ja póki co nie mam skurczów żadnych brzuch tez nie twardnieje. staram się lezec większość dnia. wiadomo męża nie ma to musze pójść sobie do sklepu ciuszki się same nie wyprasowac, ale staram się prasować a siedzaco
ja cały dzień łażę, młoda tez mało śpi, więc tak non stop się rozpycha że nawet nie mam szans wyczuć czy mi brzuch twardnieje,
ale jak przesadzę z chodzeniem w ciągu dnia, to wieczorem pobolewa mnie spojenie albo kości miednicy, w każdym bądź razie pobolewa, -
Negra wrote:Iwa- a propo tego zestawu, to tak jak Asmee pisała- to najtańsza i bardzo popularna polska bawełna, a z 1mb o szer 150 cm uszyją cztery takie malutkie kocyki. Także z tego wynika niska cena. Jakość może być ok.
acha, no zobaczę co przyjdzie -
Iwa81 wrote:Dziewczyny jako ciekawostka, znalazłam na necie bardzo tanie minky, aż kupię z ciekawości i jak przyjdzie powiem jak z jakością, zapytałam sorzedawcy czy można wybierać poduszkę tzn ja chcę płaską, on na to że tak gruba bądź płaska do wyboru.
http://allegro.pl/komplet-do-wozka-poduszka-25x30-kocyk-50x75-minky-i6043834038.html
Piękne sowyDaj znać jak przyjdzie jaka jakość to też zamówię, chociaż jak mąż zobaczy kolejne sowy to mnie zastrzeli
-
Dziewczyny- mam już decyzję, że wychodzę dziś nareszcie do domu. Choć z pewnym wahaniem, ale mnie wypuszczają. Mam przeczucie, że za jakieś 10 dni tu wrócę. Może nawet nie przeczucie, ale autosugestią spróbuję wywołać poród
Wczoraj się okazało, że mąż 27 kwietnia wyjeżdża na 3tyg szkolenie do Muszyny (jakieś 450km). Załamałam się, bo nie wyobrażam sobie, że urodzę sama... I że później przez np. 2tyg będę się zajmować jednocześnie noworodkiem i przedszkolakiem. Miał być na miejscu, od razu po porodzie wziąć urlop ojcowski lub zwolnienie na mnie, a tu taki klops... Najgorzej będzie, jak poród skończy się cc- wtedy to już zupełnie tragedia... I najgorsze, że tego jego szkolenia nie da się w żaden sposób przełożyć, a bez niego nie zda się egzaminu gwarantującego prace na stałe.... No jak pech, to pech... Więc plan mam taki, że muszę urodzić w ciągu max 2 tygodni....
-
josephinka84 wrote:Dziewczyny, straszycie tymi porodami, ale zaciskamy mocno nogi i będzie dobrze!
ja mam inny problem, od kilku dni boli mnie znów gardło i coś łapie, coś na ustach wyskakuje, boje się oby to nie opryszczka:/ jeszcze do tego strasznie chrapie;/ czy Wam też się to zdarza? może od tego ten ból gardła;/ naczytałam się, że to niedobrze, że się tak chrapie:(
chrapaniem się nie przejmuj, mój mąż mówi że rżnę porządnie drewno w nocyale czytałam gdzieś że właśnie w ciąży często kobiety chrapią.
Miałam opryszczkę jakiś 1 miesiąc temu, ale szybko przeszła po używaniu Sonolu ( w aptece ok 8 zł). Ważne żeby uważać że jeśli wyjdzie opryszczka na ustach to nie dotykać jej i broń Boże żeby np. przez przypadek nie dotykać najpierw np. ust , a potem nie umytymi rękami narządów intymnych bo można sobie wirus przenieść na narządy intymne.
A gardełko płucz np wodą z solą, żeby się nic nie rozwinęło.
josephinka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy mieliśmy poleconą Babymoov i po jak mój mąż patrzył na inne i się rozglądał, to jednak zdecydowaliśmy się na nią. Dorwaliśmy na allegro z model Premium Care ekspozycyjny w ogóle nie zniszczony za jakieś 200 zł z przesyłką
dlatego że zależało Nam na jak największym zasiegu. Należy pamietać ze zasięg Niani podawany w opisie często dotyczy otwartej przestrzeni , w domu jak są ściany i inne przeszkody odległość się zmiesza i to o wiele. A ze babcia i tak chciała by coś wybrać dla Niuni co Nam się przyda więc Mama moja dała babci a babcia jej oddała kasę
i tak zamiast kolejnych zbędnych rzeczy mamy coś co Nam się przyda
Evil89 lubi tę wiadomość
-
Evil89 wrote:Piękne sowy
Daj znać jak przyjdzie jaka jakość to też zamówię, chociaż jak mąż zobaczy kolejne sowy to mnie zastrzeli
sowy są fajne, akurat mam jazdę na sowymam przewijak i rożek w sowy,
i upatrzyłam sobie naklejkę ścienną z sowami
tylko akurat do wózka kupię w gwiazdki, ale jak przyjdzie dam znać.Evil89 lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny
pstryknełam sobie dzis fotke i porównałam z fotką z przed 3 tygodni aż sama nie dowierzam że aż taka zmiana
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0315de7d6ab0.jpg
18 marca
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ed7c86702e9.jpg
dziśWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 13:53
Carolq, josephinka84, Liley, Negra, Patrycja24, pasia27, klaudia1534, Aniu_leczka lubią tę wiadomość
-
Negra wrote:Dziewczyny- mam już decyzję, że wychodzę dziś nareszcie do domu. Choć z pewnym wahaniem, ale mnie wypuszczają. Mam przeczucie, że za jakieś 10 dni tu wrócę. Może nawet nie przeczucie, ale autosugestią spróbuję wywołać poród
Wczoraj się okazało, że mąż 27 kwietnia wyjeżdża na 3tyg szkolenie do Muszyny (jakieś 450km). Załamałam się, bo nie wyobrażam sobie, że urodzę sama... I że później przez np. 2tyg będę się zajmować jednocześnie noworodkiem i przedszkolakiem. Miał być na miejscu, od razu po porodzie wziąć urlop ojcowski lub zwolnienie na mnie, a tu taki klops... Najgorzej będzie, jak poród skończy się cc- wtedy to już zupełnie tragedia... I najgorsze, że tego jego szkolenia nie da się w żaden sposób przełożyć, a bez niego nie zda się egzaminu gwarantującego prace na stałe.... No jak pech, to pech... Więc plan mam taki, że muszę urodzić w ciągu max 2 tygodni....
ambitny plan, dużo seksu proponuję - podobno pomaga
Carolq, Negra lubią tę wiadomość
-
malvva wrote:hej dziewczyny
pstryknełam sobie dzis fotke i porównałam z fotką z przed 3 tygodni aż sama nie dowierzam że aż taka zmiana
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0315de7d6ab0.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ed7c86702e9.jpg
no ładnie podrósł, ale u mnie też -
nick nieaktualnyA co do chrapania ja się czasami nawet budzę od swojego
Mąż też ma mnie dosyć spokojnie to normalne. Co do opryszczki - teza stosowalam sonol pomogło dość szybko.
Co do gardła ja teraz byłam bardzo przeziębiona płukałam solo, sodą itd nic nie pomagało . W końcu moja mama namówiła mnie na wypłukanie siemiem lnianym pomogło , ból gardełka zszedł w jeden dziengotujemy troszke wody w garneczku 3 łyżki siemia mieszamy i gotujemy z 5 min. czekamy az troszke wystygnie wtedy robi sie jak glut
hehe tak nie zbyt przyjemne. pozniej z 2 łyżki do kubka tego, reszta cieplej wody, mieszamy i płuczemy
wbrew pozorom da się przeżyć i nie jest takie najgorsze
-
Dziewczyny ja zawsze zamawiam.do szycia tą najtańszą bawełnę. Córka ma koce i poduszki z 1.5 roku i nic się nie dzieje. Wiadomo spiera sie bo x razach jak wszystko ale różnicy z ta droższa nie widzę. Tylko trzeba pamiętać zeby minky prac w 30st max 800obrotow.
Iwa81 lubi tę wiadomość