Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny wróciłam właśnie z wizyty i jestem przerażona. .. moje dziecię wyskoczyło o jakieś 4tyg do przodu i ma ok 3200 na chwilę obecną. Zawsze była 1-2tyg do przodu,ale nie tyle! Wymiary ma na 40tc, ale na bank jest jeszcze wczesniakiem, duuzym wczesniakiem,wiec ja rodzić nie idę, a póki co na wcześniejszy porod się nie zapowiada,ehh
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymaimama wrote:Dziewczyny wróciłam właśnie z wizyty i jestem przerażona. .. moje dziecię wyskoczyło o jakieś 4tyg do przodu i ma ok 3200 na chwilę obecną. Zawsze była 1-2tyg do przodu,ale nie tyle! Wymiary ma na 40tc, ale na bank jest jeszcze wczesniakiem, duuzym wczesniakiem,wiec ja rodzić nie idę, a póki co na wcześniejszy porod się nie zapowiada,ehh
Po prostu urodzisz 4 kg dzidziusia. Nie ma co się stresować jeśli reszta jest ok.Carolq, Iwa81, maimama lubią tę wiadomość
-
Rany dziewczyny nie mogę was czytać bo mam wrażenie że ja też już rodzę
od początku miesiąca mam mega powera, wszystko bym robiła na raz, biegam częściej do łazienki, biegunki nie mam ale dwójka 3-4 razy dziennie stała się normalna, nie mam apetytu, czasem sobie przypominam że zajęta czymś nie jadłam przez 4 godziny co wcześniej było niemożliwe i do tego ten mój pies który się tak dziwnie zachowuje. Jedyne co to wg mojego przeczucia a może nadziei jeszcze kilka tygodni mi zostało
Iwa ty teraz zaczęłaś szkolę rodzenia czy chodzisz na jakieś dodatkowe wykłady? My idziemy w ten weekend i położna która ma je prowadzić już mnie ochrzaniła że to zdecydowanie za późno ale nie wiem dlaczego, trochę się zniechęciłam ale nie chcę już tracić czasu na szukanie nowej Sr. Mam nadzieję że nie będzie tak źle i coś z tych zajęć wyniesiemy. -
maimama wrote:Dziewczyny wróciłam właśnie z wizyty i jestem przerażona. .. moje dziecię wyskoczyło o jakieś 4tyg do przodu i ma ok 3200 na chwilę obecną. Zawsze była 1-2tyg do przodu,ale nie tyle! Wymiary ma na 40tc, ale na bank jest jeszcze wczesniakiem, duuzym wczesniakiem,wiec ja rodzić nie idę, a póki co na wcześniejszy porod się nie zapowiada,ehh
maimama lubi tę wiadomość
Patrycja24 -
No dziewczynki oby to nie bylo to co mysle.Wstalam do kuchni zaczely mnie bolec plecy,polozylam się a tam skurcz z bólami jak na okres,po 10 min to samo wiec czekam bo od ostatniego mija zaraz 10 min .Ehh mowie wam ,że chyba nie poznam albo to na mnie wrażenia nie zrobi ten bol,jak zawsze miesiączki mialam bardzo bolesne i o tego kolki nerkowe...
-
Dziewczyny, czy wy tez teraz macie taki przypływ energii? Brzuch już wielki a ja sie czuje mega lekko i moge łazic i latać po kilka godzin, lepiej sie czuje niz w drugim trymestrze. Spac tez nie musze juz tak dlugo, pospie 7h i spokoj a bywaly dni ze po 12 sie spalo. To zasluga wiosny i pogody czy tak sie dzieje w ostatnich tygodniach?Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJak byłam na patologi to lekarz właśnie dziewczynie z kolką nerkową mówił że to większy ból niż przy porodzie także współczuję .
Poli zaczynam się stresować albo masz jakieś skurcze przepowiadające albo to na prawdę niedługo ;/ 3maj się Kochana dzielnie. A brałaś ciepłą kąpiel i nic nie pomogło ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPoli9106 wrote:No dziewczynki oby to nie bylo to co mysle.Wstalam do kuchni zaczely mnie bolec plecy,polozylam się a tam skurcz z bólami jak na okres,po 10 min to samo wiec czekam bo od ostatniego mija zaraz 10 min .Ehh mowie wam ,że chyba nie poznam albo to na mnie wrażenia nie zrobi ten bol,jak zawsze miesiączki mialam bardzo bolesne i o tego kolki nerkowe...
tez mam kolki nerkowe. także wiem co czujesz -
Guem wrote:Rany dziewczyny nie mogę was czytać bo mam wrażenie że ja też już rodzę
od początku miesiąca mam mega powera, wszystko bym robiła na raz, biegam częściej do łazienki, biegunki nie mam ale dwójka 3-4 razy dziennie stała się normalna, nie mam apetytu, czasem sobie przypominam że zajęta czymś nie jadłam przez 4 godziny co wcześniej było niemożliwe i do tego ten mój pies który się tak dziwnie zachowuje. Jedyne co to wg mojego przeczucia a może nadziei jeszcze kilka tygodni mi zostało
Iwa ty teraz zaczęłaś szkolę rodzenia czy chodzisz na jakieś dodatkowe wykłady? My idziemy w ten weekend i położna która ma je prowadzić już mnie ochrzaniła że to zdecydowanie za późno ale nie wiem dlaczego, trochę się zniechęciłam ale nie chcę już tracić czasu na szukanie nowej Sr. Mam nadzieję że nie będzie tak źle i coś z tych zajęć wyniesiemy.
Nie przejmuj się, ja też mam Poweraale to dlatego że mój mąż się ociągał ze skończeniem pokoiku, a teraz to już czas leci, a z jedzeniem też różnie, wiesz co szkołę rodzenia zaczynamy w poniedziałek 2x w tygodniu, 6 spotkań, a te na które teraz chodziłam to dodatkowe, wybierasz sobie tematy i już. A co do tego że późno to oczywiście jak dzwoniłam do nich w 32 tygodniu, to było pytanie dlaczego tak późno, ale z uśmiechem, i co robiłam do tej pory ( bo na te wykłady można od 21tc chodzić, czyli od stycznia), nie tłumaczyłam się za bardzo, ale prawda jest taka że cały czas pracowałam a wykłady są albo rano, w południe, albo o 16:00, a ja pracowałam do 16:00 więc musiałabym się zwalniać bo jeszcze na drugi koniec miasta dojechać w szczycie, a druga sprawa że akurat w styczniu u mojego taty zdiagnozowano guza, i najpierw najważniejsze było załatwić i zacząć dobre leczenie dla niego, a nie szkoła rodzenia, więc nie dyskutuję w tym temacie. One są od tego i już.
-
Asmee muszę zakupić, dziękuję ci ogromnie za radę bo jak pomyślę, że maluch mógłby sie znów męczyć z tym grzybem to aż mi serce pęka. Złapało go przy oczku, przy łapkach, poleczyłam i znów przy uszkach. Męczył sie okropnie i my niestety tez. A zaraz lato, pokrycie klatki na zewnątrz i niech wcina trawe
.Tych kropelek pewnie raz na jakiś czas i b.mało? U nas w Pile niestety nie ma chyba weta specjalizującego sie w gryzoniach, a nawet jeśli, to nie sądzę, że jakiś dobry... ze specjalistami u nas ciężko, chyba że samozwańczymi
Gratuluję mamusi! Kolejny kwietniowo-majowkowy cud!
Przestane was chyba czytać, termin na 31maja, cięcie na 20maja a wczoraj lekkie skurcze. Mąż jak zobaczył jak sie wyginam i oddycham wypalił "nie wymyslaj, rozka jeszcze nie uszyłaś". Ręce mi opadły...
dzisiaj rano dzwoni teściowa... "ty na 20go? Moge przyleciec? Pomoge wam, akurat urlop dostałam a bilety dość tanie"....
Teraz musze zaciskać nogi, korek sobie wsadzić...a wiecie jak to jest ze sprawami kobiecymw internacie cale piętro miało okres w jednym tygodniu ;p jak jakieś domino. Oby z porodami nie było podobnie !
-
Poli9106 wrote:No dziewczynki oby to nie bylo to co mysle.Wstalam do kuchni zaczely mnie bolec plecy,polozylam się a tam skurcz z bólami jak na okres,po 10 min to samo wiec czekam bo od ostatniego mija zaraz 10 min .Ehh mowie wam ,że chyba nie poznam albo to na mnie wrażenia nie zrobi ten bol,jak zawsze miesiączki mialam bardzo bolesne i o tego kolki nerkowe...
policz też ile trwa skurcz. -
Liley wrote:Asmee muszę zakupić, dziękuję ci ogromnie za radę bo jak pomyślę, że maluch mógłby sie znów męczyć z tym grzybem to aż mi serce pęka. Złapało go przy oczku, przy łapkach, poleczyłam i znów przy uszkach. Męczył sie okropnie i my niestety tez. A zaraz lato, pokrycie klatki na zewnątrz i niech wcina trawe
.Tych kropelek pewnie raz na jakiś czas i b.mało? U nas w Pile niestety nie ma chyba weta specjalizującego sie w gryzoniach, a nawet jeśli, to nie sądzę, że jakiś dobry... ze specjalistami u nas ciężko, chyba że samozwańczymi
Gratuluję mamusi! Kolejny kwietniowo-majowkowy cud!
Przestane was chyba czytać, termin na 31maja, cięcie na 20maja a wczoraj lekkie skurcze. Mąż jak zobaczył jak sie wyginam i oddycham wypalił "nie wymyslaj, rozka jeszcze nie uszyłaś". Ręce mi opadły...
dzisiaj rano dzwoni teściowa... "ty na 20go? Moge przyleciec? Pomoge wam, akurat urlop dostałam a bilety dość tanie"....
Teraz musze zaciskać nogi, korek sobie wsadzić...a wiecie jak to jest ze sprawami kobiecymw internacie cale piętro miało okres w jednym tygodniu ;p jak jakieś domino. Oby z porodami nie było podobnie !
Mnie też czasami coś kujnie, albo skurczyk złapie, ale dziwne by było gdyby kompletnie nic się nie działo, w końcu to ciąża
Liley lubi tę wiadomość
-
Iwa81 wrote:Mnie też czasami coś kujnie, albo skurczyk złapie, ale dziwne by było gdyby kompletnie nic się nie działo, w końcu to ciąża
córka udało się wytrzymać do 39tc wiec mam nadzieje, że i z synem wytrzymam; )
-
Liley wrote:Przy córce nie miałam tak szybko, ale jak miałam to konkretne. Jak to mówią każda ciąża jest inna. Mam jakieś takie przeczucie, że mogę urodzić szybciej. Mąż mówi, że tylko sie nakręcam. Teraz już musze trzymać Dżordża do 20go, teściowa się zajmie córka. Nie będziemy musieli prosić znajomych.
córka udało się wytrzymać do 39tc wiec mam nadzieje, że i z synem wytrzymam; )
a Dżordż zmieni imię czy już tak zostanie?
Carolq, Liley lubią tę wiadomość
-
Iwa81 wrote:a Dżordż zmieni imię czy już tak zostanie
?
nawet nasza p.doktor mówi na małego Dżordż...
Carolq, Patrycja24, Negra, Iwa81, i.am.chappie lubią tę wiadomość