Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
hello
zaczynam 38 tydzień.
O jaaaa to już naprawdę na dniachNacia, Rudzina, fistaszek88, hiacynta99., Carolq, i.am.chappie, Patrycja24, Lilik, pasia27 lubią tę wiadomość
-
Witamy się i My, po super niedzieli , bo w ogóle nie siedziałam w domu, najpierw duże lody w mieście ze znajomymi i spacer, a potem zabawa z bratankami u brata. Dzisiaj zapowiada się też piękny dzień, dość napięty, bo muszę odebrać wyniki ( w tym GBS - mam nadzieję że ujemny), potem SR, i na koniec dnia jeszcze Endokrynolog więc jest co robić.
Mam pytanie do tych którym wyszedł GBS + , czy miała któraś z Was antybiotyk przepisany do brania w domu ? -
Ja zaczynam 37tc
juz wszystko liczone jest nie w miesiacach tylko tygodniach albo dniach
Ja czekam na meza i jade na IP zobaczymy co z tym dretwieniem bo mam wrazenie ze coraz wieksza czesc brzucha mi dretwieje.. najwyzej krzywo popatrza i odesla mnie do domu.. ale bede spokojniejsza..Iwa81, Asmee, pasia27 lubią tę wiadomość
-
Nacia wrote:Ja zaczynam 37tc
juz wszystko liczone jest nie w miesiacach tylko tygodniach albo dniach
Ja czekam na meza i jade na IP zobaczymy co z tym dretwieniem bo mam wrazenie ze coraz wieksza czesc brzucha mi dretwieje.. najwyzej krzywo popatrza i odesla mnie do domu.. ale bede spokojniejsza..
jedź na spokojnie, uspokoisz się, a oni niech sobie krzywo patrzą, są tak jak d...a od wiadomo czego żeby pomóc człowiekowi.Nacia lubi tę wiadomość
-
Iwa mi wyszedl GBS+ i dostalam antybiotyk dla siebie i dla meza zebysmy sie nawzajem nie zarazali. I antybiotyk bralam przez 7 dni a pozniej mialam znowu brany wymaz i teraz czekam na wyniki bo maja byc za tydzien we wtorek.. mam nadzieje ze dotrzymam
-
Nacia wrote:Iwa mi wyszedl GBS+ i dostalam antybiotyk dla siebie i dla meza zebysmy sie nawzajem nie zarazali. I antybiotyk bralam przez 7 dni a pozniej mialam znowu brany wymaz i teraz czekam na wyniki bo maja byc za tydzien we wtorek.. mam nadzieje ze dotrzymam
no właśnie chciałam się upewnić, bo jak w szpitalu zostawiał mąż moją próbkę to właśnie kobita mówiła że jak wyjdzie dodatni wynik to dodatkowo będę musiała zapłacić za zrobienie antybiotyku, a Ty coś płaciłaś ? -
marzenka06 wrote:Nacia lepiej pojechać i się upewnić że wszystko ok i tak ma być. Nie przejmuj się ludźmi.
Ja na ktg dopierko w sobotę.
Dziewczyny każda z Was miała już ktg albo dopiero się wybiera? Jeśli tak to gdzie? Do szpitala gdzie macie rodzić? -
Byla u mnie położna, Mikus juz w kanale sie ustawia a wiec stwierdziła ze się juz nastawiać na finisz
a wiec do 40 tyg nie mam co liczyć ze donoszę
Nacia, josephinka84, Carolq, Patrycja24, Aniu_leczka, Kłosia, Różyczka, pasia27 lubią tę wiadomość
-
Iwa81 wrote:no właśnie chciałam się upewnić, bo jak w szpitalu zostawiał mąż moją próbkę to właśnie kobita mówiła że jak wyjdzie dodatni wynik to dodatkowo będę musiała zapłacić za zrobienie antybiotyku, a Ty coś płaciłaś ?
Podobno lekarze nie chca dawac tez antybiotyku dla meza lub partnera bo oni lecza kobiety a nie facetow. Tak mi polozna powiedziala bo byla w szoku ze moj gin dal mi antybiotyk i mezowi. I podobno wlasnie bez sensu jak kobieta bierze antybiotyk sama a partner nie. Bo nawet jak kobieta sie wyleczy to partner ja zaraz moze zarazic od nowa. I wtedy antybiotyk nic nie daje. No ale co lekarz to inne zdanie. Ja bralam i maz tezzobaczymy czy to cos dalo czy nie. A antybiotyk dostalam na recepte placilam cos okolo 18zl za opakowanie.. augmentin tak sie nazywal ten antybiotyk
-
Witamy się i my:)Ninka sobie śpi od 7,a my mamy chwile spokoju.Co do porodu wszystko szlo bardzo szybko,już nie mialam s masazu szyjki bo już miałam skurcze co 13 min ale myślałam że to jeszcze czas z wizyty pojechaliśmy do inter tam co 5 min i tylko weszlam do domu nos razu do szpitala tam przyjęli mnie o 19:09 a o 20:20 Nina byla z nami.Mąż był do końca przy porodzie,nawet nie zdazyl się rozkrecic w pomocy jak już bylo po:)
Ból porodowy w porównaniu do tego teraz to pikus,po porodzie jest masakra,boli mnie tylek,kość ogonowa,czuje jakby miało końców wypasc./ledwo chodze bo nie da się zgiac czy wyprostować...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 10:25
-
nick nieaktualnyhiacynta99. wrote:Byla u mnie położna, Mikus juz w kanale sie ustawia a wiec stwierdziła ze się juz nastawiać na finisz
a wiec do 40 tyg nie mam co liczyć ze donoszę
powiedz Kasiu czy masz jakies dolegliwosci z tym zwiazane - parcie na odbyt ,miednice ,bol w kroczu ??? czy to sie jakoś czuje ,że dziecko już niziutko ?
-
nick nieaktualny
-
Ja już po wizycie,mała waży 2990g miałam dziś chyba ostatnie badanie USG. Wszystko oki chyba bo pytam się gin czy wszystko oki ,a ona ze tak ale nigdy nie ma 100%pewności. Wyszlam z tamtad z pewnym niedosyt i obawami które pozostaną ze mna aż do porodu.
Iwa81, hiacynta99. lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Alicce wrote:powiedz Kasiu czy masz jakies dolegliwosci z tym zwiazane - parcie na odbyt ,miednice ,bol w kroczu ??? czy to sie jakoś czuje ,że dziecko już niziutko ?
Wiesz co od 2 dni nie biorę renie na zgagęw nocy sikam często i czuje bolesne takie napieranie na spojenie
to akurat jest bardzo nie przyjemne .
Ja tam nawet bym się nie skapnęła tylko położna zwrócił uwagę. W środę mam wizytę sie dowiem na 100 %
A no i wczoraj dużo skurczy miałam i kluć q szyjce! Chwilami myślałam czy nie jechac na oddział.
A i moje zaparcia sie skończyłyraczej do kibelka nie mogę dolecieć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 11:07