Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Patrycja24 wrote:Witamy sie i my
mam apke, ktora co tydzien porownuje wielkosc dziecka do jakiegos owocu lub warzywa. W tym tygodniu trafil sie owoc durianu- D. stwierdzil, ze to przez to, ze maluchy non stop sraja i smrod jest taki sam
Dobre hahah -
Zabuszka mam dokładnie to samo. Wczoraj posprzeczałam się z mężem o jakąś pierdołę i cały wieczór przeryczałam, dzisiaj od rana to samo. Muszę w końcu wstać, wmusić w siebie śniadanie i ogarnąć się do okulisty a najchętniej bym została w łóżku i dalej płakała w poduszkę
-
My już po wizycie w szpitalu. KTG ładne, sporadyczne skurcze. Pani doktor dała nam czas do przyszłego tygodnia i jeśli nic się nie ruszy, to mamy zgłosić się na kolejne KTG. Jeśli pójdzie to dzwonić do niej i jechać do szpitala (jakbym nie wpadła na to
). W każdym razie póki co jesteśmy w domu i poza tym, że czop odchodzi z krwią tak jak wczoraj to nic się nie zmieniło. Na bóle klasycznie nospa...
Lilik, Iwa81, i.am.chappie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lilik wrote:Dzień dobry!
Dziś pełen 36 tydzień. Zaczynamy 37. Za tydzień ciąża donoszona
.
Domi - z tym katarem to koniecznie. Jak taki maluszek coś złapie to koszmar. Zwłaszcza, że Twój synek miał jeszcze chwilę do pojawienia się, więc może być trochę mniej odporny na takie infekcje.
Fajnie u Was w tym szpitalu. We wrocławskich szpitalach dają takie obrzydliwe, sprane szmaty...
Baronowa, trzymamy kciuki za to, żeby się ładnie rozwinęło z dzisiejszym finałem.
Ktoś może wizytuje w piątek?
Ja wizytuję w piątki z rana
Lilik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Justyś ja naszykowałam 3 komplety body + pólśpiochy/spodenki, 3 pajace i 3 kaftaniki. Zastanawiam się jeszcze czy pólśpiochy nie zamienić na śpiochy bo chyba mniej by kikut uciskały. Plus oczywiście komplet na wyjście ale tu się jeszcze waham co na wierzch bo raz myślę że dzidzi zmarznie a za chwilę że będzie za gorąco więc tak sobie myślę że naszykuję kilka opcji i poproszę o radę położna przy wypisie
W szpitalu w którym planuję rodzić podobno nic dla dziecka nie trzeba mieć ale jutro po wizycie dopytam dokładnie. W szpitalu nr 2 natomiast położna doradziła mi że najwygodniej dla mnie i dla dziecka będzie kaftanik i rożek czy kocyk do owinięcia. Podobno takie zestawy praktykują od dawna.
Jeśli chodzi o to czy nowe czy używane to naszykowałam i takie i takie. Wszystkie rzeczy są czyste, wyprane i wyprasowane więc nie dzielę ich już na te które sama kupiłam i te które dostałam od kogoś. Używki które mam nie wyglądają gorzej od nowych, zauważyłam że jedynie po metkach można poznać że dana rzecz była pewna więcej niż raz. -
Przez kiepski humor ostatnio nie pogratulowałam chyba Domi cudnego synka. Wielkie gratulacje, życzę szybkiego powrotu do domciu żebyście mogli się sobą cieszyć już bez ograniczeń
A co z Negra bo mi umknęło, czy już jest z maluszkiem czy jeszcze czeka?
Nacia to super że już jutro będziecie razem, trzymam kciuki -
nick nieaktualnyJustyśM wrote:Ciuszki do szpitala macie nowe czy używane bierzecie? Jakie kompleciki robilyscie(body+półśpiochy, śpiochy czy jeszcze inaczej )? Mamy które już mają dzieciaczki na świecie jak to rozwiazalyscie?
Ja pakuje pajace najwygodniejsze według mnie . Nie bardzo chce przeciąć mu body przez głowę , wydaje mi się to jeszcze takie trudne -
JustyśM wrote:Ciuszki do szpitala macie nowe czy używane bierzecie? Jakie kompleciki robilyscie(body+półśpiochy, śpiochy czy jeszcze inaczej )? Mamy które już mają dzieciaczki na świecie jak to rozwiazalyscie?
body z krótkim +kaftanik i te gacie polspiochy no i jak cos to body z.dlugim +polspiochy..no i rożek..
Na.wyjście to nie wiem.jeszcze..zobscze jaka pogoda mniej więcej..ale cieplejszy polarowy pajac..bluzę mam z.kapturem,gacie dresiaki,czapa,kocyk..no nie wiem..Iwa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJustyśM wrote:Ciuszki do szpitala macie nowe czy używane bierzecie? Jakie kompleciki robilyscie(body+półśpiochy, śpiochy czy jeszcze inaczej )? Mamy które już mają dzieciaczki na świecie jak to rozwiazalyscie?
patkaaxx90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLilik wrote:Carolq! Brawo! Urodziłaś główkę dziecka!
Jestem w szoku!
Pracuj więc mróweczko!
juz poprawiłam miało być 23,5sorki za nieogar
ale mniejmy nadzieję ze dojdzeimy do takiego wyniku
kurde przecież tak odrazu to by mnie chyba rozerwało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 11:30
Lilik lubi tę wiadomość
-
Domi! Prześliczny maluch
kurcze, niesamowite że rosną w nas takie cuda. Gratuluje! Dziwi mnie, ze leżysz sama. U nas od razu malucha do cyca, ale chociaż odpocząć moglas.
ja mam jutro na 7.15ktg. 7.30 spotkanie z dr Krysią. Może mnie uspokoi przed weekendem majowym bo jestem nerwowa. Nie wiem co z tymi przepływami w tętnicy mózgowej, co z ukm.. wkurza mnie to ze nic mi nie powiedzieli w szpitalu. Chciałabym chociaż wiedzieć czy możemy dłużej leżeć żeby sie psychicznie przygotować.
Mąż miał wczoraj urodziny, tak sie objadlam ciastem ze musiałam spać na siedzącospać... Małgośka po tym moim pobycie w szpitalu budzi sie w nocy i sprawdza czy jestem. A jak juz sie obudzi to chce sie przytulać. I tak nie śpię od jakichś 4 nocy.
Ide ogolić jezyka i nogi żeby jutro nie straszyćWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 11:03
aaaguchaaa, domi05 lubią tę wiadomość