Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Dlatego w szpitalu jestem
.
Czuje sie ok. Ale wole tu lezec przynajmniej co chwile mi ktg będą robic.
A może nawet zdecydują sie wywoływać. -
pasia27 wrote:Ja dzis.sie.zapytam na wizycie czy robią lewatywę w tym.szpitalu..jak nie to kupie i zrobię jak sie juz zacznie.cos.dziac
u mnie z tego co wiem w szpitalu robią jak wyrazi się zgodę, w planie porodu napisałam że chcę, ale w sumie skoro można sobie w domu zrobić, chociaż nigdy tego nie robiłam.pasia27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaimama wielkie gratulacje
Witamy na świecie Kornelię
Tola dobrze pamiętasz pobieramy komórki macierzyste
Baronowa trzymajcie sie tami mam nadzieje ze wkoncu jakos ruszy wszystko do przodu
My cała noc w stresie chyba sie stresuje piatkiem , załamie sie jak wyjdzie tak ze bedzie mi kazał jeszcze czekać. Mam nadzieje ze sie zdecyduje i juz to bedzie za mnąogólnie znów pracuje i to tak ani chwilki spokoju takze przynajmniej w dzien jakos mija czekanie
Pasia czekamy na info
Buziole i czekamy na nowe Maluchy
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Iwa81 wrote:Czy na ból gardła brałyście jakieś leki, albo jakiś spray do psikania gardła ?
płukanie przerobiłam -
nick nieaktualny
-
Gratuluję kolejnych majowych maluszków!
Tak podczytuję opisy porodów i zaczęłam się zastanawiać czy oxy jest podawana zawsze? Bo po tych różnych opisach mam wrażenie ze jest to standardem a do tej pory myślałam że to jednak sporadyczna pomoc przy porodzie. U mnie dziś ciąża donoszona również z terminu omteraz już się może dziać
choć dla dobra małej chciałabym jeszcze trochę poczekać z porodem. Poza tym jakoś nie potrafię sobie wyobrazić że miałabym nie mieć brzuszka, nie czuć ruchów, trochę żal mi będzie rozstawać się z tym pięknym choć bardzo stresującym stanem
Czy pod koniec odstawiłyście witaminy i dha? Bo gin kazała mi odstawić wszystko ale nie dopytałam czy dotyczy to też witamin.Iwa81 lubi tę wiadomość
-
hiacynta99. wrote:Baronowa trzymaj sie tam !! Może jedna z szybciej sie rozpakujesz niż
myślisz?,
Byla u mnie przed chwilą położna i kręciła nosem ze ja jeszcze nie urodziłam, bo nagadała mi ze urodzę wczesniej
kręciła nosem, bo jej słowa się nie sprawdziłyhiacynta99. lubi tę wiadomość
-
Patrycja24 wrote:Upolowalam stanik w lidlu
co tam sie dzialo, masakra. Wstyd mi bylo stac i czekac na otwarcie.
pewnie wojna sklepowakiedyś raz mi się zdarzyło być w czwartek rano w Lidlu, zupełnie po normalne zakupy - nie promocyjne, to baby się tak kłóciły o ostatnią parę butów że masakra, jedna trzymała lewego , druga prawego i się działo
a mi rogal nie schodził z buzi jak na to patrzyłam.
Więc gratuluję łowówMarietta lubi tę wiadomość