Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Dr hause nie chce ze mną rodzić.
Takze tylko nawadnianie, kontrola zapisu ktg i mojego ciśnienia.
No to idziemy w modę na sukces.
Z leksza wymiękam -
Baronowa_83 wrote:Dr hause nie chce ze mną rodzić.
Takze tylko nawadnianie, kontrola zapisu ktg i mojego ciśnienia.
No to idziemy w modę na sukces.
Z leksza wymiękam -
NatiB i Baronowa trzymajcie się!
Tola rozumiem Cię -my też nie rzadko się kłocimy i tez nie raz sobie pomyślałam że oleje go przy porodzie i niebedzie widział małej, ale to pierwsze myśli później człowiek sobie uświadamia że to trochę samolubne-przeciez to też jego dziecko.
Np przed chwilą do mnie ze znowu jakieś głupoty pisze-wie że siedzę na forum ale nie pokazuje co pisze.Wiec te jego teksty mnie rozważają ale szybko go gasze mówiąc ze masie zająć swoim telewizorem.
Ostatnio sytuacja-mówię do niego żeby ściągnął mi karton z szafy bo tam mam urządzenie do selfi, a on ze nie więc się wkurzylam i sama ściągalam-ciezkue jak cholera ale dałam radę-ciekawe co by zrobił jak by się coś zaczęło dziać. Więc faceci mają swoje odpaly na które brak slow.Tola nie przejmuj się ale podtrzymać w niepewności mozesz-niech się martwi i myśli co zrobił.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Cześć dziewczynki, u Nas piękna pogoda. My dzisiaj na podwójne urodziny u rodziny mamy
więc nie musze gotować
Widzę że noc była dość emocjonalna.
Nati - powodzenia !
Baronowa - powodzenia, żeby w końcu zapadła jakaś konkretna decyzja przez odważnego lekarza. -
Hej
u nas pogoda na razie zapowiada się ładnie, mam nadzieję że zdążymy z grillem. Marzy mi się poleniuchowanie na kocyku z dobrym jedzeniem
U nas też widać napięcia na końcówce ciąży. Jakiś czas temu pokleciliśmy się o pierdołę i każde wiedziało że to błahostka ale nie ustąpiło i w efekcie przepłakałam dwa dni. Też chodziły mi myśli o "ukaraniu dziada" ale jednak ten wyjątkowy dzień nie jest tylko mój ale przede wszystkim córki a ona zasługuje by tato był z niąmyślę że po porodzie będzie jeszcze więcej nerwów i napięć więc najlepiej nauczyć się odpuszczać ale oczywiście z obu stron. Ja często staram się rozmawiać i tłumaczyć że moje zachowanie może wydawać mu się nieracjonalne ale musi wziąć poprawkę na hormony, zdenerwowanie, strach i powinien być bardziej wyrozumiały bo mi samej jest ze sobą trudno i potrzebuję jego wsparcia. Ale jak to facet kiwa głową że rozumie a za chwilę znów coś
-
Cześć Dziewczyny!
Ale się tu podziało od wczoraj.
Baronowa! Jezuuu, jaką oni Ci karuzelę fundują. Koszmar. Współczuję Ci tej niepewności.
Nati! Czyli to jednak już? Trzymamy kciuki. Dawaj znać co z Tobą.
A z tymi widełkami co pisałaś, że poród może się zacząć za kilka godzin albo dni...no niestety. Wszędzie piszą, że zwiastunem porodu może być "dziwne samopoczucie". Albo możesz się czuć totalnie źle, zmęczona itd., albo przeciwnie -pełna energii. Albo możesz mieć wilczy apetyt, albo niechęć do jedzenia. I bądź tu człowieku mądry i wiedz kiedy zaczyna się poród. Bosshhh
-
super a u mnie nic sie nie dzieje ;/ caly wczorajszy dzien na nogach duzo chodenia, schylania sie i nawet skurczu jednego czy bolu jakiegokolwiek ;/ termin z om na piatek... a w nocy spie jak zabita
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2016, 09:32
pasia27 lubi tę wiadomość
-
malvva wrote:super a u mnie nic sie nie dzieje ;/ caly wczorajszy dzien na nogach duzo chodenia, schylania sie i nawet skurczu jednego czy bolu jakiegokolwiek ;/ termin z om na piatek... a w nocy spie jak zabita
Takze nic sie dzieje:/
To nie fair ze sa laski które od 20 tygodnia walczą bo im sie rozwarcie robi, a sa takie które w 42 dalej nic. Głupio to natura wymyslilaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2016, 09:46
malvva lubi tę wiadomość
-
Hej, dziewczyny. U mnie też pierwszym objawem zbliżającego porodu byl brązowy śluz później juz zmieszany z krwią. To czop śluzowy. U mnie pojawiło się 2 dni przed porodem. Powodzenia. U nas problemy z karmieniem piersią i małego dokarmiają. Jestem cała jego
-
Cześć dziewczyny!
Baronowa- niezłe nerwy Ci tam fundują... Trzymaj się dzielnie! Myślę, że (podobnie, jak wszędzie) lekarze czekają do poniedziałku- w weekendy nie są skłonni podejmować decyzje....
Nati- powodzenia! Oby wszystko poszło sprawnie i szybko!
Josephinka- u mnie w szpitalu w 2/3 dobie byly problem z karmieniem, mała się nie najadala i poprosiłam o mm, ale jednocześnie wysłałam męża po Femaltiker i po 3 saszetkach (dwie na dobę) musiałam się zaprzyjaźnić z laktatorem- tyle mleka się nagle naprodukowało. Wczoraj wypiłam znowu jedną i dziś musiałam przystawić małą do obu przy jednym karmieniu, żeby sobie ulżyć. Także spróbuj- może Tobie też pomoże? -
Ja leze sobie na sali, jak mnie przyjmowali to rozwarcie na palec. A szyjke mialam mocarną i mega dlugą i jednak ją ruszylo. Maly nisko glowa w kanale rodnym, waga - podobno 3,100 kg - komentarz "no mogł do terminu posiedzięć, bylby wiekszy" (no kuźwa, serio). Ogolnie baaardzo duzo rozowego sluzu z krwistymi fragmentami i oprocz tego, bardzo duza ilossc wodnistegl sluzu, ale centralnie jak woda, bylam pewna, że to płyn owodniowy a okazuje sie, że jednak sluz. I tutaj nie wiedzą, czy rodze czy nie, komentarz był "wyglada ja początek porodu, zobaczymy co dalej". Ale skurcze męczą niemilosiernie od tej 5 rano. No chyba to nie przepowiadające skoro już trwają 5h? Ale kto to wie.. No tutaj niktBartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
Czesc dziewczyny
gratuluje tym co juz sa po a za te co sa w trakcie i przed trzymam mocno kciuki!
Kilka dni mnie tu nie bylo ale mialam tyle spraw na glowie. Do domu wrocilismy dopiero w czwartek. Niestety zoltaczka nas troche przytrzymala w spzitaluale juz jest ok
Szymek jest najcudowniejsza osoba jaka mialam okazje poznac w moim zyciu!
blizna po cc juz sie goi takze ogolnie dochodze do siebie
wysylam wam zdjecie Szymka jak spi w lozeczku i jak opala sie do sloneczka przez okno
jeszcze troche jest zolty a na sloncu szybciej mu zejdzie ta zoltaczka a on slonce uwielbia wiec nie bylo z tym problemu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6bc8a06290b8.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ffee8e6a7c22.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2016, 10:28
malvva, Lilik, JustyśM, pasia27, Iwa81, klaudia1534, Carolq, i.am.chappie, Marietta, Evil89, Patrycja24, Aniu_leczka, tola2014, Cigaretta, fistaszek88 lubią tę wiadomość