Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry
my już w szpitalu po formalnościach przyjęciowych. Jutro rano CC
jak ja się nie mogę doczekać! Na ktg wyszła cisza, po południu usg jeszcze. Odliczam godziny do spotkania
aaaguchaaa, Iwa81, Lilik, Marietta, Liley, Patrycja24, klaudia1534, Baronowa_83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny pomóżcie. Nie wiem czy nie przekarmiam młodego. Niby co 3 h powinien dostawać 30-60 ml a nasz się przebudza co godzinę czasem 1,5 h i wydaje się nam ze chce jeść . Pielucha czysta i w sumie tak ciumka ustami jakby chciał ssać. Jako że pokarmu niie mam dużo i cyce poranione to butle robić trzeba. Zje poczekamy na odbicie kładziemy go bo usypia na rękach i po 5 min znowu. Tak jakby chciał spać z nami albo na nas. Po tej nocy chodzimy z mezem jak zombie i mam depresję prawie że codziennie tak będzie. Boje się smoczek dawać bo jak mu się uleje to się przydlawi jeszcze. Bezradna jestem bo jak usłyszę jego stekniecie od razu się budzę i patrze czy wszystko ok z nim.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2016, 10:28
-
nick nieaktualnyBaronowa_83 wrote:Mi zajelo 5 lat zanim zmiwnilam zdanie o drugim
Uciagnelam na pierwszy raz laktatorem 60 ml. Jaram sie jak nie wiem co. Bo myślałam ze mam kilka kropli w piersiach. A 60 ml to jeden posiłek. Kurde nawet jesli moje dziecię nie będzie pilo z piersi to przynajmniej bedzie pilo moje na co któryś posiłek
Nie poddam sie.
Jak zobaczyłam uciagniete 30 to sie prawie poplakalam. Do tego wypił cale 60 a jak dostawał mm to ledwo 40 albo mniej pil. Musialo byc smaczne.
Do tego zrobiłam oczy korektorem i tuszem i jakos mi lepiej.
Zazdroszcze Ci. Też próbowałam odciagac bo jakieś kropelki lecą jak nacisnąć pierś ale mam poranione cyce i boli mnie strasznie jak laktatore oodciagam. Cierpię z tego powodu, że nie kp i mam wyrzuty ze przez to jestem do dupy matka. -
Tola ja nie pomogę z karmieniem ale pamiętaj że kp nie jest wyznacznikiem dobrego macierzyństwa! Jesteście dobrymi rodzicami dlatego się martwicie ale z każdym dniem będzie lepiej czego wam z całego serca życzę.
Ja od zawsze byłam przeciwnikiem spania razem z dzieckiem ale im bliżej rozwiązania i im więcej o tym czytam to się przekonuję do tego, podobnie mój mąż. Zrezygnowaliśmy na razie z kupna kołyski do sypialni bo raczej na pewno córka będzie spała z nami z jednej strony dla wygody a z drugiej właśnie dla tego że dzieciaczki często potrzebują naszej bliskości i dlatego plączą mimo suchej pieluchy i najedzenia. Podobno (w teorii) współspanie wpływa też korzystnie na laktacje bo ciało kobiety lepiej odpowiada na potrzeby dziecka kiedy jest tak blisko. Ale to tylko teorie wyczytane z książek a w praktyce zdaję sobie sprawę że tak łatwo nie jest.
Ja dzisiaj przespałam prawie całą noc, pierwszy raz od wielu tygodni. Tylko raz wstałam do kibelka ale mimo wszystko nie czuję się wypoczęta, jestem strasznie obolała. -
tola2014 wrote:Zazdroszcze Ci. Też próbowałam odciagac bo jakieś kropelki lecą jak nacisnąć pierś ale mam poranione cyce i boli mnie strasznie jak laktatore oodciagam. Cierpię z tego powodu, że nie kp i mam wyrzuty ze przez to jestem do dupy matka.
Tola, też mam problemy z laktacja, ale od kiedy zaczęłam używać sylikonowych kapturków i często przystawiałam małego pojawił się pokarm. Nie jest jeszcze idealnie, ale jesteśmy uparci:) Powodzenia i może skorzystaj z poradni laktacyjnej? Nam wizyta pomogła.
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/783e16577be9.jpg
Tola. Kup sobie lanoline z ziaji i wietrz.
Młodego poloz na brzuszku, noś pionowo. Jedno odbicie to czasem Malo.Lilik, Iwa81, Evil89, KokoszaNell, Patrycja24, i.am.chappie, SShape, Marietta, Carolq, Malena91 lubią tę wiadomość
-
Baronowa, fajowy Wladziu. A u mnie dzisiaj chyba organizm się szykuje do godziny '0', wstałam i w sumie było ok, bo spalysmy do 9:30, a potem tak mnie rozbolala głowa że wzięłam paracetamol i leżę z pielucha zmoczona na głowie, forma mega slaba, już dawno tak nie miałam. tolu nie martw się powoli wyczujesz wszystkie potrzeby maluszka, myślę że jeśli byłby głodny to by się upomnial płaczem, jak to Moja położna mówi, dziecko nie da sobie zrobić krzywdy i to ono ma nad nami kontrolę a nie odwrotnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2016, 12:43
-
zabuszka wrote:Czrsc czy wam tez tak duszno w nocy ze spac nie nie da? Dzis pospalam na lewym boku i musialam zmiazdzyc cyca bo koszulka do prania sie nadaje. Jak wczeaniej cos pobolewaoo to teraz nic a nic. Ja to chyba w czerwcu urodzę. ...
u mnie podobnie... w piersiach sucho, ale wstałam zgrzana, teraz też nie lepiej. -
A jeszcze pamiętaj ze on bedzie mial coraz więcej czasu czuwania. Może sie budzic i nie wiedzieć co ze sobą robic.
Wladek juz ma za sobą dwa razy po 2h niespania. Chwile leży, miauczy, poplakuje, troche go przeciągam, ponoszę, klade na zgiętych nogach robie z siebie leżaczek, i przecisgam czas do 2 h od poprzedniego karmienia. Potem cyc dwa razy po 15 minut. I dopiero mm. -
Mojemu sie ulewa, odbija, poczeka z 30 sekund i chce dalej piers. Dziecko jak bedzie najedzone to sam odrzuci i przestanie pic. Moj usypia przy piersi. I pozniej klade go na boczek do spania. Nie denerwuj sie!
Iwa81 lubi tę wiadomość
Bartuś❤️
09.05.2016 - 3640g, teraz już 4 lata i 21kg, strach podnosić -
hejka, na poranione sutki polecam maść maltan
korzystam. ogółem to mi powiedziano, że żeby zahartować sutki potrzeba 2 tygodni.
ja na początku też po cesarce nie miałam pokarmu a mała cały czas chciała ssać. całe noce w szpitalu nie spałam i też byłam jak zombie. dopiero potem pokarm się pojawił a teraz już nie dokarmiam tylko sama pierś małej wystarczamnie położne w szpitalu mówiły, że sztucznym jak za dużo dasz to można przekarmić a cyckiem się nigdy nie przekarmi. noworodek ma silny odruch ssania i czasem on nie chce jeść tylko po prostu chce być blisko matki, czuć się bezpiecznie. my daliśmy już w 4 dobie smoczek, bo inaczej musiałabym po wypisy biegać z małą u cyca
początki są najgorsze, i dziecko się uczy i matka się uczy
moja już teraz przy cycu tylko max 15 minut i to jej wystarcza, za to stresa mam jak płacze bez powodu lub właśnie też ponad 2 h nie śpi i nie wiadomo co z nią...
Iwa81 lubi tę wiadomość
-
Tola ja też karmię butlą ze swoim mlekiem. I od dwóch dni zwiększyło się zapotrzebowanie naszego Dominika i potrafi najwięcej zjeść 80-90 ml. Tak więc mi się wydaje że jak zje 30ml to jest za mało. Nasz też różnie je. Czasami 40ml a czasami wciągnie 90ml. I wtedy wiem że jest najedzony. Bo po 30-40ml to za godzinę znowu chce.
-
A propo karmienia od czw mam podwyzszona temp,w czw bylo to 39 stopni,w pt utrzymywalo się to do 37-38,w sob nic,a dzisiaj 38,5 i nie wiem rozgolocilam sie teraz i odciagnelam pokarm i temp obnizyla się.do 37,5 w czw zrobilam tak samo czy to może być zwiazane z jakimś zastojem?od pt lekarz internista dał.mi antybiotyk na te cycki,tak strzelal bo.osluchowo jestem czysta gardlo bylo lekko zaczerwienione.Odciagam coraz rzadziej bo mam coraz mniej tego mleka:/
Wiecie ja.już schiza czy to jakaś nie białaczka etc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2016, 22:59
-
Tak bobasowo się tu zrobiło
a moja wyjść nie chce. Daje za to popalić ostro dzisiaj. Tak mi bok okopała, że aż siniak na brzuchu wyszedł ;d A teraz katuje szyjkę.. na szczęście wróciły przepowiadacze z częstotliwością co 20/30 min. Chociaż tyle dobrego w ostatnich dniach. Mam nadzieję, że na wtorkowej wizycie wyjdzie coś więcej, bo załączyła mi się mega obawa przed wywoływaniem..
Lilik lubi tę wiadomość
-
Asmee wrote:Tak bobasowo się tu zrobiło
a moja wyjść nie chce. Daje za to popalić ostro dzisiaj. Tak mi bok okopała, że aż siniak na brzuchu wyszedł ;d A teraz katuje szyjkę.. na szczęście wróciły przepowiadacze z częstotliwością co 20/30 min. Chociaż tyle dobrego w ostatnich dniach. Mam nadzieję, że na wtorkowej wizycie wyjdzie coś więcej, bo załączyła mi się mega obawa przed wywoływaniem..
Mamy termin na 26.05 a skurczy przepowiadajacych brak. Chyba, ze ja nie umiem rozpoznacco w sumie jest bardzo mozliwe bo w ogole czegos takiego nie odczuwalam.
Patrycja24